Skocz do zawartości

[FM 2008] Zgubne skutki


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Trzy dni później nadszedł dzień prawdy — do Lagoi przyjechali giganci z Portimosense. Remis był szczytem naszych marzeń, ale w pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze i gdyby nie rozregulowane celowniki... parokrotnie goście mieli mnóstwo szczęścia i bezbramkowy remis był z ich perspektywy korzystnym rezultatem.

 

Niestety po przerwie nie było już tak pięknie; nam nadal brakowało szczęścia i celności, a rywalom wychodziło absolutnie wszystko. Po kwadransie gry Argentyńczyk Bevacqua wyskoczył ponad Joela do dośrodkowania Rubena i strzałem głową pokonał Miguela. Siedem minut później goście popisowo rozmontowali naszą defensywę i ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. Potem dwukrotnie nasi napastnicy przegrali pojedynki sam na sam z bramkarzem Portimonense, a w 80. minucie Silva zaskoczył Miguela plasowanym strzałem zza linii pola karnego. Cudu nie było, ale kompromitacji również nie.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Operário dos Açores zremisowało 1:1 z Portomosense, identyczny wynik padł również w spotkaniu Tondeli z Rio Maior.

 

04.04.2012 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 1.348 widzów
2DDB (2/10) Lagoa [2.] — Portimonense [1.] 0:3 (0:0)

58. M.Bevacqua 0:1
65. M.Bevacqua 0:2
80. Silva 0:3

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel, Júlio, S.Sandro — Fábio Sabino ŻK, Carlos Pinto, Canoa (65. Leal), J.Lima (G.Vaz) — A.Kikas, Milá (75. Jorge Timóteo)

MVP: Maximiliano Bevacqua (ST; Portimonense) — 9

 

1. Portimonense 6 pkt 10:0

2. Operário dos Açores 4 pkt 4:2

3. Lagoa 3 pkt 5:3

4. Tondela 2 pkt 2:4

5. Rio Maior 1 pkt 1:8

6. Portomosense 1 pkt 1:6

Odnośnik do komentarza

W piątym roku pracy w Portugalii w końcu moja sława sięgnęła dalej niż knajpy Algarve; znajomy z Polski podesłał mi linka do stron piłkarskich Onetu, gdzie w artykule poświęconym ewentualnym następcom Ryszarda Kuźmy w GKSie Katowice wymienione było moje nazwisko. Owszem, schlebiło mi to, nie powiem, ale ważniejszy był dla mnie wyjazdowy mecz z Rio Maior — tylko wygrana pozwalała nam liczyć na dogonienie Portimosense, gdyby wydarzył się cud i rywale zgubili gdzieś punkty. Gospodarze oczywiście wyszli w ustawieniu 3-5-2, my oczywiście w ustawieniu 4-1-4-1, z Milą na desancie.

 

Raz jeszcze moja taktyka okazała się zasadniczo słuszna, gdyż zredukowała do minimum szanse gospodarzy pod naszą bramką. Nasze czyhanie na kontrę natomiast nie przynosiło owoców i wszystko wskazywało na to, że mecz skończy się bezbramkowym remisem. Ale w 78. minucie Carlos Pinto wrzucił świetną piłkę na długi słupek z rzutu wolnego, a Joel strzałem głową umieścił ją w bramce! Zaraz przeszliśmy na totalną defensywę, licząc na szybkość i świeżość Kikasa, a Rio Maior rzuciło się do ataku. W 86. minucie Fábio Sabino zszedł z piłką do narożnika i nieoczekiwanie, zamiast grać na czas, dośrodkował w pole karne, a Kikas musnął piłkę głową, mieszcząc ją między rękami bramkarza, a słupkiem. 2:0 nikt już nie mógł nam odebrać, a jeszcze dwie minuty później w końcu wyszedł nam kontratak, Júlio zagrał długą piłkę za obrońców, a Kikas pokonał golkipera gospodarzy! Po raz pierwszy od dawna ograliśmy Rio Maior na ich terenie i było to wyłączną zasługą mojej taktyki.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Portimonense rozbiło Operário dos Açores 4:0, a Portomosense wygrało 1:0 z Tondelą.

 

08.04.2012 Estádio Municipal de Rio Maior, Rio Maior: 2.321 widzów
2DDB (3/10) Rio Maior [5.] — Lagoa [3.] 0:3 (0:0)

78. Joel 0:1
86. A.Kikas 0:2
88. A.Kikas 0:3

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel ŻK, Júlio, S.Sandro — Carlitos — Fábio Sabino, Carlos Pinto, Canoa (64. Leal), J.Lima (68. B.Figueiras) — Milá (76. A.Kikas)

MVP: António Kikas (ST; Lagoa) — 8

 

1. Portimonense 9 pkt 14:0

2. Lagoa 6 pkt 8:3

3. Portomosense 4 pkt 2:6

4. Operário dos Açores 4 pkt 4:6

5. Tondela 1 pkt 2:5

6. Rio Maior 1 pkt 1:11

Odnośnik do komentarza
A jest szansa w przyszłym na jakiegoś słabego spadkowicza do twojej ligi :> czy wszyscy na poziomie Portimonense?

