Skocz do zawartości

Ciekawe gry RPG


frodo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

19. czerwca do Platynowej Kolekcji w cenie 69,90 trafi m.in. taki zestaw:

Legendy RPG – po raz pierwszy kolekcja arcydzieł mistrzów gatunku RPG. W jednym pudełku, na 2 płytach DVD znajdą się takie tytuły jak: Baldur's Gate I+II z dodatkami, Icewind Dale I+II z dodatkami, Planescape: Torment oraz Lionheart: Legacy of the Crusader.

Mi Icewind Dale i Lionheart nie przypadły do gustu, ale może ktoś będzie chciał mieć w kolekcji :]

Odnośnik do komentarza

No moim zdaniem za Lionheart powinni obniżyć cenę do 15 zł :P. Ale tak serio - jak zacząłem grać w Lionheart to nawet mi się spodobało - questy w 1 (i chyba jedynym :P) mieście są niezłe. Gorzej zaczyna się robić później - gra zamienia się w dość trudnego i raczej dennego Hack n slasha. Tragedia...

 

Reszta w 1 pudełku i na raptem 2 płytkach to świetna wiadomość dla tych, którzy wyrzeźbili już w swoich płytkach dziury na wylot. Wszystkim, którzy już zapomnieli jaką frajdą jest gra w BG 2 polecam mody (TDD, TS, SoS i inne - większość na forum Children of baal http://forum.cob.netarteria.pl/index.php i wieży ramazitha http://bg2.gram.pl/ ).

 

Co do pozostałych gier w zestawie: ID i ID 2 mnie znudziły, ale jedynkę z przyjemnością przeszedłem - ot, takie siekanki z niezłą fabułą.

 

O P:T juz pisałem - grac i tyle ;)

Odnośnik do komentarza

Ja gram właśnie w Fallouta 3 i powiem szczerze że ku mojemu zaskoczeniu, gra jest naprawdę dobra. Momentami nie pasuje mi jedynie jedna rzecz, klimat jest aż przesadnie ciężki. Takiej ilości trupów, flaków i osocza to ja jeszcze chyba w grze nie widziałem. Twórcy mają chyba jakieś skłonnosci sadystyczne. Poza tym momentami gra aż za bardzo w moim odczuciu zbliża się do survival horror, gatunku którego osobiście bardzo nie lubię ponieważ po prostu zbytnio się boję :).

Odnośnik do komentarza

Star Wars: Knights of the Old Republic II

The Sith Lords

Po pierwszym Kotorze szkoda by było nie zagrac w dwójkę. Gra równie dobra, choć jednak jedynka bardziej mi się podobała. Druga część ma bardzo wydumaną i trochę zbyt pokręconą fabułę ocierającą się o grafomanię ;) Do tego końcówka troszkę kuleje, a niektóre watki wręcz urywają się w próżni.

Jednak podstawowy klimat gry zachowany - wszystkie nieomal questy możemy kończyć na minimum dwa sposoby, co zazwyczaj wiążę się ze "zdobywaniem" punktów jasnej bądź ciemnej strony Mocy. Tak jak w jedynce drużyna bardzo zróżnicowana, wchodząca ze sobą w interakcję i snująca swoje różne małe lub większe intrygi. Zdecydowanie poprawiono nasz wpływ (co jest związanie z fabułą) na towarzyszy, a niektórych możemy wręcz ugniatać jak plastelinę.

Poprawa interfejsu - wreszcie są sensowne zakładki w inwentarzu, miejsca "splądrowane" są zaznaczone. O wiele ulepszono crafting; teraz sami możemy składać komponenty do ulepszania broni/pancerza. Troszkę pogorszyła się jakość dialogów - często pojawiają się opcje dialogowe, o których nie możemy mieć pojęcia, czasem NPCe mimo, ze nas znają, to ciągle wałkują pierwszą gadkę (tyczy się to wszelkiego rodzaju recepcjonistów). Nie potrzebnie udziwniono też wyścigi ścigaczy, choć to, że są 2 x dłuższe sprawiło, ze mamy większy margines błędu.

Ale klimat Gwiezdnych Wojen jest zachowany. Questy głównego wątku - poza warstwą, hmmm, "filozoficzną" - są doskonałe i jak komuś podobała się część pierwsza, to i dwójka na bank mu się spodoba i ma minimum 40h świetnej zabawy.

 

PS - zdecydowanie poprawiła się stabilność gry. Właściwie wywaliło mnie z dwa razy. Pomijam błąd na Onderon, ale to spowodowane jest gryzieniem się kodu gry z nVidią. Zmniejszenie jakości grafiki pomogło.

