tio Napisano 19 Marca 2009 Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Dziwne jednak, że jako tak zboczony na punkcie filmowych wpadek widz, wyłapałes tylko te błedy, o których napisano na filmweb.pl (o tym, że dokładnie w takiej samej kolejności je wyłapałeś i tak samo je opisałeś chyba wspominać nie muszę). Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 19 Marca 2009 Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Zawsze sprawdzam ciekawostki (tam są wypisane wyłapane błędy) filmów i równam z tym co sam wyłapałem. Przez przeoczenie i problem ze "spoilerem" nie podałem źródła tamtego wpisu z błędami. Nie ma tam słowa, że to mój tekst, ale nie zacytowałem. Mój błąd. Jeśli zrobiłem zamieszanie to sorry. Tamten wpis miał tylko pokazać ich ilość. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 19 Marca 2009 Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Z takich ciekawych to np. oglądając Popiełuszkę jak był rzut izometryczny na Warszawę niektóre samochody były przykryte folią nieprzezroczystą Zapewne właściciele nie chcieli ich usunąć a były zbyt nowe jak na lata 80-te Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 22 Marca 2009 Udostępnij Napisano 22 Marca 2009 Lektor (Reader, The) dosc sceptycznie podchodzilem do produkcji niemieckiej, ale musze powiedziec, ze jestem mile zaskoczony. W Polsce mial premiere 9 dni temu i dziwne, ze nikt o nim nie napisal tu jeszcze. Film na podstawie ksiazki i M mowi ze ksiazka lepsza, ze film nie byl w stanie wszystkiego przekazac, ale jak ktos nie czytal to tez robi wrazenie ....kto wie czy nie przeczytam ksiazki teraz! Fabuly nie chce zdradzac...baaa nie polecam czytac na roznych serwisach zapowiedzi, bo za duzo zdradzaja (teraz poczytalem). Kate Winslet dostala oskara za ta role..niezla tez kreacja Ralpha Fienness (Angielski Pacjent). Po seansie dziwnie w ciszy wszyscy wychodzili...no moze nie tak jak po Katyniu, ale bylo widac po twarzach, ze ludzie byli "przejeci". Generalnie to taki dramat obyczajowy...wg mnie naprawde warto zobaczyc. 8/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 27 Marca 2009 Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Gran Torino Wiązałem z tym filmem duże nadzieje, bo generalnie jestem fanem Clinta zarówno jako aktora, jak i reżysera i muszę przyznać, że... absolutnie się nie zawiodłem! Film, jak przystało na ostatnie dzieło wielkiego człowieka filmu przełomu XX i XXI wieku jest, przynajmniej w mojej ocenie, arcydziełem. Nawet pomimo momentami błahej fabuły, oglądanie go to sama przyjemność - bardzo podobało mi się ukazanie portretów psychologicznych niektórych bohaterów - to chyba jeden z motorów napędowych całego filmu. Jedyne, czego mi brakowało, to bardziej wyrazistej muzyki (jestem na tym puncie wyczulony) i to chyba jedyny (nieznaczny w gruncie rzeczy) minus filmu. Kreacja głównego bohatera stworzona przez Eastwooda przekapitalna, mistrzowskie dialogi i ogólny humor (gorzki, ale niezwykle trafny). Do montażu nie można się przyczepić, podobnie jak do gry pozostałych aktorów (świetny Bee Vang). Podsumowując - pozycja obowiązkowa, a dla fanów Eastwooda wręcz absolutnie priorytetowa. Ocena: 9,5/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 27 Marca 2009 Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Patologia [2008] Pomysł na film niezmiernie ciekawy. Z realizacją trochę gorzej. Na wstępie ostrzegam że film nie jest normalny. Ukazuje najgorsze zakamarki ludzkiej duszy i umysłu. Krótko mówiąc - film chory i pojechany. Młody patolog, świeży dyplomowiec dostaje staż w elitarnej jednostce patologów sądowych. Szybko odkrywa że lekarze tworzą coś na kształt sekty. Sytuacja szybko wymyka się spod kontroli. Film dla ludzi o