 

Nie widzę takiej możliwości :D

 

10 kwietnia prezes Costa oficjalnie przeciął wstęgę w bramie nowej trybuny, dzięki której pojemność Campo Capit?o Jusino da Costa zwiększyła się do 2.567 miejsc. Na swój debiut musiała ona wszakże jeszcze zaczekać, gdyż następny mecz graliśmy w Tondeli. Po wygranej nad Rio Maior mieliśmy spore nadzieje na następną wygraną, choć za żółte kartki zawieszony był Joel i jego miejsce zajął weteran Marco Aurélio. Ale niestety nic z tego nie wyszło, zagraliśmy bardzo przeciętny mecz, zwłaszcza w ataku będąc długimi minutami całkowicie niewidocznymi. W 85. minucie Leite zagrał świetną piłkę do młodego Fernandesa, który ośmieszył dryblingiem Júlio i pokonał Miguela. Ta porażka oznaczała, że o awansie mogliśmy już zapomnieć.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Portomosense przegrało 0:4 z Portimonense, a Rio Maior zremisowało 1:1 z Operário dos Açores.

 

15.04.2012 Estádio Joao Cardoso, Tondela: 535 widzów
2DDB (4/10) Tondela [5.] - Lagoa [2.] 1:0 (0:0)

85. V.Fernandes 1:0

Lagoa: Miguel - I.Miguel, Marco Aurélio, Júlio, S.Sandro - Fábio Sabino, Carlos Pinto, Canoa (62. Leal), J.Lima (77. G.Vaz) - A.Kikas (69. Jorge Timóteo), Milá

MVP: Vitor Fernandes (ST; Tondela) - 7

 

1. Portimonense 12 pkt 18:0

2. Lagoa 6 pkt 8:4

3. Operário dos Açores 5 pkt 5:7

4. Portomosense 4 pkt 2:10

5. Tondela 4 pkt 3:5

6. Rio Maior 2 pkt 2:12

Odnośnik do komentarza

Skoro już moje nazwisko pojawiło się na trenerskiej karuzeli w Starym Kraju, musiało na niej krążyć do mojej śmierci albo powierzenia mi reprezentacji narodowej; tak czy owak, kolejnym klubem, z którym połączył mnie niezawodny Onet, był drugoligowy Tur Turek.

 

Naszą ostatnią nadzieją na utrzymanie się za plecami masakrycznego Portimonense był mecz z Operário dos Açores na nowo rozbudowanym stadionie w Lagoi. Niestety i tym razem z naszych planów nic nie wyszło, mimo wyraźnej przewagi znów na naszej drodze stanął świetnie broniący Marco, któremu goście zawdzięczali wywiezienie z Campo Capitão Jusino da Costa jednego punktu.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Portimonense straciło pierwszą bramkę, wygrywając z Tondelą 4:1, a Rio Maior przegrało z Portomosense 1:2.

 

22.04.2012 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 1.896 widzów (R)
2DDB (5/10) Lagoa [2.] — Operário dos Açores [3.] 0:0 (0:0)

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel, Júlio, S.Sandro — Fábio Sabino, Carlos Pinto, Canoa (62. Leal), J.Lima (78. G.Vaz) — A.Kikas (71. R.Filipe), Milá

MVP: Marco (GK; Operário dos Açores) — 8

 

1. Portimonense 15 pkt 22:1

2. Lagoa 7 pkt 8:4

3. Portomosense 7 pkt 4:11

4. Operário dos Açores 6 pkt 5:7

5. Tondela 4 pkt 4:9

6. Rio Maior 2 pkt 3:14

Odnośnik do komentarza

W 6. rundzie graliśmy na wyjeździe z Portimonense, więc nie było większego sensu napinać się przed tym meczem. Postanowiłem przetestować ustawienie 4-1-4-1, by na przyszłość wiedzieć, czy może ono stanowić alternatywę na spotkania z rywalami bijącymi nas o głowę, no i się dowiedziałem. Co prawda w końcówce Kikas miał parę okazji do uderzenia na bramkę gospodarzy po kontrataku, ale przewaga była jednoznacznie po stronie rywali. Może nie wchodzili w naszą defensywę jak w masło, ale byli wystarczająco skuteczni; w 9. minucie Bevacqua po błędzie Joela zdobył swojego gola numer 45 w tym sezonie, a dziesięć minut po przerwie wykorzystał prostopadłe podanie Silvy, by ustalić wynik spotkania.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Portomosense przegrało 1:2 z Operário dos Açores, a Rio Maior zremisowało 3:3 z Tondelą.

