Skocz do zawartości

Marynia jako wzorowy korpoludek przepracowuje 529 darmowych nadgodzin w czasie swojego urlopu


krzysfiol

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry. Drugi dzień szkolenia, także dzień na lajcie.

 

 

Piątek, Piąteczek, Piątunio, 13 październik 2017, 286 dzień roku, 41 tydzień

 

Imieniny obchodzą: Edward, Teofil oraz Daniel, Faust, Florencjusz, Florenty, Gerald, Geraldyna, Gerbert, Honorat, January, Karp, Magdalena, Marcjalis, Maurycy, Mikołaj, Reginbald, Siemisław, Wacław, Wacława,
Wenancjusz, Wenanty
Przysłowie:
„W Edwarda jesień twarda”

 

Brzask o 06:22, Wsch. Sł. o 06:56, Zenit o 12:22, Zach. Sł. o 17:47, Zmierzch o 18:21

Zach. Księżyca o 15:05

 

Dzień: Światowy Dzień Jaja, Dzień Dawcy Szpiku, Międzynarodowy Dzień Noszenia Garnituru, Dzień Ratownictwa Medycznego

Edytowane przez Makk
Odnośnik do komentarza

Gabe, w zderzeniu filmu i powieści Dicka niesamowite jest to, że z jednej strony jest tam kolosalny rozdźwięk, jeśli chodzi o jedno z głównych Pytań (o istotę człowieczeństwa), bo przecież w Dicka replikanci go nie posiadają, a u Scotta Batty wyraźnie się humanizuje na dachu Bradbury... ale z drugiej strony te odpowiedzi są podobne. Uwielbiam obie wersje (w ogóle uwielbiam wiele z twórczości Konioluba, szczyt to VALIS i Ubik).

 

A ludzie? Przecież Deckard jest pięknym przykładem zimnego sukinsyna (zresztą nie tylko on) :D

 

W całej tej powieści tyle się mówi o byciu człowiekiem jako o empatii, o współodczuwaniu, jest cały system empathy boxów i merceryzmu, tymczasem dwie postacie, które tę empatię prezentują to specjal Isidore (wg tamtego społeczeństwa też nie do końca człowiek) i android Pris. A ludzie najwięcej szczątkowej empatii przejawiają w stosunku do zwierząt - głównie dlatego, że są rzadkie, drogie i mocno od nich zależy opinia społeczna. Dość pesymistyczne, jak się o tym pomyśli, nie? ;)

 

Nie pamiętam też dlaczego w powieści androidy przybyły na Ziemię (chyba po prostu szukały schronienia), ale w filmie dodatkową mocną motywacją był ich ograniczony czas życia i desperackie poszukiwanie ratunku. Pamiętam, że to strasznie uczłowieczało ich w moich oczach, jak pierwszy raz widziałem film.

Odnośnik do komentarza
  • Hawkeye zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...