qwas Napisano 4 Października 2007 Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Barca gra momentami galaktyczny futbol, ale trudno by bylo inaczej skoro sie ma takich kosmicznych graczy jak Iniesta, Xavi, Messi, Ronnie, Deco i Henry. Jedyne co moze razic to zbytnia nonszalacja w obrebie pola karnego. Z takim Stuttgartem to powinni strzelic min. 5-6 bramek. Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 4 Października 2007 Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Ogólnie, to bardzo ładny mecz Barcy. Wiele okazji, ale także dobra postawa bramkarza. Fantastycznie bronił Valdes. Pozostaje mieć teraz nadzieję na dobry wynik w lidze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 5 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Ja liczę na powtórkę z zeszłego sezonu, kiedy Barca zgniotła Atletico 6:0 (tyle, że to chyba było na wyjeździe ). Na Camp Nou w tym sezonie jeszcze nie straciliśmy punktów i wydaje mi się, że nawet dobra dyspozycja Atletico na starcie rozgrywek nie zatrzyma rozpędzonej, katalońskiej lokomotywy. Cytuj Odnośnik do komentarza
nodi Napisano 5 Października 2007 Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Tak, 6-0 było na wyjeździe, na Camp Nou zremisowalismy 1-1 po golach Aguero i R10. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 5 Października 2007 Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Ja liczę na powtórkę z zeszłego sezonu, kiedy Barca zgniotła Atletico 6:0 Że co? To chyba marzysz, a nie liczysz To nie to samo Atletico. Mają naprawdę niezłą pakę i najważniejsze żeby z nimi ograć 3 punkty, bo ten zespoł wybitnie nam nie lezy (pomijając to 6-0 w Madrycie). Dobrze, że nie ma już Torresa, bo on to lubił sobie wdusić brameczkę na Camp Nou. Najbardziej ciekawi mnie jak Mister złoży defensywę, bo tam jest bida... Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 8 Października 2007 Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Barca rozegrała fantastyczny mecz i pokonała Atletico 3:0. Fajnie zagrali Messi, Deco, Xavi i co najważniejsze Ronaldinho. Jeśli zachowamy taką formę, to nic nam nie odbierze kolejnych zwycięstw. Oby tak dalej.. Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 12 Października 2007 Udostępnij Napisano 12 Października 2007 FIFA zdecydowała, że Arsenal będzie musiał zapłacić Barcelonie 3,2 mln za Frana Méridę. Katalończycy domagali się takiej kwoty jako zadośćuczynienie za uformowanie piłkarza występującego w przeszłości w niższych kategoriach wiekowych klubu. Mérida przeniósł się do Anglii w wieku 16 lat w podobnych okolicznościach, co Cesc czy Piqué. W każdym z tych przypadków Barcelona domagała się rekompensaty. Wyrok w sprawie Méridy może zdecydować o polityce transferowej angielskich klubów w następnych latach. Wszak 3,2 mln za 16-latka to pieniądze niemałe... I bardzo k***a dobrze, bo to podkupowanie młodzieży przestało być zabawne... Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 FIFA zdecydowała, że Arsenal będzie musiał zapłacić Barcelonie 3,2 mln za Frana Méridę. Katalończycy domagali się takiej kwoty jako zadośćuczynienie za uformowanie piłkarza występującego w przeszłości w niższych kategoriach wiekowych klubu. Mérida przeniósł się do Anglii w wieku 16 lat w podobnych okolicznościach, co Cesc czy Piqué. W każdym z tych przypadków Barcelona domagała się rekompensaty. Wyrok w sprawie Méridy może zdecydować o polityce transferowej angielskich klubów w następnych latach. Wszak 3,2 mln za 16-latka to pieniądze niemałe... I bardzo k***a dobrze, bo to podkupowanie młodzieży przestało być zabawne... Cos jednak powodowalo, ze mlodzi i najbardziej zdolni Hiszpanie chcili odchodzic z Barcy... Dopiero po kilku 'ucieczkach' sytuacja 16-latkow, z ktorymi wiaze sie przyszlosc chociazby w Barcelonie ulegla znanczacej poprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Niestety, kilka razy przespano. Chyba najbardziej na razie można żałować Cesca. Akurat w jego przypadku obietnica gry w rezerwach i treningi z pierwszym zespołem zadecydowały. Do tego jeszcze wtedy w Barcy było "bezkrólewie". Na całe szczęście coś się zmieniło i widać warto dawać szansę wcześniej takim młokosom, bo nawet w wieku 17, 18 lat mogą być przydatni dla pierwszej drużyny. Kameruńczyk Samuel Eto'o przysięgał dziś na konstytucję hiszpańską i w ten sposób przestał okupować miejsce dla graczy spoza UE. W najbliższych godzinach FC Barcelona prześle RFEF i LFP odpowiednie dokumenty