Skocz do zawartości

Marynia bierze 560 euro w kieszeń i robi najazd na Berlin


Pulek

Jakie będą konsekwencje wyjazdu forumowiczów na Berlin?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, ajerkoniak napisał:

To w sumie tłumaczy moje podejście do Stano bo Zarzecznego nie cierpiałem :-k

Zarzeczny to był rak polskiego dziennikarstwa sportowego, zasługuje na szacunek właściwie tylko za ten felieton "3%", dzięki któremu wmówił bandom sebixów, że opluwając wszystko dookoła i będąc na siłę antysystemowym z uwagi na życiowe niepowodzenia wynikające z winy systemu można maskować tę postawę wynikającą z własnych kompleksów i sprzedać ją jako niezrozumienie właściwe geniuszom swoich czasów. Wiele to ma wspólnego ze wczesnymi wspólnotami chrześcijańskimi tak btw.

Na swój przykry sposób ta jego spuścizna żyje do teraz.

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Gabe napisał:

 

Dla mnie Fidżi to taka - toutes proportions gardées - Francja Oceanii :] Co prawda najwybitniejsi z nich grają w reprezentacji Australii, ale mają w składzie kilku (?) zdobywców złotego medalu w siódemkach z Rio. No i ich predyspozycje fizyczne są zarówno zaletą, jak i wadą - zaletą, bo są wysocy, jednocześnie silni, czyli wyglądają w większości jak druga linia młyna na wszystkich pozycjach, ale i zwinni, przez co w open play są groźni. Natomiast jeśli chodzi o techniczne elementy, typu ruck czy młyn, to odstają, bo brakuje im napakowanych chłopów o niskim środku ciężkości.

Ciekawe. Szkoda, że grają w takich godzinach, ze nie będę miał ich okazji obejrzeć. W sobotę 6:45 albo w tygodniu w godzinach pracy. 

 

Stanowski zajebiście pisze i to mu trzeba oddać. Tak lekkiego pióra nie ma chyba żaden inny dziennikarz sportowy. Natomiast jako człowiek - porażka i tragedia. Mam wrażenie, ze on  z jakiejś biedy mocnej się wywodzi albo, że przynajmniej miał dużo mniej od kolegów,  bo tak się zachowuje. Choćby to, że  lubi pokazać, ze ma coś, gdzieś jedzie albo go na coś stać. To, ze po sukcesie mu sodówa uderzyła też może o tym świadczyć. 

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, BartuS napisał:

 

nie chce bronic Stano, ale przy pytaniu od dziennikarza o stanowisko na ten temat odpowiedz "nic nie wiem" to jest jednak klamstwo, a nie oficjalne stanowisko klubu :P 

 

Jest to trochę konkurowanie o newsa, ale jednak mówiąc coś w stylu proszę poczekać na oficjalny komunikat klubu, sugeruje, że coś jest na rzeczy i takie weszło wtedy publikuje newsa. A wiadomo, jest szum i gdzieś to się w dalszej perspektywie monetyzuje. A tak powiedział nie wiem i weszło pewnie wstrzymało publikacje, klub napisał swoje oświadczenie i wyglada zawsze lepiej. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, BartuS napisał:

 

nie chce bronic Stano, ale przy pytaniu od dziennikarza o stanowisko na ten temat odpowiedz "nic nie wiem" to jest jednak klamstwo, a nie oficjalne stanowisko klubu :P 

Ja w takich sytuacjach mówię, ze muszę to sprawdzić. "Taaak? Aha, Musze to sprawdzić". A potem delikwent dostaje informacje razem ze wszystkimi :D Oczywiście to tylko w takich sytuacjach, kiedy bardzo nam zależy żeby przekaz wyszedł od nas. Dobrze, że nie mam kontaktu ze Stanowskim

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Misiek napisał:

 

Jest to trochę konkurowanie o newsa, ale jednak mówiąc coś w stylu proszę poczekać na oficjalny komunikat klubu, sugeruje, że coś jest na rzeczy i takie weszło wtedy publikuje newsa. A wiadomo, jest szum i gdzieś to się w dalszej perspektywie monetyzuje. A tak powiedział nie wiem i weszło pewnie wstrzymało publikacje, klub napisał swoje oświadczenie i wyglada zawsze lepiej. Tak mi się przynajmniej wydaje.

 

no ale jakie to konkurowanie? media klubowe nie sa od konkurowania na newsy z mediami komercyjnymi...

 

watpie, ze weszlo domyslalo sie o kogo chodzi, bardziej pewnie chodzilo im o sam komentarz ze strony klubu

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, BartuS napisał:

 

ja tam dziennikarzem nie jestem, ale rzecznik prasowy to raczej powinien przedstawiac oficjalne stanowisko klubu, a nie konkurowac o newsa :D 

No ale tu nie chodzi o to żeby klub miał newsa tylko żeby wiadomość, ktorą będą powielały inne media była korzystania dla klubu, firmy, organizacji. Nie widziałem komunikatu klubu, ale mogę domyślać się, ze chodziło o to żeby gdzieś tam znalazła się informacja, że  nic o tym nie wiedzieli, że bramkarz się wspomaga w niedozwolony sposób itp. A nie ma pewności czy weszło nie dałoby newsa typu „Patologia w ŁKS” albo nawet ”Doping w ŁKS”. Inna sprawa, ze przez to ze Stanowski jest rozkapryszoną primadonną, która ma masę bezkrytycznych zwolenników to wyszli na tym gorzej niż gdyby potwierdzili newsa.Tez w tej robocie trzeba wiedzieć z kim i jak rozmawiać.

 

Ale pisanie o kimś publicznie, że jest patafianem i ma się na niego wyjebane to już jest poziom dna.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

Jeszcze tylko dodam, że było paru dziennikarzy, który zachowywali się jak Stanowski w tej sytuacji, a potem sami zostawali rzecznikami i bronili przekazywania informacji jak lwy. Gdyby jeszcze byli dziennikarzami i trafili na siebie jako rzeczników to by sami siebie nazwali patafianami :D 

 

Najlepszy przykład to pani opisana w artykule...Weszlo http://weszlo.com/2017/07/28/odwolujemy-ekstraklasa-dogania-premier-league-lotto-oferuje-fortune/  

Ona i Stano są warci siebie. Jezu, każdy kontakt z nią jako dziennikarką to była męka. Do dzisiaj mną trzęsie, jak to wspominam. Też napisała o mnie kiedyś na Twitterze, ze jestem nieprofesjonalny :D  Jeszcze zawsze powtarzała, ze ona jest dzieckiem rzecznika i wie jak powinno pracować biuro prasowe. A potem przeszła na drugą stronę barykady i się ośmieszała. 

 

7 minut temu, BartuS napisał:

Ja sie zgadzam, ze Stano sie zachowuje jak buc, ale ja od dziennikarzy wymagam newsa wczesniej niz oficjalna notka od klubu, w przeciwnym wypadku po co sa mi potrzebni? :) 

Powiem Ci, że większość newsów dziennikarze dostają z bezpośredni z firm. Jak piszą, ze dotarli do czegoś to znaczy, że dostali od kogoś z firmy (czasem oczywicie bez wiedzy tej firmy, a czasem za wiedzą).

Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...