Skocz do zawartości

Делије


Arczi

Rekomendowane odpowiedzi

W 23 serii spotkań podejmowaliśmy w Omsku ligowego średniaka- Kubań, który wyraźnie zgubił dobrą formę z początku sezonu.

Jednak w meczu z nami już od pierwszych minut gracze z Krasnodaru grali bardzo dobrze i umiejętnie wybijali nas z rytmu. Dlatego poza niegroźnymi uderzeniami z dystansu nie zagroziliśmy poważniej bramce Nikolajewa. Na dodatek w 39 minucie straciliśmy bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkował Jovanović, a w podbramkowym zamieszaniu najlepiej zachował się Stojanović, który strzałem z kilku metrów nie dał szans mojemu bramkarzowi. Strata bramki podziałała na nas mobilizująco i tuż przed przerwą doprowadziliśmy do wyrównania. Głównie za sprawą Simanicia, który odebrał piłkę defensorom rywali i podał na prawe skrzydło, a chwilę później zakończył akcję celnym uderzeniem po dośrodkowaniu Semenowa.

W drugiej połowie mecz stał się brzydkim widowiskiem, głównie za sprawą brutalnie grających gości. Ci w końcu doigrali się kartek i w 73 minucie z boiska wyleciał Czernogajew. Ja natomiast wzmocniłem ofensywę i nakazałem jeszcze bardziej podkręcić tempo gry. Efekty przyszły po kilku minutach, gdy drugi raz w tym meczu na listę strzelców wpisał się Simanić. A kiedy kilkadziesiąt sekund później z boiska wyleciał kolejny zawodnik rywali, to stało się jasne, że w tym meczu już punktów nie stracimy. Niestety straciliśmy Semenowa, który już w doliczonym czasie gry obejrzał drugą żółtą kartkę i również opuścił przedwcześnie boisko.

21.07.2013

Krasnaja Zwiezda, Omsk, widzów: 16 049

[REK 23/30] Irtysz (2) - (11) Kubań 2:1 (1:1)

Simanić 45, 77 - Stojanović 39

Cz.K.- Semenow (Irt) 90+2', Czernogajew (Kub) 73', Nagumanow (Kub) 78'

MoM: Simanić (8)

Skład: Awetysjan, Simon, Abramow, Larin (75' Makarow), Maksymienko, Kuźniecow, Semenow, Lebiediew (75' Mielnikow), Tagizade, Simanić, Takacs (88' Krjuczykin)

 

LM faza grupowa 2/6

Lechia - Espanyol 1:2 (Brede)

 

PU 1 runda- rewanże:

Dundee - Legia 1:1 (Witkowski) awans- Legia

FC Kpenhaga - Wisła 4:0 awans- FC Kopenhaga

Odnośnik do komentarza

Ostatnim wrześniowym meczem był wyjazd do Ramieńskoje, gdzie graliśmy z walczącym o utrzymanie Saturnem. W mediach byliśmy uważani za faworytów, co nie zdarza się często gdy gramy na wyjazdach. I ja z optymizmem podchodziłem do tego pojedynku licząc na komplet punktów. Niestety srogo się rozczarowałem, gdyż ten mecz był znamiennym przykładem na to, że same umiejętności w piłce nie wystarczą. Gospodarze ambicją, wolą walki i zaangażowanie rozbili mój zespół od początku spotkania wyraźnie dominując. I tym razem od porażki nie uchronił nas Awetysjan, który do 40 minuty dokonywał w bramce cudów, ale w końcu skapitulował po uderzeniu Stojkovicia. A gdy krótko po przerwie do siatki trafił Carioca, pozostało nam już tylko dograć ten mecz do końca, gdyż byliśmy zespołem zdecydowanie słabszym i o strzeleniu kontaktowej bramki mogliśmy tylko pomarzyć. I jeśli nasza gra na wyjazdach się nie poprawi, to również tytuł mistrzowski będzie tylko pobożnym życzeniem.

28.09.2013

Stadion Saturn, Ramieńskoje, widzów: 7 674

[REK 24/30] Saturn (14) - (2) Irtysz 2:0 (1:0)

Stojković 40, Carioca 51

MoM: Stojković (9)

Skład: Awetysjan, Simon (77' Makarow), Abramow, Larin, Maksymienko, Kuźniecow, Sawin (46' Tlisow), Lebiediew (46' Mielnikow), Tagizade, Simanić, Takacs

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie miesiąca - wrzesień 2013

Zysk: 147 tyś

Stan konta: 7,20 mln

 

Bilans (Irtysz): 2-1-1, bramki 5:4

REK: 2 miejsce, 46 pkt

PR: ---

 

Bilans (RPA): 1-1-0, bramki 4:1

El.MŚ: 1 miejsce, 15 pkt

 

Rozgrywki ligowe:

Chile: Audax (+2)

Chorwacja: Belszice (+2)

Czechy: Slavia (+1)

Francja: PSG (0)

Hiszpania: Atletico (+4)

Peru: Alianza (+6)

Polska: Legia (+3)

Rosja: CSKA (+2)

Serbia: Crvena (+3)

Słowacja: Artmedia (+8)

Słowenia: Publikum (+5)

