Skocz do zawartości

Marynia bawi się 559x lepiej na forum niż na Zlocie, bo do dobrej zabawy alkoholu nie potrzebuje


Reaper

Dlaczego Marynia nie pojechała na zlot?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, schizzm napisał:

Tak w ogóle to chyba czas na coming out z mojej strony :-k. Bo sprawa ciężka, ale trzeba z tym jakoś żyć. Jak pewnie można było zauważyć, przez ostatnie miesiące jestem rzadziej na forum. Walczę z depresją (obecnie jestem 3 miesiąc na zwolnieniu lekarskim, farmakologia plus psycholog i psychiatra) i próbuję się jakoś ogarnąć życiowo. 

Zawsze piszemy tu o dobrych wiadomościach, to ja napiszę o złej, chociaż z perspektywy czasu pewnie okaże się dobrą i na wszystko będę patrzeć zupełnie inaczej i śmiać się z własnych przeżyć, bo nie powiem wszystko to jest zadziwiającym doświadczeniem. No i też dochodzę do tego momentu, że jestem w stanie o tym napisać "publicznie" chociażby tutaj na forumku (chociaż i tak niektórzy wiedzieli i dziękuję tym osobom za wsparcie ;)), to już postęp :). Także przechodząc do meritum - po 11 latach związku i 5 latach małżeństwa czeka mnie rozwód :wanker:. O powodach nie ma co rozmawiać, mojej drugiej połówce coś się poprzestawiało, a w dzisiejszych czasach wiadomo - lepiej coś rzucić w pizdu niż nad tym pracować. No ale jak to mówią - życie :) . Także pijcie ze mną kompot i trzymajcie kciuki, co bym się szybko zreperował i wyszedł z tego wszytkeigo z jak najmniejszym uszczerbkiem (zarówno psychicznym jak i materialnym :P) ;) 

 

? ?

Kurwa nie przypominam sobie emotki która wygląda bardziej chujowo niż ta przytulenia. To wygląda jak zlotowicz  nieporadnie odmawiający wódki a nie kurwa przytulenie :roll: 

  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Jahu napisał:

Reaper jak to ich hobby to po co im to psuć niektórzy zbierają znaczki inni autografy gwiazd i fotki ;)
Ja mam jakieś 70 autografów w tym dwie ramki mi wiszą na ścianie a reszta pochowana bo się nie mieści :) Ale wiecie też że taka fotka nie mówię że koniecznie na ulicy ale wrzucona potem np na insta na pewno potem jest jej miło ale nie oszukujmy się że większość z tego zarabia ;)

Kompletnie nie zrozumiałem tego co chciałeś powiedzieć. Dla mnie robienie fotki z celebrytą a potem jeszcze wrzucanie jej na fejsa to tak jakby się chciało powiedzieć: "jestem beznadziejny ale przynajmniej udało mi się stanąć obok kogoś kto nie jest beznadziejny. Może jak się ma mentalnie 13 lat jak Jahu to zbieranie selfików z celebrytami jest czymś w rodzaju wieszania plakatów z nimi na ścianie?

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, tio napisał:

Kompletnie nie zrozumiałem tego co chciałeś powiedzieć. Dla mnie robienie fotki z celebrytą a potem jeszcze wrzucanie jej na fejsa to tak jakby się chciało powiedzieć: "jestem beznadziejny ale przynajmniej udało mi się stanąć obok kogoś kto nie jest beznadziejny. Może jak się ma mentalnie 13 lat jak Jahu to zbieranie selfików z celebrytami jest czymś w rodzaju wieszania plakatów z nimi na ścianie?

W tym wieku jak nie ma cię w social mediach to nie istniejesz więc tak też może być że to bardziej dowartościowanie siebie :-k

Odnośnik do komentarza

@schizzm rozwod z perspektywy czasu docenisz, chociaz pewne rzeczy beda wracac sinusoidalnie to i tak per saldo dostrzezesz, ze tak mialo byc i ze nie mialo sensu tkwic, zwlaszcza ze z tego co piszesz wnioskuje, ze druga strona nie wyrazala woli wspolpracy, a sam nawet przy najwiekszej pracy nie zbudujesz zwiazku dwojga ludzi.