zaświadczające o nowym obywatelstwie Eto'o. Jedynym piłkarzem, który nie posiada jeszcze obywatelstwa żadnego z krajów UE pozostaje Touré Yayá. 27 sierpnia przyznano hiszpański paszport Ronaldinho, a dwa dni później podobny otrzymał Giovani Dos Santos. Cieszyć się czy nie, ale miejsce może się przydać na jakiegoś talenciora z Ameryki Płd. Selekcjoner reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, Uli Stielike, powiedział wczoraj wieczorem w RAC-1, że Touré Yaya jest "fundamentalną częścią? jego drużyny, dlatego też powoła go na przyszłoroczny PNA. W ten sposób Barcelona może pożegnać się ze swoim nowo zakupionym piłkarzem na okres stycznia i lutego, mimo że Begiristain prosił jego samego jak i Eto?o by postarali się o zwolnienie z udziału w turnieju. Stielike, były gracz Realu Madryt, powiedział, że Yaya "to filar naszej drużyny, a ponieważ jest zdolny do gry, zostanie powołany." Selekcjoner mówił też o "wadze PNA dla narodu?, który zawodnicy będą reprezentować, dlatego nie może wystawić drużyny złożonej z dublerów. Ech szkoda, świetny początek sezonu, teraz knt, później PNA, a tak dużo wnosi do drużyny... Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 17 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Cieszyć się czy nie, ale miejsce może się przydać na jakiegoś talenciora z Ameryki Płd. wink.gif tyle, ze po ratyfikowaniu przez Kortezy zapisu z Cotonou obywatelstwo hiszpańskie dla Samuela niczego w zasadzie nie zmienia Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 A to nie słyszałem Gdzie to wyczytałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Powiem szczerze, że na przestrzeni tych "kilku" sezonów Rijkaarda drażni mnie właśnie Puchar Narodów Afryki. Rok temu, kiedy w klubie był jeszcze "Pibito", a Sammy wybył właśnie na PNA, graliśmy z Argentyńczykiem w składzie, na zmianę z Gudjohnsenem. W tym roku akurat atak jest raczej solidnie obsadzony osobami Henry'ego, Messi'ego, a także chociażby Krkicia. Martwi mnie jednak właśnie defensywny pomocnik, bo mimo, że potrafimy wygrywać bez Yaya, co pokazują ostatnie wyniki, to tj. pisał kkamillo bardzo dużo wnosi do zespołu. Czyści wszystko, jak trzeba, poza tym, odpukać, Marquez doznaje kontuzji no i jest problem... PNA mówimy stanowcze nie! Niech chociaż rozgrywają go w jakimś innym terminie, ale z drugiej strony - w jakim? Cytuj Odnośnik do komentarza
woj Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 A to nie słyszałem Gdzie to wyczytałeś? Tak, gracze z Afryki w Hiszpanii będą traktowani jak gracze UE Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 18 Października 2007 Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Piłkarzom FC Barcelona przedstawiony został osławiony już w barcelońskim środowisku 'Kodeks Postępowania', wcześniej nazywany także 'wewnętrznym kodem'. Klub utworzył zbiór zasad, choć jak się okazuje nie są przewidziane sankcje za złamanie owych warunków. Władze Barçy postanowiły wdrożyć takie rozwiązanie w związku z licznymi atakami mediów i kibiców, którzy zarzucali Laporcie, iż zachowanie niektórych zawodników zespołu wymaga zdyscyplinowania. 'Kodeks Postępowania' otrzymało w pierwszej kolejności dwóch z trzech kapitanów zespołu - Carles Puyol i Xavi. To oni mieli przekazać kopię wszystkim pozostałym członkom. Przypomnijmy, że jeszcze w tym tygodniu Oleguer tłumaczył się z ostatniego spóźnienia na trening, które spowodowane było uczestnictwem w odcinku testowym Rajdu Katalonii w samochodzie Xeviego Ponsa. Presas bronił się, iż nic nie wie o jakimkolwiek kodeksie - teraz, po kilku dniach, będzie wiedział już wszystko. Żeby zapobiec kolejnym kontrowersjom odnośnie nocnego życia zawodników, Klub postanowił wprowadzić przepis, na mocy którego zabrania się nocnych eskapad na 48 godzin przed meczem. "Sport" informuje, iż podczas swojego pierwszego sezonu w Barcelonie, Rijkaard przedstawił postulat, by działacze Klubu szukali raczej żonatych graczy niż tych, którzy nie mają jeszcze rodziny. Jako argument podał przykład problemów z Ricardo Quaresmą. Barça nie ma zamiaru inwigilować swoich zawodników i ingerować w ich prywatne życie. Władze Klubu chcą natomiast wdrożyć nowe, profesjonalne standardy, dzięki którym uda się uniknąć sytuacji jaka miała miejsce w minionym sezonie. Txiki Begiristain odbył specjalną rozmowę z kapitanami zespołu, podczas której podkreślił ich rolę w zaimplementowaniu owych reguł do drużyny. Oprócz wspomnianej 48-godzinnej przedmeczowej 