Skocz do zawartości

Marynia mierzwi w zamyśleniu włosy odciętej głowy 517 ofiary. Myśli o fretkach i przemijaniu.


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jakieś 10 lat po tym jak spróbowałem pierwszy raz w końcu udało mi się skończyć San Andreas. :D

Gówno z pociągiem.

Przecież all you had to do was follow the damn train :keke:

Nie wiem o co ten szum z tą misją, przeszedłem afair za pierwszym razem i nie uważałem jej za jakąś trudną. Lotnisko o wiele trudniejsze.

Odnośnik do komentarza

 

Najgorsza misją w GTA była w vice city jak trzeba było zrzucać samolocikiem bomby na motorówki, to było najstraszniejsze

najgorsze bylo fruwanie dronem na budowie...

 

Na to też był sposób: czas zaczynał się liczyć od złapania pierwszej bomby, więc można było wcześniej polecieć na budowę i powycinać wrogów śmigłami - albo przynajmniej tych trzech (?) strzelających, później to była już tylko kwestia przyzwyczajenia się do sterowania.

 

Bry :kawa:

Ma ktoś jakiś pomysł jak wypłacić hajs z telefonu na kartę? Uzbierało mi się trochę i chciałbym to jakoś spożytkować. :P

 

Jak masz dziewczynę, to daj jej telefon, niech przegada. To jest najskuteczniejszy sposób ;)

Odnośnik do komentarza

 

 

Najgorsza misją w GTA była w vice city jak trzeba było zrzucać samolocikiem bomby na motorówki, to było najstraszniejsze

najgorsze bylo fruwanie dronem na budowie...

 

Na to też był sposób: czas zaczynał się liczyć od złapania pierwszej bomby, więc można było wcześniej polecieć na budowę i powycinać wrogów śmigłami - albo przynajmniej tych trzech (?) strzelających, później to była już tylko kwestia przyzwyczajenia się do sterowania.

 

Bry :kawa:

Ma ktoś jakiś pomysł jak wypłacić hajs z telefonu na kartę? Uzbierało mi się trochę i chciałbym to jakoś spożytkować. :P

 

Jak masz dziewczynę, to daj jej telefon, niech przegada. To jest najskuteczniejszy sposób ;)

 

 

Dziewczynę? Kanter ma globala w ceesie, nie ma czasu na głupoty ;)

Odnośnik do komentarza

Mnie też Timon wyrzucił ze znajomych. Podobnie jak Reaper :keke:

wot? :D robiłem niedawno czystki w znajomych, ale Ciebie to chyba nawet nie wiedziałem że mam, pewnie masz jakiś profil widmo i nigdy nie skojarzyłem, że to Twój :kekeke: Z przyjemnością powrócę naszą znajomość na właściwe tory, tylko musisz mnie dodać, bo niestety nazwiska nie pamiętam ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...