 

Ranking FIFA:

1. Portugalia 1934 (+2)

2. Hiszpania 1930 (-1)

3. Argentyna 1815 (-1)

35. Polska 817 (-7)

47. RPA 749 (-12)

Odnośnik do komentarza

Tym razem wysyłając powołania na mecze reprezentacji RPA nie popełniłem błędu sprzed miesiąca i wybrałem najmocniejszy możliwy skład. I z kluczowych zawodników brakuje tylko wciąż kontuzjowanego B.Vilakaziego. Miałem natomiast dylemat czy powołać L.Mokoenę, gdyż w tej chwili jest on bez klubu. Jednak uznałem, że swoimi umiejętnościami i znaczeniem w zespole będzie przydatnym zawodnikiem. to pełna lista powołanych piłkarzy:

Nazwisko 		Pozycja 	Klub 		Rep 	Gole 	Wiek 	Wartość
Davide Valderrama 	BR 		Orlando Pirates 12 	- 	26 	€95tys.
Muneeb Voterson 	BR 		Ajax CT 	19 	- 	26 	€95tys.
Thapelo Jansen 		O PL 		Toulouse 	3 	- 	20 	€70tys.
Brent Mngomeni 		O P 		Orlando Pirates 8 	- 	20 	€8tys.
Jeffrey Ntuka 		O P, DBP/OP PL 	Celtic 		31 	- 	28 	€2M
Sam Mazibuko 		O L 		Ajax CT 	5 	- 	21 	€45tys.
Edward Malinga 		O Ś 		Wolfsburg 	16 	- 	31 	€1.2M
Mlungisi Motsoeneng 	O Ś 		Ajax CT 	3 	- 	19 	€40tys.
Mxolisi Ngobeni 	O Ś, DP 	Irtysz 		2 	- 	21 	€65tys.
Albert Phakathi 	O Ś, DP 	Orlando Pirates 5 	- 	20 	€16tys.
Matthews Qaba 		O Ś, DP 	Wits 		2 	- 	19 	-
Brett Evans 		O/DBP L 	Braga 		34 	1 	31 	€230tys.
Welcome Nhlapo 		DP 		Le Mans 	6 	- 	22 	€325tys.
Cavaan Sibeko 		DP 		Orlando Pirates 20 	1 	32 	€60tys.
Granwald Scott 		P PŚ 		Basel 		9 	1 	25 	€4.3M
Steven Pienaar 		OP PŚ 		Dortmund 	44 	6 	31 	€3.6M
Mkhanyiseli Siwahla 	OP P 		Villarreal 	22 	- 	25 	€18.25M
Lance Davids 		OP PLŚ, N Ś 	Monterrey 	15 	4 	28 	€1.7M
Lebohang Mokoena 	OP PŚ, N Ś 	- 		33 	10 	27 	-
Ashley Ndlovu 		OP PŚ, N Ś 	Orlando Pirates 5 	4 	20 	€50tys.
Franklyn Cale 		OP LŚ 		Ajax 		14 	1 	30 	€950tys.
Matty Pattison 		OP L 		Celtic 		19 	1 	26 	€2.3M
Mfundo Shumana 		OP LŚ, N Ś 	Morelia 	8 	4 	27 	€1.8M
Dale Mokhele 		OP/N Ś 		Ajax CT 	5 	2 	18 	€8tys.
Donald Mngomeni 	N Ś 		Kaizer Chiefs 	3 	4 	19 	€24tys.

 

Powołania dla piłkarzy Irtyszu:

1 reprezentacje: F.Ene (Rumunia), A.Awetysjan (Armenia), G.Tagizade (Azerbejdżan), W.Maksymienko (Białoruś), K.Galiew (Mołdawia), A.Simanić (Czarnogóra), L.Takacs (Węgry).

 

U-19: A.Jemeljanow, E.Makarow, R.Mironow, A.Iwanow, T.Lebiediew, O.Degtjarew, S.Kuźniecow, W.Abramow, D.Ślesariew (Rosja).

Odnośnik do komentarza

W towarzyskiej potyczce z Bermudami dałem szansę przede wszystkim graczom szerokiej kadry, gdyż najlepszych chciałem oszczędzać na mecz z Marokiem. Ale i tak chciałem zminimalizować ryzyko kontuzji i zaleciłem ostrożną, spokojną grę. Nie był to najlepszy pomysł, gdyż do przerwy graliśmy bardzo źle i nie potrafiliśmy przebić się przez skomasowaną obronę rywali.

W drugiej połowie przeszliśmy już na bardziej ofensywne ustawienie i nasza gra od razu zaczęła wyglądać lepiej. Szkoda tylko, że zdołaliśmy zdobyć zaledwie dwie bramki, a ich autorami byli Mokhele i Cale. W obu sytuacjach asystował rozgrywający bardzo dobre zawody Scott i mam nadzieję, że rozwiązał w ten sposób kłopot z wyborem zastępcy dla kontuzjowanego Vilakaziego.

