Skocz do zawartości

World Domination Tour


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profesor

Nie przesadzajmy... polska liga jest beznadziejna, Zieliński by pewnie z 80 bramek w sezonie strzelał...

 

Na początku grudnia zacząłem też działania zmierzające do przebudowy zespołu jak i sztabu szkoleniowego. Za 100.000 euro ściągnąłem do Poznania trenera Pasów, Krzysztofa Kwiatkowskiego (37; Polska: 2/0), zaś na etatach scoutów zatrudniłem dwóch bezrobotnych chwilowo Włochów, Piero Grillo (38; Włochy) oraz Andreę Carbone (39; Włochy). Dopiąłem również pierwsze transfery do klubu, młodego pomocnika Grzegorza Wiśniewskiego ze Stali Rzeszów, wszechstronnego jak i bardzo doświadczonego Slobodana Radovicia z Łęcznej, a także defensywnego pomocnika Michała Kłosa z Lechii Gdańsk.

 

Na rewanż w Pucharze Polski z Wisłą wystawiłem najmocniejszy skład, gdyż doskonale wiedziałem, że w Poznaniu nie wybaczono by mi odpuszczenia tego meczu. Jedynie za kontuzjowanego Malinowskiego na prawej obronie zagrał Adamczyk. Zagraliśmy na Reymonta bardzo dobre spotkanie, zabrakło nam tylko jednego — skuteczności. Świetnie dysponowany był bramkarz Wisły Wójcik, i to głównie niemu gospodarze zawdzięczali bezbramkowy remis, który promował ich awansem do kolejnej rundy.

 

06.12.2034 Reymonta: 9.370 widzów

PP 3R (2/2) Wisła — Lech 0:0 (0:0)

 

Lech: T.Wróblewski — W.Dębiński, M.Stachowiak, P.Szmuc, M.Adamczyk (67. M.Bąk) — D.Bęben (75. Ł.Majewski), F.Selva, G.Michalski, L.Mijailović — M.Zawadzki (67. P.Vlček), K.Jacek

 

MoM: Paweł Frankowski (DC; Wisła) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Byłem bardzo zadowolony z pracy Sławka Augustyniaka, który miał talent do wyszukiwania tanich i dobrych zawodników. Dzięki temu po spotkaniu z Jagą zakontraktowałem do Lecha dwóch podstawowych graczy drugoligowego Górnika Zabrze, defensywnego pomocnika Pawła Zająca oraz napastnika Grzegorza Białka.

 

Rundę jesienną kończyliśmy meczem na Bułgarskiej z Górnikiem Łęczna. Nie byliśmy faworytami tego spotkania, choć poznańska prasa uważała inaczej — ale Łęczna była w końcu nie tak dawnym mistrzem kraju, i niestety było to widać od pierwszej minuty. Zabawne, że w chwili gdy zacząłem się zastanawiać, czy aby Stachowiak i Szmuc nie zasługują na zaufanie, moi obrońcy boleśnie przypomnieli mi o swoich brakach. W 12. minucie Petković zagrał z rzutu wolnego na lewe skrzydło, pozbawiony opieki Bala dośrodkował w pole bramkowe, a Bęben przy biernej postawie Szmuca skierował piłkę do bramki. Zaledwie cztery minuty później Szmuc nie uznał za stosowne pobiec za piłką odegraną mu przez Dębińskiego, uprzedził go tenże Bęben i było po zawodach.

 

Przeprowadzane przeze mnie zmiany trochę pomogły i w drugiej połowie zaczęliśmy grać z rywalami jak równy z równym. W 69. minucie Bąk pięknie przerzucił piłkę na lewe skrzydło do Bębna, który zagrał na krótki słupek, gdzie Zawadzki mocnym strzałem zdobył kontaktowego gola. Miałem nadzieję na powtórkę z Grodziska, ale dwie minuty później Goran Todorović uderzył pięknie z dystansu, nie dając Wróblewskiemu najmniejszych szans. W tej sytuacji pozostało nam pokazać poznański charakter i w doliczonym czasie gry Horvat zagrał do Zawadzkiego, jego strzał sparował Sikora, a piłkę do bramki posłał Matić, dla którego był to pierwszy gol w niebiesko-białych barwach.

