Skocz do zawartości

Kącik prawny


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Gacku, zabronione jest spożywanie alkoholu i to tylko w określonych miejscach, więc samo niesienie zamkniętej butelki nie jest w żaden sposób karalne. Rozumiem, że argumentacją było usiłowanie, ale w tych przypadkach musi być jakiś ruch kolesia, bezpośrednio zmierzający do spożycia alk w miejscu zabronionym. A to, że niesie samą butelkę - i to zamkniętą - to przecież nie jest usiłowanie. Ewidentnie bujna wyobraźnia miśka...

 

Inna sprawa, że bodaj w zeszłym roku sądy karne karały właściciela osmolonej fifki jak za posiadanie narkotyków, więc tym bardziej policjantów stać na takie wybiegi. Ale w takich sytuacjach polecam zawsze pytać o podstawę prawną, to zawsze nieco peszy policjantów.

Odnośnik do komentarza
Gacku, zabronione jest spożywanie alkoholu i to tylko w określonych miejscach, więc samo niesienie zamkniętej butelki nie jest w żaden sposób karalne.

Wiadomo, że chodzi o stopień nadgorliwości funkcjonariusza.

Inaczej też należałoby patrzeć na kobietę idącą z butelką piwa i masą innych zakupów, a inaczej na podejrzanego gościa, który stoi obok paru gości popijających piwo, ale jeszcze nie otworzył swojego.

Na moje oko Twoja argumentacja skasowałaby ratio legis przepisu o karalności usiłowania.

I nie twierdzę, że mi się taka sytuacja podoba. Uznanie jednak usiłowania za karalne powoduje, że funkcjonariusze mają furtkę pozwalającą im na wystawianie takich absurdalnych mandatów.

Odnośnik do komentarza

Uznanie jednak usiłowania za karalne powoduje, że funkcjonariusze mają furtkę pozwalającą im na wystawianie takich absurdalnych mandatów.

I tu się zgadzamy.

 

Na moje oko Twoja argumentacja skasowałaby ratio legis przepisu o karalności usiłowania.

Nie, skoro ustawodawca określił, że w tym przypadku usiłowanie jest karalne, to jest. Pytanie, co to jest to usiłowanie... Mnie uczono, że usiłowanie jest stadium bezpośrednio poprzedzającym dokonanie czynu zabronionego (zamiar -> przygotowanie -> usiłowanie -> dokonanie). Jeśli więc za czyn zabroniony (dokonany) uznajemy spożycie alkoholu, to za (karalne) usiłowanie jego spożycia należałoby uznać ruch zmierzający bezpośrednio do spożycia - otworzenie butelki, a jeszcze lepiej uniesienie jej do ust bez przechylania flaszki. To są czynności bezpośrednio poprzedzające spożycie alkoholu.

 

A to, co zastosował policjant kwalifikowałoby się raczej jako przygotowanie do spożycia (przysposabianie środków etc.) - a przygotowanie jest przecież karalne tylko, gdy kodeks tak stanowi.

Odnośnik do komentarza
Mnie uczono, że usiłowanie jest stadium bezpośrednio poprzedzającym dokonanie czynu zabronionego (zamiar -> przygotowanie -> usiłowanie -> dokonanie). Jeśli więc za czyn zabroniony (dokonany) uznajemy spożycie alkoholu, to za (karalne) usiłowanie jego spożycia należałoby uznać ruch zmierzający bezpośrednio do spożycia - otworzenie butelki, a jeszcze lepiej uniesienie jej do ust bez przechylania flaszki. To są czynności bezpośrednio poprzedzające spożycie alkoholu.

Nadal obstaję przy stanowisku, że nadgorliwy funkcjonariusz mógłby wlepić taki mandat. Wszystko oczywiście zależy od tego, jakie są okoliczności - czy taki Patryk nie idzie z wódką wyciągniętą popisowo przed sobą, żeby coś udowodnić ;) , czy też ktoś wychodzi ze sklepu i idzie na ławeczkę po drugiej stronie ulicy z piwem w dłoni, a otwieraczem w drugiej. Czy ktoś idzie z zakupami, czy ma jedno piwo i sprawia złe wrażenie. ;)

 

W kwestii skasowania zasadności przepisów miałem na myśli to, że w tej sytuacji - stosowanie tej normy tylko wobec osób, które uniosły, ale się nie napiły - powstałby martwy przepis. Ile osób tak robi? ;)

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj w pracy poruszyłem ten temat i sie dowiedziałem, ze gosciu dostał mandat za siedzenie pod wpływem na ławce pod blokiem. Nie dostał tego mandatu w ten sam dzien tylko dzielnicowi zapukali po trzech dniach, ze maja swiadków, ze trzy dni temu tam siedział.

