Skocz do zawartości

[FM 2008] Zgubne skutki


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Po meczu z Avancą swój pierwszy dorosły kontrakt z klubem podpisał młody obrońca, André Salvador (17, DC; Portugalia), któremu dałem dwa lata na przekonanie mnie do swoich umiejętności.

 

Listopad 2010

 

Bilans (Lagoa): 2-0-2, 7:10

II° Divisão Serie D: 4. [+1], 21 pkt, 22:17

Taça de Portugal: 3. runda (0:5 z Leixões)

Finanse: +641.000€ (w ostatnim miesiącu -22.400€)

Budżet transferowy: 248.808€ (70% z transferów)

Budżet płac: 6.000€ (wykorzystane 5.270€)

Nagrody: Milá (jedenastka tygodnia (1))

 

Transfery (Polacy):

 

1. Patryk Klofik (24, AMRC; Polska) z Zagłębia Lubin do Ekranasu za 18.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Serge Branco (30, DRL/WB/ML; Kamerun: 35/3) z Sedanu do Auxerre za 2.400.000€

2. Flemming Rasmussen (21, AML; Dania U-21: 8/2) z FC. Kopenhaga do Malmö FF za 1.900.000€

3. Samir Bertin (24, AMR/ST; Komory: 2/0) z Valenciennes do Cannes za 40.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Liverpool [+10]

Francja: Lyon [+8]

Hiszpania: Real Madryt [+1]

Niemcy: Gladbach [+4]

Polska: Lechia Gdańsk [+2]

Portugalia: Belenenses [+1]

Rosja: CSKA Moskwa [+14] (M)

Włochy: Udinese [+1]

 

Ranking FIFA: 1. [+1] Argentyna (2212), 2. [-1] Niemcy (2096), 3. [—] Brazylia (2039), 50. [-12] Polska (572)

Odnośnik do komentarza

Ostatnim meczem rundy jesiennej było wyjazdowe spotkanie z Mirandense. Przystępowaliśmy do niego bez Júlio, który został zawieszony na dwa spotkania za swój bezmyślny faul z meczu z Avancą, więc w wyjściowej jedenastce pojawił się dawno nie widziany Bura.

 

Przed meczem wszyscy jak ruskiej zarazy bali się Milí, lecz Gwinejczyk rozegrał tym razem ciche spotkanie. Za to efektownie przypomniał o sobie Okanu, który już w 31. sekundzie strzałem z 25 jardów wykończył dwójkową akcję Canoi i Fábio Sabino. Do pełni szczęścia brakowało nam drugiego gola, ale niestety po raz kolejny nasza skuteczność, ple ple ple... A było to bardzo ważne, gdyż gospodarze wzięli się na sposób i skupili się na wymuszaniu rzutu karnego. Dwie pierwsze próby skończyły się jedynie żółtymi kartkami, lecz w 52. minucie sędzia uwierzył w faul Carlosa Pinto na Vargasie, a jedenastkę wykorzystał sam "poszkodowany".

 

Nie mogłem dłużej czekać na przebudzenie Milí i w jego miejsce wpuściłem Rotondale, który od ładnych paru tygodni był niemiłosiernie krytykowany przez naszych kibiców i zarząd. Tiago tym występem zamknął w końcu usta krytykom, gdyż w 65. minucie dostał świetną piłkę od Okanu, z zimną krwią położył Hugo Tecelão i precyzyjnym strzałem zdobył swojego pierwszego gola w barwach klubu. Mało tego, pięć minut później dorzucił drugie trafienie po centrze Fábio Sabino, a było ono tym cenniejsze, że w samej końcówce gospodarze zdobyli kontaktowego gola i bardzo ambitnie zawalczyli o remis. Nie pozwoliliśmy im wszakże na wydarcie nam z gardeł zwycięstwa, które pozwoliło nam zakończyć rundę jesienną na bardzo dobrym, czwartym miejscu.

 

05.12.2010 Estádio Municipal de Miranda do Corvo, Miranda do Corvo: 434 widzów
2DD (13/26) Mirandense [11.] — Lagoa [4.] 2:3 (0:1)

1. D.Okanu 0:1
52. L.Vargas 1:1 rz.k.
65. T.G.Rotondale 1:2
70. T.G.Rotondale 1:3
88. Ricardo Paulo 2:3
90+1. L.Moutinho (M) n.g.

