Skocz do zawartości

Piłka po grecku


Flat Eric

Rekomendowane odpowiedzi

Nie powinno być problemu ze znalezieniem chętnych, tylko na razie sam nie wiem w jakim kraju kontynuować karierę.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Wolfsburg miał na koncie tyle samo punktów co my. I to się nie zmieniło.

Pierwszy cios zadał Ioannis Lorenz, który oddał soczysty strzał z dystansu w samo okienko. Wyrównał krótko przed przerwą Kola Eze, ale po zmianie stron Wilki znów objęły prowadzenie. Tym razem sposób na Balakova znalazł Samoulidis – reprezentant Grecji po prostu rąbnął z grubo ponad 20 metrów, nabijając Velinova. Nasz bramkarz mógł tylko bezradnie rozłożyć ręce. Zdenerwowany, nakazałem chłopakom rzucić wszystkie siły do ataku. Ultra ofensywne ustawienie przyniosło efekt w postaci gola Krasimira Velinova. Bułgarski defensywny pomocnik jakimś cudem znalazł się pod polem karnym gospodarzy i dobił drugie uderzenie Eze sparowane przez de Souzę.

Remis nie był moim wymarzonym wynikiem, ale po prawdzie to Wolfsburg bardziej zasługiwał na komplet punktów.

 

Niemiecka 1. Liga [24/34]

11.03.2035, Volkswagen Arena, Wolfsburg

Wolfsburg [5] - Energie Cottbus [4] 2:2 (1:1)

 

24'- Lorenz (1:0)

41'- Eze (1:1)

56'- Samouilidis (2:1)

89'- Velinov (2:2)

 

MoM: Eze (8)

Widownia: 29982

 

 

Rewanż z Napoli zapowiadał się ciężko. Nie mogliśmy pozwolić sobie na porażkę, a niestety przegraliśmy... Jedynego gola wieczoru zdobył tuż po przerwie Kostas Thanopoulos. Próbowałem powtórzyć manewr z ostatniego meczu ligowego, jednak Jure Hadzic zdołał zachować czyste konto. Żegnamy się z Ligą Europejską, przez co straciłem cały zapał; chciałem tylko dograć ten sezon do końca i znaleźć sobie nowy klub. No, chyba że zakończymy rozgrywki w pierwszej trójce.

 

Liga Europejska - 1/8 finału [2/2]

15.03.2035, Stadion San Paolo, Neapol

Napoli - Energie Cottbus 1:0 (0:0)

 

52'- Thanopoulos

 

MoM: Thanopoulos (8)

Widownia: 32663

Odnośnik do komentarza

Wszystko na to wskazuje, ale liczę, że wkrótce znajdę równie przyjazne miejsce ;)

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

W rundzie jesiennej Borussia Monchengladbach rozbiła nas 3:0. Teraz nie było aż tak źle, ale ostatecznie też przegraliśmy. Źrebaki oba gole zdobyły po rzutach wolnych – najpierw Morales dośrodkował na głowę Matthiasa Seidela, a w drugiej połowie Muller uderzył bezpośrednio na bramkę Balakova. Honor Energie uratował w doliczonym czasie gry Kola Eze, tylko co z tego...

 

Niemiecka 1. Liga [25/34]

18.03.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [5] - Borussia Monchengladbach [9] 1:2 (0:1)

 

12'- Seidel (0:1)

61'- Muller (0:2)

90'- Eze (1:2)

 

MoM: Muller (8)

Widownia: 40632

 

Mecz z drugą Borussią, tą z Dortmundu, rozpoczęliśmy całkiem nieźle. Zegar wskazywał 11. minutę, gdy Uribe dośrodkował wprost na głowę Eze, a Nigeryjczyk skierował piłkę do siatki. Niestety, tuż przed przerwą pechową interwencję zanotował Ivo Kotyza – czeski stoper wbił samobója, który okazał się golem decydującym. Remis na Signal Iduna Park oddalił nas od strefy pucharowej, a mnie przybliżał do opuszczenia łużyckiego klubu.

 

Niemiecka 1. Liga [26/34]

1.04.2035, Signal Iduna Park, Dortmund

Borussia Dortmund [9] - Energie Cottbus [8] 1:1 (1:1)

 

11'- Eze (0:1)

45'- Kotyza - S (1:1)

 

MoM: Rau (8)

Widownia: 75270

 

 

Z kim, jeśli nie z HSV? Podopieczni Roberta Hutha zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli, każdy inny wynik niż nasze zwycięstwo byłby kompromitacją. Tym razem uniknęliśmy blamażu – klasyczną bramkę „do szatni” strzelił Kola Eze, a zaraz po zmianie stron na 2:0 podwyższył Niculae. Z ósmego miejsca wskoczyliśmy na czwarte; tabela w tym sezonie była niewiarygodnie spłaszczona.

