W roku 554 według Wikipedii nie wydarzyło się aboslutnie nic ciekawego, nawet jedyne wydarzenie jest opatrzone komentarzem "data sporna", więc nie spodziewajcie się zbyt wiele po tej Maryni

[jmk]

12 godzin temu, Gacek napisał:

Ja jestem pierwszy do powiedzenia, że piłka to nadsport i powinna dostawać (przy równych wynikach) o wiele wyższe wsparcie, ale jeśli mówimy o obcinaniu dotacji zespołu, który się super rozwija, by wspierać piłkę w walce o awans z poziomu śmiesznego na poziom niepoważny, to o czym my tu mówimy?

W takim Płocku to ja kumam, że futbol może mieć większe wsparcie od ręcznej, bo różnica poziomów jest mniejsza.

Biorąc pod uwagę szał na siatkówkę od awansu do PlusLigi i skalę miasta nie zdziwię się, jeśli to zrobi różnicę u prezydenta. IMO w roku wyborczym by tego nie zrobił, bo by się przejechał.

 

Dobra, sprawdziłem, Ty nie o Katowicach mówisz, strzelam - Zawiercie?

[Pulek]

42 minuty temu, Misiek napisał:

Wystarczyło wejść wczoraj i dzisiaj na FB  Sam coś też napisałem  

Nie no, to trochę inna sprawa  akurat wysyp na fejsie jest cool, bo sobie mogę przelecieć wpisy według własnych uwag. ale jak w firmie mnie zaczepia człowiek z wąsem i gadam że Milik to chuj, a Piątek to łolaboga... no trudno się uśmiechać i przytakiwać, a z drugiej strony dyskutować hmm. no zawsze to ciężka sprawa.

[Misiek]

7 minut temu, jmk napisał:

 

Dobra, sprawdziłem, Ty nie o Katowicach mówisz, strzelam - Zawiercie?

Tu nie trzeba strzelać  

[Makk]

Nutka na dziś będzie spod znaku FF. Zaraz włączamy i lecimy ze starociem. Dwa dni temu sobie przypomniałem o tej kapeli

 

 

[Reaper]

Córa jest śpioch, ale lubi najbardziej na rękach. Układ idealny - lewą ręką duśdam, a prawą klikam w spację w FM-ie  

[jmk]

6 minut temu, Misiek napisał:

Tu nie trzeba strzelać  

 

Jest jeszcze Jastrzębski Węgiel to 50 na 50

 

[Misiek]

12 minut temu, Pulek napisał:

gadam że Milik to chuj, a Piątek to łolaboga...

Jak już zacząłeś temat, to...

 

Kurła odpalam dzisiaj internety i czytam wypowiedź selekcjonera, że Milik był chory i nie w pełni sił... Cholera, mając Piątka w formie w jakiej teraz jest, aż szkoda go było nie wystawiać od początku, nawet kosztem tego, że mniej zgrany z kadrą. W Milanie pokazał, że też potrafi z marszu strzelać bramki. Powinien zaryzykować?

 

 

Oo, dobra, a człowieki grające w FMa. Zachowując wszelkie proporcje, macie swój duet napastników (tak naprawdę nie musi to być napastnik), trzeci puka do drużyny i próbuje się rozpychać łokciami. Jest taka sama sytuacja, gracz nie w pełni sił, ale w sumie można wystawić. Przyjmijmy, że to nie mecz o puchar sołtysa. Idziecie w to, czy jednak dajecie szansę trzeciemu, wszak to tylko gra?  

4 minuty temu, jmk napisał:

 

Jest jeszcze Jastrzębski Węgiel to 50 na 50

 

No nie, słowa klucz: historyczny awans do play off  

[jmk]

No aż tak mnie to nie interesowało, żeby ogarniać

 

[lad]

Godzinę temu, Pulek napisał:

proponuję taką kolejność: znalezienie miejscówki na zlot -> napisanie opka -> ogarnięcie Akademii Taktycznej (yyy...)

 

nie no, świrki. 

 

dzień dobry się z Państwem

 

kocham ten moment, kiedy dzień po meczu Polaków, stojąc w firmowej kuchni, słucham tych wszystkich ekspertów. uff. lepsze niż kawa!

Patrzyłem coś, ale nie wiem gdzie tych ośrodków szukać.