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Marco Aurélio, Bura, S.Sandro — Fábio Sabino, Canoa ŻK (71. Ł.Woźniak), Carlos Pinto, Travassos (76. Mauro) — D.Okanu, Milá (56. T.G.Rotondale)

MVP: Tiago Giovanni Rotondale (ST; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza
Pos   | Inf   | Team			  | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| G.D.  | Pts   
1st   |	   | Trofense		  | 13	| 12	| 0	 | 1	 | 39	| 12	| +27   | 36	
2nd   |	   | Santa Clara	   | 13	| 11	| 1	 | 1	 | 38	| 9	 | +29   | 34	
3rd   |	   | Rio Maior		 | 13	| 9	 | 2	 | 2	 | 35	| 14	| +21   | 29	
4th   |	   | Lagoa			 | 13	| 7	 | 3	 | 3	 | 25	| 19	| +6	| 24	
5th   |	   | Avanca			| 13	| 6	 | 2	 | 5	 | 31	| 25	| +6	| 20	
6th   |	   | Esmoriz		   | 13	| 3	 | 7	 | 3	 | 15	| 21	| -6	| 16	
7th   |	   | Valecambrense	 | 13	| 4	 | 3	 | 6	 | 15	| 17	| -2	| 15	
8th   |	   | Nelas			 | 13	| 4	 | 2	 | 7	 | 25	| 33	| -8	| 14	
9th   |	   | Lusitano de Évora | 13	| 4	 | 2	 | 7	 | 17	| 23	| -6	| 14	
10th  |	   | Pampilhosa		| 13	| 3	 | 3	 | 7	 | 20	| 38	| -18   | 12	
11th  |	   | Tondela		   | 13	| 3	 | 3	 | 7	 | 9	 | 20	| -11   | 12	
12th  |	   | Mirandense		| 13	| 2	 | 5	 | 6	 | 13	| 22	| -9	| 11	
13th  |	   | Maria da Fonte	| 13	| 2	 | 4	 | 7	 | 19	| 33	| -14   | 10	
14th  |	   | Messinense		| 13	| 1	 | 3	 | 9	 | 11	| 26	| -15   | 6

Odnośnik do komentarza

Miejsce w pierwszej szóstce to już obecnie dla nas detal. Ale wygranie grupy barażowej jeszcze długo będzie niewykonalne.

 

Na otwierający rundę rewanżową mecz z Santa Clara do składu powrócił Joel, ale i tak wynik tej konfrontacji mógł być tylko jeden. I rzeczywiście, po kwadransie gry Filipe Anunciação mocnym strzałem z 25 jardów pokonał bezradnego Miguela. Na plus mogłem zaliczyć to, że tym razem przynajmniej podjęliśmy walkę, ale nie przynosiło to większych efektów, a w 52. minucie Kavak wyskoczył ponad Marco Aurélio do centry Cordeiro i było po meczu. Moi chłopacy nie poddawali się do końca i przynajmniej udało im się zdobyć honorowego gola — wystawioną przez Milę piłkę mocno uderzył Mauro, a Teixera skierował ją do własnej bramki. Ta porażka wliczona była w koszta sezonu, więc nikt się nią szczególnie nie przejął.

 

19.12.2010 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 860 widzów
2DD (14/26) Lagoa [4.] — Santa Clara [2.] 1:2 (0:1)

18. Filipe Anunciação 0:1
52. E.Kavak 0:2
89. J.Teixeira 1:2 sam.

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Marco Aurélio, Joel, S.Sandro — Fábio Sabino, Canoa (63. Carlitos), Carlos Pinto, Travassos (73. Mauro) — D.Okanu (63. T.G.Rotondale), Milá

MVP: Erhan Kavak (ST; Santa Clara) — 8

Odnośnik do komentarza

Pozwolę się powtórzyć - jeśli nie znajdę dobrych bocznych obrońców (a przez trzy i pół sezonu udało mi się znaleźć w sumie jednego, i to wyłącznie na wypożyczenie), nic z tego nie będzie.

 

Wyjazdowe spotkanie z Rio Maior zapowiadało się na kolejną ciężką przeprawę, tym bardziej że przystępowaliśmy do niego bez kontuzjowanych Rotondale i Travassosa. Gospodarze wyszli w swoim tradycyjnym ustawieniu 3-5-2, które nieodmiennie sprawiało nam mnóstwo problemów... ale tym razem spotkała ich niespodzianka. Nie zamierzałem po raz kolejny wystawiać mojego zespołu na rzeź i ustawiłem drużynę w formacji 4-5-1, z Woźniakiem w roli ofensywnego pomocnika.