 

Niemiecka 1. Liga [27/34]

8.04.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [8] - HSV [17] 2:0 (1:0)

 

45'- Eze

46'- Niculae

 

MoM: Eze (8)

Widownia: 38784

Odnośnik do komentarza

Hertha Berlin niedawno zwolniła Yuvala Fogelmana i zatrudniła Alou Diarrę. Wszystko po to, by rzutem na taśmę uciec ze strefy spadkowej.

Zmiana menedżera nie uchroniła gości przed szybką stratą bramki – już w ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Juan Pablo Galvan. Zawodnicy ze stolicy nie zamierzali się poddawać; kwadrans później wyrównał mój były podopieczny, Kocabal Yunus Emre. Reprezentant Turcji na trzy raty rozłożył pokonanie Balakova. Tak czy siak, do przerwy prowadziliśmy, bo fatalny błąd popełnił Holzhauser. Obrońca Herthy chciał wycofać piłkę do bramkarza, ale zrobił to tak beznadziejnie, że Drakopoulos mógł zdobyć swojego bodaj najłatwiejszego gola w karierze.

W 58. minucie Rico Schmidt (czyli bramkarz berlińczyków) obejrzał czerwoną kartkę. Prowadziliśmy, graliśmy w przewadze – co złego mogło się wydarzyć? Pomyślmy... Tak, macie rację, sfrajerzyliśmy potwornie. Przez pół godziny zmarnowaliśmy kilka setek, a w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry goście doprowadzili do remisu. Po stałym fragmencie, rzecz jasna. Schuster dośrodkował z rzutu rożnego, a Basriu głową umieścił piłkę w siatce.

Co za żenada.

 

Niemiecka 1. Liga [28/34]

15.04.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [6] - Hertha Berlin [16] 2:2 (2:1)

 

8'- Galvan (1:0)

24'- Yunus Emre (1:1)

38'- Drakopoulos (2:1)

90'- Basriu (2:2)

 

MoM: Yunus Emre (8)

Widownia: 41791

 

Nie mieliśmy dużo czasu na rozpamiętywanie niedawnej wtopy, bo już dwa dni później czekał nas wyjazd do Frankfurtu. Eintracht zmierzał po ósmy z rzędu tytuł mistrzowski – dominacja totalna, nie ma co. Jesienią rozbiliśmy podopiecznych Christiana Hocka 4:1, sądziłem więc, że na kolejne takie zwycięstwo poczekamy następnych pięć lat. Tymczasem...

Nieoczekiwanie pierwsi zdobyliśmy bramkę. Konkretnie uczynił to Drakopoulos, który otrzymał znakomite podanie od Galvana. Wszystko wróciło do normy jeszcze przed przerwą. Efektownym strzałem z dystansu wyrównał Conceicao, a prowadzenie gospodarzom dał Diego Castro po rzucie rożnym Gonzaleza.

Trudno było uwierzyć, że zdołamy jeszcze odwrócić losy rywalizacji. Dlatego kibice zgromadzeni na Commerzbank Arena nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy do remisu doprowadził Ioan Niculae. Rumuński napastnik kapitalnym lobem sfinalizował błyskawiczną kontrę Energie. Szok miał się jeszcze powiększyć, bo w 87. minucie Galvan popisał się fenomenalnym, piekielnie mocnym, podkręconym strzałem i zapewnił nam sensacyjne zwycięstwo.

Podsumowując: w tym sezonie zarobiliśmy na Eintrachcie 6 punktów. Wow.

 

Niemiecka 1. Liga [29/34]

17.04.2035, Commerzbank Arena, Frankfurt

Eintracht Frankfurt [1] - Energie Cottbus [5] 2:3 (2:1)

 

12'- Drakopoulos (0:1)

27'- Conceicao (1:1)

41'- Castro (2:1)

77'- Niculae (2:2)

87'- Galvan (2:3)

 

MoM: Drakopoulos (8)

Widownia: 48973

Odnośnik do komentarza

Pokonanie Wilhelmshaven nie powinno być szczególnie trudnym zadaniem, wszak ekipa Edmunda Wemmera zajmowała ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi.