06.10.2013

Athlone Stadium, Kapsztad, widzów: 20 998

[Tow] RPA - Bermudy 2:0 (0:0)

Mokhele 58, Cale 84

MoM: Scott (8)

Skład: Valderrama, Jansen, Mazibuko, Motsoeneng, Qaba, Sibeko, Scott, Cale, Shumana, Mokhele, Mngomeni

El.MŚ:

Islandia - Polska 1:3 (Szymański 2, Pa.Brożek)

 

Występy piłkarzy Irtyszu w meczach międzypaństwowych:

Azerbejdżan - Albania 2:1	Austria - Białoruś 3:0
G.Tagizade 90' (7) asysta	W.Maksymienko 90' (6)

Czarnogóra - Malta 2:1		Wyspy Owcze - Armenia 0:0
Simanić od 78' (7) bramka	A.Awetysjan 90' (7)

U-19
Armenia - Rosja 0:2		Rosja - Litwa 2:0
O.Degtjarew 90' (8)		O.Degtjarew 90' (9) MoM
S.Kuźniecow do 45' (5) Cz.K.	A.Jemeljanow 90' (7)
A.Jemeljanow od 45' (6)		D.Ślesariew 90' (5)
T.Lebiediew 90' (7)		T.Lebiediew 90' (7)
E.Makarow do 45' (6)

Odnośnik do komentarza

Teraz ;)

---

 

Przed meczem z Marokiem wszystko było jasne. Wygrana dawała nam awans bez oglądania się na mecz Nigeria - Tunezja. Natomiast przy naszym remisie musieliśmy liczyć na wygraną Nigeryjczyków. Porażki nawet nie brałem pod uwagę. I od samego początku ruszyliśmy na gości, by jak najszybciej rozstrzygnąć losy awansu. Na pierwszą bramkę nie musiałem czekać długo, bo już w 7 minucie Scott, Mokoena i Davids wzorowo rozklepali obronę rywali, którzy ratowali się faulem w polu karnym. Po chwili do piłki podszedł Siwahla i pewnym strzałem uzyskał dla nas prowadzenie. Bramka ta dodała nam skrzydeł i nie ustawaliśmy w atakach. Jednak strzały Mokoeny, Scotta i Davidsa bronił Jellouli. Goście zagrozili naszej bramce tylko raz, tuż przed przerwą. Sekhat z rogu zagrał płaską piłkę przed pole karne, skąd potężnie uderzył Zaza, ale Valderrama instynktownie przeniósł piłkę nad bramką.

Tak więc od awansu na Mundial dzieliło nas tylko 45 minut. W przerwie nie musiałem wiele mówić, gdyż wszyscy wiedzieli o co gramy. Dokonałem tylko jednej zmiany i za przeciętnie grającego Mokoenę wpuściłem na boisko Mokhele. I już po 3 minutach gry młody napastnik wywalczył rzut karny. A do tego faulujący go Benzouien ujrzał czerwony kartonik. Piłkę podobnie jak wcześniej podszedł Siwahla, ale tym razem zawodnik Villarreal uderzył mniej precyzyjnie i golkiper gości obronił to uderzenie. Jednak sytuacja ta nie zmieniła wiele w obrazie gry. Grający w osłabieniu Marokańczycy skupili się tylko i wyłącznie na defensywie. Za to my wciąż atakowaliśmy z pasją i nasze starania odniosły skutek w końcówce meczu. W 83 minucie arbiter podyktował dla nas kolejną jedenastkę, tym razem za faul na Scottcie. Za wykonywanie jedenastki znów wziął się Siwahla i teraz uderzył już celnie. A nasz awans przypieczętował piękną indywidualną akcją w 89 minucie Scott. Po chwili arbiter zakończył mecz i w naszym obozie zapanowała nieopisana wręcz euforia, bo to, co wydawało się nierealne, stało się faktem. Jedziemy na Mundial!

12.10.2013

Johannesburg Stadium, Johhanesburg, widzów: 36 974

[El.MŚ gr 5 10/10] RPA (1) - (5) Maroko 3:0 (1:0)

Siwahla 8k,83k , Scott 89

Cz.K.- Benzouien (Mar) 49'

MoM: Scott (9)

Skład: Valderrama, Jansen, Mazibuko, Motsoeneng, Malinga, Nhlapo, Siwahla, Pattison (72' Shumana), Scott, Mokoena (46' Mokhele), Davids

Wyniki pozostałych meczów naszej grupy:

Nigeria - Tunezja 3:1, Egipt - Senegal 1:2

 

Tabela na zakończenie eliminacji:

Poz 	Inf 	Zespół		M 	Z 	R 	P 	ZdG 	StG 	R.B. 	Pkt
1. 	A 	RPA 		10 	5 	3 	2 	20 	14 	+6 	18
2. 		Nigeria 	10 	4 	4 	2 	17 	11 	+6 	16
3. 		Tunezja 	10 	3 	5 	2 	17 	15 	+2 	14
4. 		Senegal 	10 	4 	2 	4 	17 	19 	-2 	14
5. 		Maroko 		10 	3 	1 	6 	11 	15 	-4 	10
6. 		Egipt 		10 	3 	1 	6 	11 	19 	-8 	10

Z pozostałych grup strefy afrykańskiej awans uzyskały: Gwinea, Mali, DR Kongo i Kamerun.

