Nawalona Marynia pisze do swojego pracodawcy 567 nocnych maili o treści: "krzyhu gdezie jeste5"

[SZk]

4 minuty temu, Perez napisał:

 

No nie do końca. Bo samo jego podejście to jedno. Drugie to po prostu kwestie prawne. Bo gdyby trzymać się jego logiki, to byś miał wszędzie reklamy alko, bo jeden szefu z drugim by powiedzieli "no reklamujemy, to nie nasz problem, czy ktoś się uzależni, czy nie". A nie robią tego, bo to po prostu prawnie zabronione.

Prawnie znalazlem na szybko cos takiego:

https://www.legalsport.pl/ustawa-hazardowa/ustawa-hazardowa-w-pigulce/jakie-sa-regulacje-dotyczace-reklamy-uslug-bukmacherskich-w-polsce/

 

[SZk]

1 minutę temu, Man_iac napisał:

Ale to przecież truizm i zupełnie logiczna konstrukcja. Ludzie, których zatrudnia pośrednio żyją z reklam tak, jak w każdym innym "darmowym" serwisie, podobnie jak w prasie, podobnie jak w telewizji. Nie reklamując nie ma z czego tych pensji zapłacić i w istocie oznacza to zwinięcie biznesu. Jakby przejmować się tymi, którzy się uzależnią, albo zrobią sobie inną krzywdę danym produktem to reklamowania nie pozostałoby praktycznie nic. 

Chlopie, ale po co mi to tlumaczysz? Przeciez ja tego nie neguje. Moj wpis dotyczyl hipokryzji - to paradne w jednym akapicie oglaszac, ze masz losy ludzkie centralnie w dupie, bo kazdy sam za siebie odpowiada, a chwile potem roztaczac wizje zwolnienia 20 osob utrzymujacych rodziny i przedstawiac to jako argument za braniem watpliwego etycznie hajsu.

[Perez]

Zapis tutaj https://www.lexlege.pl/ustawa-o-grach-hazardowych/art-29b/ jest dość ogólny, ale jest o małoletnich. Nie znalazłem natomiast nigdzie informacji, czy można reklamować np. buków na stronach online z wykorzystaniem jakichś alertów, które informują o tym, że w tym i tym miejscu jest treść przeznaczona dla osób pełnoletnich.

[Man_iac]

14 minut temu, SZk napisał:

Chlopie, ale po co mi to tlumaczysz? Przeciez ja tego nie neguje. Moj wpis dotyczyl hipokryzji - to paradne w jednym akapicie oglaszac, ze masz losy ludzkie centralnie w dupie, bo kazdy sam za siebie odpowiada, a chwile potem roztaczac wizje zwolnienia 20 osob utrzymujacych rodziny i przedstawiac to jako argument za braniem watpliwego etycznie hajsu.

No właśnie zupełnie nie kupuję argumentu o tym, że buki są "wątpliwe etycznie". To, że ktoś się uzależnia to nie jest problem ani buka, ani reklam, ani tych, którzy te reklamy publikują. Podobnie jak to, że ktoś kogoś zabił nie jest problemem producenta noża. To pod kątem moralnym, a pod kątem prawnym się nie wypowiadam, bo i nie znam szczegółów ustawy. 

[tio]

4 minuty temu, Man_iac napisał:

To, że ktoś się uzależnia to nie jest problem ani buka, ani reklam, ani tych, którzy te reklamy publikują. 

Kpisz czy trollujesz? 

[Misiek]

2 minuty temu, Man_iac napisał:

No właśnie zupełnie nie kupuję argumentu o tym, że buki są "wątpliwe etycznie". To, że ktoś się uzależnia to nie jest problem ani buka, ani reklam, ani tych, którzy te reklamy publikują. Podobnie jak to, że ktoś kogoś zabił nie jest problemem producenta noża. To pod kątem moralnym, a pod kątem prawnym się nie wypowiadam, bo i nie znam szczegółów ustawy. 

Przecież zdarza się, że sportowcy grają u buka, dziennikarz pisze, jaki to super mecz się zapowiada i w ramach umowy sponsorskiej wrzuca swój typ  To jest dla mnie wątpliwe moralnie, wszak buki kojarzą się z ob(u)stawianiem meczów

[SZk]

11 minut temu, Man_iac napisał:

No właśnie zupełnie nie kupuję argumentu o tym, że buki są "wątpliwe etycznie". To, że ktoś się uzależnia to nie jest problem ani buka, ani reklam, ani tych, którzy te reklamy publikują. Podobnie jak to, że ktoś kogoś zabił nie jest problemem producenta noża. To pod kątem moralnym, a pod kątem prawnym się nie wypowiadam, bo i nie znam szczegółów ustawy. 