I faktycznie, mieliśmy zdecydowaną przewagę, tyle że nie potrafiliśmy tego udokumentować bramkami. W 40. minucie czerwoną kartkę obejrzał Uribe i zrobiło się jeszcze trudniej, choć akurat gra w osłabieniu wychodziła nam wyjątkowo dobrze. No i proszę bardzo – pięć minut po karze dla meksykańskiego pomocnika, strzeliliśmy gola. Ramirez sfaulował Galvana w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Hugo Duarte. Mało tego, po przerwie dołożyliśmy kolejne trafienie. Galvan wymienił podania z Terzicem, po czym elegancko pokonał Adriana Komandera. Niestety, chwilę później straciliśmy kolejnego zawodnika. Tym razem z boiska wyproszony został Perez Martinez; w dziewięciu chyba jeszcze nigdy nie graliśmy... Goście zwietrzyli swoją szansę; wreszcie sforsowali nasze zasieki obronne. Kontaktowy gol Nuneza mocno mnie zaniepokoił, ale w samej końcówce mogłem odetchnąć. Balakov dalekim wykopem uruchomił Drakopoulosa, który oszukał Ajdukovica i z zimną krwią wykończył całą akcję.

3:1 mimo gry w dziewiątkę – tak to się robi w Cottbus!

 

Co ciekawe, Eintracht przegrał z Herthą i traciliśmy do lidera już tylko cztery punkty.

 

Niemiecka 1. Liga [30/34]

28.04.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [4] - Wilhelmshaven [18] 3:1 (1:0)

 

45'- Duarte - K (1:0)

68'- Galvan (2:0)

81'- Nunez (2:1)

89'- Drakopoulos (3:1)

 

MoM: Duarte (8)

Widownia: 40013

 

Przed meczem w Monachium dotarły do nas kolejne dobre wieści: Eintracht zremisował z HSV. Jeśli pokonamy Bayern, dojdziemy obrońców tytułu na odległość dwóch oczek! Podopieczni Angelosa Charisteasa potrzebowali punktów niczym tlenu, bowiem spadek Bawarczyków wyglądał całkiem realnie.

Trzeba przyznać, że mecz był zacięty, obie strony miały swoje okazje. Kto wykorzystał więcej sytuacji? My, choć na pierwszego gola czekaliśmy do drugiej połowy; konkretnie do 51. minuty. Właśnie wtedy Juan Pablo Galvan podkręcił kapitalnie, nie do obrony. Fantastyczny strzał. Długo drżałem o końcowy wynik, bo gospodarze walczyli dzielnie i kilka razy przyprawili mnie o szybsze bicie serca. Gwóźdź do trumny Bayernu wbił dopiero w 85. minucie Jorge Campos. Chilijczyk prawą nogą zamknął dośrodkowanie Drakopoulosa, ustalając rezultat na 2:0.

 

Niemiecka 1. Liga [31/34]

5.05.2035, Allianz Arena, Monachium

Bayern Monachium [17] - Energie Cottbus [3] 0:2 (0:0)

 

51'- Galvan

85'- Campos

 

MoM: Campos (8)

Widownia: 39412

 

A zatem: 1. Frankfurt – 55 pkt., 2. Cottbus – 53 pkt., 3. Leverkusen – 53 pkt.

Cholera, wszystko się może zdarzyć.

Odnośnik do komentarza

Sezon wkroczył w decydującą fazę. W 32. kolejce podejmowaliśmy FC Koeln, czyli naprawdę wymagającego rywala, półfinalistę Ligi Europejskiej.

Mecz długo był wyrównany, nawet trochę nudny, ale w 80. minucie wreszcie poderwałem się z krzesła. Drakopoulos dośrodkował, piłka odbiła się od obrońcy gości i spadła pod nogi Galvana. Argentyńczyk tylko dostawił nogę, wyprowadzając Energie na prowadzenie! Dwie minuty później Kotyza zainicjował kontrę, którą wspaniałym lobem wykończył Drakopoulos i stało się jasnym, że zgarniemy pełną pulę.

Eintracht zremisował z Wilhelmshaven, a to oznaczało, że... jesteśmy nowym liderem! Wyprzedzamy Frankfurt i Leverkusen lepszym bilansem bramkowym.

 

Niemiecka 1. Liga [32/34]

9.05.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [2] - FC Koeln [6] 2:0 (0:0)

 

80'- Galvan

82'- Drakopoulos

 

MoM: Drakopoulos (8)

Widownia: 41929

 

Nasz ostatni mecz wyjazdowy odbył się w Bremie. Werder teoretycznie nie powinien sprawić nam kłopotów, nawet objęliśmy prowadzenie, po tym jak Eze z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Niestety, jeszcze przed przerwą efektownym strzałem z dystansu wyrównał Sven Keim. W 76. minucie Frank Schafer wymanewrował Kesslera i praktycznie pogrzebał nasze szanse na mistrzostwo – polegliśmy 1:2.

