Scorpio Napisano 3 Marca 2015 Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Kto dziś chętny na grę? By było więcej niż 3 osoby jak ostatnio ;) ja raczej na tak. btw - my juz wczoraj z Kucharem rozmawialismy w czasie gry przez mumble i moim zdaniem nie ma sensu bez tego grac. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 3 Marca 2015 Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 A dlaczego króliki po jakimś czasie zamieniają mi się w takie czarne paskudztwa? To jakaś moja wina, czy po prostu tak się zmienia świat gry? Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 3 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 A dlaczego króliki po jakimś czasie zamieniają mi się w takie czarne paskudztwa? To jakaś moja wina, czy po prostu tak się zmienia świat gry? Spada ci poziom Sanity i bohater zaczyna inaczej widzieć świat (w sensie wariuje ;)). Musisz go podnieść inaczej pojawiające się "mary" wykończą cię Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 3 Marca 2015 Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 A jak? Mam na łbie ten kwietny wianek, jest jakiś inny sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 3 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Hmm.. w zasadzie wianek powinien ci to zachowywać na normalnym poziomie, ciekawe co robiłeś, że aż tak ci spadł ;). Sanity można podnieść, jedząc przetworzone/ugotowane jedzenie (ale podnosi to o niewielkie ilości), konstruując nowe maszyny albo - i to chyba najszybszy sposób na w miarę sprawnę jego podniesienie, ale zabierający cenny czas, który moglibyśmy poświęcić na coś innego - chodź i zbieraj kwiatki . Każdy podniesiony kwiatek z ziemi to +5 do Sanity ;) A, zapomniałem o najważniejszym. Zbuduj śpiwór i się prześpij - +33 do sanity (albo +50 jak masz namiot), ale weź pod uwagę to, że się obudzisz głodny ;) Przeanalizuj te tabelki: http://dont-starve-game.wikia.com/wiki/Sanity Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 3 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Ech... padłem na 35 dniu, jak już kończyła się zima. Akurat przez moją bazę ścieżkę obrał sobie http://dont-starve-game.wikia.com/wiki/Deerclops:( Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 A mi się przyplątał rincewindowy bagaż Cytuj Odnośnik do komentarza
Kuchar Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Wczoraj nie graliśmy. Dzisiaj jesteśmy wstępnie umówieni na 21 i mam nadzieję, że w końcu odniesiemy jakiś konkretny sukces ;). Zapraszam(y) serdecznie wszystkich chętnych, którzy chcieliby z nami spędzić bezstresowo godzinę lub dwie. Serwer stabilny (Kowalinho na ten temat się nie odzywa!), ludzie sympatyczni, głód ogromny. jmk mnie na Steamie zlewa :P, smigler, Meler, schizzm? Ktoś nowy? Feanor może? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Ja na twój serwer nie narzekam, tylko na swój sprzęt :P Cytuj Odnośnik do komentarza
Kuchar Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 A dzisiaj było już super. Nie chcę zapeszać, bo ta gra nie wybacza najmniejszych nawet błędów, ale wygląda to na razie nieźle. Rozstawiliśmy się niedaleko niewielkiej świńskiej wioski przy skrzyżowaniu utwardzanej A1 z gruntową B2 ( ;) ). Mamy dwa garnki, dwie lodówki, trzy ule. Te ostatnie okazały się być strzałem w dziesiątkę. Dają dużo miodu, który jest naprawdę pożywny, zastanawiam się w tej chwili co zrobić, żeby mieć go na zimę. Graliśmy we czwórkę. Kowalinho, jmk, Scorpio i ja. Plan na jutro, a przynajmniej tak rozmawialiśmy ze Scorpio, to powoli rozglądać się za możliwościami przetrwania zimy. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 A co w końcu zwiększa serce u robota? Stanie przy piorunochronie nic nie dawało. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kuchar Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Musi Cię chyba piorun trzasnąć :-k albo musisz zjeść przekładnię (gears). Kowal, czemuś sobie poszedł? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 4 Marca 2015 Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Pisałem, że lagi mnie rzucały po obozie, czynności trwały kilka sekund. Nie było sensu tak grać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Marca 2015 Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 Umarłem w 20 dniu, groziła mi śmierć głodowa, więc zjadłem mięso ubitego przez bawoły psa. Nie zauważyłem, że obniża żywotność W sumie, to umierałem dwukrotnie, ale raz ożywił mnie jakiś ołtarz otoczony świńskimi łbami Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 5 Marca 2015 Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 @Feanor: monster meat mozesz zjesc, ale musisz je ugotowac w crockpocie. Co do naszej wieczornej sesji - trzeba zrobic kamienie termiczne i czapki. Dobrze byloby tez zrobic ze dwie, trzy suszarnie (przy okazji - nie zabijajcie krolikow tylko zywe wkladajcie do skrzyni, bo sie nam szybko mieso zepsuje!). I blagam - nie zbierajcie juz kwiatkow spod ula ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
smigler Napisano 5 Marca 2015 Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 Gracie na nowym świecie czy tym,który męczyliśmy koło tygodnia temu u Kuchara? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 5 Marca 2015 Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 Kolejny świat, zawsze coś nam nie wychodziło albo ludzi brakowało ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 8 Marca 2015 Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Szpilamy dzisiaj? Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 15 Marca 2015 Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 kurwa, tak sie fajnie gralo w Don't Starve z Kucharem i wczesniej Kowalinho. Cos kolo 60 dnia, wszystko elegancko ogarniete przed zima - baza, zapasy, bron. A tu wieczorem przyszly czerwone psy, zabily Kuchara, spalily wszystkie krzaki jagodek i cala gre praktycznie szlag trafil... Cytuj Odnośnik do komentarza
Kuchar Napisano 15 Marca 2015 Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Scorpio trochę przesadza :P. Gra się nadal fajnie. Raz padłem od psów, a raz z własnej głupoty (odrodziłem się w portalu nocą bez jakichkolwiek środków na przetrwanie). Było już trochę niebezpiecznie, bo maksymalna ilośc punktów zdrowia jakie mogłem osiągnąć to 70 (z początkowych 150), ale Scorpio mnie naszprycował jakąś substancją niewiadomego pochodzenia i w tej chwili mam już 110. Najbardziej szkoda mi naszych upraw owocowych, które te pieprzone psy spaliły. Mur nie pomógł. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.