Marynia urzeczona promocjami sięga głęboko do portfela i wydaje 532 złote na przedmioty, z których nigdy nie skorzysta

[Man_iac]

A ja nigdzie nie zaspałem, ale tak mi się dzisiaj ziewa, że aż zawiasy szczęki bolą.

[Gabe]

@Vami kto robi teraz Argusa Portera dla Lidla? Kiedyś to chyba był Łódzki Porter, ale teraz nie ma żadnej informacji na puszce  

 

A pytam, bo chodzi teraz po 2,69  

[Gacek]

4 godziny temu, Meler napisał:

Nie będę szukał jak lolowaliście z kogośtam, jak twierdził że winny kartki jest gość który sprowokował tego typu zagranie. Wtedy został zgackowany. A teraz pisze o tym Hawkeye i wszyscy, no rzeczywiście. 

 

"co za bezsens, gdyby Wasilewski tam nie dał nogi, to by mu jej Witsel nie złamał, nie powinno być czerwonej kartki" 

Hokiej ma po prostu ostatnio gorsze dni z sędziowaniem, może po zwycięskich derbach Manchesteru mu się poprawi

[Hawkeye]

ehe, ja mam xD

[ajerkoniak]

Och, ironio

[Man_iac]

Ja się z nim zgadzam. To nie było celowe, niebezpieczne zagranie tylko zupełnie przypadkowe nadepnięcie. Ani noga nie była wysoko, ani nie mógł się spodziewać, że rywal tam klęknie. 

[Vami]

28 minut temu, Gabe napisał:

@Vami kto robi teraz Argusa Portera dla Lidla? Kiedyś to chyba był Łódzki Porter, ale teraz nie ma żadnej informacji na puszce  

 

A pytam, bo chodzi teraz po 2,69  

A nie wiem nawet, ale Łódź / Amber podobno.

[Gacek]

Maniek, zrzucimy to na karb Twojego niewyspania

[jmk]

Czy normalny piłkarz chce odbić czy kopnąć piłkę podnosząc najpierw przód stopy - palce, do góry, a pięta przy ziemi jak Pogba? No chyba nie.

[Gacek]

1 minutę temu, jmk napisał:

Czy normalny piłkarz chce odbić czy kopnąć piłkę podnosząc najpierw przód stopy - palce, do góry, a pięta przy ziemi jak Pogba? No chyba nie.

BTW tam tuż przed tą (ewidentną, na litość boską) czerwoną kartką Bellerin faulował kogoś z United i ten faul Pogby był po prostu bezmózgim rewanżem na Hiszpanie.

Hasło o tym, że nie mógł uciec przez ustawienie się Bellerina zrobiło mi dzień jeszcze lepiej niż zmyślanie argumentów za czerwoną dla Mignoleta. Naprawdę, przepisy nie gryzą, nie jest ich dużo, można je przejrzeć raz na, bo ja wiem, nawet życie.

[jmk]

Tego nie widziałem, tylko sytuację z faulem, która moim zdaniem ewidentna. Kretyńskie zachowanie Pogby i czerwona. Nie wiem tylko czy chciał czy wyłączył mózg

 

 

Meite chuju, Monaco zgodziło się na 15 mln, a ten nie chce gadać z Milanem.

[Brudinho]

16 minut temu, Man_iac napisał:

Ja się z nim zgadzam. To nie było celowe, niebezpieczne zagranie tylko zupełnie przypadkowe nadepnięcie. Ani noga nie była wysoko, ani nie mógł się spodziewać, że rywal tam klęknie. 

 

A teraz wyobraź sobie, że tłumaczysz to żonie

[Man_iac]

10 minut temu, jmk napisał:

Czy normalny piłkarz chce odbić czy kopnąć piłkę podnosząc najpierw przód stopy - palce, do góry, a pięta przy ziemi jak Pogba? No chyba nie.

Jak trzeba sięgnąć i przyciągnąć piłkę do siebie palcami - większość. Takie prsydepnięcia tez sa czeste. Czesciej co prawda przydepnieta jest stopa, a nie łydka, ale to już drobiazg.

[Feanor]

19 minut temu, Man_iac napisał:

Ja się z nim zgadzam. To nie było celowe, niebezpieczne zagranie tylko zupełnie przypadkowe nadepnięcie. Ani noga nie była wysoko, ani nie mógł się spodziewać, że rywal tam klęknie. 

 

Myślę, że Hawkeye zaraz się podda. 

[Dudek]

[ajerkoniak]

11 minut temu, Man_iac napisał:

Jak trzeba sięgnąć i przyciągnąć piłkę do siebie palcami - większość. Takie prsydepnięcia tez sa czeste. Czesciej co prawda przydepnieta jest stopa, a nie łydka, ale to już drobiazg.

 

Kurwa, niech mi to kto rozrysuje. Może być wykres kołowy

[jmk]

19 minut temu, Man_iac napisał:

Jak trzeba sięgnąć i przyciągnąć piłkę do siebie palcami - większość. Takie prsydepnięcia tez sa czeste. Czesciej co prawda przydepnieta jest stopa, a nie łydka, ale to już drobiazg.

 

 

To się używa potęgi mocy wtedy xD

 

[Reaper]

Ja pierdolę. Dzwonię do sklepu z elektroniką:

 

- Dzień dobry, chciałem dopytać o produkt u Państwa, bo mają Państwo słowo "outlet" w nazwie i nie wiem czy produkt jest nowy...

- (przerywa) Jakby pan znał trochę angielski, to by Pan wiedział co znaczy słowo outlet.

- Znam angielski.

- To proszę powiedzieć co znaczy to słowo?

- Proszę pana, ja nie dzwonię po wykład ze słownictwa angielskiego, tylko dopytać się o produkt.

- Bo widzi pan, ludzie teraz wyłączają mózgi i nie myślą bla bla bla.

- Ja panu powiem, że nie podoba mi się pańska obsługa klienta i czuję się dotknięty, bo mówi pan, że mam problem z myśleniem...

- (przerywa) Mówiłem o ludziach, nie o panu!

- Mając na myśli mnie.

- Pan ma chyba coś nie tak z głową o_O

- To ja podziękuję i nie zamierzam już u państwa nic kupować.

[Man_iac]

To po co drugi raz dzwoniłeś z tym samym pytaniem?

[Brachu]

To po co drugi raz dzwoniłeś z tym samym pytaniem?

niepotrzebnie się od Fifi oderwał