Chociaż... Bayer przegrał (i to wyżej, bo 1:3 z Offenbach), a Eintracht zremisował w Monachium. Tabela przed ostatnią kolejką wyglądała następująco: 1. Frankfurt – 57 pkt., 2. Cottbus – 56 pkt., 3. Leverkusen – 56 punktów.

Jeśli ogramy Norymbergę, a Eintracht nie zdoła pokonać Kolonii, mamy mistrza. Szkoda, że nie wszystko zależało już od nas...

 

Niemiecka 1. Liga [33/34]

12.05.2035, Weserstadion, Brema

Werder Brema [14] - Energie Cottbus [1] 2:1 (1:1)

 

32'- Eze (0:1)

42'- Keim (1:1)

76'- Schafer (2:1)

 

MoM: Keim (8)

Widownia: 28555

Odnośnik do komentarza

Witamy państwa, dziś przeprowadzimy transmisję symultaniczną ostatniej kolejki Bundesligi. Chyba nikt nie spodziewał się, że finisz sezonu 2034/35 będzie tak pasjonujący. Szansę na mistrzostwo wciąż mają trzy drużyny – Eintracht Frankfurt, Energie Cottbus i Bayer Leverkusen. W najlepszej sytuacji znajdują się ci pierwsi, oni nie muszą oglądać się za siebie. Wystarczy, że zwyciężą, a zdobędą ósmy z rzędu tytuł mistrzowski. Klub znad Menu dziewięć razy sięgał po najważniejsze krajowe trofeum, dla porównania Aptekarze uczynili to dwukrotnie, a Cottbus jeszcze nigdy.

Los sprawił, że cała trójka gra dziś na własnych stadionach z ligowymi średniakami. Teoretycznie najtrudniejsze zadanie czeka Eintracht, który podejmie ósmą Kolonię; Leverkusen zmierzy się z dziewiątą Lubeką, natomiast Energie będzie musiała stawić czoła dwunastej Norymberdze. Wkrótce sędziowie zagwiżdżą po raz pierwszy, więc szybko przypomnijmy: Frankfurt ma 57 punktów, Cottbus i Bayer po 56.

I rozpoczęli! Gooool! Przenosimy się na BayArena, bo właśnie tam padła pierwsza bramka tego popołudnia. Dla kogo? Bez niespodzianek, dla gospodarzy. Copilu z łatwością odebrał piłkę Rottgerowi i zagrał do Sergio Beckera, a gwiazdor reprezentacji Niemiec otworzył wynik płaskim, precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Wirtualna tabela uległa zmianie – teraz to Aptekarze prowadzą z dorobkiem 59 oczek!

Teraz zrobiło się spokojnie we wszystkich trzech miastach, jakby żadna drużyna nie chciała nadmiernie zaryzykować. Wkrótce przerwa, ale uwaga, mamy bramkę! Łączymy się z Cottbus, halo Cottbus... Gospodarze prowadzą także w Łużycach – Campos dośrodkował z prawej flanki, a Galvan głową umieścił piłkę w siatce! Energie zrównuje się punktami z Bayerem, ale prowadzi dzięki lepszemu bilansowi: +23 do +16!

Przerwa. Na razie skromnie, choć i tak bardzo emocjonująco. Zaczynaliśmy z obrońcami tytułu na czele, potem zepchnęli ich podopieczni Michaela Lejana, a kończymy z łużyckim klubem na szczycie. Ekipa Flat Erica ma szansę zostać pierwszym reprezentantem byłej NRD, który zdobędzie mistrzostwo po zjednoczeniu Niemiec.

Ale dość rozważań historycznych, wracamy do gry. Na Commerzbank Arena wciąż bez goli, coś złego dzieje się ostatnio z popularnymi Orłami. Ostatnie zwycięstwo odniosły 31. marca, a więc prawie dwa miesiące temu! Uwaga, mamy bramkę w Leverkusen! Gospodarze prowadzą już 2:0, Danilo przymierzył z dystansu po ziemi. I jest też trzeci gol dla Aptekarzy – centrę Gunthera wykorzystał Copilu. Rozkręcili się nam na dobre, czyżby chcieli przegonić Energie bilansem bramkowym? Chyba tak, bo oto podwyższają na 4:0! Ponownie Copilu! Do końca meczu zostało pół godziny, przypomnijmy: bilans Cottbus to +23, bilans Bayeru wynosi już +19. Wciąż daleko, czy Lubeka da sobie wbić aż tyle goli?

I mamy kolejne trafienie! Tyle że na Baca Stadion. Cóż tam się wydarzyło? Campos wrzucił piłkę z autu na wysokości pola karnego, Duarte wyłożył Kesslerowi; 27-letni stoper był kompletnie niepilnowany i zachował się niczym rasowy snajper! 2:0, jeśli Eintracht czegoś nie wymyśli, mistrzowska patera powędruje na wschód!