 

To posunięcie zdało egzamin, gdyż Rio Maior nie było tym razem w stanie zdominować środka pola. Mało tego, w 8. minucie Carlos Pinto popisał się precyzyjnym strzałem z 18 jardów, po którym objęliśmy prowadzenie. Długo go nie utrzymaliśmy, gdyż niewiarygodny Iworyjczyk Vouho zdołał wystawić piłkę Emanuelowi, ten zaś odpowiedział równie precyzyjnym strzałem z dystansu. Zapowiadał się bardzo trudny mecz, ale wszystko uległo zmianie w 16. minucie. Wtedy to Woźniak zagrał świetną piłkę na dobieg do Milí, a Vitor, zupełnie jak we wrześniowym spotkaniu, wyciął naszego napastnika poza polem karnym. Przez ponad 70 minut gospodarze musieli grać w osłabieniu i z rezerwowym bramkarzem.

 

Grzechem byłoby tego nie wykorzystać, a my limit grzechów na ten rok mieliśmy już wyczerpany. W 23. minucie kibice ujrzeli kolejną odsłonę koncertu strzałów z dystansu, gdy na listę strzelców wpisał się tym razem Milá. Tuż przed przerwą w jego ślady poszedł Canoa, oczywiście z rzutu wolnego, i zacząłem wierzyć, że jesteśmy w stanie wygrać ten mecz. W drugiej połowie Rio Maior wyraźnie opadło z sił i coraz łatwiej przychodziło nam rozgrywać piłkę na ich połowie, co skończyło się szybkim golem Milí po centrze Fábio Sabino. W końcówce menedżer gospodarzy doznał chyba udaru mózgu z rozpaczy, gdyż przestawił zespół na 4-1-4, oddając środek pola i inaugurując trzyminutowe oblężenie własnej bramki, zakończone jeszcze jednym golem Milí, tym razem z dośrodkowania rezerwowego Limy. Podczas gdy my czekaliśmy na gwizdek kończący to spotkanie, Vouho jeszcze raz pokazał swoje wielkie umiejętności, asystując przy golu Cadete, ale była to dla gospodarzy przysłowiowa łyżka miodu w beczce dziegciu.

 

26.12.2010 Estádio Municipal de Rio Maior, Rio Maior: 2.565 widzów
2DD (15/26) Rio Maior [3.] — Lagoa [4.] 2:5 (1:3)

8. Carlos Pinto 0:1
14. P.Emanuel 1:1
16. Vitor (RM) cz.k.
23. Milá 1:2
44. Canoa 1:3
53. Milá 1:4
80. Milá 1:5
90+4. A.Cadete 2:5

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Marco Aurélio, Joel, S.Sandro — Fábio Sabino ŻK (75. Jonas), Canoa, Ł.Woźniak (68. Carlitos), Carlos Pinto, Mauro (60. J.Lima) — Milá

MVP: Milá (ST; Lagoa) — 9

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2010

 

Bilans (Lagoa): 2-0-1, 9:6

II° Divisão Serie D: 4. [—], 27 pkt, 31:23

Taça de Portugal: 3. runda (0:5 z Leixões)

Finanse: +608.000€ (w ostatnim miesiącu -33.660€)

Budżet transferowy: 248.808€ (70% z transferów)

Budżet płac: 5.990€ (wykorzystane 5.270€)

Nagrody: Fábio Sabino (jedenastka tygodnia (1))

 

Transfery (Polacy):

 

1. Dariusz Gawecki (27, DRL; Polska) z Amkaru do FK Moskwa za 35.000€

2. Rafał Jabłoński (25, AMRL; Polska) z Polonii Bytom do Dynama Mińsk za 3.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Kerlon (22, AM/FC; Brazylia U-21: 7/8) z Cruzeiro do Cruz Azul za 11.750.000€

2. Aleksiej Bugajew (29, SW/DC; Rosja: 19/0) z Saturna do Zenitu Sankt Petersburg za 8.500.000€

3. Iwan Taranow (24, DC/DM; Rosja: 3/0) z Saturna do Rubinu za 6.750.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Liverpool [+15]