Sory, ale to już trzeba być debilem, żeby przyjąć taki mandat.

Odnośnik do komentarza

Bał sie, ze sąd mu nie uwierzy i wlepi jeszcze wiekszy mandat. Siedział pod "mocnym wpływem", ale absolutnie nie zachowywał sie niekulturalnie. Ktos go zgłosił.

Ja kiedys tez dałem sie naciąć na absurdalny mandat i teraz choćby sie waliło i paliło to nie przyjmę. Wtedy byłem młody i sie wystraszyłem "stróżów prawa":)

Odnośnik do komentarza

Na tym się opiera połowa takich mandatów - taki mamy kraj, ludzie jednak pamiętają jeszcze trochę PRL i mentalność, że z władzą lepiej nie zadzierać bo nie wygramy jeszcze trochę pokutuje. Policja, przynajmniej w moich oczach, z takich praktyk żyje - mam wrażenie, że wolą się przyczepić do przejścia nie po pasach niż zająć się czymś ryzykowniejszym. Nie raz siedzę sobie przy oknie w nocy na Stroszku (dzielnica Bytomia) gdzie mieszkam od, uwaga, 9 miesięcy i po dziewięciu miesiącach mogę z pewnością stwierdzić, że patrole np. jeżdżą wszędzie tylko dokładnie nie tam gdzie coś może się dziać. Zauważyłem jak panom Policjantom się nie chce skręcić w uliczkę, wolą przjechać główną z której nic nie widać. I jestem prawie w 100% pewny, że doskonale wiedzą, że tam na murku jest jak zwykle rozróba. Ba, przyjeżdżają sobie ów murek obejrzeć w takich godzinach, żeby broń Boże kogoś tam nie spotkać.

 

Na tym żeruje Policja, zamiast zajmować się bezpieczeństwem zwykłego obywatela. Oczywiście zgłoszenie, że na murku siedzą i chleją i drą mordy o 1 w nocy przyjęte, ale wszystkie patrole ekstremalnie zajęte (pewnie właśnie wlepianiem mandatów tym co po cichu se piwko piją w plenerze).

 

Ot tak, musiałem trochę wyrzucić, bo jak słyszę, że można dostać mandat za niesienie piwa (zamkniętego!) to mi się słabo robi...

Odnośnik do komentarza

Pytanie dla kumatych w tym temacie...

 

1) Czy w czasie ciszy wyborczej (sobota) mogą być rozgrywane mecze piłkarskie? Bo w terminarzu gra I liga...

2) Czy w tym samym czasie zabronione lub karane jest zbieranie podpisów pod projektem ustawy?

3) Karalne jest zdzieranie plakatów wyborczych - to wiem, bo z tego co wiem, to są one opłacone (przystanki itp), ale co z ogłoszeniami na lampach, słupach, transformatorach - tam są darmowe, czy zrywanie ich to łamanie prawa? I czy zrywanie TYLKO plakatów politycznych to zło czy innych również?

 

I ostatnie:

 

4) Jak chcę głosować poza miejscem ZAMELDOWANIA to muszę jechać najpierw tam, gdzie jestem zameldowany, do urzędu miasta i pobrać jakieś zaświadczenie i wtedy z nim mam iść gdzieś, czy już w jakiej placówce wyborczej oddam swój głos (w jednym mieście)

Do kiedy mam czas?

Odnośnik do komentarza

Czy jest jakies prawo zakazujące niesienia zamknietej puszki(butelki) piwa w rece? Gosciu dostał taki mandat, bo pałkarz mu powiedział, ze jest mozliwosc, ze te piwo wypije.

 

zamknieta mozesz sobie nosic (no bo niby jak masz przeniesc ze sklepu do domy? pocztexem?)

jesli jest otwarta, funkcjonariusz moze domniemywac spozycie w niedozwolonym miejscu (btw - owijanie w papierowa torbe nic nie daje - jesli chcez sie na legalu napic pifka w parku - przelej do butelki po Nestea ;) )

Odnośnik do komentarza
jesli chcez sie na legalu napic pifka w parku - przelej do butelki po Nestea ;)

Na legalu? Legalne to to chyba wciąż nie jest, bo nadal jest to spożywanie alkoholu w miejscu publicznym ;)

 

ok, nie wzbudzajac podejrzen ;) o ile to nie bedzie 5te piwo i nie zaczniesz rzucac ta Nestea w patrol, bo i takie przypadki znam ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...