Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie mam złudzeń. Reżimowa propaganda przedstawia to jako program socjalny i wsparcie dla ubogich rodzin,

Tak ten program chcą przedstawiać jego przeciwnicy gdy im to pasuje. Sami autorzy podkreślają, że nie można tego tak traktować.

Odnośnik do komentarza

No spoko dodać dopisek po mojej odpowiedzi :roll:

 

Przeczytałem i dalej widzę sens. Opieram się na opinii mojej mamy, dyrektor przedszkola, która z taką opinią spotyka się od jakiegoś czasu (rok, dwa?) w środowisku pedagogicznym.

 

Obowiązek w danym wieku nie byłby moim zdaniem potrzebny, raczej możliwość jeśli już. Szkoły są już dostosowane (w większości) więc poradziłyby sobie.

Odnośnik do komentarza

No spoko dodać dopisek po mojej odpowiedzi :roll:

 

Przeczytałem i dalej widzę sens. Opieram się na opinii mojej mamy, dyrektor przedszkola, która z taką opinią spotyka się od jakiegoś czasu (rok, dwa?) w środowisku pedagogicznym.

 

Obowiązek w danym wieku nie byłby moim zdaniem potrzebny, raczej możliwość jeśli już. Szkoły są już dostosowane (w większości) więc poradziłyby sobie.

Tu walnąłeś klopsa. Szkoły w większości wyglądają tragicznie. Im mniejsze miasto, tym gorzej, szczególnie zespoły szkół, gdzie połączono podstawówkę z gimnazjum. Starsi nauczyciele nauczania poczatkowego-wczesnoszkolnego są wykwalifikowani, ale tylko wobec dzieci mających co najmniej 7 lat (taki jest program studiów), dopiero niedawno połączono nauczanie przedszkolne i wczesnoszkolne.

 

Osobiście nie zamierzam zabierać mojemu dziecku dzieciństwa, na harowanie jeszcze przyjdzie czas i tego się nie uniknie.

 

Raporty NIK-u o polskich szkolach:

 

http://www.ibe.edu.pl/pl/o-instytucie/aktualnosci/525-przemoc-w-polskiej-szkole

http://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/gotowosc-polskich-szkol-na-6-latkow-to-fikcja-wg-nik-40-proc-samorzadow-nie-spelnilo-niektorych-warunkow,77896.html

Odnośnik do komentarza

Drugiego raportu nie znałem, dzięki.

 

W kwestii pierwszego nie wiem co powiedzieć - a jak to się zmieniało na przestrzeni lat? Dwa, nie przekonuje mnie to, że ten problem zmniejszy wysyłanie dopiero 7latków, takiego zachowania doświadczają dzieciaki w różnym wieku.

Dlatego właśnie powinno się wziąć pod uwagę dojrzałość emocjonalną dziecka. Skoro wiemy, że problem występuje i jest niemal powszechny, to nie wysyłajmy niedojrzałych jeszcze dzieci na taką szkołę życia.

 

Zapewne nasze szkoły osiągają progres, nie znam jego tempa i zaawansowania. Budowę powinno się jednak zaczynać od fundamentów. W sumie to tak, jakby ktoś się wprowadzał do domu bez okien i dachu. Stać stoi, ale jest jeszcze nieskończony.

 

Czytałem gdzieś na forach, gdzie ludzie piszą o tym, że w takiej Anglii czy Szwecji dzieci idą do szkoły mając 5 lat. Dajcie nam szkoły, jakie zapewnia Anglia lub Szwecja, to pogadamy.

Odnośnik do komentarza

No w kwestii tego, że to powinno być indywidualne podejście to się zgadzam ;) aczkolwiek chyba dużej ilości rodziców brakuje chyba wiedzy (nie ich wina) by dobrze wybrać. Więc trzeba by pomyśleć o tym by rodziców samych doedukować na co powinni zwracać uwagę zanim podejmą taką decyzję, bo nie każdy będzie chodził z tym do pedagoga czy innej osoby z "branży" odpowiedniej.

Odnośnik do komentarza

 

Też mam problem, moje bliźnięta we wrześniu kończą 2,5 roku i niestety nie mam szans by w miejskim przedszkolu znalazły miejsce od września - rok temu "z pocałowaniem" zostałyby przyjęte. Tym samym to co dostaną dzieciaki z 500+ pójdzie, o zgrozo na prywatne przedszkole a nie na wódę ;)

500 PLN za prywatne przedszkole dla dwójki dzieci? Powodzenia ;P

 

A kto powiedział, że tylko 500??? Ja tam "rujnuję" państwo na całego (zresztą i tak jest ono tylko teoretyczne a w sumie ..."kamieni kupa") bo mam jeszcze trzeciego dzidziusia :] Wiadomo, że trzeba będzie dopłacić. W sumie 1180 za dwójkę to koszt jaki muszę ponieść.