mocnych nerwach i o stalowych żołądkach. Na szczęście reżyser nie przesadził z makabrą. Zawsze do wszelkiego rodzaju thrillerów i horrorów podchodziłem ze śmiechem. Nie tym razem. Po obejrzeniu filmu śniły mi się zwłoki zapakowane w folię, leżące obok mnie na łóżku. Realizacja mogłaby być lepsza, czułem pewien niedosyt. Mimo wszystko polecam, bo to nietypowy film. 6/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Miłosz Napisano 27 Marca 2009 Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 A co powiecie o Martyrs? Francuski horror. Jak dla mnie, chory film... Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 29 Marca 2009 Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Oglądał może ktoś z was "Zapowiedź" z Nicolasem Cagem? Polecacie, odradzacie? Zastanawiam się właśnie nad tym filmem i "Slumdogiem", ale nie wiem który wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 29 Marca 2009 Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 hmm Slumpa niedawno widzialem i ....sredni....nawet slaby. Kwestia gustu, ale nie mam pojecia za co dostal 10 oskarow. Przewidywalny jak budowa cepa, ani to przygodowka, ani dramat, ani sensacja. Wynudzilem sie na maksa...jednak doczekalem do konca...ktory wiadomy byl od poczatku. Filmu z Cage nie widzialem, ale pewnie slabszy nie bedzie. Dla Smamdoga 2/10 odemnie.Edyta zmienia na 3/10 za muzyke Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 30 Marca 2009 Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 To już mogę śmiało "Zapowiedź" polecić. Co prawda wybitnym kinomanem nie jestem, ale dawno nie oglądałem filmu, który aż tak by mi się spodobał. Może fabuła nie jest zbyt górnolotna, często bywa przewidywalna, a sam pomysł jest już oklepany setki razy, ale jako odmóżdżacz w wolnym czasie sprawdzi się świetnie. Zachęcam. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 In Bruges (Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj) Wielka Brytania/Belgia 2008, reż. Martin McDonagh Dawno nie widziałem tak dobrej czarnej (tragi)komedii. Opowieść o dwóch płatnych mordercach, którzy po fatalnym sfuszerowaniu ostatniej akcji zostają wysłani na "przymusowy urlop" do Brugii, gdzie mają odpocząć a tak naprawdę....Nie chcę zdradzać nawet najmniejszych elementów fabuły, która choć nie kładzie na łopaty oryginalnością, to mimo wszystko jest bardzo smakowitym kąskiem. Na czoło wybija się znakomita gra aktorska duetu Farrell i Gleesson oraz nieprawdopodobny klimat starej Brugii. Ekipa świetnie wycisnęła z tego miasta chyba wszystko co najlepsze, przez co opowieść o dwóch mordercach nabiera troszkę baśniowego wymiaru. Inną mocną stroną są dialogi ( rozmowa o łabędziach, kłótnia w kościele, historyjka o rasowej wojnie karłów czy wnęki Jurija ) i "gagi". Akcja z ciosem karate na karle, z opasłymi amerykańskimi turystami, burdą we restauracji, imprezką narkotykową czy "riposta" kasjera na próbę przekupstwa kładą na łopaty. Nie wiem jak inni, którzy to oglądali, ale mi było żal, że ta nieśpieszna opowiastka o dwóch zupełnie różniących się facetach nabrała mniej więcej od połowy seansu tempa. Ja bym mógł oglądać ich cały pobyt w Brugii jak chodzą zwiedzać średniowieczne zabytki czy na piwko do baru gdzie sprzeczają się o "fookin' Bruges" niż to co "było nieuniknione". Bardzo polecam, doskonały film. I prośba do Farrella - graj chłopie tylko w Europie i najlepiej irlandzkich opryszków, bo jesteś w tych rolach fantastyczny Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 hmm Slumpa niedawno widzialem i ....sredni....nawet slaby. Kwestia gustu, ale nie mam pojecia za co dostal 10 oskarow. Przewidywalny jak budowa cepa, ani to przygodowka, ani dramat, ani sensacja. Wynudzilem sie na maksa...jednak