Kącik prawny

[Sutek]

Tutaj moja wolność jest zupełnie ograniczona - mogę albo śmierdzieć, albo siedzieć w domu. Nie ma trzeciej drogi.

 

Taaaak, Twoja "wolność do" narzucania właścicielowi knajpy reguł, które ma stosować, bo ty nie chcesz śmierdzieć :roll:.

 

 

Jakbyś np. szaleńczo nienawidził koloru czerwonego, to też byś pewnie krzyczał za ustawowym zakazem malowania wnętrz lokalów tym kolorem? :roll:

 

 

EDIT: O rany, no nieźle

 

Jak ci się nie podobają drogi to zbuduj swoją?

Drogi są państwowe, nie prywatne.

Jak nie chcesz się leczyć w szpitalu to załóż swój?

Jw. Ale jak nie chcesz się leczyć w szpitalu to co, mamy Ci odszkodowanie zapłacić?

Jak chcesz się napić piwa to kup browar?

Skoro ci żadne nie smakuje, to może jest to rozwiązanie.

A jak mleka to kup krowę?

Jw.

[me_who]

Jakbyś np. szaleńczo nienawidził koloru czerwonego, to też byś pewnie krzyczał za ustawowym zakazem malowania wnętrz lokalów tym kolorem?

Czy od kontaktu z kolorem czerwonym można dostać raka płuc?

[Vami]

Nie chcesz dostać raka - nie idziesz do knajpy dla palaczy. Proste. W Mielcu nie ma innych - Twój problem. W Poznaniu nie ma promów kosmicznych, a bardzo chciałbym polecieć na Księżyc.

[me_who]

A jak takiej nie znajdę to mam założyć swoją, tak? Nawet jak nie mam pojęcia o gastronomii?

 

W Poznaniu nie ma promów kosmicznych, a bardzo chciałbym polecieć na Księżyc.

To zbuduj swój.

 

Widze argumenty macie coraz bardziej absurdalne, tak jak absurdalny jest dziki opór przed zakazem palenia. Czy palacze czują się dyskryminowani, że nie moga palić w kinach, teatrach, samolotach? To taki koszmarny zamach na ich wolność? To jest taki cios w podstawy społeczeństwa, że w antrakcie ida do palarni i sobie kopca we własnym towarzystwie az im dym uszami idzie (wiem jak to jest bo sam paliłem z ~15 lat). Jakos nigdy się nie czułem pokrzywdzony, ze w czasie seansu nie mogłem sobie zapalić papierocha, tak samo by mi korona z głowy nie spadła, jakbym podczas uczty piwnej wyszedł na dwór/do palarni.

I wszyscy by byli zadowoleni.

[Vami]

 

 

W Poznaniu nie ma promów kosmicznych, a bardzo chciałbym polecieć na Księżyc.

To zbuduj swój.

 

To nie ja wymagam, by ograniczać czyjąś wolność w imię mojego widzimisię.

[me_who]

Czy ograniczenie prawa do trucia innych to zamach na wolność? To dlaczego moja knajpa nie może sprzedawać alkoholu nieletnim? To zbrodnia! Zamach na rynek!

[Vami]

Z tego samego powodu, co nie mogę sprzedawać bomb atomowych albo czołgów.

[Sutek]

Czy palacze czują się dyskryminowani, że nie moga palić w kinach, teatrach, samolotach? To taki koszmarny zamach na ich wolność? To jest taki cios w podstawy społeczeństwa, że w antrakcie ida do palarni i sobie kopca we własnym towarzystwie az im dym uszami idzie (wiem jak to jest bo sam paliłem z ~15 lat). Jakos nigdy się nie czułem pokrzywdzony, ze w czasie seansu nie mogłem sobie zapalić papierocha, tak samo by mi korona z głowy nie spadła, jakbym podczas uczty piwnej wyszedł na dwór/do palarni.

 

A może komuś korona jednak spada z głowy? Jesteście przerażający, potraficie myśleć wyłącznie swoimi kategoriami. "Mnie to nie przeszkadza - więc to musi być OK". Ja też nie palę i jest mi na rękę, że nie będę musiał wdychać dymu w każdym barze. Ale ja uznaję własność, uznaję prawo właściciela do ustalenia, jak ma wyglądać JEGO knajpa. Wszystko jest OK, kiedy zakaz palenia wychodzi od prywatnego właściciela danego miejsca - ale kiedy państwo przymusem narzuca wszystkim i wszędzie zakaz palenia - to jest to po prostu faszyzm. Ale nie macie się czym przejmować - obserwując internet można łatwo zauważyć, że poglądy faszystowskie ma jakieś 90% społeczeństwa (z czego oczywiście gdzieś 1% jest tego świadom).

