Skocz do zawartości

Marynia rozgrywa swój 557 finał Ligi Mistrzów


lad

Za kim jesteś w finale?  

57 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, T-m napisał:

 

A się kolega czepia logiki Jahutka :keke: 

zaraz sie do Twojej przypierdole, znaczy sie zrobie to rano :keke:

 

 

30 minut temu, Misiek napisał:

kurła pierdyliard gier na steam, gog, uplay, epic, origin, battle.net i nie ma w co zagrać :/ 

 

Ty kurwa piątek, może być się z jakąś dupą na miasto ustawił ? ;-)  i jeszcze dostaniesz rozgrzany pogrzebacz prosto w kinol za nie przyjęcie zaproszenia na dzisiejsze święto hanuka!

 

  • Lubię! 1
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza

jaki jest powód tego, że w ciągu dnia sobie elegancko siedzę w pokoju, blok, drugie piętro, stare budownictwo i mi w miarę optymalnie, tj. nie odczuwam jakoś strasznie tych trzydziestu stopni na zewnątrz, nauka jakoś idzie poza okazyjnym wkurwem na instastory, gdzie różni fellas już smażą zady za morzami i lasami;

 

natomiast przychodzi godzina 22:30, stopni na zewnątrz jest 20 i zaczynam czuć pot spływający po plerach, ciężko mi się oddycha, lepię się, piłka nożna spać nie można, etc. 

 

w mieszkaniu przez nagrzanie mi się robi piekarnik po prostu? czy to ta mityczna wilgoć i jakiś osuszacz powinienem sobie kupić dla komfortu własnego i żeby jakoś przetrwać to cholerne, piąte z rzędu lato w mieście ( a ja prosty chłopak ze wsi)?

 

tl;dr -> dlaczego, w te upały, chłodnymi wieczorami czuję większy dyskomfort niż ciepłymi dniami, siedząc w zamknięciu?

Odnośnik do komentarza

Powody dla których kocham gastro: Wbił gość wczoraj z wawy do pomocy ze szkoleniem z drinków. Powiedział żebyśmy spalili łodygi pora w 250 stopniach. To potem w thermomixie miksujemy na pył i służy jako posypka do drinka nawiązującego do katowickiego Spodka. Dlaczego por? Bo akurat por spalony w smaku imituje węgiel, ale jest bardzo neutralny i nie ma tak dymnego aromatu jak np siano czy trawa. No kurna. Ni cholery bym nie wpadł na użycie akurat pora. Kosmos :)

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
20 minut temu, lad napisał:

Jest tam co zwiedzać? Byłeś autem czy jakaś komunikacja? Można się tak po mieście sprawnie poruszać?

Byłem na zorganizowanym wyjeździe FCN, wiec nie byłem tak do końca turystycznie. Stadion jest w miarę w centrum i oidp jednym tramwajem dojechaliśmy na starówkę. Bardzo ładna, ale nic specjalnego, większość starych niemieckich miast ma piękne starówki. Ja chciałem koniecznie zdjęcie przy pomniku Czterech Muzykantów z Bremy, jest łatwy do znalezienia. A potem się krecilismy po knajpach, a na parking wracaliśmy na nogach brzegiem Wezery. Na pewno coś da się więcej zobaczyć, my mieliśmy mało czasu (po meczu, szybko ciemno, po kilkunastu godzinach na nogach i trochę wypite było). Jeśli chodzi o komunikacje, to jeszcze nigdy w niemieckim mieście się na niej nie zawiodłem, wiec zapewne tak jest i w Bremie. I jednak bym nie korzystał z auta do zwiedzania. Dojazd tak, ale później już tylko komunikacja. 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
Ja ostatnio trafiłem na mistrza cebulę w knajpie. Awanturował się żeby mu odliczyć wagę kości z golonki bo on jej nie będzie jadł :-D

Kiedyś babka przede mną żądała zważenia jej jakiejś tam kiełbasy bez woreczka, bo powietrze i folia też coś waży. Inna po zapłaceniu kartą na stacji paliw chciała jeszcze gotówkę z kasy wypłacić :)
Odnośnik do komentarza

Co się odpierdala u mnie w FM.

 

Arsenal pod wodzą Frederica Hantza zanotował najgorszy start ever, legitymując się bilansem 0-7-7 po 14 kolejkach. Szwajcar został zwolniony przed ostatnią kolejką, Steve Bould zremisował 2:2 z Southampton i włodarze Arsenalu zatrudnili... Steve'a McClarena.

 

@Meler chyba by umarł.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, zovalik napisał:

Ja ostatnio trafiłem na mistrza cebulę w knajpie. Awanturował się żeby mu odliczyć wagę kości z golonki bo on jej nie będzie jadł :-D

 

dawaj filma, bo nie do wiary

 

1 godzinę temu, stefan1984 napisał:


Kiedyś babka przede mną żądała zważenia jej jakiejś tam kiełbasy bez woreczka, bo powietrze i folia też coś waży. Inna po zapłaceniu kartą na stacji paliw chciała jeszcze gotówkę z kasy wypłacić :)

no to juz jest mozliwe w wielu miejscach, gdzie jest terminal do płatności kartą

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...