Skocz do zawartości

Piłkarski poker


tomba

Rekomendowane odpowiedzi

Przed meczem obiecałem prezesowi, że przed jego odejściem osiągniemy jeszcze jeden sukces, więc mecz z Górnikiem traktowałem podobnie jak walkę o ligę mistrzów. Mimo to musiałem wystawić rezerwowy skład, bo inaczej w meczu z Helsingborgiem moi zawodnicy by chodzili po boisku, a nie biegali.

 

Bełchatów: Dimitrov - Burliga Rahov Witasik Włodarczyk - Obodai Nowosielski Cesar Mak Wacławczyk - Horvath

 

Górnik Zabrze:: Skorupski - Olkowski Łukasiewicz Kopacz Gancarczyk - Luczak Plonka (87' Wodecki) Baltanov (90' Manka) Nowak - Nakoulma (87' Warzycha) Milik

 

 

Bardzo źle się zaczęło, w 15 minucie Cesar stracił piłkę pod polem karnym rywali, Luczak ładnie rozpoczął kontrę Górnika, w końcu podał do Baltanova a ten znakomicie wypatrzył w polu karnym MIlika który strzelił w sam środek bramki, ale jak widać to wystarczyło aby pokonać Dimitrova. W 25 minucie mogliśmy odrobić straty, ale najpierw Horvath w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza, a dobijający piłkę Wacławczyk w ogóle nie trafił w bramkę. Piętnaście minut po przerwie Luczak dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę na piąty metr zgrał Płonka i do siatki wpakował ją Kopacz. Nasza sytuacja była w tym momencie bardzo zła, ale w 72 minucie Nowosielski dał impuls do ataku. Nie wiem, czy zauważył, że Skorupski wyszedł trochę za daleko, czy to był zwykły przypadek, ale mając piłkę na skrzydle zdecydował się strzelić bądź dośrodkować i piłka wpadła "za kołnierz" bramkarza Górnika. W 81 minucie Burliga bardzo ładnie zszedł z prawej strony na środek boiska, podał do Maka, ten z pierwszej piłki do Włodarczyka i nasz nowy lewy obrońca dośrodkował idealnie, a do siatki trafił Wacławczyk. Rzuty karne to loteria, ale więcej zimnej krwi zachowali w nich nasi zawodnicy! Wykorzystali wszystkie rzuty karne, a w drużynie Górnika przestrzelił Wodecki, więc udało się spełnić obietnica wobec prezesa, co mnie bardzo cieszy.

 

 

27.07.2013 - Superpuchar Polski

Frekwencja: 29,796

GKS Bełchatów k2:2 Górnik Zabrze

16' Arkadiusz Milik 0:1

60' Bartosz Kopacz 0:2

72' Leszek Nowosielski 1:2

81' Kamil Wacławczyk 2:2

MoM: Wojciech Łuczak 7.7

Odnośnik do komentarza

Tak, jest elementem gry w piłkę, ale jest też loterią. Niektórzy twierdzą, że tutaj liczą się umiejętnośći, ale kurcze co to z problem trafić w bramkę z 11 metrów, a to czy bramkarzowi uda się wyczuć gdzie dany gracz strzeli to jest tylko i wyłącznie przypadek. Takie moje zdanie :)

 

Przed rewanżem z Helsingborgiem nasi zawodnicy byli niezwykle zmotywowani. Bez wątpienia nie byliśmy uważani za faworytów w tej parze, ale mimo wszystko bardzo chcieliśmy sprawić niespodziankę.