Wracamy na BayArena, gdzie Becker dorzucił piąte trafienie dla Leverkusen. Tylko co z tego? Kibice już wiedzą, że efektowne zwycięstwo nic nie da ich ulubieńcom. No dobrze, w sumie może zapewnić wicemistrzostwo i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, więc jest o co walczyć.

Sędziowie na wszystkich stadionach doliczyli kilka minut, czy coś jeszcze ulegnie zmianie? Tak, padł gol! Tylko gdzie? W Cottbus! Eze fantastycznie huknął z ostrego kąta i przypieczętował wysokie zwycięstwo swojej drużyny. A czy przypieczętował też mistrzostwo? Poczekajmy, zostały sekundy... Koniec, koniec, koniec! We Frankfurcie bez goli, Energie Cottbus mistrzem Niemiec! Kto by się tego spodziewał jeszcze kilka tygodni temu? Eintracht zdetronizowany, Flat Eric jest cudotwórcą! Pierwsze w historii mistrzostwo klubu ze wschodnich Niemiec, przepiękna historia, o której z pewnością powstanie niejeden film!

 

Niemiecka 1. Liga [34/34]

19.05.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus [2] - Nurnberg [12] 3:0 (1:0)

 

43'- Galvan

81'- Kessler

90'- Eze

 

MoM: Kessler (8)

Widownia: 40502

 

Tabela końcowa sezonu 2034/34: http://i.imgur.com/K6PwvnQ.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki wszystkim :) Plan jest taki, żeby powalczyć o jak najlepszy wynik w Lidze Mistrzów, więc jeszcze jeden sezon na pewno zostanę.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Bramkarze

 

Pavlin Balakov [26 lat, Bułgaria 21/0] – 43 mecze, 47 wpuszczonych goli, 16 x czyste konto, 1 x MoM, średnia ocena: 7.07

Martijn Blind [26 lat, Holandia] – 3 mecze, 4 wpuszczone gole, 1 x czyste konto, 0 x MoM, średnia ocena: 6.33

 

Balakov jest super, a raczej był, bo po sezonie odejdzie do Lyonu. Co oznacza tylko jedno – priorytetem w najbliższym oknie transferowym będzie nowy bramkarz.

 

Lewi obrońcy

 

Piotr Pawlak [27 lat, Polska 2/0] – 39 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.95

Avi Kadosh [25 lat, Izrael 26/1] – 9 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.78

 

Nie sądzę, żeby potrzebne były tutaj zmiany. Pawlak wyrósł na pierwszoplanową postać Energie, a Kadosh to przyzwoity zmiennik.

 

Prawi obrońcy

 

Marius Oprea [30 lat, Rumunia] – 41 meczów, 0 goli, 2 asysty, 1 x MoM, średnia ocena: 6.98

Alexander Abel [26 lat, Niemcy] – 5 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.20

Peter Frohlich [25 lat, Niemcy] – 1 mecz, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 5.00

 

Kto by się spodziewał, że Oprea wróci do pierwszego składu i będzie jednym z najlepszych bocznych obrońców Bundesligi? To ostatni z zawodników, którzy przyszli do Cottbus razem ze mną. Cieszę się, że doczekał mistrzostwa. Niestety, dobił już do 30-stki, a godnych następców brak. Trzeba kogoś dokupić, bo Abel i Frohlich są beznadziejni...

 

Środkowi obrońcy

 

Eduard Kessler [27 lat, Niemcy] – 41 meczów, 1 gol, 0 asyst, 1 x MoM, średnia ocena: 7.10

Carlos Perez Martinez [23 lata, Argentyna] – 35 meczów, 0 goli, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 7.03

Ivo Kotyza [23 lata, Czechy] – 13 meczów, 0 goli, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 7.15

Manuel Alejandro Gonzalez [25 lat, Wenezuela 36/1] – 6 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.50

Petrit Kaci [30 lat, Serbia] – 2 mecze, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 7.00

 

Na stoperów narzekać nie mogę. Duet Kessler – Perez Martinez spisywał się znakomicie, a sprowadzony w zimie Kotyza także daje radę. Gonzalez i Kaci mogą odejść, chociaż są cennym uzupełnieniem kadry.

 

Lewi pomocnicy

 

Hugo Duarte [25 lat, Argentyna 1/0] – 41 meczów, 5 goli, 15 asyst, 4 x MoM, średnia ocena: 7.22

Roberto Vezzosi [25 lat, Włochy] – 12 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.92

Dusan Matas [28 lat, Słowacja 30/3] – 8 meczów, 0 goli, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 6.88

Jesus Cerda [30 lat, Meksyk] – 6 meczów, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.67

 

Duarte wymiata, jest fantastyczny. Szkoda, że marudzi o „braku perspektyw”. Człowieku, serio? Vezzosi nie zachwycił, ale długo był kontuzjowany, chyba dam mu jeszcze szansę. Pozostała dwójka może powoli pakować manatki.