doczekalem do konca...ktory wiadomy byl od poczatku. Filmu z Cage nie widzialem, ale pewnie slabszy nie bedzie. Dla Smamdoga 2/10 odemnie.Edyta zmienia na 3/10 za muzyke Zdecydowanie zgadzam sie;) To już mogę śmiało "Zapowiedź" polecić. Co prawda wybitnym kinomanem nie jestem, ale dawno nie oglądałem filmu, który aż tak by mi się spodobał. Może fabuła nie jest zbyt górnolotna, często bywa przewidywalna, a sam pomysł jest już oklepany setki razy, ale jako odmóżdżacz w wolnym czasie sprawdzi się świetnie. Zachęcam. Byłem wczoraj na tym filmie. Dałbym mu 8-9/10, ja to odebrałem jako nowoczesne przedstawienie biblijnego potopu. Do tego niesamowity Nicolas Cage. Może czasem wydawać się zbyt fantastyczny, ale to ma być wizja końca/początku, tak? Przedstawienie tych katastrof miażdży. Dwie sceny mnie poruszyły - momnt, gdy widać spadający samolot, poczułem się jakbym tam był. A druga, to widok tego wielkiego pożaru i palących się zwierzaków... Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 No litosci, jak mozna oceniac Slumdoga przez pryzmat przewidywalnosci... To nie zaden thriller czy cos w tym stylu, to raz. Dwa - dla kazdego, kto widzial juz wiele fabul, wszystkie one beda bardzo przewidywalne, pytanie tylko, jak scenarzysta dojdzie do momentu, ktory wszyscy widza tuz po poczatku projekcji. Wreszcie trzy - o ile dobrze pamietam, wiekszosc Oscarow byla w kategoriach technicznych: powiedzcie z reka na sercu, kto z Was, recenzenci Slumdoga, orientuje sie w tych sprawach, he? Cytuj Odnośnik do komentarza
og02r Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 1) bo każdy film, ze znamy zakończeniem od 3minuty filmu jest nudny? 2) nie przesadzaj 3) skoro reklamują go jako film ze 100 Oskarami, niech będzie to film na poziomie. Potem ludzie zaczynają obniżać wartości Oskarów, bo "wygrywają" takie średnie filmy. Przecież jeszcze 2 lata temu najwięcej zgarnęło Crash, czy Władca Pierścieni, a po obejrzeniu takiego filmu faktycznie się czuło, że jest to najlepszy film tego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 bo każdy film, ze znamy zakończeniem od 3minuty filmu jest nudny? czy Władca Pierścieni A to myślałeś, że pierścień wrzuci Froda do ognia? Cytuj Odnośnik do komentarza
og02r Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 TBH nigdy nie widziałem ostatniej części, wciąż mam nadzieję, że przeczytam książkę, zanim obejrzę ostatnią część ^^ A teraz mi chyba popsułeś zakończenie? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 No skoro mówisz, że Władca Pierścieni był filmem "po obejrzeniu którego się czuło", ze zasłużył na Oscara, to teraz się nie wygłupiaj :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
og02r Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Włada Pierścieni składał się z 3 filmów, oglądałem 1 i 2. Z tego co pamiętam 1 zgarnęła najwięcej nagród Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 No to się mylisz i to straszliwie, bo "trójka" zgarnęła 11 Oscarów na 11 nominacji a dwie pierwsze dostały jakieś ochłapy za technikalia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Władca dostawał głównie za efekty specjalne i muzykę. Jedynka (4) dostała za efekty, muzykę, charakteryzację i cinematography, cokolwiek to jest. Dwójka (2) za dźwięk i efekty specjalne. Trójka nie wiedzieć czemu dostała 11, w tym za film i reżyserię, zapewne, jak to Akademia ma w zwyczaju, jako rekompensatę za niedocenienie jedynki, zdecydowanie najlepszej z całego pakietu. Co charakterystyczne, żadnego za aktorstwo. Inna sprawa, że 2004 akurat w powalające na kolana filmy nie obfitował, może poza "Monster", bo już "Lost in Translation" było solidnie przereklamowane. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.