Mozemy dyskutowac, czy istnieje kategoria produktow watpliwych etycznie, czy cala reklama jest nieetyczna z zasady albo etyczna z powodu uwarunkowan historycznych, czy w anarchokapitalizmie bylaby dowolnosc reklam narkotykow i broni 24 godziny na dobe, a nie jak w dupokracji, kiedy PANSTWO zakazuje reklam piwa az do 23, niemniej jednak nie o tym rozmawiamy.

15 minut temu, Perez napisał:

Zapis tutaj https://www.lexlege.pl/ustawa-o-grach-hazardowych/art-29b/ jest dość ogólny, ale jest o małoletnich. Nie znalazłem natomiast nigdzie informacji, czy można reklamować np. buków na stronach online z wykorzystaniem jakichś alertów, które informują o tym, że w tym i tym miejscu jest treść przeznaczona dla osób pełnoletnich.

Czyli co nie jest zabronione to jest dozwolone, chyba ze nas pozwa i sie bedziemy martwic.

[Man_iac]

8 minut temu, Misiek napisał:

Przecież zdarza się, że sportowcy grają u buka, dziennikarz pisze, jaki to super mecz się zapowiada i w ramach umowy sponsorskiej wrzuca swój typ  To jest dla mnie wątpliwe moralnie, wszak buki kojarzą się z ob(u)stawianiem meczów

Wtedy jest niemoralne, ale to nie to samo, co samo opublikowanie reklamy. 

[Brudinho]

11 minut temu, tio napisał:

Kpisz czy trollujesz? 

 

Proszę oddychać to Maniek  

[Bebok]

Ale kwestia Stanowskiego to sprawa światopoglądowa. Nie do rozwiązania, bo to w skrócie sprowadza się do starcia Vamizmu ze zdrowym rozsądkiem. Pierwszy mówi, że wszyscy są wolni, każdy sam za siebie odpowiada i decyduje, itd. Drugi wie, że ludzie są ułomni i teraz można to olać, albo można probować sobie wzajemnie pomóc ograniczając negatywne skutki. Przykładem jest dostęp do alkoholu i wszechobecne małpki. To legalne, ale w dłuższej perspektywie szkodliwe. Tak samo jak spalanie węgla na potęgę.

 

Jest też pytanie o wartosci i cel. Bo to ten sam casus co BRD. Mozna wyjsc z zalozenia, ze kazdy odpowiada za siebie i swoje bezpieczenstwo. Mozna też wprowadzac rozsadne restrykcje, tak tworzyc i modernizowac infrastrukture by chronila ludzi przed skutkami bledow i edukowac w pozadanym kierunku. W tym wypadku wartoscia nadrzedna jest ludzkie zycie i zdrowie.

[SZk]

Za gleboko rozkminiamy. Stanowski napisal po prostu: biore hajs, a wy nie i dlatego was boli.

[lad]

Ciekawe czy jakby się zgłosił Pornhub to też nie miałby oporów.

 

Target przecież idealny

[T-m]

2 hours ago, Brudinho said:

Wysyłałem do kogoś coś dziwnego?  Jakiegoś wirusa czy coś? 

 

To przez to, że się do Ciebie odezwałem

 

[Man_iac]

40 minut temu, Bebok napisał:

Ale kwestia Stanowskiego to sprawa światopoglądowa. Nie do rozwiązania, bo to w skrócie sprowadza się do starcia Vamizmu ze zdrowym rozsądkiem. Pierwszy mówi, że wszyscy są wolni, każdy sam za siebie odpowiada i decyduje, itd. Drugi wie, że ludzie są ułomni i teraz można to olać, albo można probować sobie wzajemnie pomóc ograniczając negatywne skutki. Przykładem jest dostęp do alkoholu i wszechobecne małpki. To legalne, ale w dłuższej perspektywie szkodliwe. Tak samo jak spalanie węgla na potęgę.

 

Jest też pytanie o wartosci i cel. Bo to ten sam casus co BRD. Mozna wyjsc z zalozenia, ze kazdy odpowiada za siebie i swoje bezpieczenstwo. Mozna też wprowadzac rozsadne restrykcje, tak tworzyc i modernizowac infrastrukture by chronila ludzi przed skutkami bledow i edukowac w pozadanym kierunku. W tym wypadku wartoscia nadrzedna jest ludzkie zycie i zdrowie.

Upraszając - utrudniać życie wszystkim, żeby jakiejś tam marginalnej części społeczeństwa nie kusiło. Miliony czytają darmowe serwisy bez utyskiwania, że wyświetliła się reklama noży, więc zabiłem sąsiadkę, bez przepuszczania całego dochodu u bukmacherów i oskarżania reklamy pizzerii o to, że są grubi. Podobnie małpki - kupuje je dużo osób, bo to wygodny format, akurat na dwa drinki na wieczór, ale ponieważ jakiś margines nadużywa, to lepiej zwiększyć prawdopodobieństwo alkoholizmu u innych zmuszając do robienia większego zapasu. Dostosowywanie wszystkich do najgorszych w danej kategorii nie jest dobrym pomysłem. 

