Marynia zastrzega numer 523 na cześć ilości banów, które rozdał Icon za lepszych czasów, kiedy forum się nie psuło i nikt nie zakładał nowych tematów

[jmk]

Musiałem się zapisać na ten cały zlot, bo zarealenie i zalegijnienie tak olbrzymie, że była ewidentna potrzeba odrobiny barcelońsko-lechickiego rozsądku :kekeke:

 

Trzeba było poczekać do finału LM i mistrzostwa PL;)

[Lucas07]

 

Saga z kurierem cd. zamówiłem sobie dodatkowy internet z Nju za 19 zł miesięcznie i paczka nadana oczywiście... DPD (trzeba podpisać umowę) i ten sam kurier :D Pierwszy dzień - paczka 15:15 nieodebrana, drugi dzień znowu mu napisałem, że nic się nie zmieniło, ale podałem od razu adres firmowy. Drugi dzień - znowu po 15 nieodebrana. Wysmarowałem maila do nju z opisem sytuacji z kurierem, że trzecia paczka to samo... no i dziś telefon z jakiegoś innego nr. no witam, mam paczkę przekierowaną do pana do pracy, mogę być o 14?

 

No kurwa można!

No przecież to nie leży w interesie kuriera, żeby zajmować się przekierowaniem Twojej paczki do innego regionu, kaman :>

 

Do mnie zazwyczaj dzwonili z godzinę przed i pytali się czy będę w miejsc dostarczenia czy ma podjechać gdzieś indziej :D. No ale może to urok małych miast, bo w Poznaniu się już z czymś takim nie spotkałem :/.

[stefan_jaracz]

jmk uwierz mi, że kurier już doskonale pamięta Twój adres pod szyldem 'kolesia zawsze nie ma w domu' :P Czemu utrudniać sobie i innym życie? Wiedząc że musisz być osobiście mogłeś od razu zamówić do pracy.

 

A kurier nie może sobie sam zmienić adresu. Może najwyżej zgłosić to do biura, potem oni muszą to zgłosić nadawcy i dopiero potem jest zgoda (albo nie). Zmiana adresu to usługa płatna dodatkowo.

[Brudinho]

Na Zanzibarze byłeś, a na Sikórz Cię nie stać? :D

 

Przecież to nawet jednego like nie zgarnie na inście :( :keke:

[Lucas07]

O, to nie wiedziałem o takich procedurach, bo serio zdarzało się, że kurier podrzucał mi paczkę w inne miejsce po telefonie od niego :-k.

[stefan_jaracz]

 

 

Saga z kurierem cd. zamówiłem sobie dodatkowy internet z Nju za 19 zł miesięcznie i paczka nadana oczywiście... DPD (trzeba podpisać umowę) i ten sam kurier :D Pierwszy dzień - paczka 15:15 nieodebrana, drugi dzień znowu mu napisałem, że nic się nie zmieniło, ale podałem od razu adres firmowy. Drugi dzień - znowu po 15 nieodebrana. Wysmarowałem maila do nju z opisem sytuacji z kurierem, że trzecia paczka to samo... no i dziś telefon z jakiegoś innego nr. no witam, mam paczkę przekierowaną do pana do pracy, mogę być o 14?

 

No kurwa można!

No przecież to nie leży w interesie kuriera, żeby zajmować się przekierowaniem Twojej paczki do innego regionu, kaman :>

 

Do mnie zazwyczaj dzwonili z godzinę przed i pytali się czy będę w miejsc dostarczenia czy ma podjechać gdzieś indziej :D. No ale może to urok małych miast, bo w Poznaniu się już z czymś takim nie spotkałem :/.

 

 

Po małym mieście jeździ jeden kurier. Po takim Poznaniu przynajmniej kilkunastu.

[FYM]

 

Na Zanzibarze byłeś, a na Sikórz Cię nie stać? :D

 

Przecież to nawet jednego like nie zgarnie na inście :( :keke:

 

 

Wszystko da się załatwić ;)

[Lucas07]

No dlatego zaznaczyłem, że to pewnie specyfika mniejszych miejscowości, gdzie te podjechanie pod inny adres to chwila, a nie przebijanie się przez korki godzinne ;).

[stefan_jaracz]

Lucas tu chodzi o zmianę adresu na rejon innego kuriera. Jak masz to w obrębie jednego rejonu to zazwyczaj nie ma problemu, bo kurierzy robią to bez zgłaszania. Każdemu zależy na doręczalności :)

[jmk]

Nie ten, którego nie ma w domu tylko którego nie ma w domu do 16. Wyraźnie jest to napisane na paczce. Do pracy nie chcę, bo nie zawsze jestem w biurze albo mam lekarzy, szpitale itp, a info, że paczka przyjdzie wysyłają rano tego samego dnia. I nie wiem dlaczego to ja mam się dostosowywać, skoro to praca kuriera dostarczyć paczkę.

 

Tak samo nie można sąsiadom, nie? Przepisy swoje, życie swoje.

[Lucas07]

Mnie o wiele bardziej wkurwiają listonosze :roll:. Już 2-3 był jak na pewno ktoś był w naszym mieszkaniu, a i tak zostawiał awizo na dole i nawet nie pukał do drzwi...