Francja: Lyon [+6]

Hiszpania: Betis [+1]

Niemcy: Gladbach [+3]

Polska: Lechia Gdańsk [+2]

Portugalia: Belenenses [+2]

Rosja: —

Włochy: Roma [+0]

 

Ranking FIFA: 1. [—] Argentyna (2075), 2. [—] Niemcy (2033), 3. [—] Brazylia (1909), 42. [+8] Polska (701)

Odnośnik do komentarza

W nowy rok wchodziliśmy meczem z Tondelą, który kończył serię trudnych spotkań. Na środek obrony powrócił Júlio, na prawą pomoc Mauro, zagraliśmy więc sprawdzonym 4-4-2 i najmocniejszym składem. Wystarczyło nam dziewięć minut, by Mauro podał w szesnastkę do Milí, który pięknie ją zgasił, przyjęciem kiwnął obrońcę i pokonał Coelho. Chwilę później sędzia odgwizdał faul Lebresa na Okanu i podyktował rzut karny, ale Júlio uderzył wprost w bramkarza, marnując szansę na podwyższenie wyniku. Nasz środkowy obrońca zrehabilitował się w 41. minucie, gdy po nieprzepisowym zagraniu Pedrosy otrzymaliśmy kolejnego karnego, i tym razem się nie pomylił.

 

Po przerwie zagraliśmy już odrobinę mniej ambitnie, a goście dostrzegli swoją szansę i po kwadranse Oliveira zamknął celnym strzałem szybko rozegraną akcję Tondeli. Ale zaledwie trzy minuty później Milá przechwycił piłkę, niedokładnie zagraną przez Lebresa, przebiegł z nią 30 metrów i mocnym strzałem z dystansu przelobował Coelho. Po tym ciosie przeciwnik już się nie podniósł i spokojnie dowieźliśmy prowadzenie do końca spotkania.

 

05.01.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 848 widzów
2DD (16/26) Lagoa [4.] — Tondela [7.] 3:1 (2:0)

9. Milá 1:0
13. Júlio (L) o.rz.k.
41. Júlio 2:0 rz.k.
62. A.Oliveira 2:1
65. Milá 3:1

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Júlio, Joel ŻK, S.Sandro — Fábio Sabino, Canoa ŻK (76. Carlitos), Carlos Pinto, Mauro (62. J.Lima) — D.Okanu (46. Jorge Timóteo), Milá

MVP: Milá (ST; Lagoa) — 9

Odnośnik do komentarza

Cztery dni później na fatalnej murawie stadionu w Esmoriz szukaliśmy punktów na kolejnych bezpośrednich rywalach do bezpiecznego miejsca w pierwszej szóstce. Nie grało się nam dobrze, zwłaszcza że już w 6. minucie Sérgio uprzedził Joela w wyjściu do podania Manuela i dał gospodarzom prowadzenie. Wyrównał sześć minut później niezawodny Carlos Pinto strzałem z dystansu, a po pół godzinie gry Mauro wepchnął do bramki piłkę pływającą w kałuży pola bramkowego Esmoriz. Teraz wystarczyło obronić to jednobramkowe prowadzenie, i pewnie by się to nam udało, ale w 64. minucie sędzia puścił grę, choć na spalonym było aż trzech zawodników gospodarzy, a Manuel wykorzystał ten prezent, ratując dla swojej drużyny remis.

 

09.01.2011 Estádio da Barinha, Esmoriz: 715 widzów
2DD (17/26) Esmoriz [6.] — Lagoa [4.] 2:2 (1:2)

6. Sérgio 1:0
14. Carlos Pinto 1:1
28. Mauro 1:2
42. E.Gonçalo (E) knt.
64. A.Manuel 2:2
88. N.Cruz (E) knt.

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Júlio ŻK, Joel, S.Sandro — Fábio Sabino ŻK, Canoa (72. Ł.Woźniak), Carlos Pinto, Mauro (58. J.Lima) — D.Okanu (72. R.Filipe), Milá

MVP: Mauro (MR; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza

Moi scouci wytropili w drużynie juniorskiej Portosantense utalentowanego bramkarza Manuela André (17, GK; Portugalia), który bez większych ceregieli zgodził się przejść do Lagoi, a finalizacja tego transferu nastąpić miała w letnim oknie transferowym.