[Brudinho]

5 minut temu, Man_iac napisał:

Upraszając - utrudniać życie wszystkim, żeby jakiejś tam marginalnej części społeczeństwa nie kusiło. Miliony czytają darmowe serwisy bez utyskiwania, że wyświetliła się reklama noży, więc zabiłem sąsiadkę, bez przepuszczania całego dochodu u bukmacherów i oskarżania reklamy pizzerii o to, że są grubi. Podobnie małpki - kupuje je dużo osób, bo to wygodny format, akurat na dwa drinki na wieczór, ale ponieważ jakiś margines nadużywa, to lepiej zwiększyć prawdopodobieństwo alkoholizmu u innych zmuszając do robienia większego zapasu. Dostosowywanie wszystkich do najgorszych w danej kategorii nie jest dobrym pomysłem. 

 

Oo 

 

[Kinas]

akurat z małpkami to wcale nie jest margines

[Misiek]

42 minuty temu, SZk napisał:

Za gleboko rozkminiamy. Stanowski napisal po prostu: biore hajs, a wy nie i dlatego was boli.

Żeby on jeszcze napisał biorę hajs i nara. A on zaczął tutaj od atakowania wszystkich wokół, że nie będą go kurwiarze pouczać  

Tak jakby dziennikarstwo nie było kurewstwem pierwszej wody Byle się klikało, byle był hajs z reklam. Najlepiej kontrowersyjny temat z jeszcze bardziej kontrowersyjnym tytułem

 

 

W gruncie rzeczy, to nie wiem jak ma niby zaszkodzić Stanowskiemu i całemu Weszło to bratanie się z bukami. Nikt tak naprawdę na to nie zwraca uwagi, co tam się wokół reklamuje, a i tak wszyscy wchodzą i czytają. Ja nawet nie wiedziałem, że się ktoś do niego o to przyjebał, dopóki nie przeczytałem tego jego tekstu. Kot z Kongo mu nie wylinieje od tego, że ze dwóch oburzonych przestanie wchodzić na weszło  Jak by zaczął garnki reklamować, też imo nie wpłynie to negatywnie na postrzeganie samej marki Weszło i Ci co mają wchodzić i tak będą wchodzić, bo czy nam się to podoba czy nie, wyrobił sobie na naszym lokalnym poletku markę i rozpoznawalność i choć czasem pierdoli jak potłuczony, i tak się kliki zgadzają. Musiał by gwałcić w dupę tych swoich 40 rozb... pracowników, żeby się larum podniosło i miało wymierny efekt...

[Brudinho]

11 minut temu, Misiek napisał:

W gruncie rzeczy, to nie wiem jak ma niby zaszkodzić Stanowskiemu i całemu Weszło to bratanie się z bukami. Nikt tak naprawdę na to nie zwraca uwagi, co tam się wokół reklamuje, a i tak wszyscy wchodzą i czytają. Ja nawet nie wiedziałem, że się ktoś do niego o to przyjebał, dopóki nie przeczytałem tego jego tekstu. Kot z Kongo mu nie wylinieje od tego, że ze dwóch oburzonych przestanie wchodzić na weszło  Jak by zaczął garnki reklamować, też imo nie wpłynie to negatywnie na postrzeganie samej marki Weszło i Ci co mają wchodzić i tak będą wchodzić, bo czy nam się to podoba czy nie, wyrobił sobie na naszym lokalnym poletku markę i rozpoznawalność i choć czasem pierdoli jak potłuczony, i tak się kliki zgadzają. Musiał by gwałcić w dupę tych swoich 40 rozb... pracowników, żeby się larum podniosło i miało wymierny efekt...

 

No ja np. przestałem wchodzić na weszło kompletnie. 

[Misiek]

Teraz, Brudinho napisał:

 

No ja np. przestałem wchodzić na weszło kompletnie. 

Z powodu reklam buków? A nie przeszkadzało Ci wcześniej, że Stanowski to się de facto z buków wywodzi?

[krzysfiol]

Jednym z moich guilty pleasures jest czytanie od czasu do czasu komunikatów polskiej ambasady Korei Północnej. Można tam znaleźć między innymi takie potępienie Joe Bidena: http://krld.pl/krld/czytelniateksty/biuletyny//401 - Rabid Dog Must Be Beaten to Death- KCNA Commentary.pdf  

http://krld.pl/krld/biblio/kimdzongun/Dzielo-wielkiej-Partii-Towarzyszy-Kim-Il-Sunga-i-Kim-Jong-Ila-jest-niezwyciezone.pdf a tutaj 38 stron apologii komunistycznej monarchii teokratycznej