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Nelson Tudose Stulin - Giel Madej David (72' Cesar) Grzelak - Dhifallah Novo

 

Helsingborg: Hansson - Andersson Atta Floren (79' Kvarnlof) Edman - Stevanovic Chatto Gashi Bauaouzan - Ohlander (77' Olofsson) Caraglio (77' Cosic)

 

Od początku nastawiliśmy się na ofensywe i to było bardzo ładnie widać na boisku. Już w 5 minucie odrobiliśmy straty z pierwszego spotkania, po dośrodkowaniu Stulina premierowe trafienie dla naszej drużyny zdobył Ben Dhifallah. W 15 minucie przed znakomitą szansą stanął Novo, ale niestety uderzył nad bramką. W 45 minucie David mocno uderzył z dystansu, Hansson nie dał sobie rady z tym uderzeniem i odbił piłkę przed siebie, dopadł do niej Novo i tym razem Urugwajczyk się nie pomylił. W 62 minucie David ładnie przedarł się przez obronę rywala, ale z dość dużego kąta nie zdołał umieścić piłki w siatce. W 77 minucie Grzelak chciał się popisać zagraniem ala Nowosielski z poprzedniego meczu i... udało mu się to! W zagraniu Rafała jednak było widać, że on strzela a nie dośrodkowuje. W 85 minucie Cesar popisał się kapitalnym zagraniem do Ben Dhifallaha, Tunezyjczyk strzelił bramkę, ale sędzia uznał, że był spalony. Pewnie pokonaliśmy zespół ze Szwecji i w następnej rundzie zagramy z Lewskim Sofia. Inne Polskie zespoły poradziły sobie dość dobrze. Lech Poznań pokonał 1:0, 2:0 Metalurg Lipawa, Śląsk Wrocław spokojnie ograł azerski Xazar, 2:1, 3:0. Jedynie Górnik Zabrze odpadł, ale tutaj nie można mieć zbytnio pretensji, gdyż trafili oni na Everton i przegrali 1:2, 1:3.

 

 

24.07.2013 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, 2 faza kwalifikacyjna

Frekwencja: 4,964

GKS Bełchatów 3:0 Helsingborg

5' Mehdi Ben Dhifallah 1:0

45+1' Leonardo Novo 2:0

77' Rafał Grzelak 3:0

MoM: Alan Stulin 8.4

Odnośnik do komentarza

W meczu z Lewskim także nie byliśmy uznawani za faworytów, ale trudno się dziwić, Bułgarzy już mają jako taką renomę w Europie wyrobioną. Zadanie trudne, ale do wykonania, jeszcze biorąc pod uwagę formę naszych zawodników to jest wręcz pewien, że tanio skóry nie sprzedamy.

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Nelson Tudose Stulin - Giel Madej (45' Nowosielski 76' Burliga) David (76' Cesar) Grzelak - Novo Dhifallah

 

Lewski Sofia: Iliev - Mulder Vezalov (57' Opoku) Miliev Elie - Dimov Godri (68' Popdiyn) Prochazka (81' Tsonev) Ramos Raykov - Silva

 

Już w pierwszej akcji meczu ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Novo, ale bramkarz Lewskiego pewnie obronił ten strzał. W 5 minucie Madej fantastycznie wrócił za jednym z pomocników Lewskiego, wraz z Kosoricem ładnie wyszli spod pressingu Bułgarów, podał do Davida, ten w swoim stylu przebiegł z 40 metrów, w końcu zagrał na bok pola karnego do Ben Dhifallaha który dośrodkował a piłkę do siatki skierował Novo. W 23 minucie Uvarenko wybił daleko piłkę, Madej zgrał ją głową do David a ten przeprowadził znakomitą akcję, ograł dwóch zawodników Lewskiego i bez problemu pokonał bramkarza. Jak na razie wspaniały wynik! W 41 minucie Novo dostał ładne podanie od Stulina, jednak w dobrej sytuacji uderzył nad bramką. W 74 minucie wreszcie Lewski sobie stworzył sytuację, Silva ograł Nelsona, ale jego uderzenie pozostawiało wiele do życzenia. Dwie minuty później wprowadzony w przerwie Nowosielski doznał urazu, zastąpił go Burliga, który już w 85 minucie mógł wpisać się na listę strzelców, ale po jego uderzeniu głową piłka trafiła w słupek. Bardzo dobry wynik w kontekście rewanżu w Bułgarii.

 

 

31.07.2013 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, 3 runda kwalifikacyjna.

