Skocz do zawartości

Temat służbowy


Rekomendowane odpowiedzi

Drogie CMF, chciałbym, żebyście zauważyli kilka faktów, które wielu, a na pewno Vamiemu, w natłoku postów i emocji mogło umknąć:

 

ModTeam, tu w osobie Feanora, zareagował na post Morpheusa raczej szybko i stanowczo. Dyskusja później przez kilka stron toczyła się burzliwie, aczkolwiek raczej merytorycznie. Później padło jeszcze przynajmniej jedno ostrzeżenie (z mojej strony). Dopiero wtedy pojawił się post Vamiego, za który dostał ostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza

Vami, ostrzegłem przecież. przeholowałeś w temacie, w którym prosiłem o to, by już nie przeholowywać więcej. A Ty to zrobiłeś. Oberwałeś warnem, który nie niesie ze sobą niemal żadnej konsekwencji. Bo nie chcemy tu takiego języka, tego typu ataków wobec innego użytkownika poza HP. I nie wymyśleliśmy sobie tego ad hoc: ta zasada funkcjonuje na CMF od zawsze. Proszę, zagłosujcie w następnych wyborach MT na ludzi, którzy otwarcie będą deklarować zerwanie z taką linią tego forum. Ja ten wybór uszanuję. Aczkolwiek podejrzewam, że długo tu wtedy nie wytrzymam.

Odnośnik do komentarza

No to w sprawie Morfeusza: nie uważam, by dawanie warnów od razu było dobrą metodą. Uważam, że w większości przypadków wystarczy właśnie ostrzeżenie słowne, że przekraczasz pewną linię, że nie uważamy, by akurat w tym miejscu dobrze byłoby kontynuować dyskusję w tym stylu. Szczególnie, że rozumiem pewne emocje. Wiesz przecież, że w tamtym akurat sporze ja na przykład solidaryzuję się z Twoją postawą, ale trudno zaprzeczyć, że Kościół zgrzeszył na wiele sposobów i że to może wywoływać gniew. Morfeusz wyrzucił z siebie w związku z tym, pisząc Twoimi kategoriami (z którymi tutaj absolutnie się zgadzam), kolektywistyczny bluzg, z którym absolutnie się nie zgadzam i który wnosił do dyskusji mniej więcej dokładnie to samo, co Twój atak. W Twoim przypadku też był gniew który potrafię zrozumieć, bo... No, napisałem mniej więcej chyba wcześnij dlaczego. Jest jednak imho drobna różnica w tym ataku: Ty wykonałeś swój już po naszym apelu, by jednak tej ciekawej przecież dyskusji nie zaniżać tego typu wrzutami. No przecież nie pisałem tego tylko do Morfeusza. Ostrzegałem wszystkich. Uwierz mi, że ten warn dla Ciebie nie jest dla mnie łatwą sprawą, bo absolutnie rozumiem (powtarzam się) wzburzenie: i ja je odczułem. Ja może słabiej, bo przeczytałem to pierwszy raz z poziomu raportu, gdy ten morfeuszowy tekst został już wydyskutowany przez innych modów. Ale Ty jednak dolałeś moim zdaniem jeszcze oliwy do ognia. Napisałem, co myślę/myślimy o tym pedofilskim gangu, napisało to też wielu innych nie związanych z MT użytkowników, Morf został więc napiętnowany, poprosiłem, by nikt nie psuł dyskusji już więcej... Naprawdę, myślę że mogę pisać za cały MT: gdyby nie było tego wcześniejszego mojego apelu, to warna byś pewnie nie dostał. Poszedłby apel podobny do tego, jak po wpisie Morpheusa. Tyle ode mnie.