Odnośnik do komentarza

No w kwestii tego, że to powinno być indywidualne podejście to się zgadzam ;) aczkolwiek chyba dużej ilości rodziców brakuje chyba wiedzy (nie ich wina) by dobrze wybrać. Więc trzeba by pomyśleć o tym by rodziców samych doedukować na co powinni zwracać uwagę zanim podejmą taką decyzję, bo nie każdy będzie chodził z tym do pedagoga czy innej osoby z "branży" odpowiedniej.

 

Co semestr nauczania przedszkolnego rodzice powinni dostawać ewaluację dziecka pod kątem gotowości do podjęcia nauki szkolnej. O ile nauczyciele tego nie olewają, to jest bardzo dobra baza do podjęcia decyzji, bo to nauczyciel powinien mieć wiedzę potrzebną do trafnej oceny.

Odnośnik do komentarza

No to nie jest tak do końca, przynajmniej w moim przypadku. Mój młody dostaje taką ewaluację, ale przynajmniej na razie (ma 4 lata, drugi rok w przedszkolu) to jest ocena kilkudziesięciu umiejętności, nie ma żadnej syntezy która oceniałaby jego gotowość szkolną. Może tak będzie za rok.

Odnośnik do komentarza

No to nie jest tak do końca, przynajmniej w moim przypadku. Mój młody dostaje taką ewaluację, ale przynajmniej na razie (ma 4 lata, drugi rok w przedszkolu) to jest ocena kilkudziesięciu umiejętności, nie ma żadnej syntezy która oceniałaby jego gotowość szkolną. Może tak będzie za rok.

Raczej nie będzie. Tylko w przypadku oligofrenopedagogiki występuje nakaz analizy postępów dziecka. Dwójka nauczycieli ma i tak wystarczająco dużo papierologii do wypełnienia. Ogólnie przerażająca jest ilość papierów, jakie nauczyciele muszą wypełniać, zamiast skupić się na faktycznym nauczaniu dzieci.

Odnośnik do komentarza

 

No spoko dodać dopisek po mojej odpowiedzi :roll:

 

Przeczytałem i dalej widzę sens. Opieram się na opinii mojej mamy, dyrektor przedszkola, która z taką opinią spotyka się od jakiegoś czasu (rok, dwa?) w środowisku pedagogicznym.

 

Obowiązek w danym wieku nie byłby moim zdaniem potrzebny, raczej możliwość jeśli już. Szkoły są już dostosowane (w większości) więc poradziłyby sobie.

Tu walnąłeś klopsa. Szkoły w większości wyglądają tragicznie. Im mniejsze miasto, tym gorzej, szczególnie zespoły szkół, gdzie połączono podstawówkę z gimnazjum. Starsi nauczyciele nauczania poczatkowego-wczesnoszkolnego są wykwalifikowani, ale tylko wobec dzieci mających co najmniej 7 lat (taki jest program studiów), dopiero niedawno połączono nauczanie przedszkolne i wczesnoszkolne.

B. czesto w takich zespołach szkół jest i przedszkole (jedyne na wsi) więc problemu się nie unika i przy sytuacji póxniejszego pójścia o rok dzieciaków

Odnośnik do komentarza

 

Tu walnąłeś klopsa. Szkoły w większości wyglądają tragicznie. Im mniejsze miasto, tym gorzej, szczególnie zespoły szkół, gdzie połączono podstawówkę z gimnazjum. Starsi nauczyciele nauczania poczatkowego-wczesnoszkolnego są wykwalifikowani, ale tylko wobec dzieci mających co najmniej 7 lat (taki jest program studiów), dopiero niedawno połączono nauczanie przedszkolne i wczesnoszkolne.

 

B. czesto w takich zespołach szkół jest i przedszkole (jedyne na wsi) więc problemu się nie unika i przy sytuacji póxniejszego pójścia o rok dzieciaków

 

Być może bardzo często, ale ilość dzieci uczęszczających do przedszkoli w niezależnych budynkach jest dużo większa, niż dzieci w połączonych podstawówkach, gimnazjach, przedszkolach, więc przynajmniej sprowadza problem do poziomu minimum.

Odnośnik do komentarza

Widać, że nie bardzo orientujesz się w tematyce.

Dlatego bardzo chciałbym skorzystać z oświecenia jakie może mi zaserwować w tej dyskusji na forum taki tytan polityki jak Ty. :)

 

 

Pomysł, że program 500+ doprowadzi do zwolnień to nie pomysł Petru, Lucasa czy Gacka, tylko pomysł ministerstwa finansów, które w ten sposób skrytykowało projekt tego samego rządu.