Frekwencja: 4,874

GKS Bełchatów 2:0 Lewski Sofia

5' Leonardo Novo 1:0

23' David de Souza 2:0

MoM: David de Souza 8.9

Odnośnik do komentarza

Czas na pierwszy mecz ligowy w tym sezonie. Gramy u siebie z Jagiellonią, która biorąc pod uwagę fundusze powinna nas zmiażdżyć. W tym okienku transferowym wydali już 1.1 mln funtów! Przed meczem dołączył do nas nowy napastnik, Ormianin, Artur Sarkisov. Pewnie zapytacia, po co kolejny napastnik? Novo jest rozchwytywany na rynku transferowym i to jest tylko kwestia czasu kiedy pojawi się oferta powyżej 1 mln, a ja ją bez namysłu zaakceptuję.

 

Bełchatów: Uvarenko - Burliga Witasik Nelson Włodarczyk - Obodai Nowosielski (45' Madej) Cesar Mak (30' Stulin) - Horvath (45' Novo) Sarkisov

 

Jagiellonia:: Jezina - Modelski Dejmek Maslac (74' Radecki) Pejovic - Tymiński Skuletic Jovanovic (74' Plizga) Noskovic Vidovic - Bojovic (80' Smolarek)

 

Mecz bardzo szybko wskoczył na właście obroty, Cesar ładnie zagrał na skrzydło do Burligi, ten dośrodkował a do siatki trafił Sarkisov. Ładnie się zaczyna przygoda Artura w naszym zespole. W 12 minucie Tymiński uderzał z dystansu, piłkę zablokował Witasik, ale trafiła pod nogi Bojovica który spokojnie umieścił ją w siatce. W 22 minucie Sarkisov dostał piłkę na 25 metrze, wziął na siebie Modelskiego i Maslaca, po czym uderzył! Niestety piłka uderzyła w słupek, lecz trafiła do Horvatha, a on nie mógł spudłować. W 36 minucie Modelski znalazł się na skrzydle, dośrodkował ale po uderzeniu Bojovica fantastycznie interweniował Uvarenko. Pięć minut później Jovanovic zszedł ze skrzydła w pole karne, podał do Noskovic a ten bardzo ładnie zakręcił piłkę i nie dał żadnych szans naszemu bramkarzowi. W doliczonym czasie gry Skuletic podał w pole karne do Bojovica, ten zastawił piłkę i odegrał z powrotem do Skuletica a ten atomowym uderzeniem trafił do siatki. Na szczęście udało nam się jeszcze wyrównać, w 74 minucie Novo dośrodkował z rzutu rożnego a Jezine pokonał Nelson. Słaby start w lidze, ale trudno się dziwić, jak zagraliśmy rezerwami.

 

 

03.08.2013 - T-Mobile Ekstraklasa [1/30]

Frekwencja: 3,541

GKS Bełchatów 3:3 Jagiellonia Białystok

7' Artur Sarsikov 1:0

12' Milan Bojevic 1:1

22' Richard Horvath 2:1

41' Aleksandar Noskovic 2:2

45+2' Petar Skuletic 2:3

74' Mickael Nelson 3:3

MoM: MIlos Vidovic 8.2

Odnośnik do komentarza

Rewanż z Lewskim zapowiadał się bardzo ciekawie, po wygranej u siebie 2:0 mogliśmy spokojnie bronić wyniku, ale jak każdy wie, najlepszą obroną jest atak, więc nakazałem naszym zawodnikom grać tak jak w każdym innym spotkaniu, odważnie i do przodu.