Odnośnik do komentarza

Cześć Szczurku :-)

 

Widzę, że na tapecie SW:KoTOR :-) Cóz, miałem przyjemność gry w część pierwszą i wiele rzeczy mi sie spodobało, ale tez nie obyło się bez moim zdaniem wydatnych braków. Na plus, jak na tamte czasy przyjemna grafika, spora grywalność: dzieki tej grze mozna polubić aktywną pauzę, sporo urozmaiceń: gra w karty, modyfikacja własnego miecza, wybór ściezki życia (ZłoooooOOoo ;-) i kilka innych. Jedna rzecz jednak strasznie mnie zraziła, cholerna liniowość. Jestesmy w jednej z lokacji, piekny pejzaż otoczenie, aż chce się pozwiedzać, zstąpić z drogi i.. i dupa. Nasze pole manewru, swoboda w poruszaniu jest bezwzglednie ograniczona, ja czułem sie momentami jak na jakimś szlaku turystycznym, gdzie mamy konkretnie wydzielone ścieżki i musimy nimi podążać. To tez czesto przekłądalo sie na samą fabułę, i poruszanie sie do kolejnych questó jak po kłębku.

 

To co mnie ostatnio całkowicie poraziło jesli chodzi o gry cRPG, to odsiwezony przeze mnie Planescape Torment: a to za sprawą patcha umozliwiajacego grę w dowolnej rozdzielczości. (btw. patch działa z innymi grami Black Isle opartymi na silniku Infinity, podobno). Kapitalna fabuła, niesamowita sceneria, niespotykana do tej pory w innych crpgach, mozliwosc tworzenia roznych postaci, co kompletnie zmienia kształt i sposób rozgrywki. Moja pierwsza gra, to wojak pół-debil, za duzo finezji tutaj nie ma, ale też jest fajnie :-)

Odnośnik do komentarza
co do KotORa jedynki, to zmienialiście członków drużyny czy raczej z tymi samymi łaziliście? i jak to jest z doświadczeniem, ci których nie zabierzemy je dostają? no i chciałbym jeszcze spytać w jaką stronę rozwijaliście Wookiego, Big Z? ;) raczej walkę wręcz czy na dystans?

 

Jeśli chodzi o Wookiego, to wydaje mi się, że rozwijałem go głównie w kierunku 'technicznym' (chodzi mi o rozbrajanie min itp.) i w walce na dystans. W KotORa grałem już dość dawno, ale jeśli dobrze pamiętam, to miał on taką fajową kuszę. :P

 

Pierwsza część bardzo mi się podobała, pochłonąłem ją niesamowicie szybko. Wciągnęła mnie głównie dzięki świetnej fabule - odkrywanie tajemnic, informacje o przeszłości bohaterów, strasznie mi się to podobało.

W drugiej części zaciąłem się na samym początku. Na pierwszej planecie, gdzie się chyba awaryjnie lądowało, trzeba było znaleźć kilka takich komputerów, co to z nich jakieś informacje wychodziły (piszę tak dziwnie, bo nie pamiętam co to było :D ) i za cholerę nie mogłem odnaleźć ostatniego. Przez to się nieco zniechęciłem. Teraz wakacje, to może wrócę do tej gry po przejściu Jade Empire. :P

Odnośnik do komentarza
no i chciałbym jeszcze spytać w jaką stronę rozwijaliście Wookiego, Big Z?

Wookie ma dwie wady - prawie nic nie mówi, bo wszystko "zwala" na Mission, a po drugie nie można mu dawać pancerzy i innego stuffu, tak więc mimo swojej żywotności później jest mniej użyteczny. Ja grałem postacią idącą na walkę w zwarciu i siłą rzeczy ściągałem większość razów, tak wiec Zaalbar robił za wsparcie. Ale może tez walczyć wibroostrzami, bo ma dużą siłę.

Ja nim grałem tylko na Kashyyyk.

 

to zmienialiście członków drużyny czy raczej z tymi samymi łaziliście?

Często ;) Później miałem swoich ulubieńców ale to jak dojdziesz dalej to powiem jakich ;)

Przy okazji - w KotOR prawie zawsze można zmieniać drużynę. Np - spotykasz jakiś terminal, to wyrzucasz tanka a wzywasz droida - tak dla przykładu.

No i obojętnie z kim chodzisz, doświadczenie rośnie wszystkim. Chyba nawet tym nie zwerbowanym :-k

Odnośnik do komentarza

Ano, niestety najlepsi są

kolesie z mrocznej strony mocy, Mandalorianin i ten robot-zabójca jako dodatki do Bastili.

