Skocz do zawartości

Seriale telewizyjne


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też już skończyłem pierwszy sezon Daredevila i...już chcę drugi ;) Naprawdę bardzo dobry serial. Aktorzy wszyscy na bardzo wysokim poziomie- szczególnie Kingpin i Wesley. Są to badassy, ale zdobyli moją największą sympatię.

Akcja nie dłuży się, cały czas idzie do przodu i czeka się na rozwój wydarzeń. Nie ma chyba większej chwili przestoju.

Walki są naprawdę super i sprawnie zrobione. Bójka z podajże 3 epizodu (ta w korytarzu) świetna! I do tego kręcona jednym ujęciem.

 

Jedyne co mogę zarzucić na mały minus to dwie rzeczy: nagminne wyrzucanie laski przez głównego bohatera (sic! przecież ona się szybko i łatwo składa!) oraz bieganie i skakanie po dachach bez obczajenia terenu. Ok, rozumiem, że gość ma te swoje zmysły itd, mieszka od dzieciaka w HK, ale trochę to naciągane było. Może nawet zbędne.

 

Jak już napisałem- czekam bardzo niecierpliwie na drugi sezon.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Nie wiem czym się kierowali scenarzyści TBBT urywając wątki sezonu ósmego w taki sposób. Bo to nie jest cliffhanger imo, to wygląda na a)brak pomysłów jak pociągnąć dwie kluczowe sprawy, b) brak odwagi by rozwinąć je w którąś ze stron. No i w sezonie 9 wincy geekostwa mniej miłostek...Widać po spadających ratingach, że serial poszedł w nie tę stronę co trzeba. Ja też oglądam już głównie z sympatii do głównych bohaterów i przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza

Ing, absolutnie się mylisz :) Primo: Sansa powiedziała tylko tę pierwszą, kanoniczną część zdania, a co do drugiej, to...

 

 

teoria twierdzi, że do żadnego gwałtu nie doszło, że to był zwykły, namiętny romans, tyle że trzymany w ukryciu (względnie Robert po prostu nie uwierzył w pogłoski). Co nie zostało dotąd nigdzie potwierdzone wprost, ale ostatni odcinek aż kapie od sugestii (jeszcze jedna: Stannis powiedział coś w stylu, że Ned był zbyt honorowy na bękarta.

 

 

Dla potwierdzenia: https://www.youtube.com/watch?v=Bfnl9owFc84

Odnośnik do komentarza

Ing, absolutnie się mylisz :) Primo: Sansa powiedziała tylko tę pierwszą, kanoniczną część zdania, a co do drugiej, to...

 

 

teoria twierdzi, że do żadnego gwałtu nie doszło, że to był zwykły, namiętny romans, tyle że trzymany w ukryciu (względnie Robert po prostu nie uwierzył w pogłoski). Co nie zostało dotąd nigdzie potwierdzone wprost, ale ostatni odcinek aż kapie od sugestii (jeszcze jedna: Stannis powiedział coś w stylu, że Ned był zbyt honorowy na bękarta.

 

 

Dla potwierdzenia: https://www.youtube.com/watch?v=Bfnl9owFc84

OK, zgoda, ja bazowałem tylko na tym co powiedziała Sansa. Bardziej chodziło mi o część

Jonem i tym, że Ned był zbyt honorowy na takie rzeczy. To chyba jednoznacznie wyjaśnia?

 

A swoją drogą to

czy prawie całkowicie zmienili wątek z Wróblami czy ja już tak słabo pamiętam książkę? ;)

 

Odnośnik do komentarza

Nie całkowicie, bo i tu i tu Wielki Wróbel stanął na czele Wiary, tu i tu odrodzono jej ramię zbrojne.

 

 

Totalną zmianą jest zaś oczywiście sprawa Lorasa. W ogóle to obnoszenie się Lorasa ze swym homoseksualizmem jest bardzo nieksiążkowe, w książce są jedynie aluzje a pierwszoplanową jego cechą jest jego turniejowa sprawność bojowa.

 

Odnośnik do komentarza

Marudziłem na to strasznie w poprzednim sezonie, ale teraz mi się to podoba, bo jak oglądam kolejne odcinki to jestem ciekawy co się wydarzy, w ten sposób będą dwie historie, a nie tylko jedna i dla "książkowców" serial będzie ciekawy.

A tego czy będą dwie historie to jeszcze nie wiemy, bo równie dobrze Martin może pójść tą samą drogą, co serial. Dla jasności, nie oglądałem jeszcze nic z tego sezonu, więc nie wiem co tu dokładnie zmienili względem książki. Po prostu jakoś nie chce mi się wierzyć, że to będzie tak jak w przypadku Dextera gdzie w serialu ginęły zupełnie inne osoby niż w książce (i IMO w książce wyszło to lepiej). Co nie zmienia faktu, że chciałbym, żeby tak było :P

Odnośnik do komentarza

GRR Martin:

Wielu fanów prosiło mnie o komentarz w tej sprawie, więc pozwólcie, że raz jeszcze to wszystko wyłożę.

 

Ile dzieci miała Scarlett O’Hara [główna bohaterka "Przeminęło z wiatrem" - przyp. red.]? Trójkę w powieści, jedno w filmie i żadnego w rzeczywistości, jako że była postacią fikcyjną. Serial to serial, a książki to książki – jest to opowiadanie tej samej historii na dwa różne sposoby.

 

Różnice między książkami a serialem występują od pierwszego odcinka pierwszego sezonu. I mniej więcej od tamtego czasu co rusz wspominam o efekcie motyla. Drobne zmiany prowadzą do większych, a te do ogromnych. HBO poświęciło już ponad 40 godzin na adaptację moich niewiarygodnie długich i złożonych powieści, posiadających mnogość wątków, zwrotów akcji, przeczących sobie i niewiarygodnych narratorów, zmian punktów widzenia i zagadek, nie mówiąc już o setkach różnych postaci.

 

W telewizji rzadko napotykamy na tyle wierną źródłowemu materiałowi adaptację. Jeśli nie wierzycie, zapytajcie fanów Harry’ego Dresdena, czytelników powieści o Sookie Stackhouse [na podstawie których HBO stworzyło serial "Czysta krew" - przyp. red.] albo osoby, które są na bieżąco z komiksem „The Walking Dead”. Ale im dłużej serial jest emitowany, tym większe wspomniane motyle. Dotarliśmy obecnie do punktu, w którym trzepot skrzydeł motyla może wywołać prawdziwą burzę, mniej więcej tak potężną jak ta, która obecnie trwa na mojej skrzynce pocztowej.

 

Proza i telewizja mają swoje odrębne silne punkty, odrębne słabości i odrębne wymagania. Twórcy serialu oraz HBO z całych sił starają się zaprezentować widzom kawał świetnej telewizji. A z drugiej strony ja staram się tworzyć jak najlepsze powieści. I owszem, te dwa aspekty będą się od siebie różnić. Można to przyrównać do dwóch odrębnych ścieżek w mrocznym lesie… jednak wszyscy zamierzają na sam koniec znaleźć się w tym samym miejscu.

 

W międzyczasie miejmy nadzieję, że podróż (czy też podróże) ta spodoba się zarówno czytelnikom, jak i widzom serialu. Czasami motyle mogą przemienić się w smoki.

http://westeros.pl/george-r-r-martin-zabiera-glos-w-sprawie-rosnacej-krytyki-roznic-miedzy-ksiazkami-a-serialem/

Łatwiej by bylo isc droga Martina jakby wiedzieli, gdzie prowadzi ;) Tak to niestety jest z adaptacja niedokonczonej serii.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...