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Tudose Nelson Stulin (78' Włodarczyk) - Giel Madej David (85' Cesar) Grzelak - Dhifallah Novo

 

Lewski: Iliev - Mulder Miliev Vezalov (45' Popadiyn) Elie - Godri (74' Bashliev) Prochazka Ramos Vutov (85' Tsonev) Raykov - Silva

 

Już w 7 minucie Grzelak popisał się bardzo ładnym prostopadłym podaniem do Novo, Urugwajczyk jednak w sytuacji sam na sam uderzył prosto w bramkarza. Trzy minuty później ponownie Novo w roli głównej, tym razem znalazł się na skrzydle, dośrodkował bardzo dobrze do Davida, ale nasz rozgrywający z 5 metrów nie zdołał umieścić piłki w siatce. W 15 minucie w końcu udało się strzelić bramkę, Uvarenko daleko wykopał piłkę, głową zagrał ją Ben Dhifallah, a Novo wykorzystując swoją szybkość przedarł się przez obrone rywali i zmieścił piłkę pod poprzeczką bramki. W 27 minucie Lewski wyrównał, Raykov dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę na 15 metr zagrał Silva a fantastycznym uderzeniem z woleja popisał się Ramos. W 30 minucie Grzelak ograł na skrzydle Muldera, dośrodkował, ale w poprzeczkę trafił Ben Dhifallah. Jedenaście minut później znowu Tunezyjczyk w akcji, przedarł się prawą stroną, będąc już pod linią końcową wycofał do Madeja, ten dośrodkował, ale Grzelak po uderzeniu z woleja trafił w słupek. W 73 minucie przed dobrą okazją stanął Ramos, ale dobrze w bramce zachował się Uvarenko. Mamy awans do baraży, w których zagramy z mistrzem Rumunii, CFR Cluj. Nie powiem, losowanie bardzo udane, rywal zdecydowanie do ogrania. Przeglądałem ich kadrę i mają tak na prawdę z czterech zawodników godnych uwagi, ale mimo to będzie bardzo ciężko.

 

 

07.08.2013 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, 3 faza kwalifikacyjna

Frekwencja: 13,324

Lewski Sofia 1:1 GKS Bełchatów

15' Leonardo Novo 0:1

26' Cristovao Ramos 1:1

MoM: Mickael Nelson 7.9

Odnośnik do komentarza

Też myślałem, że będziemy walczyć o utrzymanie :)

 

***********

 

W drugiej kolejce ligowej czekał nas wyjazd do Chorzowa, na mecz z Ruchem. Niebiescy w swoim pierwszym meczu pokonali beniaminka, Dolcan Ząbki 4:2. Szczególnie trzeba było uważać na Sultesa, który popisał się hattrickiem w tamtym spotkaniu.

 

Ruch: Peskovic - Kikut Djokic Sadlok Ribeiro - Panka Lisowski (74' Flis) Gujic (57' Malinowski) Sultes (85' Włodyka) Zieńczuk - Piech

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Tudose Nelson Stulin - Giel Madej David (45' Cesar) Grzelak (45' Nowosielski) - Dhifallah Novo

 

Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 16 minucie, Zieńczuk dobrze wyprowadził kontre swojej drużyny na skrzydle, będąc już pod polem karnym dośrodkował, ale Piech trafił tylko w poprzeczkę. W 30 minucie Madej uderzał z rzutu wolnego, trafił w poprzeczkę, do piłki dopadł Ben Dhifallah i tylko on sam wie, dlaczego nie uderzał w tej sytuacji. W 40 minucie Stulin bił rzut wolny na 35 metrze ,dośrodkował pięknie do wybiegającego Tudose i Rumun strzela swoją pierwszą bramkę dla naszego zespołu. Dwie minuty później Lisowski zagrał ładnie na skrzydło do Zieńczuka, ten dośrodkował i niestety Piech wyprzedził Nelsona i zdobył bramkę. W 62 minucie Kosoric bardzo ładnie dograł do Novo na skrzydło, Urugwajczyk dośrodkował prosto na nogę Ben Dhifallaha, ale bramkarz popisał się fantastyczną interwencją. W 74 miniucie Uvarenko wybił daleko piłkę z piątki, okazało się, że popisał się znakomitą asystą! Piłkę po jego wykopie przejął Cesar i widząc wysuniętego bramkarza przelobował go z 15 metra! Po jego grze po prostu widać, że jest Brazylijczykiem, lubi się bawić grą, podobnie jak i David. Dwa mecze, cztery punkty, chyba nie jest źle.

