Skocz do zawartości

Gry planszowe


Jabol

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie chodzi mi o planszową :) Musisz przyznać, że wbijanie noża w plecy koledze to esencja powieści Martina :) Czyli gra musi bardzo dobrze oddawać klimat książek :D

 

W recenzjach czytałem, że gra w 4 osoby nadal jest bardzo dobra. Według Ciebie różnica jest duża pomiędzy piątką a czwórką?

Recki twierdzą też, że bilans pomiędzy siłą rodów jest dobry. Twoim zdaniem jak duże są to różnice? Ciężko je zniwelować?

 

Nie wiem też na którą edycję polować. Różnice są niby nieznaczne, (m.in. podobno ciut gorsze wykonanie, wprowadzona odrobina losowości - opcjonalnie!) ale przy takim wydatku chciałoby się trafić w tą miodniejszą wersję :D

Odnośnik do komentarza

W grze na czterech tworzą się dwa oczywiste sojusze, trochę to nudniejsze niż piątka, w której zawsze jest labilność sytuacji. Co do balansu: może recki piszą o drugiej edycji gry (ja mam pierwszą), ale w mojej Lannisterami strasznie trudno wygrać jeśli przeciwnicy nie popełnią błędów (znaczy się, sojusznicy będą wobec Ciebie zbyt lojalni :D ).

Odnośnik do komentarza

No to tak:

K2 - gra o wspinaczce na tytułowy szczyt, dobrze chodzi i na 2 osoby i w większym gronie (do 4 osób).

Mr Jack - jedna z najlepszych gier 2 osobowych, pojedynek Sherlocka Holmesa i Kuby Rozpruwacza, naprawdę świetna gra logiczna w ładnym wydaniu, jej minus to cena, ale jest też mniejsza wersja pocket, która jest nieco tańsza.

Wilki i Owce - lekka gra dla 2-4 graczy, w której celem jest stworzenie największej zagrody dla owiec, jest w niej trochę losowości, planowania i ryzyka, więc jest świetna dla osób nie grających regularnie w planszówki.

Neuroshima Hex duel - gra strategiczna w klimacie Fallouta, ma proste zasady, ale sama rozgrywka wymaga naprawdę dużo taktycznego myślenia i daje dużo możliwości. Są dodatki z nowymi armiami więc gra się nie nudzi szybko.

Gosu - karciana gra o walkach klanów goblinów, ślicznie wydana z świetnymi ilustracjami, od 2-4 graczy spisuje się bardo dobrze.

Filary ziemi - oparte na książce Kena Folleta, gra o budowie katedry w średniowiecznej Anglii, super na 4 osoby ale da się też grać w 2 i 3.

Do tego jeszcze opisana wyżej przeze mnie Zimna wojna, ale to już gra dla siedzących w temacie z powodu dużej ilości zasad i dość minimalistycznej oprawy graficznej.

A z rzeczy których sam nie znam ale słyszałem dobre opinie: Zaginione miasta, Famiglia, Władca Pierścieni - Konfrontacja i Warhamer: Inwazja.

 

Meler: Kolejka jest super dzięki bardzo fajnie zrobionej interakcji, trochę losowa, ale to nie przeszkadza za bardzo.

 

Dzięki! Zapoznam się w sieci ze szczegółami powyższych tytułów i dam znać, co wybrałem ;-)

 

@Ingenting

Poczytałem o tej Faunie i raczej nie będę targetem tej gry. Do takich rzeczy skojarzeniowych, jakie występują w tej grze, mam bardzo dobrą pamięć i niestety zapewne na długo ta gra by mi nie wystarczyła (nawet pomimo 360 kart) ;)

Odnośnik do komentarza

Mogę tylko potwierdzić, że Kolejka jest super :) Właśnie spędziłem wieczór z żoną w pojedynku 1v1 :) Po pierwszej partii wszystkie zasady były już całkiem jasne i zaczęły się ostre emocje. Nie mogę sie doczekać świąt i sesji z rodzinką w pełnym składzie. Polecam :) No i poluje na kolejne planszówki, do Gry o Tron szukam ekipy - jak się znajdzie chętnych to kupuję

