FC Barcelona

[Profesor]

W 26. min meczu Leo Messi padł na murawę z ciężką kontuzją mięśnia dwugłowego. Z boiska schodził płacząc. Wstępna diagnoza przewiduje półtora miesiąca przerwy.

 

No szanse na mistrzostwo spadły o 50%.

[Kwiti]

Słyszałem, że kibice nalegali na jego występ i Rijkaard się zgodził. I masz babo placek

[Podymczak]

Słyszałem, że kibice nalegali na jego występ i Rijkaard się zgodził. I masz babo placek

Kibice i media. Po meczu podobno Puyol skrytykował media za tę zbędną presję, a już dwa dni po tym mówił, że nie obwinia mediów. Co nie zmienia faktu, że Messi opuści bardzo ważne mecze.

[Fenomen]

Barcelona - Villarreal, 1:2

 

pomysł i konsekwencja jego wdrażania to dwa podstawowe elementy dające podstawę pod osiągnięcie sukcesu

Barcelonie w ostatnich tygodniach brakuje obu tych czynników i dlatego wyniki są jakie są, a sama gra - poziom sportowy - jest jeszcze gorsza od wyników

jeśli nic się nie zmieni w najbliższej przyszłości, to za tydzień Barca będzie tracić już 11 pkt do Realu, ponieważ jedziemy do Almerii, która na pewno zagra tak jak Żółta Łódź Podwodna w dniu dzisiejszym, czyli bez fajerwerków, ale bardzo konsekwentnie (taka taktyka dała im zwycięstwo z Realem), a Barca mimo, że odda 30 strzałów na bramkę, to cudem będzie nie zwycięstwo, ale choćby strzelenie gola...

[me_who]

Powiem tak: FUERA!

Wynocha wszyscy pseudogwiazdorkowie koszacy kapuste a nie dajacy nic w zamian. Barcelona to zbyt wielki klub, zeby raczyc nas takimi zenujacymi wystepami jak ten z Villareal. Ogladalem mecz zniesmaczony patrzac jak bijemy glowa w mur a sami dajemy sie grzmocic jak portowe lafiryndy Mam juz serdecznie dosc takiech "popisow". Zamiast skorzystac z chwilowego kryzysu Realu to te fujary traca punkt za punktem, no zenada. I niech Laporta nie mydli mi tu oczu "to tylko ludze", "to chwilowy kryzys". Nie ma tak. Poltora roku masakrycznie slabej gry to zdecydowanie za duzo Niby co roku sklad jest wzmacniany a gramy co raz gorzej. Ten sezon moze uratowac tylko sukces w LM, o La Liga nawet nie mysle, skoro przegrywamy juz u siebie :x Ale nie wiem czy chce by taka Barcelona wygrala LM, bo po sezonie wszyscy se przybija piatke, a nas bedzie sie katowac kolejnymi fatalnymi sezonami w lidze i drzeniem czy aby przypadkiem jasnie krolewicze nie przegraja z jakims Recreativo...

[krystiaan]

Dobra, chciałem się z opiniami wstrzymać do tego meczu - jak widać, niepotrzebnie. Kolejny mecz, w którym tracimy punkty z drużyną naprawdę słabą. Nawet mimo prezentu od Madrytu, ja już w mistrzostwo nie wierzę. Rijkaard nie ma pomysłu na tą drużynę, wielu zawodników się wypaliła, a ci, którzy na początku grali fantastycznie, już tak nie błyszczą. Drużynę należy poważnie przewietrzyć. Dać szansę pokazania się gdzie indziej tym, którzy już nie mają motywacji tutaj (patrz Ronaldinho, Deco). Podziękować tym, którzy zamiast wzmacniać Blaugranę, ją osłabiają (Oleguer, Edmilson, Ezquerro). Zmienić w końcu taktykę, która już nie funkcjonuje - zagrajmy dwójką napastników, dajmy szansę duetowi Eto'o - Henry. Sprowadźmy graczy, którzy dodadzą wiatru w żagle FCB. Tak nie może być dalej. Ten mecz tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że potrzebna jest tutaj nowa osoba, która pokierują grą Barcy. Po raz kolejny w tym sezonie bardzo zawiódł mnie Milito, być może i Chivu byłby lepszym wyborem.

[Giovanni]

W pełni się z tobą zgadzam, Barca potrzebuje kopniaka w odbyt żeby się przebudzić :(

A co do wczorajszego meczu to pozostawię go bez komentarza

[krystiaan]

Ktoś niedawno stwierdził, że pojęcia "Valencia" i "mocna ekipa" wykluczają się w tym sezonie.. W takim razie, co możemy powiedzieć o Barcelonie? Dzieje się coraz gorzej i należy to w końcu przerwać. Z każdym meczem jestem coraz bardziej przekonany, że Blaugrana musi przejść rewolucję.

