Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

Eto'o zerwał wczoraj ścięgna prawej nogi i będzie pauzował 8 tygodni :|

 

Już na początku sezonu widac jak świetnym pomysłem było sprowadzenie Henry, dzięki temu mamy zawodnika, który spokojnie może zastąpic Kamerunczyka w pierwszym składzie :>

 

Co do wczorajszego spotkania...

Warto zacząc do ładnego zachowanie naszych piłkarzy, którzy wybiegli na murawę w koszulkach Sevilli z numerem 16, numerem Puerty.

 

Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Nie tyle cieszy mnie pięc strzelonych bramek co styl jaki zaprezentowali nasi zawodnicy. Graliśmy efektownie, ale również skutecznie. Mimo, że był to mecz towarzyski widac było zaangażowanie, czego moim zdaniem wyraźnie zabrakło w spotkaniu z Racingiem.

Największe słowa uznania dla Toure. Zaprezentowała się kapitalnie. Nie tylko czyścił przed naszym polem karnym, ale bardzo chętnie włączał się do akcji ofensywnych. Kilka świetnych prostopadłych piłek dzięki, którym dla kolegów otwierała się droga do bramki strzeżonej przez Toldo. To właśnie Yaya uruchomił świetnym podaniem dos Santosa przy golu na 2-0 i sam wykończył akcję potężną bombą z 30 metrów. Jeśli w kolejnych spotkaniach będzie się prezentował w zbliżonym stylu i rozwijał się tak szybko jak teraz to w niedługim czasie stanie się filarem naszej środkowej formacji.

 

Szkoda, że Henry nie trafił do siatki, ale to tylko kwestia czasu, bo okazje sam sobie stwarza, albo pomagają mu w tym koledzy, ale brakuje troszkę szczęścia (patrz słupek w meczu z Racingiem).

Kolejny bardzo dobry mecz młodziutkiego dos Santosa, który najpierw wywalczył karnego (faul Chivu), później sam ośmieszył rumuńskiego obrońcę i jednym balansem ciała zwiódł niedoszłego obrońcę Barcelony. Meksykanin wprowadził duzo ożywania i woli walki w nasze szeregi.

Warto wspomniec, że przy bramce Toure piłka lecąc do siatki przeleciała pomiędzy nogami Chivu :keke:

Rumun przyjechał do Hiszpanii na jedno spotkanie i miał udział przy trzech bramkach, więc to chyba dobrze, że do nas nie trafił ;)

 

Liczę, że mecz z Racingiem to był wypadek przy pracy i w nastepnym spotkaniu zagramy przynajmniej tak jak wczoraj...

Odnośnik do komentarza

UIaaa, ale Dos Santos zamiótł :o

Coś czuję, że mamy drugiego Leo w składzie. Sceptycznie podchodziłem do doniesień o wielkim talencie reprezentanta Meksyku (bo że ogrywał swoich rówieśników, to nawet nasze polskie młodzieżówki potrafią ;)), ale to może być wartościowy zmiennik już w tym sezonie, a wzmocnienie klubu już choćby od następnego sezonu.

Odnośnik do komentarza
Dzisiaj o godzinie 18 w Monaco odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2007/2008. FC Barcelona trafiła do grupy E wraz z Olympique Lyon, VfB Stuttgart i Glasgow Rangers.

Grupa średnia, awans pewny. Chociaż nie można lekceważyć tych drużyn. W końcu są w tej grupie mistrzowie Francji i Niemiec. Tylko, że Stuttgart w tym sezonie nie zachwyca, a OL zawodzi. Awans musi być.

Odnośnik do komentarza

Barca wygrała z Bilbao 3:1. Zwycięstwo było pewne i zasłużone. Dwie bramki zdobył powracający do wielkiej formy Dinho - jedną z wolnego, a drugą z karnego. Swoje trafienie dołożył także fenomenalny Yaya Toure. Wygląda na to, że w przeciągu dwóch lat stanie się on najlepszym pivotem świata. Fantastyczny mecz w wykonaniu Abidala, który zaangażowany był niemal w każdą akcję ofensywną, oraz Henry'ego. Dobra postawa także Messi'ego. Na minus Marquez, który niepotrzebnie otrzymał czerwoną kartkę. Ogólnie spotkanie bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza

Po falstarcie z Racingiem wczoraj zawodnicy pokazali, że tamten mecz to wypadek przy pracy.