[Hajd]

28 minut temu, Reaper napisał:

Córa jest śpioch, ale lubi najbardziej na rękach. Układ idealny - lewą ręką duśdam, a prawą klikam w spację w FM-ie  

Ja tak grałem w Fifę - głowa na lewej ręce, pupa na prawej i jazda z lamusami w FUT

[ajerkoniak]

Hejka, organizacyjne świry. Z jakich narzędzi/apek w stylu organizera korzystacie? Na razie próbowałem Wunderlist, ale nie wiem czy mi podpasowało, potestuje jeszcze. Oczywiście musi być jako apka na Macu + iPhone dla wygody i mieć jak najwięcej opcji, poza alarmami itp to tworzenie list, podlist, folderów i chuj wie co jeszcze. Preferowałbym narzędzie darmowe, ale jakieś tanie rozważę.

[verlee]

Notes

 

Serio. Nie używam nic więcej.

[jmk]

Google kalendarz w robocie, prywatnie kalendarz taki drukowany

 

[T-m]

37 minut temu, Misiek napisał:

Kurła odpalam dzisiaj internety i czytam wypowiedź selekcjonera, że Milik był chory i nie w pełni sił... Cholera, mając Piątka w formie w jakiej teraz jest, aż szkoda go było nie wystawiać od początku, nawet kosztem tego, że mniej zgrany z kadrą. W Milanie pokazał, że też potrafi z marszu strzelać bramki. Powinien zaryzykować?

 

Ja pierdole jaki to jest dzban...

[Reaper]

15 minut temu, ajerkoniak napisał:

Hejka, organizacyjne świry. Z jakich narzędzi/apek w stylu organizera korzystacie? Na razie próbowałem Wunderlist, ale nie wiem czy mi podpasowało, potestuje jeszcze. Oczywiście musi być jako apka na Macu + iPhone dla wygody i mieć jak najwięcej opcji, poza alarmami itp to tworzenie list, podlist, folderów i chuj wie co jeszcze. Preferowałbym narzędzie darmowe, ale jakieś tanie rozważę.

Notes + obok kompa notesik i długopis  Notes do jakichkolwiek notatek (spotkania, brudnopis itp), a notesik głównie to task list i jakichś własnych brainstromingów, łatwiej się myśli czasem przelewa na papier.

[Jahu]

@jmk śniłeś mi się dziś pozdro

[stefan1984]

Ależ sen.

Brat kolegi ze szkoły został posłem (Kukiz 15) i śniło mi się, że obydwaj bracia byli u nas w pracy. Posła zgarnął jakiś tam ważny i obyty towarzysko pracownik, żeby omówić jakieś super ważne sprawy, a my z tym moim kolegą siedzimy, wraz z kilkoma moimi znajomymi w wielkim hallu na kanapie, śmichy chichy, kurła kiedyś to było i takie tam, ogólnie wesoło. W tym pomieszczeniu przygrywa nam na skrzypcach, góralskimi rytmami, starszy, ale w pełni sił witalnych, mężczyzna ubrany w zniszczone, zmechacone góralskie spodnie i brudną, ortalionową bluzę, z tych jakie były do kupienia w latach 90tych na bazarach. Ktoś tam dał dziadkowi "piątaka", więc jeden z moich kolegów, siedzący obok po mojej lewej ręce, wziął też pięć złotych, leżące pośród pieniędzy w wiklinowym koszyczku, takim, z jakim księża chodzą po ofierze, i rozbawiony rzucił je starcowi. Dziadek zakrztusił się i przestał grać, a ja do tego kolegi szepnąłem coś w stylu: "Tyjs, nie będzie grał za ofiarę". Góral wskoczył na kanapę i klęcząc okrakiem nad tym moim znajomym roztrzaskał mu ciupagą, którą wydobył nie wiadomo skąd, czaszkę, krew i kawałki mózgu prysnęly mi na twarz, złapałem tylko jeszcze za rekojeść siekiery, aby góral nie pierdolnął za chwilę i mnie, i się obudziłem.

[stefan1984]

Iksde, Jahu

[Brudinho]

6 minut temu, stefan1984 napisał:

Iksde, Jahu

 

Nie na miejscu byłoby gdybym napisał, że wielkie umysły myślą podobnie? Mocno się obrazisz?  

[jmk]

15 minut temu, Jahu napisał:

@jmk śniłeś mi się dziś pozdro

 

Nie wiem czy dopytywać