Skocz do zawartości

541 stopni Celsjusza wprawia Marynię w mundialową gorączkę


Hawkeye

Co wydarzy się podczas Mistrzostw Świata?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Scorpio napisał:

Co do esportu - ja np duzo bardziej wole ogladac streamki z Rainbow Six Siegie (duzo wiecej mozliwosci gry, duuuuzo ladniejsza grafika a i sam mam sporo godzin orzegranych). CS samym wygladem mnie odpycha.

No właśnie tu jest też chyba problem e-sportu, żeby się dobrze wybić. Piłkę nożną zrozumie każdy, CS-a oglądają głównie ludzie, którzy w CS-a grali. Osobiście nie lubię oglądać CounterStrike'a bo mnie nudzi, większość gier wygląda dla mnie tak samo, ale zdaję sobie sprawę, że nie gram w to, więc nie dostrzegam rzeczy, na które powinienem zwrócić uwagę. A oglądając piłkę nożną widzę gołym okiem, że podał dobrze/źle czy strzelił zajebistą bramkę ;).

 

Chociaż z drugiej strony - nie gram online Starcrafta 2, ale oglądać multi turniejowe już uwielbiam. Ale tutaj też jest proste starcie 1-1, jak w boksie, gdzie widać kto jak akurat punktuje czy trafia (tak samo jest np. w duelach 1-1 Quake'a gdzie wprost widać, czy ktoś lami czy nie ;)).

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Counter napisał:

Tak, bo kiedyś FantasyExpo zrobiło donosik gdzieś na Polsat i mogli mecze pokazywać dopiero po 22

 

No końcówka grupy 25-34 i 35-44 to faktycznie byli w gimbazie jak się zaczęli esportem interesować. ;) Esport w Polsce jest popularny max 4 lata. 

 Chodzi mi raczej o najwiekszą grupe ;) 

Odnośnik do komentarza

Myślę, że czynnikiem, który sprawi, że e-sport nie dorówna piłce nożnej jest jednak zmienność. Piłka nożna jest ta sama od wielu lat. Są jakieś zmiany w przepisach, zmienia się też podejście do taktyki, zmieniają się nazwiska, ale sama idea pozostaje niezmienna. Natomiast każdego roku wychodzi po kilkaset nowych gier. CS jest moim zdaniem popularny wręcz sensacyjnie długo, ale mimo wszystko nie znaczy to, że wiecznie. W końcu zostanie wyparty poprzez inną, nowszą grę - z lepszą grafiką, większymi mapami itp. A nowa gra to zapewne i w dużej części nowe twarze i nowe gwiazdy. Dla niedzielnych kibiców - porównywalnych do tych, którzy obecnie interesują się piłką nożną w trakcie mistrzostw, przez pozostały czas mając ją w dupie - taka zmiana najpopularniejszej gry będzie nie do ogarnięcia. 

Odnośnik do komentarza

No ale ta grupa nie jest jakoś zdecydowanie przeważająca, powiedziałbym, że więcej ludzi zainteresowało się esportem jako dorośli ludzie niż w gimnazjum. 

3 minuty temu, Man_iac napisał:

W końcu zostanie wyparty poprzez inną, nowszą grę - z lepszą grafiką, większymi mapami itp. A nowa gra to zapewne i w dużej części nowe twarze i nowe gwiazdy. Dla niedzielnych kibiców - porównywalnych do tych, którzy obecnie interesują się piłką nożną w trakcie mistrzostw, przez pozostały czas mając ją w dupie - taka zmiana najpopularniejszej gry będzie nie do ogarnięcia. 

Hmmm...CS 1.6 -> CS: Source -> CS: GO, a gwiazdy dalej te same ;) 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Counter napisał:

No ale ta grupa nie jest jakoś zdecydowanie przeważająca, powiedziałbym, że więcej ludzi zainteresowało się esportem jako dorośli ludzie niż w gimnazjum. 

Hmmm...CS 1.6 -> CS: Source -> CS: GO, a gwiazdy dalej te same ;) 

A to takie duże zmiany, czy jednak trochę poprawiona, ale wciąż ta sama gra? Ja jednak tutaj myślałem o przejściu na jakąś zupełnie nową. Ktoś, kto wymiata w FM 2017 prawdopodobnie poradzi sobie podobnie z FM 2018 - to akurat nic zaskakującego :P

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, schizzm napisał:

No właśnie tu jest też chyba problem e-sportu, żeby się dobrze wybić. Piłkę nożną zrozumie każdy, CS-a oglądają głównie ludzie, którzy w CS-a grali. Osobiście nie lubię oglądać CounterStrike'a bo mnie nudzi, większość gier wygląda dla mnie tak samo, ale zdaję sobie sprawę, że nie gram w to, więc nie dostrzegam rzeczy, na które powinienem zwrócić uwagę. A oglądając piłkę nożną widzę gołym okiem, że podał dobrze/źle czy strzelił zajebistą bramkę ;).