[M8_Pl]

obserwując internet można łatwo zauważyć, że poglądy faszystowskie ma jakieś 90% społeczeństwa (z czego oczywiście gdzieś 1% jest tego świadom).

A teraz udowodnij, albo przeproś

[Vami]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym = faszystowskim ograniczeniem świętego prawa własności. 82% tego kraju to faszyści. To jest dowód.

[Fikander]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym = faszystowskim ograniczeniem świętego prawa własności. 82% tego kraju to faszyści. To jest dowód.

Uważasz zatem, że jestem faszystą?

[Sutek]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym

 

 

A czym jest "miejsce publiczne"? Bo chciałbym jednak zaznaczyć, że w miejscach należących do państwa, państwo, jako właściciel, ma również święte prawo ustanowienia zakazu palenia ;)

[me_who]

Z tego samego powodu, co nie mogę sprzedawać bomb atomowych albo czołgów.

No to uwolnijmy handel bronią To ponoć dochodowy biznes Po co zakazy?

 

A może komuś korona jednak spada z głowy?

No oczywiście, takim "wolnościowcom" jak wy na pewno. Bo przecież moja wolność ważniejsza niż czyjeś zdrowie. Skoro mogę palić, to dlaczego mam się powstrzymywać? Nie widziałeś nigdy jak palacze "powstrzymują" się przed dymkiem w pociągu? Czy pasażerowie niepalący mają wtedy wysiąść?

 

Ale ja uznaję własność, uznaję prawo właściciela do ustalenia, jak ma wyglądać JEGO knajpa. Wszystko jest OK, kiedy zakaz palenia wychodzi od prywatnego właściciela danego miejsca - ale kiedy państwo przymusem narzuca wszystkim i wszędzie zakaz palenia - to jest to po prostu faszyzm

Właścicielowi wisi, czy będą przychodzić palacze czy niepalący, byle kasa płynęła. Sam z siebie zakazu nie wprowadzą, bo przecież niepalący wiecznie w domu siedzieć nie mogą, a i towarzystwa są mieszane, więc zostawiając tak jak jest wyjdzie na swoje. I gorzej wychodza na tym osoby, które nie chcą wdychać dymu.

Po tym zakazie, to palący znajda się w sytuacji w jakiej obecnie są niepalący. Czyli jak będą chcieli wyjść, to zawsze trafią na knajpę dla niepalących - tak jak niepalący zawsze trafiają obecnie na lokale dla palących. Wierz, mi widziałem jak to funkcjonuje w Bawarii i to jest doskonały patent i żaden palący nie czuł się sfaszyzowany, osaczony ani gotowy na zaczipowanie.

[Vami]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym = faszystowskim ograniczeniem świętego prawa własności. 82% tego kraju to faszyści. To jest dowód.

Uważasz zatem, że jestem faszystą?

 

Każdy, kto popiera faszystowskie prawo, jest faszystą. Kwestię oceny pozostawiam Tobie. Nie sprowokujesz mnie do obsypania Cię epitetami :*

[carlos81]

Vami a faszysta to nie obraza?

[Fikander]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym = faszystowskim ograniczeniem świętego prawa własności. 82% tego kraju to faszyści. To jest dowód.

Uważasz zatem, że jestem faszystą?

 

Każdy, kto popiera faszystowskie prawo, jest faszystą. Kwestię oceny pozostawiam Tobie. Nie sprowokujesz mnie do obsypania Cię epitetami :*

Znaczy się chowasz głowę w piasek. Typowe.

[Vami]

Wg Tadeusza Cymańskiego 82% społeczeństwa jest za bezwzględnym zakazem palenia w miejscu publicznym = faszystowskim ograniczeniem świętego prawa własności. 82% tego kraju to faszyści. To jest dowód.

Uważasz zatem, że jestem faszystą?

 

Każdy, kto popiera faszystowskie prawo, jest faszystą. Kwestię oceny pozostawiam Tobie. Nie sprowokujesz mnie do obsypania Cię epitetami :*

Znaczy się chowasz głowę w piasek. Typowe.

 

Nie, po prostu nie karmię trolla

[carlos81]

Vami sprytnie, argumenty z dupy,obraza wszystkich i wycofanie się....

[Fikander]

Skoro masz odwagę nazwać całą grupę osób faszystami, miej odwagę również nazwać w ten sposób jej przedstawiciela.

[M8_Pl]

Każdy, kto uważa, że homoseksualizm nie jest zły jest gejem lub zboczeńcem?