Skocz do zawartości

[FM 2008] Zgubne skutki


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Większość to juniorzy; bardziej martwi brak jakichkolwiek konkretnych wzmocnień.

 

Nie ustawałem w poszukiwaniach wzmocnień, dzięki czemu na testy przyjechał bezrobotny ostatnimi czasu Gomes (30, AMR; Portugalia), lecz i on nie załapał się na etat w Lagoi. Do tego naszą propozycją wzgardził Hadzić, ale na szczęście scouci wypatrzyli na wolnym transferze wychowanka Paredes, Pedro Marinho (17, DC/DM; Portugalia), którego udało mi się zatrzymać w klubie. Zatrudniłem też dwóch nowych współpracowników — etat zwolniony przez Machado objął nowy fizjoterapeuta, Jorge Camacho (31; Portugalia), a wyłącznie z zespołem U-19 pracować miał Manuel Gonçalves (37; Portugalia).

 

Mimo to do inauguracyjnego sparingu z 1° Dezembro podchodziłem z większymi obawami niż zwykle. Po pierwsze, nie udało mi się sprowadzić ani jednego zawodnika, który wzmocniłby wyjściową jedenastkę. Po drugie, zespół był wręcz osłabiony w porównaniu z poprzednim sezonem, a newralgiczne w mojej taktyce boki obrony obsadzić musiałem juniorami. Po trzecie wreszcie, zdecydowałem się na jeszcze jeden eksperyment z taktyką; oczywiście pozostałem przy ukochanym 4-4-2, tyle że pod znajomą maską kryła się nowa jednostka napędowa i tylko czas mógł pokazać, czy jest to 37 CID 595 cc, czy też 996 Carrera 3.6L H6.

 

Oczywiście jeden sparing niewiele mógł mi powiedzieć, ale jak na mecz rozegrany z marszu, po tygodniu treningów, zagraliśmy całkiem nieźle; dobrze spisał się zwłaszcza Okanu, ale i druga jedenastka świetnie wywiązała się z zadania obrony korzystnego wyniku, tak więc nasi kibice wracali do domów w dobrych humorach.

 

19.07.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 626 widzów
TOW Lagoa [2DD] — 1° Dezembro [NL] 2:0 (2:0)

36. Milá 1:0
40. D.Okanu 2:0

MVP: Dominic Okanu (Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza
Jonas i to szmaciarze na poziomie przeciętnego juniora, którzy grali z braku lepszych. Jedyny liczący się zawodnik, który odszedł, to Travassos, ale on już był po prostu za stary na drugą ligę. W pierwszym zespole mam 27 zawodników, w tym trzech z drużyny U-19, przesuniętych z konieczności.

Czyli nie jest źle. Po wyprzedaży przeliczyłem ilość piłkarzy ilu miałeś w podsumowaniu i myślałem, że będzie gorzej. Tylko, że zapewne umiejętności tych, których masz to nie powalają.

Odnośnik do komentarza
Czyli nie jest źle. Po wyprzedaży przeliczyłem ilość piłkarzy ilu miałeś w podsumowaniu i myślałem, że będzie gorzej. Tylko, że zapewne umiejętności tych, których masz to nie powalają.

 

Dokładnie tak. Zawodnicy, których nie muszę się wstydzić to Joel (DC) i Júlio (DC), Fábio Sabino (MRL), Canoa (MC), Carlos Pinto (MC), Carlitos (MC) i Lima (MR), no i oczywiście Míla (ST). Nadzieję budzą Miguel (GK), Fabiano (MC), Murcela (MC), Filipe (ST) i Jorge Timóteo (ST); cała reszta to mniej lub bardziej dziurawe koszulki.

Odnośnik do komentarza

Polskie kluby upadły tak nisko, że występy w europejskich pucharach zaczynać musiały od pierwszej rundy kwalifikacyjnej. Wszystkie trzy nasze drużyny grały na własnym terenie i odniosły zwycięstwa, ale zważywszy na klasę rywali, jakikolwiek inny wynik byłby skandalem. W Lidze Mistrzów Jagiellonia pokonała Neftçi 1:0 po golu Hirsza, zaś w Pucharze UEFA Górnik Zabrze wymęczył 3:2 z Homlem (Piesio, Surdykowski, Topolski), a Lechia Gdańsk sklepała HB aż 3:0 (Piotrowski, Arifović, Piątek).

 

Przed sparingiem z amatorskim zespołem Aroucy zupełnie nieoczekiwanie udało mi się wzmocnić skład, wypożyczając z Belenenses młodego napastnika António Kikasa (20, ST; Portugalia), w którym upatrywałem potencjalnego kandydata do gry u boku Milí. Ten mecz również poświęcony był dopieszczaniu taktyki, co było konieczne w świetle błędów, popełnianych zwłaszcza w defensywie. Obraz gry wyglądał już zauważalnie lepiej, a goście mieli niewiele do powiedzenia. Bramki padały w drugiej połowie, ładnym golem kibicom pokazał się Kikas, a gol dla Arouki padł po fatalnym błędzie Ricardo Branco, którym potwierdził moją ocenę jego przydatności w zespole.