Kapitalna partie rozegrał Abidal, który w ofensywie grał niesamowicie, drybling, wymiana szybkich podan, klasa. Po jednej takiej dwójkowej akcji z Henrym ten drugi trafił słupek, kolejny raz w słupek...

 

Swoje zrobił Ronaldinho, któremu wreszcie wychodzą stałe fragmenty. Piłka nie leci już trzydzieści metrów nad bramką tylko tuż nad poprzeczką/obok słupka.

W defensywie nie było zbyt wiele roboty, bo ofensywni gracze z Kraju Basków częściej bronili dostępu do własnego pola karnego niż zajmowali sie atakowaniem bramki strzeżonej przez VV. Dzięki temu zawodnicy z zadaniami głównie defensywnymi chętnie podłączali się do akcji i po jednej z nich świetnie ustawiony przed polem karnym Toure huknął jak z armaty (niewiele zabrakło, żeby w walce o to kto ma uderzyc lecącą piłkę zderzył się z kolegą z drużyny...). Piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała na linii. Oglądałem kilkanaście powtórek z różnych ujęc, ale do tej pory nie jestem w stanie stwierdzic czy piłka całym obwodem odbiła się za linią bramkową :-k Sędzia po chwili zastanowienia uznał bramkę.

 

Kolejna dobra zmiana młodego dos Santosa. Wypracował kilka okazji kolegom, a i sam miał szansę wpisac się na listę strzelców. Widac, że szansa treningów i gry w pierwszym zespole dodały mu skrzydeł, pewności we własne umiejętności. Z każdą kolejną akcją młodego Meksykanina utwierdzam się, że ten chłopak już za rok może odgrywac taką rolę w zespole jak dziś Messi, a wtedy to już może byc wielki kłopot bogactwa w ofensywie... :-k

Odnośnik do komentarza

Raczej to nie pech, że stracili bramkę tylko konsekwencja złego piąstkowania. Wyszedł by ją wypiąstkować, a mu nie wyszło bo piąstkowanie na linię pola karnego nie można nazwać dobrym. Rozumiem gdyby wypiąstkował na 20-30 metr a nie na linię pola karnego. Mógł mieć szczęście akurat, że to złe wybicie trafiło by do kolegi z drużyny ale się tak nie stało i zawalił bramkę.

Odnośnik do komentarza

Gra mogła się podobać. Widać, że drużyna odzyskała świeżość i radość z gry. W meczu z racingiem uśmiechór Ronniego było jak na lekarstwo, zawodnicy Blaugrany poruszali się jakby ospale. Najprawdopodobniej zawodnicy czuli w nogach przygotowania.

 

Valdes powinien dostawać liścia przed, w przerwie i po meczu (tak na otrzeźwienie). Bramkarzem jest dobrym, ale mógłby czasem użyć mózgu. Jedenasty metr, sześciu zawodników w pobliżu ostro bitej piłki. Szanse na złapanie piły są praktycznie zerowe, a piąstkowanie w tym miejscu zawsze stwarza ryzyko. Jeśli zdecydował się na wyjście, to trzeba było walić w łaciatą ile wlezie. Trochę zdecydowania.

 

Karny wynikał z cwaniactwa Heńka, choć chłopak niejednokrotnie przekonywał (w wywiadach) o swojej uczciwości. W takim razie po cholerę zostawiał nogę na bramkarzu? Bramka Toure to też bubel.

Odnośnik do komentarza
Po obejrzeniu wczorajszego meczu jako kibci Barcy i Interu (w meczu kibicowalem krzyzakom) musze przyznac ze Yaya Toure to jest po prostu DEMON. Mysle ze rzadzi i dzieli w srodku pomocy. Jego transfer to byl strzal w dziesiatke IMO ;)

 

Pisałem pare stron wcześniej- Yaya Toure to bardzo ciekawy zawodnik- wysoki srodkowy pomocnik- zapamietalem go z Pucharu Narodów Afryki- gdzie rządził i dzielił w srodku pola- ma zadatki na znakomitego gracza

 

Barca ma w tym sezonie bardzo ciekawy skład- podzielam opinie zę "dobrze" wyjdzie dla Barcy kontuzja Etoo- bedzie mogl troche pograc dos Santos ( niesamowity potencjał )- jestem akurat za dawaniu młodym graczom szans grania- to nie Polska gdzie graczy sie trzyma do 24 roku na lawie "bo beda mieli czas jeszcze pograć" :doh!:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...