 

Prawi pomocnicy

 

Jorge Campos [28 lat, Chile 33/2] – 41 meczów, 9 goli, 10 asyst, 5 x MoM, średnia ocena: 7.20

Mohamed Salah Belaid [26 lat, Algieria 33/3] – 17 meczów, 0 goli, 2 asysty, 0 x MoM, średnia ocena: 6.82

Dejan Lalic [26 lat, Serbia 5/0] – 10 meczów, 0 goli, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 6.70

 

Campos jak zwykle, czyli super. Lalic na razie się aklimatyzuje, więc jeszcze przymknę oko na przeciętne występy Serba.

 

Defensywni pomocnicy

 

Jorge Uribe [26 lat, Meksyk] – 39 meczów, 1 gol, 8 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 7.08

Krasimir Velinov [27 lat, Bułgaria 31/1] – 4 mecze, 1 gol, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 7.00

Heinz Sippel [33 lata, Niemcy] – 4 mecze, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 7.00

Eduardo Riquero [26 lat, Urugwaj] – 3 mecze, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.67

 

Ściągnięcie Uribe było strzałem w dziesiątkę. Z pozostałymi jest już gorzej: Velinov nie chce być rezerwowym, Sippel się zestarzał, a Riquero to niewypał.

 

Ofensywni pomocnicy

 

Asterios Drakopoulos [24 lata, Grecja 17/0] – 45 meczów, 22 gole, 10 asyst, 7 x MoM, średnia ocena: 7.27

Vladimir Terzic [29 lat, Serbia] – 25 meczów, 2 gole, 3 asysty, 0 x MoM, średnia ocena: 6.60

 

Grek bez wątpienia był najlepszym zawodnikiem tego sezonu. Terzic systematycznie obniża loty, trzeba poszukać kogoś na jego miejsce.

 

Napastnicy

 

Juan Pablo Galvan [28 lat, Argentyna] – 43 mecze, 19 goli, 11 asyst, 1 x MoM, średnia ocena: 7.16

Kola Eze [28 lat, Nigeria 51/41] – 43 mecze, 18 goli, 7 asyst, 4 x MoM, średnia ocena: 6.98

Ioan Niculae [23 lata, Rumunia] – 26 meczów, 7 goli, 2 asysty, 2 x MoM, średnia ocena: 6.81

Altin Bylykbashi [26 lat, Serbia] – 11 meczów, 2 gole, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 6.55

Miguel Alcaide [26 lat, Peru 5/0] – 11 meczów, 1 gol, 1 asysta, 0 x MoM, średnia ocena: 6.27

Marlon Jones [25 lat, RPA 2/0] – 2 mecze, 0 goli, 0 asyst, 0 x MoM, średnia ocena: 6.50

 

Duet Galvan – Eze spisywał się bardzo dobrze. Niestety, Nigeryjczyk odejdzie do Villarreal, więc muszę poszukać co najmniej jednego nowego napastnika, bo Niculae często łapie kontuzje, Bylykbashi jest strasznie chimeryczny, a Alcaide i Jones są zwyczajnie słabi.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2034/35 w Niemczech:

 

1. Liga

 

Zwycięzcy – Cottbus

Spadek – Unterhaching, Bayern, Wilhelmshaven

Najlepszy strzelec – Matthias Seidel (Gladbach, 19 goli)

Najwięcej asyst – Alejandro Silvera (Lubeck, 15 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Matthias Seidel (Gladbach, 7.27 / 33 mecze)

Największa niespodzianka – Gladbach

Największe rozczarowanie – Unterhaching

Transfer sezonu – Jurgen Ochs (Dortmund, 0), Lennart Lutz (HSV, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Youssouf Sidibe (Dortmund, 6.75 M), Aleksandar Muller (Offenbach, 5.5 M)

 

2. Liga

 

Zwycięzcy – Mainz

Awans – Mainz, Karlsruhe, Burghausen

Spadek – Oberhausen, St. Pauli, Sachsen Leipzig

Najlepszy strzelec – Torsten Schippers (Drezno, 19 goli)

Najwięcej asyst – Jose Costa (Schalke, 12 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Sebastian Wagner (Burghausen, 7.32 / 31 meczów)

Największa niespodzianka – Aachen

Największe rozczarowanie – Oberhausen

Transfer sezonu – Per Morten Nilsen (Dresden-Nord, 0), Christian Becker (Karlsruhe, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Giuseppe Streich (Karlsruhe, 675 tys.), Alexander Assauer (Mainz, 550 tys.)