 

25.07.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 653 widzów
TOW Lagoa [2DD] — Arouca [TOW] 2:1 (0:0)

74. A.Kikas 1:0
78. B.Lopes 2:0 sam.
82. D.Santos 2:1

MVP: Décio Santos (DR; Arouca) — 8

Odnośnik do komentarza

W rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów Jagiellonia ponownie pokonała Netfçi, tym razem na wyjeździe, po golach Dworzańczyka i Chwastka. W trzecim sparingu zmierzyliśmy się ze spadkowiczem z 1. ligi, naszymi dobrymi znajomymi z Louletano. Goście byli od nas lekko lepsi, moi zawodnicy częściej byli przy piłce, ale niewiele z tego wynikało, a indywidualne błędy z naszej strony — znów lewa obrona! — kosztowały nas utratę dwóch bramek i porażkę. Aby ułatwić drużynie grę skrzydłami, po tym meczu poleciłem kierownikowi stadionu poszerzenie boiska na Campo Capitão Jusino da Costa do standardowych rozmiarów.

 

31.07.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 639 widzów
TOW Lagoa [2DD] — Louletano [2DC] 0:2 (0:1)

26. Vinicius Calamari 0:1
79. Ricardo 0:2

MVP: Vinicius Calamari (ST; Louletano) — 8

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2011

 

Bilans (Lagoa): —

II° Divisão Serie D: —

Taça de Portugal: —

Finanse: +1.350.000€ (w ostatnim miesiącu -15.780€)

Budżet transferowy: 507.130€ (70% z transferów)

Budżet płac: 8.250€ (wykorzystane 4.840€)

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy):

 

1. Kamil Biliński (23, FC; Polska U-21: 1/1) z Bełchatowa do Jagiellonii za 1.800.000€

2. Adrian Paluchowski (23, FC; Polska U-21: 1/0) z Groclinu do Bełchatowa za 1.800.000€

3. Adrian Napierała (29, DRC/DM; Polska) z Zagłębia Lubin do Polonii Warszawa za 1.700.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Silva (25, AMRLC; Hiszpania: 37/4) z Valencii do Arsenalu za 63.000.000€ ®

2. Edison Cavani (24, ST; Urugwaj: 20/7) z Sevilli do Barcelony za 34.500.000€

3. Philipp Lahm (27, D/WBRL; Niemcy: 85/3) z Bayernu do Valencii za 34.000.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: —

Francja: —

Hiszpania: —

Niemcy: —

Polska: Widzew [+0]

Portugalia: —

Rosja: CSKA Moskwa [+16]

Włochy: —

 

Ranking FIFA: 1. [+4] Włochy (1789), 2. [—] Niemcy (1742), 3. [+3] Anglia (1727), 47. [-4] Polska (617)

Odnośnik do komentarza

W 2. rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów Jagiellonia trafiła na Panathinaikos i w Atenach przegrała 0:4, zgodnie z planem nie psując pięknej tradycji wpadek i niepowodzeń polskich klubów w tych rozgrywkach. Za to w Pucharze UEFA oba nasze zespoły awansowały dalej — Górnik Zabrze nieoczekiwanie pokonał Homel na Białorusi 2:1 po dwóch golach Adamca, a Lechia Gdańsk ponownie wygrała 3:0 z HB (Wiśniewski, Arifović, Grembocki).

 

Roczny zawodowy kontrakt z klubem podpisał Ivan Miguel. Bukmacherzy uznali, że jesteśmy obecnie piątą siłą Grupy D i mamy pewne szanse na zwycięstwo. Rzeczywiście, po awansie Santa Clary i przejściu Trofense do innej grupy 2. ligi wszyscy rywale byli chyba w naszym zasięgu, z wyjątkiem spadkowicza Portimonense. Pokazaliśmy to zresztą w czwartym sparingu, rozbijając spadkowicza z 2. ligi Macedo Cavaleiros, a świetnym pomysłem okazało się ustawienie Kikasa jako partnera Milí w ataku.

 

06.08.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 638 widzów
TOW Lagoa [2DD] — Macedo Cavaleiros [NL] 4:1 (4:0)

2. J.Lima 1:0
11. A.Kikas 2:0
27. A.Kikas 3:0
31. Milá 4:0
62. Herrera 4:1

MVP: António Kikas (ST; Lagoa) — 9

Odnośnik do komentarza

Jagiellonia zgodnie z przewidywaniami przegrała w rewanżu z Panathinaikosem, tym razem 0:2, i odpadła z europejskich pucharów. Roczny profesjonalny kontrakt z Lagoą podpisał Bruno Figueiras, a za radą scoutów zatrudniłem wychowanka Estoril, João Pimentela (19, DM/MRC; Portugalia), który pozostawał ostatnimi czasy bez pracy.

