Scorpio Napisano 23 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 Tak :( No to jest trudniej. Wychlej jaskółkę i puszczyka (masz?), podejdź od boku i zarąznij małe kikimory. Potem uzupełnij eneregię (jeśli małe cie podszczypią) i ruzaj waść na wroga. Dobrze byłoby dekokty mieć i biały miód (jak przsadzisz z dekoktami). PO gadce z Magistrem zarżnij przede wszystkim duże kikimory (odciągnij je od nauczycciela, zwiewając po kątach) a potem dołóż Waść nauce No ok, poprubuje, chociaz juz raz sie cofalem po jaskolki, puszczyka, zamiec i wilka ;] Najgorsze sa te duze kikimory - rzucam znaki na magistra, ale niewiele to daje Nie umiem przejsc tego cholernego Magistra Pol dnia probuje... Ja się motałem przy portalu, którym mieli wpaść sojusznicy, uruchomiłeś go? Potem już spoko (aż do kiki ) Nie - tamta czesc szybko przeszedlem. Teraz dopiero mam mega problemy Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 24 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Wczoraj wieczorem w koncu sie udalo Najpierw zadziabalem kikimory a z tym plackiem poszlo juz bez problemu Z groty tez w koncu udalo mi sie uciec i juz jestem w IV akcie Dzieki za podpowiedzi ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Witam . Czy ktoś się orientuje kto podkładał głos małemu Alvinowi? Za wszelkie informacje byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 http://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BAmin...#Polski_dubbing Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Akt III, napad Wiewiórek na Bank Vivaldich. Jakie są skutki i konsekwencje w dalszej grze z wyboru danej możliwości - stanięcie po stronie Wiewiórek albo Zakonu? I co polecacie? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Konsekwencje są takie, że opowiadając się po jednej stronie zamykasz sobie zakończenie gry dla drugiej, możesz najwyżej skończyć grę dla tych którym pomogłeś i neutralnie. A polecac nie ma co, wybierz tych, do których Ci bliżej i racje uważasz za słuszniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Konsekwencje są takie, że opowiadając się po jednej stronie zamykasz sobie zakończenie gry dla drugiej, możesz najwyżej skończyć grę dla tych którym pomogłeś i neutralnie.A polecac nie ma co, wybierz tych, do których Ci bliżej i racje uważasz za słuszniejsze. A to nie jest tak, że ostateczną decyzje podejmuje się dopiero w IV akcie? Wtedy gdy ma dojść do masakry w wiosce, a my wybieramy stronę konfliktu, ewentualnie zostajemy neutralni Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Tak, ale jeśli wybierzesz u Vivaldich którąś ze stron, nie będziesz się mógł w IV akcie opowiedzieć za stroną przeciwną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Tak, ale jeśli wybierzesz u Vivaldich którąś ze stron, nie będziesz się mógł w IV akcie opowiedzieć za stroną przeciwną. Skoro tak twierdzisz Widocznie wtedy byłem neutralny Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Ja tu tylko przelotem: dopiero co zacząłem akt IV, a już mi się to nie podoba. Przypominają mi się bagna, które są najnudniejszym poznanym przeze mnie miejscem w grze . Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Akt IV, jest jakby całkowitym odejściem od wątku. Ot, taka wioska, z problemami. Przypomni Ci się Balladyna Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Nie lubię miejsc, gdzie trzeba dużo łazić bez sensu - wolę mieć wszystko przy sobie, tak jak w Wyzimie na przykład. Tak, do złudzenia podobna sytuacja . Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Na bagna dobrze się latało, ale IV akt to masakra Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Jestem w Starej Wyzimie, przede mną ostatnie zadanie w akcie V. Jednak przed walką chciałem na moment wrócić do zamku - jest taka możliwość? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Wiedźmin zakończony - wspaniała przygoda.. Nie sądziłem, że kiedykolwiek wciągnie mnie jakiś RPG aż tak bardzo, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że moje pierwsze podejście do tej gry zakończyło się podczas konieczności powrotu na bagna. Byłem przekonany, że ostatni pojedynek będzie znacznie trudniejszy . Zdziwiłem się, że większe problemy były chociażby z potworem w kanałach albo z duchami w Krypcie Krukap . Nadal jednak nękają mnie dwie kwestie - co stało się z Alvinem oraz kim był ten człowiek, który zaatakował Geralta już w outrze . Mam dziwne przeczucie, że oni mogą mieć ze sobą jakiś związek.. Aha, jeszcze jedno pytanie - te dodatkowe misje(?) trwają długo? Edit: Rzeczywiście Vend, zapomniałem . Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Grzelo, używaj tagu [ spoiler ] Cytuj Odnośnik do komentarza
verlee Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Alvin to ten główny zły z Zakonu Płonącej Róży (nie pamiętam, jak się zwał). Jeżeli się założy, że Alvin w jakimś tam sposób jest potomkiem Ciri - co jest całkiem prawdopodobne - to wtedy jego zniknięcie, podróż w czasie, wizje i te inne zwidy pasują, wiecie Dziecko Starszej Krwii i te sprawy. Dodatkowo przemawia za tą teorią fakt, że ten zły po zabiciu miał bodaj w rękach amulet młodego i że w lodowni gada Wiedźminowi o tym, co się mówiło Alvinowi w IV akcie. A gościu z outra z tego, co pamiętam może być związany z konsolową wersją Wieśka, czy ewentualną kontynuacją. Cytuj Odnośnik do komentarza
demrenfaris Napisano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 verlee Alvin nie może być potomkiem Ciri, gdyż ona jak powszechnie wiadomo odeszła ze świata przedstawionego w "Wieży Jaskółki". Alvin to zapewne jeden z potomków Lary, jednak to najprawdopodobniej dziecię z nieprawego łoża - Filippa mówiła w Sadze, że eksperyment z genem Lary wymknął im się w pewnym momencie spod kontroli, czego efektem jest najpewniej pojawienie się Alvina A konsolowa wersja Wiedźmina to ta sama historia, ino ze zmienionym systemem walki. Ten gość to najpewniej adept innej szkoły wiedźmińskiej . Cytuj Odnośnik do komentarza
verlee Napisano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 @demrenfaris: ale dlaczego od razu nie może? O ile dobrze pamiętam, historia Ciri jest niedomknięta, ona sama ląduje bodaj w średniowiecznej Anglii z Galahadem u boku. A wątek wychowania Alvina jest bardzo sugestywny, podobny do tego z Ciri z Sagi. A wersji konsolowej, poza tym, że odpicowali logo, będzie miejsce na nowe rzeczy, co pokazuje trailer. W każdym razie, jak tamten gościu nie zapowiada wersji konsolowej, to kontynuację już pewnie tak. Albo jest tam włożony tak o. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.