 

 

11.08.2013 - T-Mobile Ekstraklasa [2/30]

Frekwencja: 5,157

Ruch Chorzów 1:2 GKS Bełchatów

42' Alexandru Tudose 0:1

44' Arkadiusz Piech 1:1

74' Julio Cesar 1:2

MoM: Julio Cesar 8.0

 

 

Następne mecze:

20.08 - CFR Cluj (LM)

25.08 - Polonia Warszawa (T-ME)

28.08 - CFR Cluj (LM)

31.08 - Cracovia Kraków (T-ME)

Odnośnik do komentarza

Pierwszy mecz z Cluj gramy u siebie, chciałem osiągnąć wynik, dzięki któremu mogli byśmy być w miarę spokojni przed rewanżem. Nawet bezbramkowy remis byłby bardzo dobry. Ciekawostką jest, że w tym spotkaniu zagramy na stadonie przy ul. Cichej, czyli na obiekcie Ruchu Chorzów.

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Tudose Nelson Stulin - Giel Madej Cesar Grzelak (45' Nowosielski) - Novo Sarkisov

 

CFR Cluj: Felgueiras - Maftei Radoi (83' Sare) Cadu Sepsi - Aguirregaray Vass Muresan Camora (75' Deac) - Kapetanos Pedro (69' Bus)

 

Bój o ligę mistrzów czas zacząć! Od początku rzuciliśmy się do ataku, najpierw Grzelak próbował swojej szansy z dystansu, ale uderzył obok bramki, a następnie w sytuacji sam na sam spudłował Novo. W 53 minucie Maftei wyrzuca piłkę z autu w pole karne, zgrywa ją Aguirregaray i Cadu strzela bramkę. Źlę się zaczęła ta druga połowa dla nas. W 57 minucie Novo dośrodkowywał z rzutu rożnego, ale Nelson trafił tylko w poprzeczkę. W 60 minucie na skrzydle czarował Maftei, dośrodkował i fantastycznie zachował się Uvarenko który sparował strzał głową Kapetanosa. W 82 minucie Nowosielski "popisał się" bardzo niedokładnym zagraniem do Sarkisova, ale równie fatalnie zachował się w bramce Felgueiras który minął się z piłką i Ormianin spokojnie umieścił piłkę w pustej bramce. Nie za dobry wynik w kontekście rewanżu, będzie bardzo ciężko, ale na pewno się nie poddamy.

 

 

20.08.2013 - Liga Mistrzów, Baraż

Frekwencja: 10,000 :o

GKS Bełchatów 1:1 CFR Cluj

53' Cadu 0:1

82' Artur Sarkisov 1:1

MoM: Cadu 8.2

Odnośnik do komentarza

Co do stadionu to tak jak napisał bacao, ten nasz "stadion" nie spełniał wymogów UEFA, dlatego graliśmy w Chorzowie. Bacao, nie lekceważę, z resztą pierwszy mecz pokazał, że Cluj jest dobrą drużyną.

 

Z Polonią Warszawa nie mam najlepszych wspomnień. W poprzednim sezonie ugraliśmy z nimi zaledwie punkt, a teraz będziemy grać rezerwowym składem, więc czarno to widzę...

 

Polonia: Pawełek - Todorovski Kokoszka Baszczyński Brzyski - Piątek Dyulgerov (68' Injac) Douglas Baruchyan (45' Szymanek) Wszołek (79' Cani) - Dvalishvili

 

Bełchatów: Uvarenko - Burliga Witasik Nelson Włodarczyk - Obodai Nowosielski David (76' Cesar) Mak - Dhifallah Wroński

 

