Skocz do zawartości

Marynia wyjmuje 480 kijów


Kuchar

Skąd Marynia wyjmuje kije?  

67 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Lucas czy Ty aby nie korzystasz z jakiegos trollkonta? Zaskakujaco duzo okreslen znasz z naszej elitarnej trollgrupy, a czlonkiem nie jestes. Trzeba zaraz wybadac kogo tu zbanowac :>

Ja ogolnie nie pije, a jak juz to tak zeby reset jebnac, ale trz sie przejde i kupie jak bedzie. Mimo wszystko kibicuje Ci w zyciu, chociaz licze, ze kiedys zmienisz podejscie do "prawdziwego" zycia i je docenisz. Niemniej, kupie, zeby Ci sie udalo i mial hajs bys mial ;).

Tej, ja doceniam zycie. I wiesz dobrze, ze kibicuje Ci w walce o swoje zdrowie z calego serca. Nie popieram oczywiscie tego, ze zamiast dbac o zdrowie wypierdalasz na mecze, ale coz - chcacemu nie dzieje sie krzywda :>

 

Nie samo życie, a w sensie JAKIE życie. Wiesz, kawy za 15zł, jedzenie spoza duraleksu, a reszta to gunwo. To cieszę się, chociaż ja o zdrowie nie mam co walczyć, bo go nigdy nie będę miał przecież;) Ja walczę o przetrwanie w sumie i oby w jak najlepszych warunkach i jak najszczęśliwiej. A co do meczów to... one mi pomagają, wiesz, że istnieje zależność zdrowie psychiczne - zdrowie fizyczne? Tam mam swój azyl, swoją enklawę, kumpli na dobre i złe, czuje się dobrze. Po wyjazdach czuję się świetnie. Rok temu byłem na wyjeździe w sierpniu pod koniec, potem miałem przerwę ze względów, że czułem się słabiej (przeziębienia itp) ...... i do szpitala trafiłem w połowie października.

 

Być może to jakoś działa w ten sposób albo ja bardzo chcę, aby tak było ;).

Odnośnik do komentarza

To jest fajne w baseballu - we wtorek Kyle Schwarber wyjebał piłę tak daleko, że wpadła na dach wielkiej tablicy z wynikami. A dzisiaj, wleźli tam pracownicy klubu i zabezpieczyli piłkę jako pamiątkę - oczywiście zostawiając ją na dachu tablicy (zwanej od dzisiaj Schwarboard :D). Fajne jest dbanie o takie w sumie drobiazgi, które budują historię klubów.

Odnośnik do komentarza

To jest fajne w baseballu - we wtorek Kyle Schwarber wyjebał piłę tak daleko, że wpadła na dach wielkiej tablicy z wynikami. A dzisiaj, wleźli tam pracownicy klubu i zabezpieczyli piłkę jako pamiątkę - oczywiście zostawiając ją na dachu tablicy (zwanej od dzisiaj Schwarboard :D). Fajne jest dbanie o takie w sumie drobiazgi, które budują historię klubów.

bejzboliści to kłamliwe sukinsyny, ta piłeczka poleciała dalej: https://mobile.twitter.com/Athletics/status/654075018222116864
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...