[Profesor]

Powtórzę, co napisałem w lajwskorze - Barcelona zaczyna przypominać Real sprzed paru lat. Mamy cztery (Eto'o, Ronaldinho, Messi, Henry), a może i pięć (Dos Santos) gwiazd ofensywnych i wiadomo, że jeśli któryś nie zagra, skończy się to niesnaskami. Z tyłu natomiast jesteśmy wciąż przeciętni. Bocznych obrońców światowej klasy, pomocników od czarnej roboty światowej klasy, hell, bramkarza światowej klasy nie mamy - myślałem, że transfer Milito to początek, a wygląda na to, że to koniec. Z takim brakiem symetrii między obroną a atakiem co do jakości zespołu nie zajdziemy daleko. Za budowę zespołu odpowiedzialny jest również Rijkaard, więc te problemy obciążają jego konto - z tyłu średnia defensywa i niepewny Valdes, w środku również przeciętnie (nie patrząc na zasługi tylko na obecną formę), z przodu... z przodu jest taki tłok, że mamy problemy ze strzelaniem bramek, tak jak w zeszłym sezonie. Primera to nie jest podwórko, gdzie każdy chce być napastnikiem.

 

I tyle ode mnie.

[Giovanni]

Profesor ma rację.

Ja widzę, że Barca w ataku bez Messiego na prawym skrzydle i Ronaldinho na lewym, w ogóle nie ma ataku :|

Gdy nie gra Ronaldinho nie ma, kto podawać, aby wykańczać, gdy nie gra Messi, nie ma, kto strzelać :|

Bo w tym sezonie Eto'o i szczególnie Henry nie zasługują na uznanie.

Póki, co Thierry nie może się odnaleźć w ataku, wkurza się na Ryjka, że daje go na pozycję Ronaldinho, w sumie to same problemy z nim są.

Nie wiem jak będzie, ale wydaje mi się, że o lidze można już zapomnieć.

To wszystko co chciałem napisać.

 

Visca el Barca !

[Podymczak]

Profesor ma rację.

Ja widzę, że Barca w ataku bez Messiego na prawym skrzydle i Ronaldinho na lewym, w ogóle nie ma ataku :|

Gdy nie gra Ronaldinho nie ma, kto podawać, aby wykańczać, gdy nie gra Messi, nie ma, kto strzelać :|

Bo w tym sezonie Eto'o i szczególnie Henry nie zasługują na uznanie.

Póki, co Thierry nie może się odnaleźć w ataku, wkurza się na Ryjka, że daje go na pozycję Ronaldinho, w sumie to same problemy z nim są.

Nie wiem jak będzie, ale wydaje mi się, że o lidze można już zapomnieć.

To wszystko co chciałem napisać.

 

Visca el Barca !

Ah, kocham polską mentalność. Nie idzie nam, to odpuśćmy ligę, przecież nie wygramy, tak? Wczoraj odrobiliśmy kolejne punkty, Real za tydzień gra u siebie z Sevillą, z którą jak wiemy gra się Królewskim niewygodnie. My z kolei gramy na wyjeździe z Betisem, ja jestem optymistą i liczę, że odrobimy kolejne punkty. Racja, że obrona dołuje, ale do końca sezonu już nikogo więcej nie ściągniemy, więc nie ma co wieszać psów na obecnych, tylko zastanawiać się co robić po sezonie (choć my akurat nie mamy wielkich możliwości działania ). I porównywanie Eto'o do Henry'ego w tym sezonie jest moim zdaniem nie na miejscu. Francuz jest nowy w zespole, początkowo był po kontuzji, myślę, że jeszcze nie wszedł dobrze w koncepcję FCB, dlatego nie olśniewa nas swoimi umiejętnościami. Z kolei Eto'o był na PNA (gdzie został królem strzelców), był kontuzjowany, a w lidze jakby nie patrzeć ponad 10 bramek strzelił, więc chyba jeszcze nie jest z nim tak źle? Oczywistą oczywistością jest, że nie strzela tylu bramek, co w poprzednich sezonach, ale to tylko człowiek i może przysłowiowo "obniżyć loty", także trochę wyrozumiałości. A wczorajszy mecz pokazał, że warto dawać szansę młodym wilkom, takim jak Bojan, który to strzelił dwie bramki i nie ważne jakie, ważne, że strzelił.

[Mariolo]

Czy ktoś się orientuje jaką czcionka piłkarze mają w obecnym sezonie zapisane nazwiska na koszulkach?

Ewentualnie skąd można ją ściągnąć?

[Giovanni]

Co do słów m4ti

Oczywiście, że należy stawiać na młodych wilków, Bojan pokazał klasę z Valladolid i także w U-21 gdzie strzelił piękną bramkę z przewrotki Kazachstanowi.

Sądzie, iż Bojan jest piłkarzem, na którego Ryjek powinien spokojnie stawiać ! A co do meczu z Betisem to oczywiście też liczę na 3 pkt.

Visca el Barca !

[Ingenting]

Sądzie, iż Bojan jest piłkarzem, na którego Ryjek powinien spokojnie stawiać !

no, jak będą mieli 5 napastników, to wtedy dopiero bramków będą strzelali!