 

09.12.2034 Bułgarska: 14.437 widzów

OE (20/30) Lech [7.] — Łęczna [11.] 2:3 (0:2)

 

12. S.Bęben 0:1

16. S.Bęben 0:2

69. M.Zawadzki 1:2

71. G.Todorović 1:3

90+2. M.Matić 2:3

Lech: T.Wróblewski — W.Dębiński, M.Stachowiak, P.Szmuc, M.Adamczyk (57. M.Bąk) — D.Bęben, F.Selva, G.Michalski, L.Mijailović (57. A.Horvat) — M.Zawadzki, K.Jacek (71. M.Matić)

 

MoM: Sławomir Bęben (ST; Łęczna) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Scouci, nie trenerzy

 

Orange Ekstraklasa - runda jesienna, sezon 2034/2035

 

Pos   | Team		   | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| G.D.  | Pts   
1st   | Groclin		| 20	| 10	| 8	 | 2	 | 33	| 21	| +12   | 38	
2nd   | Wisła Płock	| 20	| 10	| 7	 | 3	 | 34	| 24	| +10   | 37	
3rd   | Cracovia	   | 20	| 11	| 3	 | 6	 | 30	| 20	| +10   | 36	
4th   | Wisła		  | 20	| 8	 | 6	 | 6	 | 33	| 19	| +14   | 30	
5th   | Ruch Chorzów   | 20	| 8	 | 4	 | 8	 | 24	| 29	| -5	| 28	
6th   | Odra Wodzisław | 20	| 8	 | 4	 | 8	 | 27	| 28	| -1	| 28	
7th   | Lech		   | 20	| 8	 | 4	 | 8	 | 27	| 30	| -3	| 28	
8th   | Łęczna		 | 20	| 7	 | 6	 | 7	 | 25	| 30	| -5	| 27	
9th   | Jagiellonia	| 20	| 8	 | 3	 | 9	 | 28	| 27	| +1	| 27	
10th  | Legia		  | 20	| 6	 | 9	 | 5	 | 26	| 25	| +1	| 27	
11th  | Amica		  | 20	| 6	 | 8	 | 6	 | 34	| 31	| +3	| 26	
12th  | Korona Kielce  | 20	| 8	 | 2	 | 10	| 23	| 28	| -5	| 26	
13th  | Lechia Gdańsk  | 20	| 7	 | 4	 | 9	 | 21	| 22	| -1	| 25	
14th  | Zagłębie	   | 20	| 6	 | 4	 | 10	| 21	| 27	| -6	| 22	
15th  | Arka		   | 20	| 4	 | 7	 | 9	 | 24	| 36	| -12   | 19	
16th  | Widzew		 | 20	| 4	 | 3	 | 13	| 19	| 32	| -13   | 15

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Teraz mogłem w spokoju zabrać się za buszowanie po rynku transferowym. Najpierw zaklepałem przyjście młodego pomocnika Śląska, Łukasza Pawłowskiego, następnie rozgrywającego Polonii Warszawa, Marcina Sandera, a na deser zostawiłem prawdziwy hit, czyli napastnika Łęcznej, Krzysztofa Kaźmierczaka. Dostałem też propozycję pracy z 14. zespołu portugalskiej SuperLigi, Leixões, którą skwapliwie odrzuciłem.

 

Wisła Kraków na pożegnanie z Pucharem UEFA zremisowała bezbramkowo z Brøndby, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie z dwoma remisami i dwiema porażkami na koncie. Pracę w Łęcznej mimo zwycięstwa w Poznaniu stracił Robert Konieczny, a jego gabinet zaproponowano mi, co oczywiście z miejsca odrzuciłem.

 

Penetracja mniejszych klubów przez moich scoutów trwała dalej i przynosiła efekty. Podpisy na wstępnych umowach z Lechem złożyli przeto obrońca Wisły Płock Sławomir Marzec, wszechstronny pomocnik niemieckiego Sandhausen, Andriej Koliesnikow, oraz rozgrywający Conegliano, Boris Łazarow. Wobec tego uznałem, że nie będzie już mi potrzebny wiecznie kontuzjowany Albańczyk Edmond Doçi, który z miejsca trafił na listę transferową.

 

Grudzień 2034

 

Bilans: 1-1-1, 3:3

Liga: 7. [+2], 28 pkt, 27:30

Puchar Polski: 3. runda (0:2, 0:0 z Wisłą)

Finanse: 20.148.355 euro (-37.659 euro)

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy): brak

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: Manchester Utd [+3]

Bułgaria: Sławia Sofia [+5]

Francja: Nantes [+1]

Hiszpania: Barcelona [+0]

Niemcy: Augsburg [+2]

Polska: Groclin [+1]

Portugalia: Porto [+7]

Włochy: Lazio [+4]

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Zimowe okno transferowe w Polsce otwierało się dopiero w lutym, tak więc 1 stycznia mogłem sfinalizować jedynie zagraniczne transfery zawodników Lecha. Z klubu więc odeszło dwóch piłkarzy, dla których nie widziałem miejsca w zespole: Rafał Strugarek (29, MR; Polska U-19) [34-3-2, 6.88] po czterech sezonach spędzonych w Poznaniu za 1.000 euro przeniósł się do bułgarskiego Spartaka Warna, zaś Łukasz Sikora (34, DM; Polska) [1-0-0, 6.00] za 1.000 euro oddany został do włoskiego czwartoligowca, Cervii.