 

Przed meczem z Nelas jak zawsze zrobiłem zgrupowanie w nadmorskim pensjonacie "La Xavasca". Tym razem wszakże sprawiłem chłopakom niespodziankę, budząc ich o drugiej w nocy i zapędzając do sali telewizyjnej. Mimo nieśmiałych protestów zmusiłem ich do obejrzenia transmisji meczu brazylijskiej ligi stanowej, w którym zespół o dźwięcznej nazwie Paranoá łoił dwucyfrowo jakichś bezimiennych ogórasów. "Jutro ma być tak samo", zapowiedziałem po meczu z groźną miną. No i było.

 

Choć zapuchnięte i czerwone ślepia moich asów wywoływały początkowo złośliwe komentarze co mniej przychylnych nam kibiców, szybko się to zmieniło. Nelas teoretycznie nie było takim znów złym zespołem, a jednak jeździliśmy po nich niczym Goździkowa na etopirynie po Goździku. W 9. minucie po szybko rozegranej akcji Okanu podał na wolne pole do Milí, który rozpoczął festiwal strzelecki. Kwadrans później po rzucie rożnym do strzału doszedł Canoa, a nogę wystawił jeszcze Marco Aurélio, myląc Lopesa i podwyższając na 2:0. Po trzech minutach obejrzeliśmy kopię akcji sprzed paru chwil, znów Okanu wystawił piłkę Milí, a ten technicznym strzałem w okienko zdobył swojego drugiego gola. W 35. minucie i Okanu wpisał się na listę strzelców, przechwytując niecelne podanie José i uderzając podkręconą piłkę z 30 jardów. Tuż przed przerwą zaspali wszakże nasi obrońcy, szesnastolatek Manuel uciekł Marco Aurélio i pokonał Miguela, zdobywając honorowego gola dla Nelas.

 

Po przerwie znów kotłowało się na połowie gości i w 53. minucie Milá precyzyjną główką zamknął centrę Mauro. Dziesięć minut później po raz kolejny rozklepaliśmy defensywę Nelas, Carlos Pinto zagrał w uliczkę do Milí, a ten po raz kolejny nie dał Lopesowi najmniejszych szans. W 66. minucie Mendes sfaulował w polu karnym Okanu, a że Júlio pauzował za nadmiar żółtych kartek, Milá stanął przed szansą zdobycia piątego gola, co też niezwłocznie uczynił. W końcówce po raz drugi w tym meczu Nelas wyprowadziło zabójczą kontrę i Manuel po raz drugi wpisał się na listę strzelców; napastnik gości jako jedyny nie miał się czego wstydzić po tym spotkaniu.

 

16.01.2011 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 848 widzów
2DD (18/26) Lagoa [4.] — Nelas [11.] 7:2 (4:1)

9. Milá 1:0
15. Marco Aurélio 2:0
18. Milá 3:0
35. D.Okanu 4:0
45+1. F.Manuel 4:1
53. Milá 5:1
62. Milá 6:1
66. Milá 7:1 rz.k.
80. F.Manuel 7:2

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Marco Aurélio, Joel ŻK, S.Sandro ŻK — Fábio Sabino ŻK, Canoa (67. Carlitos), Carlos Pinto, Mauro (59. J.Lima) — D.Okanu (76. Jorge Timóteo), Milá

MVP: Milá (ST; Lagoa) — 10

Odnośnik do komentarza
Przed meczem z Nelas jak zawsze zrobiłem zgrupowanie w nadmorskim pensjonacie "La Xavasca". Tym razem wszakże sprawiłem chłopakom niespodziankę, budząc ich o drugiej w nocy i zapędzając do sali telewizyjnej. Mimo nieśmiałych protestów zmusiłem ich do obejrzenia transmisji meczu brazylijskiej ligi stanowej, w którym zespół o dźwięcznej nazwie Paranoá łoił dwucyfrowo jakichś bezimiennych ogórasów. "Jutro ma być tak samo", zapowiedziałem po meczu z groźną miną.

:rotfl:

 

A ten Mila to taki mniejszy Valdo? :>

Odnośnik do komentarza

W ostatnim tygodniu stycznia miały miejsce dwa ważne wydarzenia. 23 stycznia karierę piłkarską oficjalnie zakończył Sadjó Baldé (36, ST; Gwinea-Bissau) [73-31-10-13, 7.03; 4s], pierwsza gwiazda drugoligowej Lagoi, który w sezonie 2007/2008 w pojedynkę utrzymał klub w lidze. A trzy dni później wzruszony prezes Costa przeciął wstęgę na schodach prowadzących na przebudowaną południową trybunę Campo Capitão Jusino da Costa, dzięki czemu na naszym kameralnym stadionie zasiąść odtąd mogło 1.578 widzów.