Odnośnik do komentarza

szał świątecznych zakupów rozpoczęty i... na pewno nie skończony ;)

przypomniałem sobie o sklepie w okolicy, dziś zakupione zostały trzy pozycje:

* Kolejka

* Panic Lab

* Abalon Classic

 

jutro w łapki wpadnie jeszcze:

* Inka

* Jishaku

* Ramses II

 

a po świętach planuję zakup: Łowcy Smoków, Wilk Koza i Kapusta, Pędzące żółwie oraz na urodziny BACKGAMMON.

rodzinnie będzie się grało w święta i resztę wolnych dni.

już mnie korci ;)

Odnośnik do komentarza

No to tak:

K2 - gra o wspinaczce na tytułowy szczyt, dobrze chodzi i na 2 osoby i w większym gronie (do 4 osób).

Mr Jack - jedna z najlepszych gier 2 osobowych, pojedynek Sherlocka Holmesa i Kuby Rozpruwacza, naprawdę świetna gra logiczna w ładnym wydaniu, jej minus to cena, ale jest też mniejsza wersja pocket, która jest nieco tańsza.

Wilki i Owce - lekka gra dla 2-4 graczy, w której celem jest stworzenie największej zagrody dla owiec, jest w niej trochę losowości, planowania i ryzyka, więc jest świetna dla osób nie grających regularnie w planszówki.

Neuroshima Hex duel - gra strategiczna w klimacie Fallouta, ma proste zasady, ale sama rozgrywka wymaga naprawdę dużo taktycznego myślenia i daje dużo możliwości. Są dodatki z nowymi armiami więc gra się nie nudzi szybko.

Gosu - karciana gra o walkach klanów goblinów, ślicznie wydana z świetnymi ilustracjami, od 2-4 graczy spisuje się bardo dobrze.

Filary ziemi - oparte na książce Kena Folleta, gra o budowie katedry w średniowiecznej Anglii, super na 4 osoby ale da się też grać w 2 i 3.

Do tego jeszcze opisana wyżej przeze mnie Zimna wojna, ale to już gra dla siedzących w temacie z powodu dużej ilości zasad i dość minimalistycznej oprawy graficznej.

A z rzeczy których sam nie znam ale słyszałem dobre opinie: Zaginione miasta, Famiglia, Władca Pierścieni - Konfrontacja i Warhamer: Inwazja.

 

Meler: Kolejka jest super dzięki bardzo fajnie zrobionej interakcji, trochę losowa, ale to nie przeszkadza za bardzo.

 

Dzięki! Zapoznam się w sieci ze szczegółami powyższych tytułów i dam znać, co wybrałem ;-)

 

 

szramek zapoznałem się z Twoimi propozycjami (recenzje pisane i wideorecenzje) i ograniczyłem mój wybór do dwóch planszówek i dwóch karcianek, z których mam zamiar wybrać po jednej sztuce.

Planszówki:

K2 - intryguje mnie klimat tej gry i jej mechanika

Mr Jack - tutaj głównym plusem jest silne nastawienie na bardzo przemyślane ruchy.

Karcianki:

Zaginione miasta i Famiglia - obydwie mają dobre recenzje, ale obecnie bliższy jestem zakupu pierwszego tytułu.

Niestety nigdzie nie mogę znaleźć do kupienia WP - Konfrontacji, która ma świetne opinie i myślę, że w moim przypadku sprawdziłaby się, gdyż oboje z partnerką lubimy tolkienowską fantastykę. ;)

 

Do końca tygodnia pewnie już coś wybiorę ;). Jednak miałbym pytanie jeszcze o jeden tytuł, o którym wspominał me_who (a raczej o jego elektronicznej wersji). Próbował ktoś Ticket to Ride? Z tego co widzę jest to lżejsza, familijna pozycja. Jednak ciekaw jestem, jak się sprawdza w ewentualnym wariancie dwuosobowym.