 

Cały czas pracowaliśmy nad potencjalnymi wzmocnieniami, zarazem inwestując intensywnie w młodzież — to drugie było niestety o wiele łatwiejsze, zwłaszcza ze znalezieniem solidnego, doświadczonego bramkarza nieszczególnie mi szło. Zaklepałem przeto transfery obrońcy Litexu Łowecz, Piotra Zawadzkiego, prawego pomocnika Wisły Kraków, Rafała Dębińskiego, a także młodziutkiego bramkarza tegoż klubu, Dimitara Kostadinowa. Za 70.000 euro do Lecha przeszedł też trener Cracovii, Anderson Polga (55; Brazylia: 12/3).

 

Cały czas otrzymywałem propozycje pracy z zachodnich — i nie tylko — klubów; ciekawe, że zanim zatrudniłem się w Lechu, chętnych do zatrudnienia mnie jakoś nie było. W pierwszej połowie stycznia odrzuciłem oferty z włoskiego Palermo oraz z bułgarskiego CSKA Sofia (fuj!).

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Jak podejrzewałem, o solidne wzmocnienia nie było łatwo, choć przez cały czas robiłem intensywne podchody pod rezerwowego bramkarza Wisły Kraków, Pawła Słowińskiego. Kolejne trzy transfery, jakie udało mi się zaklepać, bez wyjątku dotyczyły młodych zawodników — bułgarski obrońca Władimir Stefanow miał do nas przejść z Nesebyru, wszechstronny pomocnik Grzegorz Zając z Zagłębia, a prawy obrońca Marcin Woźniak z ŁKSu. Zatrudniłem też drugiego fizjoterapeutę, czasowo bezrobotnego Marcina Mrozka (39; Polska).

 

Mój niegdysiejszy asystent z botewgradzkich czasów, Grzegorz Szamotulski, stracił pracę w 16. w tabeli Primera División Getafe. Zaproponowałem mu posadę w Lechu, ale Grzesiek odmówił, czym bardzo mi podpadł. Ale cóż, legionista... Z kolei mi zaproponowano pracę w 14. zespole Ligue 2, Toulouse, ale bardzo grzecznie działaczom za tę ofertę podziękowałem. A tuż przed końcem miesiąca ściąłem się z Ante Horvatem, który domagał się miejsca w wyjściowym składzie.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Styczeń 2035

 

Bilans: 0-0-0, 0:0

Liga: 7. [—], 28 pkt, 27:30

Puchar Polski: 3. runda (0:2, 0:0 z Wisłą)

Finanse: 17.553.575 euro (-2.594.779 euro)

 

Transfery (Polacy):

1. Robert Markiewicz (23, ST; Polska: 14/5) z Levante do Realu Sociedad za 12.750.000 euro

2. Tomasz Dąbrowski (25, ST; Polska: 6/2) z Messiny do Villarreal za 8.250.000 euro

3. Paweł Kurowski (22, ST; Polska U-21: 17/11) z Freiburga do Rostocku za 1.600.000 euro

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Michael Reid (23, DL; Anglia: 7/1) z Newcastle do Chelsea za 23.500.000 euro

2. Stefano Carboni (26, D/WBRL; Włochy: 13/0) z Birmingham do Chelsea za 22.000.000 euro

3. Rogério (21, MC; Portugalia: 2/0) z Xerez do Realu Madryt za 22.000.000 euro

Ligi europejskie:

 

Anglia: Arsenal [+4]

Bułgaria: Sławia Sofia [+5]

Francja: Monaco [+3]

Hiszpania: Barcelona [+1]

Niemcy: Dortmund [+1]

Polska: Groclin [+1]

Portugalia: Porto [+9]

Włochy: Roma [+0]

 

Zimą Pancaro kontynuował czystkę w Xerez, kończąc demontaż mistrzowskiego zespołu sprzed roku, a przy okazji zaliczając w lidze siedem porażek, czyli więcej, niż przez poprzednie dwa sezony. Oprócz Rogério z klubu odeszli Alex Marshall, sprzedany za 13.000.000 euro do Espanyolu, Claudio Pereyra, oddany za 5.000.000 euro do Paris-SG, Antonio Crespo, który przeszedł za 4.400.000 euro do Zaragozy, Anthony Mercieca, którego za 3.900.000 euro zasilił Augsburg, oraz Lima, za którego Celta zapłaciła 3.600.000 euro.

Odnośnik do komentarza
Transfery (Polacy):

1. Robert Markiewicz (23, ST; Polska: 14/5) z Levante do Realu Sociedad za 12.750.000 euro

2. Tomasz Dąbrowski (25, ST; Polska: 6/2) z Messiny do Villarreal za 8.250.000 euro

3. Paweł Kurowski (22, ST; Polska U-21: 17/11) z Freiburga do Rostocku za 1.600.000 euro

Kiedyś Polska stała bramkarzami a teraz widzę, że nie ma to jak polski napadzior w zagranicznym klubie.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...