 

Występy piłkarzy Irtyszu w meczach międzypaństwowych:

Azerbejdżan - Irlandia Płn 0:1		Mołdawia - Białoruś 0:0		Armenia - Grecja 0:2
G.Tagizade 90' (7)			W.Maksymienko od 62' (7)	A.Awetysjan 90' (7)

U-19
Rosja - Polska 4:1		
O.Degtjarew 90' (6)		
S.Kuźniecow 90' (6)	
A.Jemeljanow 90' (8)		
T.Lebiediew 90' (8)		
E.Makarow 90' (9) 2 bramki

Odnośnik do komentarza

Awans na Mundial awansem, ale 4 dni później Irtysz grał pierwszy mecz 6 rundy krajowego Pucharu. Podobnie jak przed rokiem na tym etapie rozgrywek jechaliśmy do Lipiecka. I na ten wyjazd zabrałem młodzież z zespołu rezerw i U-18, więc średnia wieku nie przekraczała 19 lat. Miałem nadzieję, że młodzieńcza fantazja pozwoli nam na przywiezienie korzystnego wyniku. Jednak zderzenie z seniorską piłką było dla moich podopiecznych bardzo bolesne. Już po 6 minutach przegrywaliśmy dwoma bramki gdyż Popow bezlitośnie wykorzystał nasze proste błędy w obronie. A gdy kilkanaście sekund później z boiska wyleciał Iwanow, było jasne, że w tym meczu nie mamy czego szukać. Skupiliśmy się już tylko na obronie, by nie stracić więcej bramek. Niestety naszą sytuację w ostatniej minucie meczu skomplikował dodatkowo Czumaczenko, który zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy.

16.10.2013

Stadion Metalurg, Lipieck, widzów: 4 445

[PR 6 runda 1/2] Metalurg - Irtysz 3:0 (2:0)

Popow 2,6, Czumaczenko 90

Cz.K.- Iwanow (Irt) 7'

MoM: Popow (9)

Skład: Ignatienko, Morozow, Degtjarew, Jemelianow, Szymulin, Kłoczkow, Ślesariew, Abramow, Lukin, Iwanow, Makarow (81' Rakowski)

 

LM faza grupowa 3/6

Lechia - Szachtar 2:1 (Stręciwilk 2)

 

PU faza grupowa 1/5

Konyaspor - Legia 2:1 (Sacha)

Odnośnik do komentarza

W 25 kolejce jechaliśmy na Łużniki, by zmierzyć się ze Spartakiem, który walczy o europejskie puchary. Tradycyjnie do meczu z tym zespołem przystępowałem ze sporymi obawami i zaczęliśmy mecz bardzo uważnie, głównie licząc na kontry. Gospodarze natomiast zgodnie z przewidywaniami rzucili się do ataków, jednak ze strzałów Pawliuczenki, Bażenowa i Pawlenki niewiele wynikało. Tak więc przetrzymaliśmy pierwszy szturm rywali i w 22 minucie sami zadaliśmy bardzo celny cios. Grę od bramki wznowił Awetysjan, jego wykop przedłużył Tagizade i wybiegający w ciemno za linię obrony Simanić znalazł się oko w oko z Daleiem. Amir tej sytuacji nie zmarnował i precyzyjnym technicznym strzałem w okienko dał nam prowadzenie. Bramka to pokazała również jak kruchym psychicznie zespołem jest Spartak. Od tego momentu rywale zupełnie stracili pomysł na grę i tylko swojemu bramkarzowi mogli dziękować, że do przerwy nie stracili kolejnych bramek. A ku mojemu zaskoczeniu po przerwie również ich gra niewiele się zmieniła. Za to my graliśmy wręcz po profesorsku, nie notowaliśmy głupich strat w środku pola i momentami upokarzaliśmy rywali. Ci z kolei nie wytrzymywali i swoją frustrację okazywali brutalnymi faulami. I gdy przez jedno z ostrych wejść z boiska wyleciał Celebić, nie mieliśmy już najmniejszych kłopotów z prowadzeniem gry daleko od naszej bramki. A to dało nam zupełnie niespodziewane, aczkolwiek w pełni zasłużone zwycięstwo.

19.10.2013

Łużniki, Moskwa, widzów: 24 411

[REK 25/30] Spartak (6) - (2) Irtysz 0:1 (0:1)

Simanić 22

Cz.K.- Celebić (Spa) 62'

MoM: Kuźniecow (8)

Skład: Awetysjan, Simon, Abramow, Larin, Maksymienko, Kuźniecow, Semenow, Chovanec, Tagizade, Takacs, Simanić

Odnośnik do komentarza

Po niespodziewanej wygranej ze Spartakiem w następnym meczu graliśmy z kolejnym stołecznym zespołem- Dynamem. Było to zaległe spotkanie, ale bardzo ważne dla układu tabeli, gdyż rywale depczą nam po piętach. Ale wygrana byłaby bardzo cenna również dlatego, że wyprzedzilibyśmy w tabeli CSKA. Niestety przystępowaliśmy do tego meczu osłabieni brakiem pauzującego za kartki Larina, czyli ważnego ogniwa defensywy.