 

3. Liga

 

Zwycięzcy – Kaiserslautern

Awans – Kaiserslautern, Siegen, Pirmasens

Spadek – Reutlingen, Wehen, Cottbus II

Najlepszy strzelec – Mario Rehm (Wuppertal, 20 goli)

Najwięcej asyst – Oliver Fritz (Aue, 19 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Mario Rehm (Wuppertal, 7.39 / 38 meczów)

Największa niespodzianka – Wuppertal

Największe rozczarowanie – Wehen

Transfer sezonu – Giuseppe Bianchi (Siegen, 0), Manfred Zimmermann (Wuppertal, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Lukas Busse (Pfullendorf, 375 tys.), Dirk Schuster (Wuppertal, 275 tys.)

 

Liga Regionalna Północ

 

Zwycięzcy – BFC Dynamo

Awans – BFC Dynamo

Spadek – Sprockhovel, Fortuna Koeln, TuRa Brema, Strand 08

Najlepszy strzelec – Hans-Gunter Maier (Eintracht Braunschweig, 19 goli)

Najwięcej asyst – Tino Hein (RW Essen, 13 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Jurgen Schmidt (Jena, 7.43 / 32 mecze)

Największa niespodzianka – Paderborn

Największe rozczarowanie – Verl

Transfer sezonu – Steffen Kramer (Jena, 0), Łukasz Szczotka (Verl, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Tim Neubert (Strand 08, 0), Frank Bonig (Strand 08, 0)

 

Liga Regionalna Południe

 

Zwycięzcy – SVW Mannheim

Awans – SVW Mannheim

Spadek – Halle, Bonlanden, Herxheim, Klausen

Najlepszy strzelec – Akin Serdar (Trier, 22 gole)

Najwięcej asyst – Raphael Kempter (Trier, 13 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Erdogan Fatih (Feucht, 7.50 / 24 mecze)

Największa niespodzianka – Heidenheim

Największe rozczarowanie – Aalen

Transfer sezonu – Maik Schwartz (Heidenheim, 0), Vaclav Simr (SVW Mannheim, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Danny Stark (Wirges, 0), Sascha Hartmann (Wirges, 35 tys.)

 

Liga Regionalna Zachód

 

Zwycięzcy – Sandhausen

Awans – Sandhausen

Spadek – Mulheim, Grimma, Homberg, Neureut

Najlepszy strzelec – Jurgen Schmidt (Thannhausen, 20 goli)

Najwięcej asyst – Erwin Konig (Zielsheim, 14 asyst)

Najwyższa średnia ocena – Lucas Zimmermann (Neunkirchen, 7.38 / 31 meczów)

Największa niespodzianka – Sandhausen

Największe rozczarowanie – Hauenstein

Transfer sezonu – Nico Muller (Ingolstadt, 0), Ramazan Meinhardt (Schwab. Gmund, 0)

Najgorszy transfer sezonu – Andre Rose (Neunkirchen, 65 tys.), Claus Schmidt (Grimma, 0)

 

Pozostali zwycięzcy

 

Puchar Niemiec – Leverkusen

Niemiecki Puchar Ligi – Frankfurt

 

Nagrody

 

Piłkarz Roku – Alejandro Silvera (Lubeck)

Król Strzelców – Matthias Seidel (Gladbach)

Młody Piłkarz Roku – Matthias Seidel (Gladbach)

Bramkarz Roku – Oliver Auer (Gladbach)

Menedżer Roku – Flat Eric (Cottbus)

Odnośnik do komentarza

Spore zmiany zaszły w Cottbus podczas letniego okna transferowego.

Jak już wcześniej pisałem, Pavlin Balakov (125 meczów) przeszedł do Lyonu, a Kola Eze (169 meczów, 65 goli) do Villarreal. Poza tym, Miguel Alcaide został sprzedany za ponad dwa miliony do Offenbach, zaś Marlon Jones za niespełna milion do Arminii Bielefeld. Łużyce opuścił też Jesus Cerda (150 meczów, 3 gole). Meksykanin wrócił do ojczyzny, konkretnie do klubu Santos Laguna.

 

Na Baca Stadion zawitało pięć nowych twarzy. Juri Ernst (22 lata) miał zaostrzyć rywalizację między słupkami. St. Pauli zażądało za niego 700 tysięcy i sam nie wiedziałem, czy będę stawiał na niego, czy na Blinda. Nie jest to poziom Balakova, choć talentu odmówić mu nie sposób.