 

@MaKK

Polecam szybkie partyjki w "Pędzące żółwie". Grałem zarówno z młodszym jak i starszym towarzystwem. W obydwu przypadkach sprawdzała się bardzo dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

schizzm- a tu nie ma WP?

klikam Gdzie Kupić i w Gdańsku jest jakiś sklep. nawet są dwa i są telefony.

 

MaKK dzięki za poświecenie chwili czasu ;). Co do powyższej propozycji, to rebel ma produkt niedostępny, a z kolei drugi z podanych sklepów bodaj przeniósł się do Gdyni i też WP nie mają ;)

 

 

Hm w pierwszym linku nic nie widzę, dobrą stronkę dałeś? :) Bo z allegro wbiła Ci się archiwalna aukcja, a ostatnia pozycja - zabij, za cholerę nie widzę tam możliwości kupna (ich katalog sklepowy też nie ma) ;)

 

No nic, po nocy dumania padło na K2 i Zaginione miasta (i w niedługim czasie Mr Jacka też dorzucę ;)). Po kilku partiach postaram się podzielić wrażeniami.

 

@jmk

Co do Cluedo. Osobiście lubię, ale nie więcej niż dwie rozgrywki pod rząd. W większej ilości najzwyczajniej mnie męczy ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Czas na pierwsze wrażenie po początkach z K2.

 

W końcu udało nam się z partnerką zasiąść do rozgrywki. Sama gra wydana bardzo ładnie - karty, pionki, plansza - wszystko na wysokim poziomie estetycznym (przyczepiłbym się jedynie do oznaczenia pól kosztu pkt ruchu i aklimatyzacji na planszy, przy postawionych pionkach trzeba je odsłaniać, żeby sobie przypomnieć ile nas dane pole "kosztuje". Troszkę bardziej czytelne mogłyby być także znaczniki pogody). Z takich rzeczy wydawniczych mogę jedynie się przyczepić do pudełka (brak przegródek) oraz przede wszystkim do instrukcji. Jak jest wykonana ładnie, tak napisana momentami niejasno i trochę rzeczy trzeba było jeszcze doszukać w sieci ;). Jednak osobiście najbardziej mnie ubodła kompletna ignorancja językowa w jej przygotowaniu ;). Tekst instrukcji mógłby przejść chociaż prowizoryczną korektę. Literówki, podwójne spacje, łączniki zamiast półpauz, brakujące wyrazy, a przede wszystkim MASAKRYCZNA interpunkcja. W obecnej formie mam wrażenie, że przecinki w jej treści zostały postawione metodą chybił-trafił. Na bodaj 9 stronach instrukcji naliczyłem około 15(!!) błędów interpunkcyjnych. Pod tym względem ogromny minus, straszne niechlujstwo.

 

Przejdźmy do meritum - rozgrywka. Co prawda mamy za sobą tylko dwie partie, ale już muszę przyznać, że gra się bardzo miło, a emocje z każdą turą rosną. Początkowa rozgrywka o zdobycie szczytu może się przerodzić w usilną próbę przetrwania w czasie wyprawy, a o samym szczycie nawet nie mamy wówczas co myśleć. :) Ogromną zaletą tej gry jest klimat. W trakcie zabawy idzie się szybko przywiązać do swoich himalaistów, przez co jeszcze bardziej chcemy dbać o ich zdrowie i uchronić ich przed "śmiercią". Zasady gry same w sobie są dość jasne, aczkowiwek w kilku miejscach instrukcja mogłaby je znacznie lepiej przedstawić. Dwie plansze do gry (stok łatwy i trudny), dwa tryby pogodowe (letni i zimowy) zapewniają trochę możliwości rozgrywania ponownego gry z nową dawką emocji ;). Gra zostawia też trochę miejsca na własne warianty rozgrywki, które mogą ją ułatwić lub utrudnić, co również jest sporym plusem.