No cóż, mógłbym wpisać się w konwencję co niektórych wypowiedzi w tym wątku i napisać: Karaluchy, nieroby i złodzieje urzędasy nie potrafią nic kreować w finansach państwa tylko wydawać tyle haraczu ściąganego pod postacią podatków ile uda im się wydusić z ludzi a jak pojawia się na horyzoncie jakaś reforma, przy której muszą spinać poślady i trochę pogłówkować to ją krytykują ;)

 

Założenie, że tak nie będzie, bo wśród czyichś bliskich znajomych nie ma osób, które to planują przed wprowadzeniem projektu i określeniem jego konkretnych ram, oparte jest li tylko na infantylnym absolutyzowaniu bardzo subiektywnych opinii wąskiego grona znajomych, które nie znajduje żadnego przełożenia na skalę kraju.

Będziesz miał spory problem kiedy poproszę o przytoczenie mojej wypowiedzi, w której miałbym jakoby przekładać na skalę całego kraju przykłady postaw wąskiego grona moich znajomych w sprawie chęci zwolnienia się z pracy. Nic nie absolutyzuję, podaję tylko fakty, które zestawiam z Twoją katastroficzną wizją.

 

Nie wymaga wielkiej wiedzy ekonomicznej lub matematycznej by wiedzieć, że jeśli ktoś ma parę dzieci, to bardziej będzie mu się opłacało przejść na bezrobocie i korzystać z płynących z tego korzyści przy jednoczesnym możliwym przejściu na większą pulę dzieci wliczonych do tego dodatku - co jest uzależnione od przychodów - niż trzymać się za wszelką cenę miejsca pracy.

Owszem, potrzebna jest solidna wiedza o tym w ilu z 2,7 mln. rodzin, które mają skorzystać z 500+ opisywana przez Ciebie sytuacja ma duże prawdopodobieństwo, by wydawać na ten temat alarmujące opinie. Posiadasz takową, że lekką klawiaturą ferujesz wyroki? Jeśli tak to podziel się nią

 

Widać, że jesteś laikiem w kwestii pomocy społecznej. Hint: nie ogranicza się ona do 500 zł na dziecko.

Błąd: 500+ nie jest pomocą społeczną.

 

Odsyłam do wniosków ministerstwa finansów, które się od czapy nie wzięły. Wymowne zresztą, że sami krytykują projekt własnej partii. To pokazuje skalę problemu, który wmawiacie sobie, że nie istnieje.

 

Słaby argument – opinia MF pisana „na kolanie”, której sami autorzy przyznają, że nie dokonali prawidłowej analizy – w poruszanej przez nas kwestii oparta na subiektywnych odczuciach i sformułowaniach typu: „może”, „należy się spodziewać” a nie rzeczowych ekspertyzach merytorycznie reprezentuje się kiepsko. Nikt nie twierdzi, że nie dojdzie do przypadków patologicznych, do różnych kombinacji itp. Niestety problem z efektywnością ekonomiczną i społeczną pomocy socjalnej istniał, istnieje i będzie istniał niezależnie od programu 500+. Czy to ma już na zawsze blokować inicjatywy w polityce prorodzinnej? Chyba nie.

Odnośnik do komentarza

 

Ja nie mam złudzeń. Reżimowa propaganda przedstawia to jako program socjalny i wsparcie dla ubogich rodzin,

Tak ten program chcą przedstawiać jego przeciwnicy gdy im to pasuje. Sami autorzy podkreślają, że nie można tego tak traktować.

 

 

Odnośnik do komentarza

Taka ciekawosta nt. naszych rozważań o sposobie przemieszczania się prezydenta RP:

 

 

Złej decyzji o założeniu starej opony towarzyszyły kardynalne błędy BOR, o których nie usłyszeliśmy na konferencji prasowej. Z naszych informacji wynika, że prezydent miał dolecieć z Warszawy do Karpacza śmigłowcem i wylądować na lądowisku hotelu Gołębiewski w kurorcie. Ustalenia w dniu wyjazdu zmieniła Kancelaria Prezydenta.

Ostatecznie prezydent poleciał samolotem do Wrocławia, stamtąd odebrała go pancerna limuzyna (przyjechała tam na lawecie). Stromego, 100-metrowego odcinka od ulicy do stacji wyciągu na Śnieżkę nie mógł pokonać żaden samochód poza terenowym GOPR-u. Szef ochrony prezydenta Bartosz Hebda, który siedział obok prezydenckiego kierowcy, podjął decyzję o próbie wjazdu 3,5-tonowym bmw. Na pełnym gazie, z rozpędu mimo kamieni, lodu. Wiele wskazuje na to, że sparciała opona wtedy została uszkodzona.

http://www.rp.pl/Polityka/303179847-Prawda-o-wypadku-prezydenta-Andrzeja-Dudy.html#ap-1

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...