 

Kwestia depresji - tu sie nie wypowiadam, bo nie wiem, na ile mogles miec cos juz wczesniej w glowie, a na ile odpowiada za to sytuacja, ktora opisales, ale szacunek, ze podjales taka decyzje i walke, a nie zrobiles klasycznego polskiego faceta, co to nigdy-przenigdy nie pojdzie do lekarza.

  • Lubię! 4
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki wszystkim. Obecnie jest już i tak znacznie lepiej niż to było jeszcze z póltora miesiąca temu. Powoli, ale do przodu. Najtrudniejszym etapem jest "porzucenie" myśli o drugiej osobie, bo w mojej sytuacji to nie ja kogoś zostawiam (nie chcę tego / nie chciałem), tylko ktoś mnie. No ale co robić.

 

10 minut temu, krzysfiol napisał:

@schizzm, szok, trzymaj się ? zapraszam od września do Pampeluny, jak będziesz chciał trochę odreagować :) 

A to nei jest głupi pomysł :P. W ogóle to myślałem, żeby w tym roku zrobić Drogę św. Jakuba na jakimś odcinku, bo będę miał dużo urlopu do wykorzystania jak już wrócę do normalnego funkcjonowania ;), nie chcesz się przyłączyć? :P 

 

 

@SZk - akurat terapia u psychologa to najlepsza rzecz, jaka się wydarzyła przez ostatnie miesiące, bo mega poznałem sam siebie i połączyłem rzeczy, o których nawet nigdy bym nie pomyślał :) (swoją drogą do psychologa zdążyła mnie namówić "jeszcze" moja druga połówka ;))

  • Lubię! 6
Odnośnik do komentarza
37 minut temu, schizzm napisał:

Tak w ogóle to chyba czas na coming out z mojej strony :-k. Bo sprawa ciężka, ale trzeba z tym jakoś żyć. Jak pewnie można było zauważyć, przez ostatnie miesiące jestem rzadziej na forum. Walczę z depresją (obecnie jestem 3 miesiąc na zwolnieniu lekarskim, farmakologia plus psycholog i psychiatra) i próbuję się jakoś ogarnąć życiowo. 

Zawsze piszemy tu o dobrych wiadomościach, to ja napiszę o złej, chociaż z perspektywy czasu pewnie okaże się dobrą i na wszystko będę patrzeć zupełnie inaczej i śmiać się z własnych przeżyć, bo nie powiem wszystko to jest zadziwiającym doświadczeniem. No i też dochodzę do tego momentu, że jestem w stanie o tym napisać "publicznie" chociażby tutaj na forumku (chociaż i tak niektórzy wiedzieli i dziękuję tym osobom za wsparcie ;)), to już postęp :). Także przechodząc do meritum - po 11 latach związku i 5 latach małżeństwa czeka mnie rozwód :wanker:. O powodach nie ma co rozmawiać, mojej drugiej połówce coś się poprzestawiało, a w dzisiejszych czasach wiadomo - lepiej coś rzucić w pizdu niż nad tym pracować. No ale jak to mówią - życie :) . Także pijcie ze mną kompot i trzymajcie kciuki, co bym się szybko zreperował i wyszedł z tego wszytkeigo z jak najmniejszym uszczerbkiem (zarówno psychicznym jak i materialnym :P) ;) 

 

Trzymaj się i pamiętaj że forumek Cię wspiera  :-)

  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, schizzm napisał:

A to nei jest głupi pomysł :P. W ogóle to myślałem, żeby w tym roku zrobić Drogę św. Jakuba na jakimś odcinku, bo będę miał dużo urlopu do wykorzystania jak już wrócę do normalnego funkcjonowania ;), nie chcesz się przyłączyć? :P 

 

Daj znać, jak będziesz znał termin :)

Odnośnik do komentarza
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...