Skocz do zawartości

Marynia rozgrywa swój 557 finał Ligi Mistrzów


lad

Za kim jesteś w finale?  

57 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak ciężko mnie zdenerwować, tak wizyta w Biedronce kończy się dla mnie po prostu gorączką spodziewanego wkurwu. Pomijając wszędzie panujący bajzel, ludzi z wózkami zastawiającymi wszystko co się da ( a w wózku jeden chlebek), brak cen, to kumulacja jest przy kasie. Ja gorąco wierze w to, że w piekle będzie osobne miejsce dla ludzi płacących gotówką. Powinna być osobna kolejka do kasy z płatnością kartą <3 Ja rozumiem wszystko, jestem cierpliwy, ale kurwa jak podchodzi ktoś i ma do zapłaty 9,98 zł i wyciąga 10 zł po czym chowa twierdząc "A będę miała w drobnych" i wysypuje kurwa miedziaki, kupki metali jak na jakimś jebanym złomie, buduje z tego jakąś zjebaną wieże Eiffela, po czym stwierdza "Oj jednak nie mam, to zapłacę tak" i wyciąga 10 zł, to kurwa bolą mnie oczy tak nimi wywinąłem okazując swoją dezaprobatę;( Pójdę siedzieć kiedyś przez tą Biedre :/ 

  • Lubię! 4
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Brudinho napisał:

Tak jak ciężko mnie zdenerwować, tak wizyta w Biedronce kończy się dla mnie po prostu gorączką spodziewanego wkurwu. Pomijając wszędzie panujący bajzel, ludzi z wózkami zastawiającymi wszystko co się da ( a w wózku jeden chlebek), brak cen, to kumulacja jest przy kasie. Ja gorąco wierze w to, że w piekle będzie osobne miejsce dla ludzi płacących gotówką. Powinna być osobna kolejka do kasy z płatnością kartą <3 Ja rozumiem wszystko, jestem cierpliwy, ale kurwa jak podchodzi ktoś i ma do zapłaty 9,98 zł i wyciąga 10 zł po czym chowa twierdząc "A będę miała w drobnych" i wysypuje kurwa miedziaki, kupki metali jak na jakimś jebanym złomie, buduje z tego jakąś zjebaną wieże Eiffela, po czym stwierdza "Oj jednak nie mam, to zapłacę tak" i wyciąga 10 zł, to kurwa bolą mnie oczy tak nimi wywinąłem okazując swoją dezaprobatę;( Pójdę siedzieć kiedyś przez tą Biedre :/ 

 

Tylko LIDL - szerokie aleje, czysto, klimatyzacja i zawsze sporo personelu.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Informatyzacja urzędów w Hiszpanii :wub: 

 

Musiałem zaktualizować swoje dane w ubezpieczeniu społecznym. Myślę sobie, będę cwany i zrobię to przez internet, bo widzę, że jest portal do obsługi swojego konta i nie będę musiał się wybierać do urzędu. Jednak na początek już mała przeszkoda, trzeba wygenerować hasło dla swojego dokumentu identyfikacyjnego. Wymagało to wycieczki po dwóch innych portalach, rejestracji, generowania haseł, uwierzytelniania telefonem itp itd. W końcu udało się utworzyć hasło. No to loguję się do portalu, nazwijmy to tutejszego ZUS-u, i... nie mogę się zalogować, bo mam niewystarczający poziom poświadczeń/dostępu. Aby zwiększyć uprawnienia muszę się udać... do urzędu :D. Dzięki Ci iznformatyzowana instytucjo! Ale to jeszcze nie koniec.

Poszedłem do urzędu, odstałem tam swoje, Pani urzędniczka też powalczyła z autoryzacją mojego konta, bo coś tam nie grało, więc koniec końców zresetowała wszystko i razem od początku stworzyliśmy nowe dane uwierzytelniające. W końcu wszystko działało, mam dostęp do konta.

Jestem w domu, loguje się do systemu, chcę zmienić pewne dane a tam... akurat te dane, które chcę zmienić, nie mogę zrobić tego online, tylko jest to możliwe w urzędzie. No żeż kurwa mać :D 

  • Lubię! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Brudinho napisał:

Tak jak ciężko mnie zdenerwować, tak wizyta w Biedronce kończy się dla mnie po prostu gorączką spodziewanego wkurwu. Pomijając wszędzie panujący bajzel, ludzi z wózkami zastawiającymi wszystko co się da ( a w wózku jeden chlebek), brak cen, to kumulacja jest przy kasie. Ja gorąco wierze w to, że w piekle będzie osobne miejsce dla ludzi płacących gotówką. Powinna być osobna kolejka do kasy z płatnością kartą <3 Ja rozumiem wszystko, jestem cierpliwy, ale kurwa jak podchodzi ktoś i ma do zapłaty 9,98 zł i wyciąga 10 zł po czym chowa twierdząc "A będę miała w drobnych" i wysypuje kurwa miedziaki, kupki metali jak na jakimś jebanym złomie, buduje z tego jakąś zjebaną wieże Eiffela, po czym stwierdza "Oj jednak nie mam, to zapłacę tak" i wyciąga 10 zł, to kurwa bolą mnie oczy tak nimi wywinąłem okazując swoją dezaprobatę;( Pójdę siedzieć kiedyś przez tą Biedre :/ 

Dodaj jeszcze kasjerki nie rozumiejące nic, potrafiące ledwie wydukac "dziwińć dziewszrshrhsrhem". Ale tak to co opisałeś sprawia, że często zastanawiam się po co kupuję co kupuję, skoro mogłem przeżyć ten dzień bez jedzenia :roll: szkoda, że tylko biedry pod mam ryjem

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...