Skocz do zawartości

Pan Perez przenosi Marynię wprost do DXXX wieku płynności i dobrobytu


Hawkeye

Jaka jest najlepsza z wymienionych rzeczy  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaka jest najlepsza z wymienionych rzeczy

    • Jak się wyjmie irytujący kamień z sandałka
    • Kiedy woda zaczyna się gotować akurat wtedy, kiedy właśnie szedłeś do kuchni
    • Zielone światło w momencie zbliżania się do skrzyżowania tak, że nie trzeba zwalniać
    • Trafienie za pierwszym razem pokrętłami/wajchą w idealną temperaturę wody z kranu
    • Natrafienie na ukochaną piosenkę w radiu
    • Nowa wersja INVISION POWER BOARD na forum

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, wojt3k napisał:

Dzień dobry! Ja co prawda pracowałem na „dziale technicznym” UPC gdzie mieliśmy sprzedawać usługi, ale byłem w tym tak żenująco słaby, że nie ośmielę się dawać jakiś porad emoji3.png Za to w innej firmie mieliśmy handlowca który miał bardzo dobre wyniki, tyle tylko że nie każdemu odpowiadały jego metody - bardzo się zbliżał do ludzi. Odnotowywał gdy ktoś zajmował się wnuczką, gdy ktoś zajmował się ogródkiem - zawsze robił takie dopiski przy osobach, które miały umowy z kimś innym i gdy termin kontraktu się kończył to dzwonił sympatyczny pan W. pytał o usługi i zawsze wplatał te swoje zapiski w stylu „jak tam Pani skalniaczek” emoji3.png Ze Stachurskym umówił się nawet na jakiś wyjazd na turniej pokera.

Mniej więcej o takich metodach pisałem wyżej :D To przede wszystkim skuteczne, a nie uważam żeby było jakieś niemoralne. No i w sumie sprzedałem tzw. polisolokaty kilku piłkarzom Wisły, bo przypadkowo nawiazałem kontakt z jednym i ż poleceń dostalem się do innych :D

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Nie pisałem.

 

SoW to bardzo powiększony Mordor, z dodaną mechaniką zdobywania wrażych fortec i bardziej dynamicznym Nemezis. Niestety gra jest mocno powtarzalna i czasem zwyczajnie frustrująca (choć z drugiej strony "umarcie" jest w tej grze pozytywnym elementem, tylko ciężko się do tego przekonać ;)) gdy orki się na ciebie uwezmą. No ale też ich masakrowanie jest bardzo przyjemne. Nie wiem jak jest z zakończeniem, bo po zwyczajnym zakończeniu (dość bladej) fabuły następuje endgame prowadzący do "prawdziwego zakończenia", który jest ponoć niesamowitym grindem mającym na celu zmuszenie gracza do zakupu lootcrate'ów w celu pozyskania legendarnych orków (co jest imo podwójnie głupie, bo raz, że za nie płacisz, a dwa takie orki podlegają normalnym prawom gry i mogą zginąć w randomowej bitce z jakimś stworem albo cię zdradzić, albo oszaleć, podwoić swój poziom i przez resztę gry cię nękać). Jeśli nie ma wielkiego ciśnienia na ganianie się po Mordorze, to bym się wstrzymał na jakąś obniżkę ceny albo nawet na GOTY.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Reaper napisał:

Mam takie małe marzenie przejechania się Fiatem 126, najchętniej to nawet chciałbym mieć takiego, może kiedyś się uda :-k

 

Może być trudno, maluchy strasznie się zrobiły modne, wręcz youngtimery. Chyba łatwiej jest kupić kredensa teraz, bo faza po Karolaku minęła, a po Zmiennikach mało kogo trzyma ;)

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

22406390_739718492887523_2923483889863230953_n.jpg?oh=264e2ca354e3fd67deeb4f45c666e3e1&oe=5A6D4848

Teraz, Gabe napisał:

 

Może być trudno, maluchy strasznie się zrobiły modne, wręcz youngtimery. Chyba łatwiej jest kupić kredensa teraz, bo faza po Karolaku minęła, a po Zmiennikach mało kogo trzyma ;)

Nawet zerknąłem na otomoto i ceny raczej oscylują <5k, pytanie tylko ile takie coś pojeździ wtedy. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Man_iac napisał:

No to był mój pierwszy samochód (dostałem po rodzicach i zdaniu prawka). Odpalał tylko z rozbiegu i większość moich wspomnień to raczej bieganie za samochodem, niż jazda nim :D 

 

Ja pamiętam odpalanie na magiczny kijek (trzeba było naciskać dźwignię rozrusznika, bo się linka zachlapywała i nie chciała ciągnąć) - choć potem miałem zapłon elektryczny :D , zapalanie na pych (jak prosta droga, to nawet można było samemu) oraz koc na kolanach w zimę, bo miałem dziury w bagażniku i wiało po kościach :)

 

8 minut temu, Reaper napisał:
8 minut temu, Gabe napisał:

 

Może być trudno, maluchy strasznie się zrobiły modne, wręcz youngtimery. Chyba łatwiej jest kupić kredensa teraz, bo faza po Karolaku minęła, a po Zmiennikach mało kogo trzyma ;)

Nawet zerknąłem na otomoto i ceny raczej oscylują <5k, pytanie tylko ile takie coś pojeździ wtedy. 

 

No umówmy się, że to nie był cud techniki, to nie będzie milionów kosztował. A raczej każdy w okresie ich popularności skrycie marzył, żeby zmienić na coś lepszego.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, me_who napisał:

Jak już pisałem o SoW to z nowych gier SP: Fractured But Whole po pierwszych kilku godzinach jest rewelacyjne i tutaj widzę konkurenta dla Yakuzy 0 jeśli chodzi o mojo grę roku.

Potwierdzam, wciąga i wydaje się po ~3 godzinach gry co najmniej równie dobre jak pierwsza część. Tylko te gierki zręcznościowe z kiblami wkurzają, ale może to znajdzie jakieś wytłumaczenie dalej/ogarnę ich rozgrywkę.

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...