Nowa Marynia spóźnia się o 516 stron z reinkarnacją i na dodatek pisze posta w złym lajfskorze

[Brachu]

AvE!!

[Gabe]

Gabe określał się jako prawicowiec Ale już się tego wstydził ;)

 

Po pierwsze - wychowałem się w rodzinie katolickiej praktykującej, byłem z sześć lat ministrantem i ze cztery lektorem (tzn jestem nadal, tylko nieaktywnym :P). Siedem lat z rzędu byłem na pielgrzymce na Jasną Górę. Kręciłem się raczej w oazowych klimatach.

 

Po drugie - mocno czytałem Nową Fantastykę ;)

 

Po trzecie - słuchałem rocka i heavy metalu.

 

Wystarczyło dodać 1+2+3.

 

Mimo że kwestionowałem sporo od najmłodszych lat, to jednak tego fundamentu (prawica - dobrzy, lewica - źli) wpojonego od małego świadomie nie ruszałem. Ale w końcu przyszedł i czas na question everything, zresztą jak się zastanowić, to ideały lewicowe wpoili mi rodzice, tylko pewnie sami o tym nie wiedzą

 

Bry

[Ingenting]

ZAROST: g?adki niczym pupa niemowlaka ;)

 

chyba to się najbardziej zmieniło ostatni raz ogoliłem się na zero chyba na ślub siostry, czyli jakieś 6 lat temu :-k

[Dickson]

DobryDzień

[jmk]

Umieram dziś Jakby mi było mało po silce to jeszcze atak hemoroidow...

[Mauro]

Idealny post do śniadania ;)

[Dickson]

siłka siłka, mówię: a co mi tam, jest pusto, nie ma siary, zrobię kilka seryjek na klate...

od 3 dni jestem praktycznie nie do życia od zakwasów.

[Hajd]

 

 

To ja też coś oświadczę:

 

Dopóki na tym forum będą panoszyły się wynalazki typu Crowley, dopóty moja 'noga' więcej tu nie postanie:) forum zdycha nie przez to, że ludzie dorastają. Powodem jest to, że toleruje się tu debilizm, a MT jest najgorszą władzą w internecie (nie znam drugiego tak sztywnego forum). Nie chce mi się w to dłużej bawić, nie czerpię już przyjemności z zaglądania tutaj, więc kąpcie się we własnym sosie i całujcie na przemian w pały. Miło było poznać :)

 

Może czasem zajrzę do 'polskich kibiców' żeby zagrać na nosie SZk czy innym łowcom kiboli

Poplacz sie jeszcze do tego lamusie.

 

Hyde kiedyś jaka forma.

 

Na szczęście dałem sobie już spokój z internetową agresją. Wtedy chyba za dużo słuchałem rzeczy typu Hatebreed albo Terror

[Meler]

O kurwa, 6 lat temu zaczalem prace w tej firmie :/

[Gabe]

Normalne - ja po przerwie świątecznej ostrożnie podszedłem do sztangi i zrobiłem serię przysiadów z 10 kg mniej niż zazwyczaj, a później z kibelka wieczorem nie mogłem wstać

[Hajd]

Normalne - ja po przerwie świątecznej ostrożnie podszedłem do sztangi i zrobiłem serię przysiadów z 10 kg mniej niż zazwyczaj, a później z kibelka wieczorem nie mogłem wstać

Jakim ciężarem robisz? Ja kilka miesięcy temu doszedłem do 115 kg, ale potem zacząłem drugą pracę i wszystko chuj :(

[Dickson]

115kg to by mnie chyba w parkiet wgniotło

[Gabe]

 

Normalne - ja po przerwie świątecznej ostrożnie podszedłem do sztangi i zrobiłem serię przysiadów z 10 kg mniej niż zazwyczaj, a później z kibelka wieczorem nie mogłem wstać

Jakim ciężarem robisz? Ja kilka miesięcy temu doszedłem do 115 kg, ale potem zacząłem drugą pracę i wszystko chuj :(

 

 

Ja doszedłem do 100kg i trochę się odezwały kolana i przystopowałem.

115kg to by mnie chyba w parkiet wgniotło

 

Przecież to nie wyścig. Każdy podnosi tyle, ile aktualnie może. Ja na ławeczce aktualnie wyciskam 60 kg i się nie wstydzę - to akurat ciężar, którym czuję, że pracuję, jestem w stanie zrobić pięć serii po osiem powtórzeń w poprawny technicznie sposób i się nie uszkodzić.

[Hawkeye]

Ciężar zależy też od tego, czy przysiad ze sztanga za głową czy na barkach. No i jest masa osób, które sobie napierdalaja ciężaru dla fejmu, ale pracy czwórek to tam za wiele nie ma, lepiej mniejszy ciężar i przysłowiowe ass to grass.

[FYM]

O kurwa, 6 lat temu zaczalem prace w tej firmie :/

 

Mi wczoraj stuknęło 5 w obecnym miejscu.

[dziki_ryj_]

ja mam ciągle to samo zacznę chodzić w miarę regularnie dobijam do 90 na ławeczce do 10 powtórzeń na , a potem lnastępuje enistwo przerwa i od nowa od 70 w góre;( w życiowej formie miałem max 105 kg czyli swoją wagę na serie, a obecnie przy mojej wadze(112-114 kg) nie podniose ani razu:(

[lad]

A ja się właśnie zastanawiam nad zmianą pracy. Niby dostałem awans, ale mam coraz mniej motywacji do łażenia po domach. Sprzedaż uwielbiam i wyniki mam dobre, ale oddałbym konia z rzędem za to, żeby klient przychodził do mnie.

 

Może wyślę aplikację do banku jakiegoś :-k

[Mauro]

 

O kurwa, 6 lat temu zaczalem prace w tej firmie :/

 

Mi wczoraj stuknęło 5 w obecnym miejscu.

 

W grudniu minęło 9 lat.

[Gabe]

ja mam ciągle to samo zacznę chodzić w miarę regularnie dobijam do 90 na ławeczce do 10 powtórzeń na , a potem lnastępuje enistwo przerwa i od nowa od 70 w góre;( w życiowej formie miałem max 105 kg czyli swoją wagę na serie, a obecnie przy mojej wadze(112-114 kg) nie podniose ani razu:(

 

Ja na poziomej ćwiczę bez spottera, więc ciężar wziąłem tak, żeby przy ósmym powtórzeniu mógł jeszcze spokojnie wrzucić sztangę na widełki. Mógłbym dociągnąć ławeczkę do stojaka na przysiady i tam robić większym ciężarem (tam są regulowane bezpieczniki), ale albo są ławeczki zajęte, albo nie chce mi się jej ciągnąć przez całą siłownię, bo ktoś ją zaciągnął do smitha.

[Meler]

 

 

O kurwa, 6 lat temu zaczalem prace w tej firmie :/

 

Mi wczoraj stuknęło 5 w obecnym miejscu.

 

W grudniu minęło 9 lat.

 

Wczesniej mialem 5 lat w Allfreshu, i 2 u mamy Beboka. W sumie pracuje juz 13, jeez :)