[Reaper]

No właśnie nie czaję zarzutów jmk:

• chcę żeby był po 16 - widocznie ten kurier nie ma możliwości dostosowywania godzin dostarczenia przesyłki, więc się z nim tak nie umówisz, a jest w Twoim rejonie tylko przed 16, więc ma specjalnie dla Ciebie i 1 paczki czekać godzinę, skoro w tym czasie dostarczy 15 innych?
• może podwieźć mi do pracy - nie jego region, więc nie może
• może to przekazać komuś innemu - nie jego sprawa, nie on się tym zajmuje, nie ma czasu na zajmowaniem się przekierowania jednej paczki

[jmk]

Widocznie ten kurier nie ma... to niech inny ma, dostarczają przesyłki od 8 do 17 i też w soboty.

 

I tak ma specjalnie mi dostarczyć paczkę, bo to ja jestem klientem i za to zapłaciłem.

[Gacek]

 

 

chcę żeby był po 16 - widocznie ten kurier nie ma możliwości dostosowywania godzin dostarczenia przesyłki, więc się z nim tak nie umówisz, a jest w Twoim rejonie tylko przed 16, więc ma specjalnie dla Ciebie i 1 paczki czekać godzinę, skoro w tym czasie dostarczy 15 innych? może podwieźć mi do pracy - nie jego region, więc nie może może to przekazać komuś innemu - nie jego sprawa, nie on się tym zajmuje, nie ma czasu na zajmowaniem się przekierowania jednej paczki

Widocznie więc kretynem nie jest kurier, lecz pracodawca kuriera, który zorganizował swoją usługę w sposób wybitnie kretyński. Znam to bardzo dobrze z Katowic, gdzie kiedyś nawet w "normalnych" godzinach kurier z uporem maniaka dostarczaj w opór ciężką paczkę w rozbieżności z godziną wskazaną w zleceniu (chyba 9 zamiast 12), bo mu tak pasowało i tę ciężką paczkę miał tak ustawioną w aucie, że chciał ją zrzucić od ręki. :| Jestem nawet w stanie uwierzyć, że to nie on sam był tak głupi, tylko ludzie ustalający mu trasę.

[stefan_jaracz]

 

 

Nie ten, którego nie ma w domu tylko którego nie ma w domu do 16. Wyraźnie jest to napisane na paczce.

 

Jak chcesz po 16 to zapłać dodatkowo za dostarczenie po 16 i dostaniesz. Na paczce to sobie możesz wszystko napisać. Nikt na to nie zwraca większej uwagi, bo nie ma na to czasu.

Widocznie ten kurier nie ma... to niech inny ma, dostarczają przesyłki od 8 do 17 i też w soboty.

 

I tak ma specjalnie mi dostarczyć paczkę, bo to ja jestem klientem i za to zapłaciłem.

 

Najgorszy typ klienta ;)

 

 

chcę żeby był po 16 - widocznie ten kurier nie ma możliwości dostosowywania godzin dostarczenia przesyłki, więc się z nim tak nie umówisz, a jest w Twoim rejonie tylko przed 16, więc ma specjalnie dla Ciebie i 1 paczki czekać godzinę, skoro w tym czasie dostarczy 15 innych? może podwieźć mi do pracy - nie jego region, więc nie może może to przekazać komuś innemu - nie jego sprawa, nie on się tym zajmuje, nie ma czasu na zajmowaniem się przekierowania jednej paczki

Widocznie więc kretynem nie jest kurier, lecz pracodawca kuriera, który zorganizował swoją usługę w sposób wybitnie kretyński. Znam to bardzo dobrze z Katowic, gdzie kiedyś nawet w "normalnych" godzinach kurier z uporem maniaka dostarczaj w opór ciężką paczkę w rozbieżności z godziną wskazaną w zleceniu (chyba 9 zamiast 12), bo mu tak pasowało i tę ciężką paczkę miał tak ustawioną w aucie, że chciał ją zrzucić od ręki. :| Jestem nawet w stanie uwierzyć, że to nie on sam był tak głupi, tylko ludzie ustalający mu trasę.

 

 

Nic nie wiesz o pracy kuriera.

[Gacek]

Wiem za to coś o zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. I tu się mijamy.

[Reaper]

Dobra, jak widać oczywistość nie dla wszystkich jest oczywista, nie mam sił dalej tłumaczyć ;)

[jmk]

Ja myślę, że skoro trzecia paczka i dalej wie, że jest tak samo to zwykła wiadomość, kiedy pan jest, bo jestem w rejonie wtedy i wtedy w godzinach w tych i w tych to nie byłoby za wiele jak na tego człowieka.

[stefan_jaracz]

Wiem za to coś o zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. I tu się mijamy.

 

Co ma jedno do drugiego?

 

Ja myślę, że skoro trzecia paczka i dalej wie, że jest tak samo to zwykła wiadomość, kiedy pan jest, bo jestem w rejonie wtedy i wtedy w godzinach w tych i w tych to nie byłoby za wiele jak na tego człowieka.

 

Nie ma takiego obowiązku. To Ty masz zapewnić obecność kogoś kto może odebrać paczkę.

[Meler]

No ale obowiązek to jedno a zdrowy rozsądek to drugie. Skoro zależy mu na dostarczalności to chyba mógłby zrobić krok naprzód i mieć paczkę z głowy 5 dni temu, a nie zatrzymywać się pod chatą jmk codziennie.

Jak robiłem w Allfreshu i mi ktoś zadzwonił to starałem się trasę zmienić żeby mu ogarnąć w miarę możliwości.