Marynia zdobywa 544 mistrzostwa Szkocji z rzędu grając Celtikiem

[me_who]

7 minut temu, Pulek napisał:

dziękuję za wszystkie propozycje  

Jeśli można wziąć udział jeszcze, to Cookie. Jak kiedyś myślałem, że będę miał psa, to Cookie wydawało mi się ideolo. Tera jestem Team Koty, a do kota to imię zupełnie nie pasuje.

[Brudinho]

 

Tak się wygrywa z Napoli 

[me_who]

8 godzin temu, Feanor napisał:

 

To Meler miał dziadka w Wehrmachcie. Me_who w jakiejś multikulti ck armii.

Uściślając to jeden pradziadek był w armii niemieckiej, a drugi w ck. O innych pradziadach póki co nie mam wieści jeśli chodzi o armie zaborcze.

[Feanor]

10 minut temu, me_who napisał:

Uściślając to jeden pradziadek był w armii niemieckiej, a drugi w ck. O innych pradziadach póki co nie mam wieści jeśli chodzi o armie zaborcze.

 

No ale to Reichswehra była, to się nie liczy

[me_who]

Anyway, wyjazd fajny, choć trochę pizda 8 godzin samemu w aucie i 2 w pociągu, ponadto jeno jedno symboliczne piwo. No i nie wiem na którym wyjeździe byłem? Piętnastym?  Do tej pory widziałem jedną wygraną w takim meczu w 2005 w Kaiserslautern. Dzisiaj liczyłem tylko na bramkę, to zjebali karnego w końcówce   

[Feanor]

14 minut temu, me_who napisał:

Jeśli można wziąć udział jeszcze, to Cookie. Jak kiedyś myślałem, że będę miał psa, to Cookie wydawało mi się ideolo. Tera jestem Team Koty, a do kota to imię zupełnie nie pasuje.

 

Oczywiście, to zupełnie jak do psa nie pasują Hekate, Kali albo Lilith

[me_who]

1 minutę temu, Feanor napisał:

 

No ale to Reichswehra była, to się nie liczy

Może nie łapię, ale ten mój pradziadek z niemieckiej armii to służył w normalnej Heeres a nie Reichswerze  

A pradzedek Melera był "leśnikiem"  

[jmk]

Transfer istnienia klubu

 

[Pulek]

36 minut temu, me_who napisał:

Jeśli można wziąć udział jeszcze, to Cookie. Jak kiedyś myślałem, że będę miał psa, to Cookie wydawało mi się ideolo. Tera jestem Team Koty, a do kota to imię zupełnie nie pasuje.

Eeeeekatra, poszło pod głosowanie mnie się podoba! 

[Scorpio]

6 godzin temu, Kuchar napisał:

Ale co-op nie tylko kanapowy? Muszę Scorpio i micha ścignąć. 

Ja jedynkę mam od dawna na ps4 Prawie skończyliśmy z Olka (A tak na prawdę - w większości z Lasse przy flaszce  ). Dobra giera

[schizzm]

U nas po dłuższej przerwie właśnie pyklo. Overcooked podstawka zaliczona wszystko na trzy gwiazdki (poszło dość gładko, a mieliśmy też podejście, że nie gramy dalej póki nie wymaksujemy danego levelu). Teraz pierwszy DLC i już jest znacznie trudniej, wymiekamy na drugiej planszy, która robimy gora na dwie gwiazdki

[dziki_ryj_]

18 godzin temu, Pulek napisał:

brzmi kozak, ale... jutro bym poszedł sprawdzę sobie na 90minut, choć i tak dzięki :*

Ja wczoraj zaliczone derby MKS Ciechanow MKS Mława działo się , gol dla gospodarzy na 32 w ostatniej minucie po centrostrzale 

[Misiek]

Godzinę temu, dziki_ryj_ napisał:

Ja wczoraj zaliczone derby MKS Ciechanow MKS Mława działo się , gol dla gospodarzy na 32 w ostatniej minucie po centrostrzale 

Gol na 32, to faktycznie grubo było  

[jmk]

 

Taka niedziela;)

[dziki_ryj_]

48 minut temu, Misiek napisał:

Gol na 32, to faktycznie grubo było  

No fakt:)

[Meler]

Czy tylko mnie wkurwia jak ktoś podaje jakąś małą liczbę czegoś i używa sformułowań typu "wydała ponad 30 książek?" Rozumiem, że jak się mówi o wieku np. Ziemii i wiemy mniej więcej i powiemy ponad 4 mld lat, ale co za problem powiedzieć konkretnie że wydała 33 książki? co to znaczy ponad 30? 70? 31? 354? faaaak

[Hawkeye]

Jeśli można wziąć udział jeszcze, to Cookie. Jak kiedyś myślałem, że będę miał psa, to Cookie wydawało mi się ideolo. Tera jestem Team Koty, a do kota to imię zupełnie nie pasuje.

No co Ty, Cookie to zajebiste imię dla kota. Wg mnie dużo bardziej kocie niż psie.

[wojt3k]

No co Ty, Cookie to zajebiste imię dla kota. Wg mnie dużo bardziej kocie niż psie.

Cookie to idealne imię dla świnki morskiej. Tak przynajmniej twierdzi mój chrześniak i nawet z tym nie handlujecie.

[klinsmann]

ależ mnie wkurwia ten Motorsport manager

 

FM przy tym kurestwie to gra dla nerwusów  

[stefan1984]

Czy tylko mnie wkurwia jak ktoś podaje jakąś małą liczbę czegoś i używa sformułowań typu "wydała ponad 30 książek?" Rozumiem, że jak się mówi o wieku np. Ziemii i wiemy mniej więcej i powiemy ponad 4 mld lat, ale co za problem powiedzieć konkretnie że wydała 33 książki? co to znaczy ponad 30? 70? 31? 354? faaaak

Zależy ile faktycznie wydała, jeśli ponad trzydzieści oznacza np. 33, to ok, nawet lepiej brzmi, ale jeśli 38 to już prswie czterdzieści Ale już jeśli ponad trzydzieści oznaczało by prawie 70, to bym się wkurwił