 

 

No i obojętnie z kim chodzisz, doświadczenie rośnie wszystkim. Chyba nawet tym nie zwerbowanym :-k

 

Jo, kiedy ich wybierasz do drużyny, automatycznie podskakują na poziom doświadczenia odpowiednio wysoki do etapu rozgrywki.

Odnośnik do komentarza

Star Wars: The Old Republic

 

Filmik wygląda zajebiaszczo. Gra ma być podobno zajebiaszcza. Oby tylko abonament zajebiaszczo nie kosztował.

 

Czy The Old Republic będzie pierwszym, prawdziwie fabularnym MMO? Czy każdy NPC będzie miał swój unikalny głos? Jak będzie wyglądała walka? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w tym obszernym newsie.

 

Pierwszy pokaz wczorajszego trailera The Old Republic o nazwie Deceived, który rozniósł się niesamowitym echem wśród fanów Star Wars, poprzedziła krótka, trzyminutowa prezentacja gry. Na niej to dwóch twórców SW:TOR, Ray Muzyka oraz Darrell Rodriguez, ogłosiło, że The Old Republic będzie pierwszą grą MMO RPG w historii gatunku, w której wszystkie postacie - nawet najmniej istotne NPC - otrzymają swój unikatowy głos. Tym samym, ze względu na rekordowo długi scenariusz gry, proces podkładania głosu do gwiezdnowojennego MMO RPG będzie miał niespotykaną skalę i wezmą w nim udział tysiące ludzi.

 

Muzyka i Rodriguez nie zapomnieli się też pochwalić największym przełomem, jakiego dokona The Old Republic, czyli włożeniem do gier MMO RPG tak zwanego "czwartego filaru" - pełnowartościowej fabuły, która będzie akompaniowała trzem pierwszym filarom: eksploracji, walce i rozwojowi. SW:TOR idzie nawet dalej, zapewniając każdej ze swoich grywalnych klas (np. Żołnierzowi Republiki) wątek fabularny równy całej fabule choćby dobrze nam znanego Knights of the Old Republic.

 

Plany zespołu pracującego nad The Old Republic są bez wątpienia ambitne, ale czy zostaną zrealizowane?

 

Słynne targi gier E3 zaczęły się dla The Old Republic mocnym uderzeniem w postaci trailera, ale to jeszcze nie koniec wieści na temat tak tej gry. Skompletowaliśmy z różnych źródeł podanych na portalu EU Cantina zestaw najnowszych informacji na temat SW:TOR:

 

- Dziennikarze znanych portali i magazynów otrzymali możliwość zagrania w SW:TOR trzema klasami: Łowcą Nagród, Sithem oraz Przemytnikiem. Wszyscy pochwalili Bioware za system walki, szybszy i bardziej efektowny niż w innych grach MMO RPG, oraz możliwość dokonywania istotnych wyborów w zaprezentowanym wątku fabularnym, który dotyczył rozprawienia się z buntem na pokładzie jednego z okrętów Imperium Sithów. Ogólnie wystawiono gameplayowi wysoką ocenę i uznano, że na razie spełniają się wszystkie zapowiedzi twórców gry.

 

- Jeden z redaktorów skrytykował wygląd twarzy bohaterów, które za bardzo przypominają oblicza postaci widziane w serialu The Clone Wars; ogólnie w różnych wypowiedziach pojawiły się zastrzeżenia odnośnie nie do końca realistycznej grafiki.

 

- W grze będzie istniała możliwość wchodzenia w pojedynki gracz kontra gracz oraz wszystkie standardowe opcje dostępne dla gier MMO: zabieranie ekwipunku poległym, handel, pełna charakteryzacja postaci itp., chociaż nie podano żadnych szczegółów.

 

- Przemytnik posiada możliwość krycia się za osłonami w czasie walki, co do tej pory nie było dostępne w żadnej grze MMO RPG.

 

- Tak jak mówiliśmy wcześniej, w SW:TOR wszystkie postacie będą miały swój unikatowy głos (dziennikarze byli tym naprawdę zachwyceni). Twórcy gry chwalą się, że będąc dopiero w 1/3 procesu podkładania głosów, mają już więcej materiału niż w 86 odcinkach serialu The Sopranos. Co więcej, głosy niektórym postaciom będą podkładać m.in. aktorzy z serialu Battlestar Galactica.

 

- SW:TOR zostało nominowane do kategorii Najlepszej Gry PC na E3 oraz Najlepszej Gry RPG na E3. Trzymamy kciuki!

 

Wszystko pięknie, szkoda tylko, że to gdzieś w 2010 dopiero wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...