Prawą obronę wzmocnił Diego Leon (21 lat). Młodego Argentyńczyka wyciągnąłem z San Lorenzo za 975 tysięcy i gdyby był trochę szybszy, byłby wręcz idealny. A tak jest „tylko” bardzo dobry.

Ponieważ Terzic brzydko się starzał, sprowadziłem nowego ofensywnego pomocnika. Paragwajczyk William Lopez (23 lata) z Boca kosztował okrągły milion euro, ale na pewno jest wart tych pieniędzy. Facet może być prawdziwą gwiazdą, Drakopoulos musi mieć się na baczności...

Sporo kasy wybuliłem też na napastników. Gerhard Cue (23 lata) reprezentował ostatnio barwy Leverkusen. Aptekarze zażyczyli sobie 2,3 miliona; mam nadzieję, że nie będę żałował. Elliott Brown (23 lata) przybył z Derby za milion euro. Rosły Anglik ma zadatki na rewelację sezonu.

Jeśli nic złego się nie wydarzy, szybko zapomnimy o Koli Eze.

 

W półfinale Pucharu Ligi trafiliśmy na Eintracht... i dostaliśmy srogie baty. Wynik otworzył Branko Nesic - piłka po strzale Serba odbiła się od Kesslera, nie dając Blindowi szans na skuteczną interwencję. W końcówce meczu postanowiłem zaryzykować, ustawiłem zespół ultra ofensywnie i słono za to zapłaciłem. Goście wyprowadzili dwie błyskawiczne kontry, zakończone bramkami Miroslava Skody. 0:3 - kiepski początek sezonu, ale wynik nie oddaje do końca przebiegu spotkania. Owszem, byliśmy słabsi, ale nie aż tak.

 

Niemiecki Puchar Ligi - Półfinał

25.07.2035, Baca Stadion, Cottbus

Energie Cottbus - Eintracht Frankfurt 0:3 (0:0)

 

53'- Nesic

87'- Skoda

90'- Skoda

 

MoM: Nesic (8)

Widownia: 41916

Odnośnik do komentarza

Największe transfer - lipiec 2035

 

TOP 10 - ŚWIAT

 

1. Kefvalew Tesfaye Tesfa-Michael [26 lat, Etiopia 21/1, obrońca] Fiorentina -> Frankfurt (30,5 M)

2. Ronald De Baere [27 lat, Belgia 50/4, środkowy pomocnik] Espanyol -> Real Madryt (18,25 M)

3. Paolo Mazzoleni [27 lat, Włochy 16/7, napastnik] Recreativo -> Milan (18 M)

4. Lee Palmer [27 lat, Anglia, napastnik] Blackburn -> Manchester United (16,75 M)

5. Aurel Velicu [24 lata, Rumunia 4/0, napastnik] Aston Villa -> Barcelona (15,75 M)

6. Pereira [23 lata, Brazylia 5/0, prawy obrońca] Internacional -> Sevilla (15,25 M)

7. Michel [22 lata, Brazylia, napastnik] Sao Paulo -> FC Koeln (15,25 M)

8. Guilherme [27 lat, Brazylia, środkowy obrońca] FC Koeln -> Real Madryt (12,75 M)

9. Pereira [22 lata, Brazylia 6/0, napastnik] Internacional -> FC Koeln (12,75 M)

10. Adriano [24 lata, Brazylia, prawy obrońca] America -> Zaragoza (12,5 M)

 

TOP 10 - NIEMCY

 

1. Kefvalew Tesfaye Tesfa-Michael [26 lat, Etiopia 21/1, obrońca] Fiorentina -> Frankfurt (30,5 M)

2. Michel [22 lata, Brazylia, napastnik] Sao Paulo -> FC Koeln (15,25 M)

3. Pereira [22 lata, Brazylia 6/0, napastnik] Internacional -> FC Koeln (12,75 M)

4. Adam Macek [23 lata, Czechy 18/2, defensywny pomocnik] Leverkusen -> Frankfurt (11,5 M)

5. Jan Kestens [24 lata, Belgia 16/2, prawy pomocnik] NAC Breda -> Leverkusen (11,25 M)

6. Marius Sabau [26 lat, Rumunia 1/0, środkowy pomocnik] Vit. Setubal -> Gladbach (8 M)

7. Matias Barros [20 lat, Argentyna, lewy obrońca] PSV -> Gladbach (7,75 M)

8. Carlos Carbajal [28 lat, Szwajcaria 15/0, bramkarz] Basel -> Hannover (7,5 M)

9. Marco Mutzel [24 lata, Niemcy, środkowy pomocnik] Bayern -> FC Koeln (7 M)

10. Khalid Al-Omary [24 lata, Jordania 34/2, prawy obrońca] Hertha -> Dortmund (6,75 M)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...