 

25.04.2012 Estádio de Portimonense S.C., Portimão: 2.255 widzów
2DDB (6/10) Portimonense [1.] — Lagoa [2.] 2:0 (1:0)

9. M.Bevacqua 1:0
54. M.Bevacqua 2:0

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel, Júlio, S.Sandro ŻK — Carlitos — Fábio Sabino ŻK, Carlos Pinto (76. Leal), Canoa (69. Murcela), J.Lima — Milá (69. A.Kikas)

MVP: Maximiliano Bevacqua (ST; Portimonense) — 8

 

1. Portimonense 18 pkt 24:1

2. Operário dos Açores 9 pkt 7:8

3. Lagoa 7 pkt 8:6

4. Portomsense 7 pkt 5:13

5. Tondela 5 pkt 7:12

6. Rio Maior 3 pkt 6:17

Odnośnik do komentarza

W wyborach najlepszego piłkarza Portugalii mój głos oddany został tradycyjnie na zawodnika Sportingu; tym razem był nim Miguel Veloso.

 

Jako że Fábio Sabino był zawieszony za żółte kartki, przeciwko Portomosense na lewej pomocy wystawiłem za niego młodziutkiego Carvalho, zdjąłem też coraz słabszego Canoę, zastępując go w wyjściowej jedenastce Lealem — zmiana pokoleniowa w Lagoi nadchodziła wielkimi krokami. Tego rywala musieliśmy pokonać, by uspokoić zdenerwowanych kibiców, i na szczęście dla mnie tak właśnie zrobiliśmy. W 20. minucie Kikas rozegrał piękną, dwójkową akcję z Carlosem Pinto i technicznym strzałem w okienko dał nam prowadzenie. Kwadrans później po świetnym podaniu Limy Gabriel wyciął Milę w polu karnym i Gwinejczyk podwyższył na 2:0 z jedenastu metrów. Wreszcie tuż przed przerwą swojego pierwszego gola dla Lagoi zdobył Leal, wykorzystując błąd gospodarzy w ustawieniu muru, i punkty były nasze. Co prawda w drugiej połowie Bessa zdobył honorową bramkę dla Portomosense, ale na nic więcej im nie pozwoliliśmy.

 

W pozostałych meczach grupy barażowej Tondela wygrała 1:0 z Operário dos Açores, a Portimonense pokonało na wyjeździe Rio Maior 3:0, czym zapewniło sobie awans do fazy pucharowej.

 

29.04.2012 Campo Municipal de Porto de Mós, Porto de Mós: 567 widzów
2DDB (7/10) Portomosense [4.] — Lagoa [3.] 1:3 (0:3)

20. A.Kikas 0:1
34. Milá 0:2 rz.k.
43. Leal 0:3
53. H.Bessa 1:3

Lagoa: Miguel — I.Miguel, Joel, Júlio, S.Sandro — D.Carvalho (68. B.Figueiras), Carlos Pinto, Leal, J.Lima ŻK (68. R.Sá) — A.Kikas, Milá (77. Jorge Timóteo)

MVP: Milá (ST; Lagoa) — 8

 

1. Portimonense 21 pkt 27:1 Kw

2. Lagoa 10 pkt 11:7

3. Operário dos Açores 9 pkt 7:9

4. Tondela 8 pkt 8:12

5. Portomosense 7 pkt 6:16

6. Rio Maior 3 pkt 6:20

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2012

 

Bilans (Lagoa): 3-1-3, 11:7

II° Divisão Serie D: 2. [—], 52 pkt, 57:27

II° Divisão Serie D (baraże): 2. [—], 10 pkt, 11:7

Taça de Portugal: 4. runda (0:4 z Estoril)

Finanse: +1.150.000€ (w ostatnim miesiącu -18.140€)

Budżet transferowy: 502.152€ (70% z transferów)

Budżet płac: 8.220€ (wykorzystane 6.000€)

Nagrody: Fábio Sabino (jedenastka tygodnia (1)), Carlos Pinto (jedenastka tygodnia (1)), Milá (jedenastka tygodnia (1)), Leal (jedenastka tygodnia (1))

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Elton Silva (19, GK; Brazylia U-21: 2/0) z Corinthians do Cruzeiro za 3.900.000€

2. Jorge Miguel (24, GK; Brazylia) ze Stuttgartu do Corinthians za 2.100.000€

3. Gianfranco Espejo (24, AML; Peru: 2/0) z Amériki do Cruzeiro za 1.000.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Liverpool [+7] (M)

Francja: Marseille [+0]

Hiszpania: Real Madryt [+0]

Niemcy: Bayern [+1]

Polska: Wisła [+3]

Portugalia: Sporting CP [+4]

Rosja: CSKA Moskwa [+2]

Włochy: Lazio [+15] (M)

 

Ranking FIFA: 1. [—] Argentyna (2056), 2. [—] Francja (1811), 3. [—] Niemcy (1767), 92. [-1] Polska (320)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...