Marynia przygotowuje AC Milanowi listę 566 napastników, którzy są lepsi niż Krzysztof Piątek

[schizzm]

Parasite jest bardzo dobry. Jedyny przytyk z mojej strony, że trochę za bardzo wprost wszystko wykłada, jeśli chodzi o swoją wymowę 

[jmk]

 

 

 

 

 

 

 

[tio]

26 minut temu, Fenomen napisał:

o kurla, to musze uwazac, bo ze swoja pieciometrowa kolubryna to bym pewnie w trzeci prog tego podatku wpadl

Chcesz pogadać o swoim kompleksie?

[Misiek]

10 minut temu, Scorpio napisał:

Dokladnie - jebac kombi  

Eee no, zależy jakie  

[Gabe]

5 minut temu, Misiek napisał:

Eee no, zależy jakie  

 

To ze Skawińskim

[Misiek]

2 minuty temu, Gabe napisał:

 

To ze Skawińskim

No to wtedy Kombii

[T-m]

33 minuty temu, Scorpio napisał:

Dokladnie - jebac kombi  

 

Sam się jeb  

[Brudinho]

Dzień dobry

[Vami]

Godzinę temu, lad napisał:

O, właśnie w radiu usłyszałem że w Niemczech wprowadzili podatek od SUV-ów, bo zajmują więcej miejsca w przestrzeni miejskiej.

 

CC: @Misiek

 

Wiadomo że w Niemczech od dawna panuje komunizm.

[krzysfiol]

Początek komunizmu.

Kiedyś: krwawa rewolucja, morderstwo cara, wojna domowa

Dziś: wprowadzenie podatku ekologicznego. 

[me_who]

8 minut temu, Vami napisał:

 

Wiadomo że w Niemczech od dawna panuje komunizm.

I holokaust wolności! Nie bójmy się Wielkich Słów!

[Misiek]

1 minutę temu, me_who napisał:

I holokaust wolności! Nie bójmy się Wielkich Słów!

Wprowadzą Ci do PL, to Cię dojadą za Hondę i będziesz inaczej śpiewał  

[me_who]

1 minutę temu, Misiek napisał:

Wprowadzą Ci do PL, to Cię dojadą za Hondę i będziesz inaczej śpiewał  

Gdzie mojej do SUVa, to jest Jazz na szczudłach Owszem, CR-V to jest bysio, ale moja to maluszek jest

[Misiek]

Teraz, me_who napisał:

Gdzie mojej do SUVa, to jest Jazz na szczudłach Owszem, CR-V to jest bysio, ale moja to maluszek jest

SUV się nazywa? Nazywa, prosze płacić, nie dyskutować 

[me_who]

3 minuty temu, Misiek napisał:

SUV się nazywa? Nazywa, prosze płacić, nie dyskutować 

Panie, to jest jak z pancernikami niemieckimi w czasie międzywojnia. Nie mogli budować normalnych, to zbudowali kieszonkowe, które nie podlegały regulacjom. Także spokojnie się obejdzie

 

A na serio, to nie wiem jaki segment konkretnie objąć mają te podatki - bo SUV to nie jest żaden segment, a można na siłę tam wrzucić auta małe jak Juke, Duster czy H-RV i smoki pokroju Q7, Cayenne czy Land Rover.

[Misiek]

3 minuty temu, me_who napisał:

A na serio, to nie wiem jaki segment konkretnie objąć mają te podatki - bo SUV to nie jest żaden segment, a można na siłę tam wrzucić auta małe jak Juke, Duster czy H-RV i smoki pokroju Q7, Cayenne czy Land Rover.

Dokładnie. Plus tak jak pisałem wyżej, byle kombi, czy inny sedan limuzyna będzie dłuższe i szersze niż taki Juke, czy nawet te większe jak Q5.

 

Chyba, że faktycznie mówimy o tym największym segmencie. Ale pytanie jaka jest klasyfikacja, bo od suvów w Europie jest segment J, a na wiki (może błędnie, nie chce mi się szukać) takie Q7 jest klasyfikowane jako segment E.

[Feanor]

28 minut temu, me_who napisał:

Gdzie mojej do SUVa, to jest Jazz na szczudłach Owszem, CR-V to jest bysio, ale moja to maluszek jest

Standardowa śpiewka każdego kułaka. 

[me_who]

2 minuty temu, Feanor napisał:

Standardowa śpiewka każdego kułaka. 

I to, że sąsiad ma więcej, do niego się dobierzcie

[T-m]

28 minut temu, me_who napisał:

Panie, to jest jak z pancernikami niemieckimi w czasie międzywojnia. Nie mogli budować normalnych, to zbudowali kieszonkowe, które nie podlegały regulacjom. Także spokojnie się obejdzie

 

A na serio, to nie wiem jaki segment konkretnie objąć mają te podatki - bo SUV to nie jest żaden segment, a można na siłę tam wrzucić auta małe jak Juke, Duster czy H-RV i smoki pokroju Q7, Cayenne czy Land Rover.

 

Za Juke'a to akurat powinien być osobny podatek. Tak jak za Multiple  

[Hajd]

48 minut temu, Vami napisał:

 

Wiadomo że w Niemczech od dawna panuje komunizm.

Wyobraź sobie, że każdy mieszkaniec Poznania (faktyczny, nie zameldowany) kupuje sobie w tym samym momencie Dodge'a Rama 3500 i zaczyna nim jeździć do pracy w centrum. Urocza perspektywa.

Tego typu rozwiązanie to dla mnie nic innego, jak rozwinięcie przepisów drogowych – ktoś mógłby powiedzieć, że ograniczenie do 50 km/h w obszarze zabudowanym to też pomysł wrednych komuchów, bo nikt mi nie będzie mówił, ile mogę zapierdalać.

 

Kryterium rozmiaru samochodu przy planowaniu ograniczenia ruchu samochodowego w centrach miast to najlepszy pomysł z możliwych - o wiele lepszy niż ten biorący pod uwagę normę emisji spalin albo rodzaj napędu.