 

Dlatego nie czekając na to, co zrobią goście, z miejsca przystąpiliśmy do ataków. I ku uciesze 16 tysięcy naszych fanów spotkanie ustawiliśmy sobie już w pierwszych 10 minutach. Najpierw w 7 minucie Simanić z bliska wepchnął piłkę do siatki po akcji Chovanca i Takacsa. A 120 sekund później na listę strzelców wpisał się Węgier, który uprzedził wychodzącego z bramki Tajtiego i strzałem z kilkunastu metrów przelobował bramkarza. Taki obrót sprawy co prawda nie załamał rywali, którzy ambitnie walczyli o kontaktową bramkę przed przerwą. Ale my niesieni falą entuzjazmu z takiego początku spotkania graliśmy niemal bezbłędnie, z rzadka pozwalając na uderzenia w kierunki bramki Awetysjana. A nawet jeśli Cicero czy Skwierniuk zdołali oddać strzał w światło bramki, to Akop bronił skutecznie.

Po przerwie zapał Dynama do gry topniał z każdą minutą, gdyż graliśmy równie dobrze jak w pierwszej połowie. Nie pałaliśmy już za to chęcią do takich ataków, więc wynik nie uległ już zmianie i Irtysz po pewnym zwycięstwie powrócił na fotel lidera.

23.10.2013

Krasnaja Zwiezda, Omsk, widzów: 16 009

[REK 26/30] Irtysz (2) - (3) Dynamo 2:0 (2:0)

Simanić 7, Takacs 9

MoM: Simanić (8)

Skład: Awetysjan, Simon, Abramow, Gorjaczkin, Maksymienko, Kuźniecow, Tlisow (71' Sawin), Chovanec (71' Mielnikow), Tagizade, Simanić, Takacs

Odnośnik do komentarza

Hmm o takie stwierdzenie pokuszę się, jeśli z Lokomotiwem lub FK nie przegramy mistrzostwa.

---

 

Nowym zawodnikiem, który przyjdzie do Omska zimą będzie Aleksiej Iwanow (Rosja, Sibir, O/DBP P, 19 lat), za którego zapłacimy 180.000€. Natomiast Irtysz opuści Andriej Lucenko (Rosja, P Ś, 19 lat), który nie wyróżniał się w rezerwach i uznałem, że powinien spróbować szczęścia gdzie indziej. Ostatecznie wybrał ofertę Rotoru opiewającą na 35.000€.

 

W 27 kolejce graliśmy u siebie z Rostowem, który nadal nie mógł być pewny ligowego bytu. A jeszcze jakiś czas temu mieliśmy wyraźny kompleks tego zespołu, gdyż przegraliśmy z nim 4 kolejne spotkania. Jednak po wiosennej wygranej nie był on nam już tak straszny. No i wszyscy wiedzieli, o jaką stawkę toczy się kilka ostatnich spotkań.

 

Początek meczu należał do gości, którzy agresywnie grali często już na naszej połowie i notowali sporo przechwytów, z których wyprowadzali groźne kontry. Tak więc sporo pracy miał Awetysjan, ale bez zarzutu bronił uderzenia Krnjanića czy Gorbanca. My pierwszy strzał oddaliśmy dopiero w 22 minucie, ale od razu zdobyliśmy bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkował Takacs, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Larin i precyzyjną główką skierował piłkę do siatki. Kilkanaście minut później powinniśmy podwyższyć prowadzenie, ale zimnej krwi zabrakło Tagizade, który po dośrodkowaniu Chovanca uderzył wysoko nad bramką. Sytuacja ta zemściła się na nas tuż przed przerwą. Simon do spółki z Larinem źle wyprowadzali piłkę, którą przejął Winogradow i nie miał problemów z pokonaniem Awetysjana.

 

W przerwie starałem się zmobilizować chłopaków do lepszej gry, ale chyba nieco przegiąłem i długo gra się nam nie kleiła. A wiedząc, że CSKA prowadzi w swoim meczu, to wpuszczałem kolejnych rezerwowych, nakazywałem coraz odważniejszą grę bo remis nas absolutnie nie urządzał. Długo jednak nie mogliśmy sforsować defensywy rywali i robiło się coraz bardziej nerwowo. I dopiero w 87 minucie przesunięty do środkowej linii Maksymienko rozegrał akcję z klepki z Mielnikowem, który posłał prostopadłe podanie do Simanicia. A Amir, pomimo asysty defensorów, uderzeniem w długi róg pokonał bramkarza gości i zapewnił nam niezwykle cenne punkty.

 

Swój mecz wygrało CSKA, natomiast niespodziewanej porażki doznało Dynamo, co oznaczało, że mamy zapewniony tytuł wicemistrzowski.

26.10.2013

Krasnaja Zwiezda, Omsk, widzów: 17 221

[REK 27/30] Irtysz (1) - (14) Rostow 2:1 (1:1)

Larin 22, Simanić 87 - Winogradow 43

MoM: Simanić (8)

Skład: Awetysjan, Simon (64' Makarow), Abramow, Larin, Maksymienko, Kuźniecow, Semenow, Chovanec (78' Mielnikow), Tagizade (78' Sawin), Simanić, Takacs

 

LM faza grupowa 4/6

Szachtar - Lechia 2:0

 

PU faza grupowa 2/5

Legia- pauza

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie miesiąca - październik 2013

Zysk: 332 tyś tyś

Stan konta: 7,53 mln

 

Bilans (Irtysz): 3-0-1, bramki 5:4

REK: 1 miejsce, 55 pkt

PR: 6 runda, vs Metalurg Lipieck 0:3, ?:?