 

Chociaż z drugiej strony - nie gram online Starcrafta 2, ale oglądać multi turniejowe już uwielbiam. Ale tutaj też jest proste starcie 1-1, jak w boksie, gdzie widać kto jak akurat punktuje czy trafia (tak samo jest np. w duelach 1-1 Quake'a gdzie wprost widać, czy ktoś lami czy nie ;)).

Ja jak zacząłem oglądać CS-a, to jedyne doświadczenie miałem z czasów 1.6, więc możemy uznać, że żadne ;) Mnie to wkręciło mając jakąś drużynę do kibicowania, która jeszcze na dodatek walczyła o pierwsze miejsce w największych turniejach, więc to działało na wyobraźnię. Dopiero po roku oglądania VP zacząłem sam grać i w końcu rozumieć o co chodzi w tym całym slangu :) 

A obecnie wsiąkłem kompletnie. Dzień bez zagrania w CS-a dniem straconym. Od lutego było pewnie kilkanaście wieczorów, gdy w ogóle nie grałem, a tak codziennie 2-3h staram się urwać i nie znudziło mnie to jeszcze. Niesamowita jest ta adrenalina, szczególnie przy clutchach, uwielbiam to mocne bicie serca i ulgę, gdy uda się ugrać jakieś 1vs3, czy nawet 1vs5, z którego mam nawet filmik :D 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Man_iac napisał:

Myślę, że czynnikiem, który sprawi, że e-sport nie dorówna piłce nożnej jest jednak zmienność. Piłka nożna jest ta sama od wielu lat. Są jakieś zmiany w przepisach, zmienia się też podejście do taktyki, zmieniają się nazwiska, ale sama idea pozostaje niezmienna. Natomiast każdego roku wychodzi po kilkaset nowych gier. CS jest moim zdaniem popularny wręcz sensacyjnie długo, ale mimo wszystko nie znaczy to, że wiecznie. W końcu zostanie wyparty poprzez inną, nowszą grę - z lepszą grafiką, większymi mapami itp. A nowa gra to zapewne i w dużej części nowe twarze i nowe gwiazdy. Dla niedzielnych kibiców - porównywalnych do tych, którzy obecnie interesują się piłką nożną w trakcie mistrzostw, przez pozostały czas mając ją w dupie - taka zmiana najpopularniejszej gry będzie nie do ogarnięcia. 

 

no ale to dokladnie jest w csie - ciagle chodzi o strzelanie i wygranie rund - taktyki sie zmieniaja, sposob gry sie zmienia, zawodnik grajacy gowno w jednym teamie w nowym okazuje sie bogiem gierki :P CS bardoz dlugo jest na topie nie bez powodu - zasady tej gry sa bajecznie proste do pojecia, jest to gra prosta do ogladania, trudna do grania (na jakis tam poziomie ofc)

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, z0nk napisał:

Jeszcze tylko jutro 8h i 2,5 tyg urlopu :eusa_dance:

 

Ja tylko tydzień. Stwierdziłem, że w tym roku w lato wezmę krócej, i tak nigdzie nie wyjeżdżam, a i tak pewnie będzie padało albo będzie ukrop. Za to we wrześniu 2 tygodnie :wub: 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Gabe napisał:

 

Ja tylko tydzień. Stwierdziłem, że w tym roku w lato wezmę krócej, i tak nigdzie nie wyjeżdżam, a i tak pewnie będzie padało albo będzie ukrop. Za to we wrześniu 2 tygodnie :wub: 

ja przez okres wakacyjny w tym roku wcale nie biore urlopu :-k dopiero na wrzesien tydzien (Szwajcaria) i potem pewnie tydzien na koniec pazdziernika / poczatek listopada (Karpathos)

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Counter napisał:

Jedyne co te gry łączy to zasady i parę map, które zostały przerobione w CS: GO. Tak to trzeba się wszystkiego było uczyć na nowo. 

A gdyby ta nowa najpopularniejsza gra była oparta na silniku np. Rainbow Six, albo SWAT. Myślisz, że dalej te same osoby byłyby w czołówce? Uwierzę w Twoją odpowiedź na słowo, bo i w CS-a nie gram. 