Od początku meczu gospodarze ruszyli do ataków, widać było, że trener Stokowiec nakazał im grę ofensywną od razu na starcie meczu. Pierwszą bardzo groźną akcję przeprowadzili w 22 minucie, Douglas podał przed pole karne do Dvalishviliego, ten z pierwszej piłki zagrał do wbiegającego w pole karne Piątka, ale kapitan Polonii uderzył fatalnie, prosto w Uvarnkę. W doliczonym czasie gry Witasik dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne, piłkę na 15 metr zgrał Ben Dhifallah, dopadł do niej Wroński, jego strzał zdołał sparował Pawełek, ale przy dobitce Nelsona nie miał już nic do powiedzenia. W 59 minucie Brzyski postanowił uderzyć z 20 metrów, na nasze szczęście trafił tylko w poprzeczkę. I to by było na tyle z ciekawych akcji w tym meczu, nudne spotkanie, ale przynajmniej wygraliśmy i kolejne 3 punkty wpada na nasze konto. Teraz czas na wielki bój z Cluj...

 

 

25.08.2013 - T-Mobile Ekstraklasa [3/30]

Frekwencja: 5,531

Polonia Warszawa 0:1 GKS Bełchatów

45+1' Mickael Nelson

MoM: Mickael Nelson 8.1

Odnośnik do komentarza

Czas na rewanż z Rumuńskim CFR Cluj. Będzie to bardzo ciężki mecz i bardzo, bardzo, bardzo ważny dla Polskich piłki i samego Bełchatowa.

 

Cluj: Felgueiras - Maftei Radoi (78' Sougou) Cadu Sepsi - Aguirregaray Vass Muresan Valente (78' Deac) - Pedro Kapetanos (84' Bus)

 

Bełchatów: Uvarenko - Kosoric Tudose Nelson Stulin - Giel (90' Obodai) Madej Cesar Grzelak (90' Nowosielski) - Novo Sarkisov (90' Dhifallah)

 

Zaczynamy wielki bój o ligę mistrzów! W 25 minucie Valente dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę zagrał głową Muresan, ta trafiła do Aguirregaraya, ale ten fatalnie przestrzelił. W 40 minucie Cesar popisał się znakomitym zagraniem do Novo, Urugwajczyk stanął oko w oko z bramkarzem, niestety trafił prosto w niego, a Sarkisov nie zdąrzył z dobitką. Minutę przed przerwą Aguirregaray znakomicie dograł do Kapetanosa, ale Grek fatalnie uderzył. W 58 minucie Kosoric dał się ograć na skrzydle Kapetanosowi, ten dośrodkował i sędzia uznał, że Nelson faulował w polu karnym Pedro. Dość kontrowersyjna decyzja sędziego. Do jedenastki podszedł kapitan CFR Cluj, Cadu i ją spokojnie wykorzystał. W 78 minucie Kosoric ładnie podał przed pole karne do Cesara, ten skupił na sobie uwagę dwójki Cadu, Muresan, co spowodowało, że Novo był zupełnie niepilnowany w polu karnym i spokojnie wykorzystał tę sytuację. Szybko wracamy do gry! 180 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia, więc potrzebna była dogrywka. W 113 ponownie Kosoric w roli głównej, zagrał nieziemsko do Ben Dhifallaha, ale ten niestety stojąc sam przed bramkarzem uderzył obok bramki. Jak mówi stare przysłowe, "Niewykorzystane sytuacje się mszczą", i tak też się stało. Aguirregaray dośrodkował w pole karne, a głową do siatki traifł Bus. Ciekawi mnie tylko, dlaczego napastnik Rumunów krył mierzący 169 cm Cesar. Przegraliśmy, ku*wa, tak nie dużo brakło do karnych. Szkoda, ale myślę, że i tak sporym osiągnięciem jest to, że zagramy w lidze europejskiej, a do tego zarobiliśmy 1.3 mln funtów.

 

 

28.08.2013 - Liga Mistrzów, Baraż

Frekwencja: 16,760

CFR Cluj 1:1 d.1:0 GKS Bełchatów

59' Cadu 1:0

78' Leonardo Novo 1:1

117' Sergiu Bus 2:1

MoM: Julio Cesar 9.0

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...