 

Bilans (RPA): 2-0-0, bramki 5:0

El.MŚ: 1 miejsce, 18 pkt

 

Rozgrywki ligowe:

Chile: Audax (+3)

Chorwacja: Dinamo (+1)

Czechy: Slovan (+1)

Francja: PSG (+1)

Hiszpania: Sevilla (+1)

Peru: Alianza (+3)

Polska: Legia (0)

Rosja: Irtysz (+1)

Serbia: Crvena (+7)

Słowacja: Rużomberk (0)

Słowenia: Publikum (+5)

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1988 (+1)

2. Portugalia 1853 (-1)

3. Włochy 1827 (+1)

36. Polska 812 (-1)

41. RPA 759 (+6)

Odnośnik do komentarza

Meczu z Lokomotiwem bałem się i to strasznie. W końcu kilkanaście dni wcześniej gospodarze bez większych kłopotów rozbili u siebie CSKA. My na taką wpadkę nie mogliśmy sobie pozwolić, ba nawet remis był mało pożądanym wynikiem. Jednak mimo wszystko postanowiłem zagrać spokojnie, bez zbędnych szaleństw i podejmowania ryzyka. Taktyka ta sprawdzała się od początku meczu bardzo dobrze, bo przez dwa kwadranse nie dopuściliśmy rywali do bramkowych sytuacji. A w 30 minucie uwierzyliśmy, że możemy w Moskwie wygrać. Takacs doszedł do bezpańskiej piłki i niemal z linii końcowej uderzył ją w kierunku bramki. Nabiegał tam już Simanić, ale został uprzedzony przez Garcię. Ten jednak interweniował bardzo ryzykownie wślizgiem i nieczysto trafił w piłkę. Trafił za ta idealnie tuż przy słupku własnej bramki, czym dał nam niespodziewane prowadzenie. Rozjuszyło to tylko graczy Lokomotiwu, którzy przez kolejne 15 minut zamknęli nas na naszej połowie. Na bramkę sunął atak za atakiem, dwoił się i troił Awetysjan, piłkę z pustej bramki wybijał Abramow, ale w końcu zostaliśmy złamani. Kapitalnym uderzeniem z narożnika pola karnego popisał się Gusjew i piłka wpadła w samym okienku dalszego słupka.

 

W drugiej połowie spodziewałem się dalszej nawałnicy na naszą bramkę, ale ku memu zaskoczeniu to my przeprowadziliśmy pierwszy atak. Tagizade zagrał na lewo do Chovanca, ten w swoim stylu dośrodkował do Takacsa. Strzał Węgra został zablokowany, ale poprawka Simanicia znalazła już drogę do bramki Pelizzoliego. Przez kolejne kilkanaście minut wydawało się, że kontrolujemy sytuację. Ale w końcu rywale złapali właściwy rytm gry i coraz częściej przedostawali się pod naszą bramkę. Najwięcej problemów sprawiał nam bardzo ofensywnie grający lewy obrońca Vagner, który posyłał sporo piłek w nasze pole karne. Jednak nie potrafili ich skutecznie wykorzystać Izmaiłow, Pelcar i Pecnik. Im bliżej było końca meczu, tym częściej mieliśmy okazję do wyprowadzania kontrataków. I w 85 minucie mieliśmy w zasadzie piłkę meczową, bowiem sam na sam z Pelizzolim znalazł się Semenow. Kiriłowi zabrakło jednak zimnej krwi i uderzył nad bramką. Jak ważna była to akcja okazało się kilkadziesiąt sekund później. Petrakow i Izmaiłow krótko pograli z rzutu wolnego, czym zaskoczyli moją bronę, która zostawiła niepilnowanego Dubka. Ten otrzymał od swoich partnerów dokładne podanie i uderzył pod poprzeczkę bramki Awetysjana doprowadzając do wyrównania. I ustalając wynik meczu, gdyż żaden z zespołów nie odważył się już zaatakować.

 

Po meczu byłem bardzo zły, że nie udało się utrzymać prowadzenia, bowiem CSKA sensacyjnie poległo z FC Moskwa.