 

39 minut temu, BartuS napisał:

no ale to dokladnie jest w csie - ciagle chodzi o strzelanie i wygranie rund - taktyki sie zmieniaja, sposob gry sie zmienia, zawodnik grajacy gowno w jednym teamie w nowym okazuje sie bogiem gierki :P CS bardoz dlugo jest na topie nie bez powodu - zasady tej gry sa bajecznie proste do pojecia, jest to gra prosta do ogladania, trudna do grania (na jakis tam poziomie ofc)

No ja zdaję sobie sprawę, że nie bez powodu, ale mimo wszystko uważam za mało prawdopodobne, że za np. 10 lat wciąż będzie tak samo. Myślę, że po pierwsze pojawi się ktoś, kto pozazdrości popularności i zrobi podobną grę po prostu nowocześniej. Poza tym też rozwija się VR, więc i sama idea "strzelania myszą" może się mocno zdezaktualizować :)

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Man_iac napisał:

A gdyby ta nowa najpopularniejsza gra była oparta na silniku np. Rainbow Six, albo SWAT. Myślisz, że dalej te same osoby byłyby w czołówce? Uwierzę w Twoją odpowiedź na słowo, bo i w CS-a nie gram. 

Chodzi Ci o nową grę na nowych zasadach? Ogólnie CS jest o tyle spoko, że jest to gierka trochę "ogólnorozwojowa" i jak umiesz strzelać w CSie dobrze, to raczej w większości fpsów będzie git, bo działa pamięć mięśniową. Różnica pomiędzy CSami jest jednak spora, ale jednak jak ktoś był dobry w 1.6 to miał ułatwiony start w GO. Ja w 1.6 nie grałem, więc uczyłem się od zera. Nie wykluczam też, że powstanie jakaś gierka na podobnych zasadach do CSa, która go wyprze, ale obecnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak by miała wyglądać. Bo to nie o grafikę/wygląd chodzi, a o grywalność i esportowy potencjał. CS jest jaki jest, ma swoje wady i zalety, ale tak naprawdę do ideału może dojść drogą ewolucji, a nie rewolucji. Co do strzelania nie myszką to nie ma szans, właśnie to imponuje wśród graczy, refleks, szybkość reakcji i dokładność co do milimetrów, nie widzę szans póki co na lepsze kontrolery. No i imo, jakby CS poszedł w VR to straciłby sens, bo lepiej sobie postrzelać w ASG, gdzie też robią sobie taktyczne wjazdy. :D 

Odnośnik do komentarza

Ależ mnie dziś zirytował ksiądz. Minęły 3 niedziele od czasu gdy byłem przekazać zapowiedzi przedślubne i nie dostałem wymaganych "papierów" ponieważ "wikarzy nie przekazali zapowiedzi" więc mam przyjść za tydzień. Serio? Jaka w tym moja wina? Nie mówiąc już, że sprawdzał czy "opłata kancelaryjna" została uiszczona - dałem w kopertę właściwie pod wpływem narzeczonej, ale serio - nazwanie tego opłatą kancelaryjną? Mam wrażenie, że gdybym trafił na wikarych a nie proboszcza wszystko załatwiłbym od strzału. Niby nie jest to jakiś mega problem, bo jest jeszcze czas, ale w mojej parafii kancelaria jest czynna tylko po mszy od pon. do pią., a te przez wakacje często są tylko rano, więc nie ma opcji bym zdążył przed pracą :/ Przydałby mi się taki ogarnięty ksiądz w parafii jak nasz forumowy kapelan :)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

To dopiero początek ;)

 

Kolejny absurd.  W maju jak leżałem w szpitalu to robili mi tomografię, wynik opisowy przyszedł jak już wyszedłem, ale to już wiecie ;) Istotne, że miałem iść teraz i wziąć płytkę że swoim badaniem. Wysłałem zone, bo to do 14:30 czynne tylko, chyba że bym przed robota zdążył. No i babka nie ogarniała oczywy i stwierdziła, że nie mają płytki, a jak się chce to trzeba w kancelarii specjalne podanie z prośbą napisać... Od profesora się dowiedziałem, że muszę iść osobiście i za opłatą powinni wypalić płytę...

 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, jmk napisał:

To dopiero początek ;)

 

Kolejny absurd.  W maju jak leżałem w szpitalu to robili mi tomografię, wynik opisowy przyszedł jak już wyszedłem, ale to już wiecie ;) Istotne, że miałem iść teraz i wziąć płytkę że swoim badaniem. Wysłałem zone, bo to do 14:30 czynne tylko, chyba że bym przed robota zdążył. No i babka nie ogarniała oczywy i stwierdziła, że nie mają płytki, a jak się chce to trzeba w kancelarii specjalne podanie z prośbą napisać... Od profesora się dowiedziałem, że muszę iść osobiście i za opłatą powinni wypalić płytę...

 

Panie! Czego się spodziewał? Nagrywarka to duży koszt, płytka kolejny duży koszt, a służba leży i kwiczy ;) 

Idź z pendrivem i poproś, żeby przerzucili Ci :kekeke: 

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...