 

Na oficjalną inaugurację musieliśmy jeszcze poczekać, gdyż w następnej kolejce graliśmy wyjazdowe spotkanie z Maria da Fonte. Rywal był słabiutki, więc czekało nas 90 minut szturmu na jego bramkę. Byliśmy w gazie, ale brak zawieszonych za kartki Joela i Fábio Sabino sprawiał, że miałem delikatne podstawy do niepokoju. Negatywne nastawienie gospodarzy dało się nam nieźle we znaki, a oblężenie ich bramki nie przynosiło rezultatu. W pierwszej połowie najbliżej szczęścia był Milá, gdyż piłka po jego strzale odbiła się od słupka, tuż po przerwie Rotondale w idealnej sytuacji strzelił wprost we Freitasa, a w 68. minucie sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki Milí. I dopiero w 82. minucie w zamieszaniu podbramkowym przytomnością umysłu wykazał się rezerwowy Figueiras, uderzeniem z kilku metrów pokonując Freitasa i zapewniając nam komplet punktów.

 

30.01.2011 Campo dos Moinhos Novos, Póvoa do Lanhoso: 565 widzów
2DD (19/26) Maria da Fonte [12.] — Lagoa [4.] 0:1 (0:0)

59. Daniel (MdF) knt.
68. Milá (L) n.g.
82. B.Figueiras 0:1

Lagoa: Miguel — Ricardo Branco, Marco Aurélio ŻK, Júlio, S.Sandro — Jonas (67. B.Figueiras), Canoa, Carlos Pinto ŻK, Mauro (74. J.Lima) — D.Okanu (46. T.G.Rotondale), Milá

MVP: Bruno Figueiras (ML; Lagoa) — 8

Odnośnik do komentarza

Zaklinacie rzeczywistość. Póki nie znajdę klasowych DL i DR, nie ma szansy na awans.

 

W końcówce miesiąca stoczyłem zacięty bój z działaczami Nelas o młodego Fábio Manuela, który nie tak dawno strzelił nam dwie bramki. Uciekłem się nawet do kontrolowanego przecieku do prasy, ale negocjacje utknęły w martwym punkcie.

 

Styczeń 2011

 

Bilans (Lagoa): 3-1-0, 13:5

II° Divisão Serie D: 4. [—], 37 pkt, 44:28

Taça de Portugal: 3. runda (0:5 z Leixões)

Finanse: +576.000€ (w ostatnim miesiącu -31.640€)

Budżet transferowy: 248.808€ (70% z transferów)

Budżet płac: 5.980€ (wykorzystane 5.070€)

Nagrody: Miguel (jedenastka tygodnia (1)), Carlos Pinto (jedenastka tygodnia (1)), Milá (jedenastka tygodnia (1), bramka miesiąca (2.; vs. Tondela) ), Dominic Okanu (jedenastka tygodnia (1))

 

Transfery (Polacy):

 

1. Paweł Kozub (21, FC; Polska U-21: 4/2) z Szachtara do Feyenoordu za 4.600.000€

2. Antoni Łukasiewicz (27, DC/DM; Polska) z Ponferradiny do Castellón za 400.000€

3. Karel Gregorek (28, ST; Polska U-21: 7/1) z Pirmasens do Elversbergu za 250.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Felipe (26, DC; Brazylia) z Udinese do Chelsea za 38.000.000€

2. Alberto Aquilani (26, AMC; Włochy: 7/0) z Interu do Barcelony za 34.000.000€

3. Daniele Vantaggiato (26, ST; Włochy) z Udinese do Interu za 32.000.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Liverpool [+13]

Francja: Lyon [+8]

Hiszpania: Real Madryt [+7]

Niemcy: Gladbach [+3]

Polska: Lechia Gdańsk [+2]

Portugalia: Benfica [+0]

Rosja: —

Włochy: Roma [+3]

 

Ranking FIFA: 1. [—] Argentyna (2075), 2. [—] Niemcy (2033), 3. [—] Brazylia (1910), 41. [+1] Polska (703)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...