 

W piątym sparingu podejmowaliśmy drugoligowe Oliveirense i to, co pokazaliśmy, bardzo mi się podobało. Graliśmy spokojnie, bez nerwów, a do tego skutecznie, a gol Carlitosa z rzutu wolnego byłby ozdobą finału Ligi Mistrzów.

 

12.08.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 602 widzów
TOW Lagoa [2DD] — Oliveirense [2DB] 3:1 (2:1)

23. Júlio 1:0
27. J.Tavares 1:1
33. A.Kikas 2:1
41. Sanã (O) n.g.
62. Carlitos 3:1
90. F.Frade (O) knt.

MVP: Carlitos (MC; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza

W 2. rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA kończyła się tegoroczna przygoda polskich klubów z europejskimi pucharami. Górnik Zabrze trafił na Sporting CP i pierwszy mecz przegrał na własnym terenie 0:1, natomiast Lechia Gdańsk pojechała do Londynu, gdzie została sklepana przez Fulham aż 3:0.

 

Dokonałem wyboru nowego kapitana zespołu — został nim Canoa, a Marco Botelho powierzyłem funkcję jego zastępcy, tak więc obaj panowie zamienili się miejscami. A w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem ligi podjęliśmy dawny zespół Milí, Monsanto, wygrywając 1:0 po golu Canoi z rzutu wolnego.

 

18.08.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 615 widzów
TOW Lagoa [2DD] — Monsanto [NL] 1:0 (0:0)

51. J.Fonseca (M) knt.
53. Canoa 1:0

MVP: Canoa (MC; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza
Wenger praktycznie bez transferów grał w 3. lidze hiszpańskiej, baraże też były, z tym, że tam nie ma takiej walki o utrzymanie. Albo Dix__ w Misery(?) jak odszedł z Oviedo do jakiegoś tam zespołu, gdzie był jeden (?) zawodnik i jeden punkt po kilkunastu kolejkach. Moim zdaniem jesteś dopiero trzeci :przytul:

Jakiekolwiek porównania nie mają sensu, przecież specyfika każdej ligi jest zupełnie inna. Pomijając aspekty regulaminowe > Jeśli w rozgrywkach uczestniczy 20 drużyn, to nawet słabszy okres gry spowodowany kontuzjami, bądź źle dobraną taktyką można nadrobić. Kiedy zespołów jest znacznie mniej, każda wpadka może drogo kosztować.

 

Pytanie nr 1: Czy ten Pedro Murinho to jest "coś", czy tylko kolejny młodziak do obróbki?

Pytanie nr 2 (podchwytliwe): Czy duet Kikas - Mila będzie strzelał więcej, niż straci twoja obrona?

Odnośnik do komentarza

Młodzik do obróbki. Klasowy zawodnik byłby w wyjściowej jedenastce. A na razie moja taktyka preferuje defensywę.

 

Przed sezonem udało się nam sprzedać 334 karnety, o 4 więcej niż rok temu. Za to na ostatnim treningu przed inauguracją ligi Botelho wybił sobie bark i na dwa miesiące wypadł ze składu.

 

Ligę zaczynaliśmy wyjazdowym spotkaniem na boisku beniaminka z Sátão. Wystawiłem najmocniejszy skład, z Limą i Kikasem, ale to nie oni odegrali główną rolę w tym meczu. Mieliśmy momentami bardzo wyraźną przewagę, tyle że o ile nasza nowa taktyka owocowała spokojną grą w tyłach, z konstruowaniem ataków było już o wiele gorzej i nasi napastnicy nie mieli zbyt wielu okazji do tego, by zabłysnąć swoimi umiejętnościami. W tej sytuacji losy meczu rozstrzygnęły stałe fragmenty gry. W 41. minucie rzut wolny wykonywał Canoa, a piłka po jego strzale odbiła się od Ricardo, myląc bramkarza gospodarzy. W drugiej połowie zdawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, lecz na dziesięć minut przed jego końcem beztroskie podanie Carlitosa stworzyło spore zagrożenie pod naszą bramką i Joel musiał ratować nas faulem, za który obejrzał czerwoną kartkę. Ale Sátão nie potrafiło wykorzystać gry w przewadze, a w 89. minucie po rzucie rożnym Carlosa Pinto doświadczony Júlio strzałem głową ostatecznie rozstrzygnął losy tego pojedynku.

 

28.08.2011 Estádio Municipal da Premoreira, Sátão: 660 widzów
2DD (1/26) Sátão [—] — Lagoa [—] 0:2 (0:1)

41. Ricardo 0:1 sam.
81. Joel (L) cz.k.
89. Júlio 0:2

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel, Júlio, S.Sandro — Fábio Sabino ŻK, Carlos Pinto ŻK, Canoa (64. Carlitos), J.Lima (79. B.Figueiras) — A.Kikas (73. D.Okanu), Milá

MVP: Júlio (DC; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...