[Willow]

Sądzie, iż Bojan jest piłkarzem, na którego Ryjek powinien spokojnie stawiać !

no, jak będą mieli 5 napastników, to wtedy dopiero bramków będą strzelali!

 

Czemu się czepiasz? Dlatego, że koledze zdarzyła się literówka? Giovanni wreszcie napisał z coś z sensem i tylko od inteligencji i dobrej woli czytającego jego słowa zależy czy wywnioskuje sobie, że na boisku powinno być 5 napastników, czy też trener wpuści Bojana w zamian za słabiej spisujących się Eto'o lub Henry'ego.

[me_who]

Frajerzy, po prostu szkoda słów co te łajzy robią. Byłem bardzo cierpliwy, przez dwa lata siedziałem cicho ale już mam po prostu powyżej uszu to co Ci "piłkarze" robią w tym sezonie. Pieprzone pasibrzuchy myślące o swojej kabzie i sławie Wynocha, rozgonić mi to całe towarzystwo. Dziwnym trafem najlepszymi graczami w tym sezonie są wychowankowie, a cała horda najemników tylko cieszy miskę, że trafiło do takiego klubu.

To jest po prostu żałosne co ten zespół (może lepiej powiedzieć "grupa osób bez wspólnego celu") odstawia w tym sezonie. Poniżej wszelkiej krytyki.

Ciekawe czy w ogóle się wturlają do LM jak będą robili takie popisy jak ten dzisiejszy i kilka poprzednich.

Laporta, człowieku, obudź się!

[Podymczak]

No tak, jak mamy grać o Mistrzostwo, skoro nie potrafimy wygrać z Betisem wyjazdowo? Real dzisiaj niekoniecznie wygra, aczkolwiek my już nie gonimy Realu, tylko Villarreal, który to nas wyprzedził. Tak jak pisze Michu, obyśmy się teraz tylko w jakikolwiek sposób doczołgali do LM i trzeba nam zmian, bo obecny sztab ludzi grających i ustawiających zespół są lekko mówiąc nieprzydatni.

[Podymczak]

Wygraliśmy na wyjeździe z Schalke, aczkolwiek mecz był pod dyktando gospodarzy. To oni przeważali, to oni prowadzili grę i to oni mieli więcej sytuacji podbramkowych. Jednak w piłce nożne to wszystko się nie liczy, o ile nie strzela się bramek i takim sposobem, drużyna z serca Katalonii potrafiła zdobyć skromną zaliczkę przed rewanżem na Camp Nou. To tak po krótce o wtorkowym pojedynku w LM.

 

Tymczasem spekulacje na temat nowego szkoleniowca nie zdają się mieć końca. Oto kolejna nowinka z ostatniej chwili:

 

Nie Laudrup, nie Blanc, nie Mourinho. Człowiekiem, którego Joan Laporta wybrał na następcę Franka Rijkaarda jest Pep Guardiola - poinformowała w środę katalońska "TV3".

 

Zgodnie z tym doniesieniem, zarząd Barçy zadecydował, że Rijkaard nie pozostanie na stanowisku trenera i opuści klub 30 czerwca 2008 roku. Jego następcą ma być Josep Guardiola, któremu prezydent udzielił "błogosławieństwa", stawiając jego kandydaturę na pierwszym miejscu.

 

Pep jest aktualnie trenerem drugiej drużyny Barcelony, z którą pewnie zmierza do awansu do Segunda B. W związku z awansem na szkoleniowca pierwszego zespołu, na ławce trenerskiej w Barcelonie B miałby zasiąść aktualnie drugi szkoleniowiec, Tito Vilanova.

 

Funkcję w klubie ma otrzymać także inny były piłkarz Azulgrany, Luis Enrique.

 

[źródło: Sport]

 

Co o tym sądzicie? Myślę, że Guardiola znajdzie uznanie w piłkarzach oraz będzie potrafił do nich dotrzeć. Wydaje mi się, że jest na tyle młodym trenerem i znaczącym zawodnikiem dawnej Barcy, że piłkarze szybko uznają jego autorytet. Byłbym też zadowolony z faktu, gdyby Luis Enrique dostał jakąś funkcję w klubie, tylko jaką? W ogóle on zajmuje się jeszcze futbolem w jakikolwiek sposób?

[krystiaan]

Nie wierzę w to, gdyż po raz kolejny zarząd zdementował te plotki.. Mimo wszystko chciałbym, żeby Pepe zajął miejsce Rijkaarda. Może potrafiłby przemówić do rozsądku naszym "gwiazdorom". Tymczasem mówi się, że Daniel Alves ustalił już warunki indywidualnego kontraktu z Barcą - liczę, że okaże się to prawdą i w lipcu Brazylijczyk założy koszulkę Blaugrany. Podobno klub skłonny jest przeznaczyć 100mln € na transfery - po 25mln na każdego z nowych graczy. Daniel Alves, Cesc Fabregas, Didier Drogba(?), Ezekiel Garay to by było coś .

[Ingenting]

E tam, zamiast Fabregasa i Garaya powinniście wziąć Benzemę i jeszcze jakiegoś napastnika.