Odnośnik do komentarza

No to w sprawie Morfeusza: nie uważam, by dawanie warnów od razu było dobrą metodą. Uważam, że w większości przypadków wystarczy właśnie ostrzeżenie słowne, że przekraczasz pewną linię, że nie uważamy, by akurat w tym miejscu dobrze byłoby kontynuować dyskusję w tym stylu. Szczególnie, że rozumiem pewne emocje. Wiesz przecież, że w tamtym akurat sporze ja na przykład solidaryzuję się z Twoją postawą, ale trudno zaprzeczyć, że Kościół zgrzeszył na wiele sposobów i że to może wywoływać gniew. Morfeusz wyrzucił z siebie w związku z tym, pisząc Twoimi kategoriami (z którymi tutaj absolutnie się zgadzam), kolektywistyczny bluzg, z którym absolutnie się nie zgadzam i który wnosił do dyskusji mniej więcej dokładnie to samo, co Twój atak. W Twoim przypadku też był gniew który potrafię zrozumieć, bo... No, napisałem mniej więcej chyba wcześnij dlaczego. Jest jednak imho drobna różnica w tym ataku: Ty wykonałeś swój już po naszym apelu, by jednak tej ciekawej przecież dyskusji nie zaniżać tego typu wrzutami. No przecież nie pisałem tego tylko do Morfeusza. Ostrzegałem wszystkich. Uwierz mi, że ten warn dla Ciebie nie jest dla mnie łatwą sprawą, bo absolutnie rozumiem (powtarzam się) wzburzenie: i ja je odczułem. Ja może słabiej, bo przeczytałem to pierwszy raz z poziomu raportu, gdy ten morfeuszowy tekst został już wydyskutowany przez innych modów. Ale Ty jednak dolałeś moim zdaniem jeszcze oliwy do ognia. Napisałem, co myślę/myślimy o tym pedofilskim gangu, napisało to też wielu innych nie związanych z MT użytkowników, Morf został więc napiętnowany, poprosiłem, by nikt nie psuł dyskusji już więcej... Naprawdę, myślę że mogę pisać za cały MT: gdyby nie było tego wcześniejszego mojego apelu, to warna byś pewnie nie dostał. Poszedłby apel podobny do tego, jak po wpisie Morpheusa. Tyle ode mnie.

OK. Rozumiem. Natomiast nie odpowiadałem na ostatnią stronę, więc ostrzeżeń MT w stronę Morfa nie widziałem. Pax.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

Zgłaszam odwołanie od kary. Po pierwsze, jak zwykle karzecie kogoś kto zareagował na chamskie zaczepki tego użytkownika, który pisząc per bydło, troglodyta do innego usera, a teraz "robisz z gębę szmatę" nie ponosi odpowiedzialności, a mi wlepiacie:

 

To Ty za faworytów powinieneś zmienić nick na szmata.

 

 

 

Skoro ja za tekst x mam z gębę szmatę to ty za tekst y powinieneś mieć nick szmata. Nie ma tu nigdzie nazwania kogoś szmatą. Tylko "skoro piszesz takie głupoty powinieneś mieć nick głupek" :]

 

To jest riposta na tym samym poziomie.

 

Samo ostrzeżenie mnie nie mierzi, denerwuje jedynie brak konsekwencji wśród Was.

Odnośnik do komentarza

Nie jmk. Spójrzmy na Twój przykład.

"Skoro piszesz takie głupoty to powinieneś mieć nick głupek".

Piszący głupoty -> głupek

(już nie wchodzę w to, że nie każdy piszący głupoty jest głupkiem, bo to nie jest ważne w tym momencie)

 

 

A teraz:

Robisz z gęby szmatę (bo się mylisz) -> jesteś szmatą

Naprawdę nie widzisz różnicy?

 

 

Ja powiem tak: Gacek stosuje agresywną i arogancką retorykę, zgadzam się. On jednak nie nazwał Cię tu głupkiem czy szmatą, tylko użył związku frazeologicznego opisującego Twój rzekomy błąd. A Ty dałeś mu się podpuścić i odpowiedziałeś szmatą.

 

Odwołanie tym niemniej jest właśnie rozpatrywane.

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze pisanie o podpuszczeniu jest nadużyciem. Nie chciałem go sprowokować i nie rozumiem, jak ktokolwiek może mieć takie wrażenie.

Po drugie pisanie o tym, że to on dał się sprowokować jest gigantycznym nadużyciem, jeśli nie zwykłym kłamstwem. To jmk zaczął od pisania o dziwce po gangbangu, wobec czego cokolwiek żenujące jest pisanie o tym, że to on musiał reagować na zaczepki. Było dokładnie odwrotne i zabawne jest teraz stawianie się w pozie urażonego przez jmk, który sam jako pierwszy rzucił w zdaniu obraźliwym zwrotem frazeologicznym - którym zresztą w żaden sposób urażony nie zostałem. Jeśli już, to raczej ja pociągnąłem rozmowę na poziomie przez niego narzuconym, nie na odwrót.

Po trzecie - pisanie o aroganckiej retoryce akurat przez Feanora zbędę pobłażliwym uśmiechem.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat
  • Reaper usunał z polecanych temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...