 

Bardzo fajny produkt i ciekawa opcja spędzenia wieczoru (nam partie dla 2 osób zajęły do półtorej godziny). Jedynym znaczącym (póki co) minusem jest wspomniane niechlujstwo językowe nieszczęsnej instrukcji oraz nie do końca jasno rozpisane w niej pewne elementy rozgrywki. Na chwilę obecną jak najbardziej polecam. :)

Odnośnik do komentarza

Ostatnio po wieeeeelu latach rozłąki zagrałem w Talisman, czyli dawną Magię&Miecz. Obecna edycja przygotowana jest przez FFG naprawdę wyśmienicie, figurki rządzą (już chcę je malować, taki nałóg bitewniakowca), rozgrywka strasznie losowa, ale i śmieszna i wciągająca, szczególnie przy grze 4+ graczy. Aczkolwiek u mnie gra rolę trochę nostalgia, więc nie wiem, jakby Talisman przyjął zupełnie świeży gracz.

Odnośnik do komentarza

Z punktu widzenia swiezego gracza Talisman/M&M ma niestety niewiele do zaofiarowania - gra to wlasciwie wyscig wzbogacony o otoczke fantasy z wielka losowoscia (kosci i karty) a praktycznie zerowa strategia. Dla nas bronia ja.wspomnienia, nowi moga ja co najwyzej cenic za walory historyczne ;)

Odnośnik do komentarza

Troche czytalem o tym K2 i wyglada obiecujaco. Niezbyt czesto gram w planszowki ale chetnie bym sprobowal czegos nowego. Cos jeszcze byscie polecili dla 2 osob? Moj zbior zamyka sie tylko na Labyrinth: The Paths of Destiny, ale w nia najlepiej gra sie w wiekszym gronie.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

kolejne małe gierki zakupione na urodziny:

 

- Pędzące żółwie - świetna gra! zabawa jak 150 ;) wylosować swojego żółwia, ukrywać go przed innymi graczami i doprowadzić za pomocą kart (z plusowymi i minusowymi) do sałaty. zabawy jest po pachy. grałem z żoną i córką wczoraj z 10 razy i dziś też z tyle.

- Uno - zasadniczo pobieżnie gra karciana podobna do hmmm.... Makao. dorzuca się karty pod kolor albo liczby. są karty specjalne (zawracające kolejkę, "łykające po dwie dla przeciwnika" itd). ten kto pierwszy pozbędzie się kart wygrywa partię a karty przeciwnika są zliczane i dostaje się punkty. wygrywa całą rozgrywkę ten co zdobędzie 500 punktów (mu ustaliliśmy 300 pkt- szybciej poszło). wciąga i nie dużych rozmiarów.

- Labyrinth - ciekawa pozycja na spostrzegawczość, szybkość i zgadywanie. zapowiada się interesująco. jeszcze nie rozegrana za wiele.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Ja zawszę polecę Horror w Arkham, bo ta gra nie ma dolnego limitu graczy. We dwójkę można śmiało grać, każdy sobą albo nawet jak się prowadzi po dwie postaci. A jeszcze jak Mistrz Gry (aka pierwszy gracz) jest kumaty i jak lubicie się wkręcać w klimaty Cthulu, to gra jest sroga :)

 

Potwierdzam, grałem - bardzo fajna gra. I hmm nieliniowa :P W każdej chwili może się "coś" nieprzewidywalnego stać.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

łooha..nie sadziłem że nawet taki temat istnieje... Ja póki co gram w Magie I miecz, Osadników z Catanu, Age Of Empires, Agrykole. W zasadzie o każdej z tych gier da się wiele powiedzieć, O Magi z tego co widzę już tutaj wspominano, posiadam póki co podstawkę z 4-5 dodatkami, na bieżaco również staram się malować figurki. W Osadników gramy chyba najczęściej, ze względu na dynamikę rozgrywki, tury są w miare szybkie a jedna rozgrywka w 4 osoby trwa czasem nie więcej niż godzinę. Z tych wszystkich gier najmniej losową i najdtrudniejszą napewno jest Agrykola, chyba jedna z nielicznych gier planszowych gdzie celem jest przeżycie :) a nie zwycięstwo, niesamowity klimat :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...