Skocz do zawartości

Marynia zapomina wpłacić 543 złotych ośrodkowi na Zlot CeeManiaków i jest zmuszona zaprosić wszystkich do Mrągowa


krzysfiol

Jak zakończy się tegoroczny zlot?  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądam sobie (niektóre pierwszy raz, niektóre na nowo) filmy Cruise'a i właśnie skończyłem Ostatniego Samuraja. Zdaje sobie sprawę z paru niedociągnięć czy błędów historycznych, ale i nie ma tak źle i przyznam, że film został zrobiony z ogromnym wyczuciem w związku z kulturą Japonii i samurajów. Piękna muzyka, świetne sceny batalistyczne (jeden z ostatnich filmów gdzie nie generowano armii cyfrowo), Cruise i Watanabe są niesamowici, a atmosfera filmu wciąga na tyle, że chyba się zbiorę w sobie w końcu obejrzę Kurosawe i podobne produkcje.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, ajerkoniak napisał:

Oglądam sobie (niektóre pierwszy raz, niektóre na nowo) filmy Cruise'a i właśnie skończyłem Ostatniego Samuraja. Zdaje sobie sprawę z paru niedociągnięć czy błędów historycznych, ale i nie ma tak źle i przyznam, że film został zrobiony z ogromnym wyczuciem w związku z kulturą Japonii i samurajów. Piękna muzyka, świetne sceny batalistyczne (jeden z ostatnich filmów gdzie nie generowano armii cyfrowo), Cruise i Watanabe są niesamowici, a atmosfera filmu wciąga na tyle, że chyba się zbiorę w sobie w końcu obejrzę Kurosawe i podobne produkcje.

Jak lubisz bitwy bez CGI, to sobie oblukaj "Ran". Przez dość mocny cross-race effect jaki u mnie występuje, film mi się oglądało niesamowicie cieżko, ale te bitwy, ho ho.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, ajerkoniak napisał:

Oglądam sobie (niektóre pierwszy raz, niektóre na nowo) filmy Cruise'a i właśnie skończyłem Ostatniego Samuraja. Zdaje sobie sprawę z paru niedociągnięć czy błędów historycznych, ale i nie ma tak źle i przyznam, że film został zrobiony z ogromnym wyczuciem w związku z kulturą Japonii i samurajów. Piękna muzyka, świetne sceny batalistyczne (jeden z ostatnich filmów gdzie nie generowano armii cyfrowo), Cruise i Watanabe są niesamowici, a atmosfera filmu wciąga na tyle, że chyba się zbiorę w sobie w końcu obejrzę Kurosawe i podobne produkcje.

 

PARU błędów, powiadasz? :lol:

 

ale film zarąbisty :) mi tam prócz batalistyki najbardziej w głowie utkwił ten trik z podwójnym pokazaniem starcia ulicznego, mega :) w ogóle, to mam słabość do Cruisa

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Mi z kolei najbardziej utkwiła ta pierwsza bitwa w lesie, mam ciary jak z mgły w lesie wypada kawaleria (chyba podobnie jest w Centurionie Gladiatorze? :-k ). No a druga to ta wioska "za górami, za lasami". Mam olbrzymią słabość do japońskiej prowincji, wydaje mi się niesamowicie sielska, a do tego ta obłędna przyroda, góry, zieleń i strumyczki.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Paru jakie znalazłem ja :P zerkałem tylko na dwa artykuły żeby zweryfikować źródła i pewnie jest znacznie więcej tego. Owszem starcie to piękna scena. Ja jestem pozytywnie zaskoczony jak Cruise i inni z wyczuciem i bez przesady stworzyli ten film. Jak na amerykanów to godne podziwu ;)

Dla mnie cudowna była scena gdy Taka ubiera Algrena w zbroję męża <3

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, ajerkoniak napisał:

Oglądam sobie (niektóre pierwszy raz, niektóre na nowo) filmy Cruise'a i właśnie skończyłem Ostatniego Samuraja. Zdaje sobie sprawę z paru niedociągnięć czy błędów historycznych, ale i nie ma tak źle i przyznam, że film został zrobiony z ogromnym wyczuciem w związku z kulturą Japonii i samurajów. Piękna muzyka, świetne sceny batalistyczne (jeden z ostatnich filmów gdzie nie generowano armii cyfrowo), Cruise i Watanabe są niesamowici, a atmosfera filmu wciąga na tyle, że chyba się zbiorę w sobie w końcu obejrzę Kurosawe i podobne produkcje.

Parę :D znacz mgło być gorzej, ale w sumie i tak film jest świetny :D 

 

 

25 minut temu, me_who napisał:

Jak lubisz bitwy bez CGI, to sobie oblukaj "Ran".

Są ludzie, którzy to znają? :O nikt z moich znajomych tego nie oglądał :( 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Ingenting napisał:

W takim razie polecam Samotnego wilka i szczenię. Na razie czytałem tylko komiks, ale wiem że jest też seria filmów.

To już mi polecałeś chyba, mam na whishliście na Comixology, ale to ma chyba z trylion tomów. No i czarno-białe :(

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...