02.11.2013

Stadion Lokomotiw, Moskwa, widzów: 17 804

[REK 28/30] Lokomotiw (5) - (1) Irtysz 2:2 (1:1)

Gusjew 45+4, Dubek 87 - Garcia 30sam, Simanić 48

MoM: Maksymienko (8)

Skład: Awetysjan, Simon, Abramow (67' Krjuczykin), Larin, Maksymienko, Kuźniecow, Semenow, Chovanec, Tagizade, Takacs, Simanić

Odnośnik do komentarza

Przed Mistrzostwami Świata będziemy mogli rozegrać tylko 4 mecze towarzyskie. Dlatego też nie będzie czasu na wielkie eksperymenty, jak również na sentymenty. Dlatego w kadrze na mecze z Polską i Australią zabrakło miejsca dla Mokoeny, który wciąż jest bez klubu. Powołałem tylko jednego debiutanta, Jansena. On jednak wcześniej był już brany pod uwagę, ale nie doczekał się powołania z powodu kontuzji. Oto pełna lista powołanych piłkarzy:

Nazwisko 		Pozycja 	Klub 		Rep 	Gole 	Wiek 	Wartość
Davide Valderrama 	BR 		Orlando Pirates 14 	- 	26 	€80tys.
Muneeb Voterson 	BR 		Ajax CT 	19 	- 	26 	€95tys.
Nasief Morris 		LB, O PŚ 	Reims 		46 	- 	32 	€1.7M
Roger Mogale 		LB, O PŚ, DBP P Ajax CT 	- 	- 	25 	€40tys.
Thapelo Jansen 		O PL 		Toulouse 	5 	- 	20 	€70tys.
Brent Mngomeni 		O P 		Orlando Pirates 8 	- 	20 	€7tys.
Jeffrey Ntuka 		O P, DBP/OP PL 	Celtic 		31 	- 	28 	€2M
Sam Mazibuko 		O L 		Ajax CT 	7 	- 	21 	€40tys.
Edward Malinga 		O Ś 		Wolfsburg 	17 	- 	31 	€1.2M
Mlungisi Motsoeneng 	O Ś 		Ajax CT 	5 	- 	19 	€40tys.
Bongumusa Mthethwa 	O Ś 		Alicante 	10 	- 	25 	€1.1M
Mxolisi Ngobeni 	O Ś, DP 	Irtysz 		2 	- 	21 	€70tys.
Albert Phakathi 	O Ś, DP 	Orlando Pirates 5 	- 	20 	€14tys.
Brett Evans 		O/DBP L 	Braga 		34 	1 	31 	€220tys.
Welcome Nhlapo 		DP 		Le Mans 	7 	- 	22 	€325tys.
Granwald Scott 		P PŚ 		Basel 		11 	2 	25 	€4.3M
Steven Pienaar 		OP PŚ 		Dortmund 	44 	6 	31 	€3.5M
Mkhanyiseli Siwahla 	OP P 		Villarreal 	23 	2 	25 	€18.5M
Lance Davids 		OP PLŚ, N Ś 	Monterrey 	16 	4 	28 	€1.7M
Ashley Ndlovu 		OP PŚ, N Ś 	Orlando Pirates 5 	4 	20 	€45tys.
Matty Pattison 		OP L 		Celtic 		20 	1 	27 	€1.8M
Mfundo Shumana 		OP LŚ, N Ś 	Morelia 	10 	4 	27 	€1.9M
Dale Mokhele 		OP/N Ś 		Ajax CT 	7 	3 	18 	€8tys.
Donald Mngomeni 	N Ś 		Kaizer Chiefs 	4 	4 	19 	€28tys.

 

Powołania dla piłkarzy Irtyszu:

U-21: N.Pancik (Słowacja), N.Miljković (Czarnogóra), J.Szabo (Węgry), F.Ene (Rumunia), A.Bondarczuk (Ukraina).

Odnośnik do komentarza

W przedostatniej kolejce graliśmy u siebie z Amkarem. I musieliśmy to spotkanie wygrać. Taka stawka pojedynku wyraźnie usztywniła moich podopiecznych, którzy do przerwy dostosowali się do poziomu gry rywali. Akcje rozgrywaliśmy wolno, schematycznie, a gdy próbowaliśmy podkręcić nieco tempo gry, to mnożyły się straty. I do przerwy kibice nie ujrzeli bramek.

 

W szatni miałem kwadrans, by nieco ostudzić rozgrzane głowy chłopaków, którzy za bardzo chcieli zdobyć bramkę, przez co nie wychodziło im praktycznie nic. I w drugiej połowie kibice ujrzeli w końcu Irtysz grający składnie i z polotem. A w 59 minucie doczekali się pierwszej bramki, gdy Semenow sprytnym strzałem w krótki róg zaskoczył Jovanića. Był to przełomowy moment spotkania, gdyż od tego momentu całkowicie zdominowaliśmy na kolejne kilkanaście minut wydarzenia na boisku. Efektem przygniatającej przewagi była bramka Tagizade, który pięknym strzałem w samo okienko podwyższył nasze prowadzenie. Nie był to jednak koniec emocji tego popołudnia, gdyż w 83 minucie Komac niemiłosiernie zakręcił Abramowem i dośrodkował w pole karne, gdzie niepilnowany Eminović zdobył kontaktową bramkę. Ale na więcej już gospodarzom nie pozwoliliśmy i ku uciesze fanów zainkasowaliśmy komplet punktów.

 

Ale w tabeli ani drgnęło, gdyż CSKA zgodnie z oczekiwaniami bez przeszkód odprawiło Kubań z bagażem dwóch bramek. Tak więc o tytule mistrzowskim zadecyduje ostatnia kolejka.

06.11.2013

Krasnaja Zwiezda, Omsk, widzów: 17 385 (rekord)

[REK 29/30] Irtysz (1) - (8) Amkar 2:1 (0:0)

Semenow 59, Tagizade 76 - Eminović 83

MoM: Komac (8)

Skład: Awetysjan, Simon, Abramow, Larin, Maksymienko, Kuźniecow, Semenow, Chovanec, Tagizade, Simanić, Takacs

Odnośnik do komentarza

Potyczką z Polską rozpoczynaliśmy przygotowania do finałów Mistrzostw Świata. Miałem bardzo dużo problemów z zestawieniem ataku, co niestety wyraźnie odbiło się na naszej grze. Do tego Polacy zagrali bardzo dobrze w środku pola i szybko uzyskali przewagę, spychając nas do obrony. Nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić i tylko dzięki dobrej dyspozycji Valderramy nie przegrywaliśmy do przerwy. Na drugą połowę wyszliśmy bez zmian personalnych, gdyż chciałem, aby zawodnicy zagrali po 90 minut. Zmieniły się tylko nieco założenia, gdyż mieliśmy grać wyżej i agresywniej w odbiorze. Niestety nim na dobre zaczęła się gra, to goście wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Zakrzewskiego. Później biliśmy już tylko głową w mur, nieudolnie dążąc do wyrównania. I spotkanie, ku mojemu niezadowoleniu, zakończyło się naszą zasłużoną porażką.

09.11.2013

Greenpoint Stadium, Kapsztad, widzów: 13 960

[Tow] RPA - Polska 0:1 (0:0)

Zakrzewski 47

MoM: Smolarek (7)

Skład: Valderrama, Jansen, Mazibuko, Morris, Mthethwa, Nhlapo, Davids, Pattison, Shumana, Ndlovu, Mokhele

 

Dzień później mój Irtysz grał rewanżowy mecz 6 rundy Pucharu Rosji. Do odrobienia mieliśmy trzy bramkową stratę z Lipiecka. Zespół w tym meczu prowadził z ławki mój asystent, ja tylko wybrałem skład na to spotkanie. Odpuściłem tym razem wystawianie juniorów i dałem szansę piłkarzom rezerwowym z pierwszego zespołu, wzmocnionych Mitrevem i Miljkoviciem z rezerw, którzy mieli okazję zadebiutować w oficjalnym meczu.

Piłkarze mnie nie zawiedli i wyraźnie wygrali to spotkanie, chociaż było trochę emocji, gdy w drugiej połowie musieliśmy gonić wynik dwumeczu. Ale skończyło się naszym awansem i w kolejnej rundzie zagramy z Kubaniem.

10.11.2013

Krasnaja Zwiezda, Omsk, widzów: 2 234

[PR 6r 2/2] Irtysz - Metalurg Lipieck 5:1 (3:1)

Trynitacki 4k,54k , Mitrev 13, Micevski 21, Makarow 79

MoM: Sawin (9)

Skład: Ignatienko, Krjuczykin, Lebiediew, Gorjaczkin, Mitrev, Trynitacki, Sawin, Ignatjew, Miljković, Makarow, Micevski

Odnośnik do komentarza

Liga Mistrzow w Omsku?:piwo: Czy drugie miejsce juz zapewnione?

 

Jaka masz pojemnosc stadionu i czy sa jakiekolwiek perspektywy na ewentualna rozbudowe?

 

 

PS. swietna robota z tym Irtyszem;)

 

Tak, 2 miejsce już pewne. A Liga Mistrzów będzie, jeśli przejdziemy kwalifikacje.

Stadion ma pojemność 18.000. I sądząc, ile muszę się namęczyć by rozbudować bazę treningową, to o stadion nawet nie pytam ;)

---

 

Przed ostatnim meczem reprezentacji w tym roku, miałem szpital w zespole. W ciągu tych kilku dni ze składu wypadli z powodu kontuzji lub chorób Malinga, Evans, Jansen, Mokhele i Mdledle. Powołałem jednak na ich miejsce tylko dwóch piłkarzy: McCarthyego oraz Maphumulo.

 

Z Australią zagraliśmy jednak znacznie lepiej niż z Polską, chociaż od 20 minuty przegrywaliśmy po stałym fragmencie gry i trafieniu Natale. Wyrównać się nam udało dwie minuty przed przerwą, gdy Davids wykończył dwójkową akcję Scotta i Maphumulo na prawym skrzydle. W drugiej części meczu byliśmy już stroną zdecydowanie przeważającą, ale bardzo długo nie potrafiliśmy udokumentować tego bramkami. W końcu w 82 minucie do ofensywnej akcji podłączył się środkowy obrońca Morris. Wypatrzył go Scott i obsłużył idealnym podaniem, po którym Nasief przymierzył z 20 metrów i piłka wpadła do siatki odbijając się jeszcze od słupka. Dzięki temu udało się zakończył ten niezwykle udany rok zwycięstwem.

13.11.2013

Athlone Stadium, Kapsztad, widzów: 24 483

[Tow] RPA - Australia 2:1 (1:1)

Davids 43, Morris 82 - Natale 20

MoM: Scott (8)

Skład: Voterson, Ntuka, McCarthy, Mogale, Morris, Ngobeni, Pienaar, Shumana, Scott, Davids, Maphumuol

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...