'kwarantanny', która jest główną zasadą nowego kodeksu, wprowadzono także zakaz uczestnictwa piłkarzy w jakichkolwiek działaniach reklamowych kiedy drużyna powinna być w pełnym składzie. Są ku temu podstawy, bowiem Laporta ma zapewne w pamięci występek Ronaldinho, który w 2006 roku, na kilka godzin przed meczem o Superpuchar Europy, wziął udział w reklamie jednego z producentów telefonów komórkowych. Uprawianie wszelkich ryzykownych dyscyplin sportowych jest teraz niedozwolone, tak więc Oleguer będzie musiał powstrzymać się od swojego zamiłowania do rajdów samochodowych. Także narciarstwo czy sporty motorowerowe są zabronione, chyba że klub wyrazi na nie zgodę. FC Barcelona nie ukrywa, że chce promować motto "mes que un club" także wśród zawodników, działanie to również stanowi część wdrażanego projektu. Klub wyraża radość z postawy Ronaldinho, Eto'o i Thurama, którzy działają w organizacjach pozarządowych, co doskonale wpływa na współpracę Barçy z UNICEF. W przepisach jest także mowa o tym, iż żaden gracz Dumy Katalonii nie może opuścić miasta bez otrzymania zgody Klubu. 'Kodeks Postępowania' jest swego rodzaju rewolucją w zespole Barcelony i może budzić wiele domysłów odnośnie tego, czy powstał ze względu na wszystkich, czy tylko niektórych piłkarzy. Pewne jest natomiast to, iż zasady są jasne i będą stosowane do wszystkich piłkarzy. Póki co FC Barcelona nie przewidziała kar za łamanie zasad owego regulaminu, nie wiadomo jakie więc będą konsekwencje działań niezgodnych z kodeksem. Hmm, nie wiem co o tym myśleć... Z jednej strony dobrze, bo wszystko jasne, opisane i mam nadzieję, że będzie równe traktowanie wszystkich bez względu na rolę w drużynie. Z drugiej strony nie wiadomo jakie kary za poszczególne "wykroczenia". BTW, takie kodeksy występują w większości znanych klubów? W 1/16 Copa del Rey zagramy z trzecioligowym Club Deportivo Alcoyano. Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 18 Października 2007 Udostępnij Napisano 18 Października 2007 BTW, takie kodeksy występują w większości znanych klubów? Nie wykluczone, choc w przypadku Manchesteru United czesto mozna bylo natknac sie na amatorskie filmiki, w ktorych to cala (wiekszosc) druzyny popijala w lokalu piwko i spiewala. Nie jestem w stanie powiedziec, czy byly to sytuacje typu wieczor przed meczem, ale ufalem zawsze w profesjonalizm pilkarzy, wiec watpie. A co to samego faktu istnienia takich kodeksow nie mam najmniejszych watpliwosci, tyle ze w zdecydowanej wiekszosci przypadkow pozostaja one w szatni i nie wychodzi sie z nimi na konferencje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 19 Października 2007 Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Ronaldinho tak balował w Rio de Janeiro po meczu Brazylia - Ekwador, że spóźnił się do Barcelony i trener Frank Rijkaard nie wziął go na mecz z Villarreal. Brazylia pobiła Ekwador 5:0. Według "O'Globo" kilku graczy kadry w tym Robinho oraz Baptista z Realu Madryt i Ronaldinho z Barcelony wzięli potem udział w szalonej fieście w jednej z najlepszych dyskotek w kraju. Fundatorem był Robinho, który płacił za muzykę, alkohole i dziewczyny. Gościom własnoręcznie rozdał około 40 prezerwatyw. Robinho zaprzeczył doniesieniom prasy. Powiedział, że imprezę zorganizował jego przyjaciel i przypomniał, że niedługo się żeni, bo jego dziewczyna jest w piatym miesiącu ciąży. Fiesta miała złe skutki. Ronaldinho spóźnił się na wczorajszy trening Barcelony i trener Frank Rijkaard wykluczył go z hitowego meczu w lidze hiszpańskiej z Villarreal. Kilka tygodni temu Rijkaard miał ukarać Ronaldinho za balowanie w dyskotekach Barcelony na 48 godz przed meczem z Osasuną w którym Brazylijczyk wypadł słabiutko i został zmieniony. Bernd Schuster też się zirytował i postanowił, że Robinho i Baptista nie zagrają z Espanyolem. [źródło: Gazeta] Powiem szczerze, z pełnym szacunkiem dla R10, że ten gość zaczyna mi działać na nerwy, więc ciekawe co myśli sobie Rijkaard. Baluje sobie, bo zdobył bramkę w reprezie - rozumiem, ale czy musiał to zrobić dzień po wprowadzeniu tego całego "Kodeksu"? Jasno jest powiedziane - zero baletów na 48h przed meczem, a on sobie świętuje w najlepsze, jakby jego Kodeks nie obowiązywał... Generalnie tracę powoli nadzieję, jakie wiązałem ze słusznością pozostania Ronaldinho w Barcy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dawiz Napisano 20 Października 2007 Udostępnij Napisano 20 Października 2007 A ktoś mu przedstawił kodeks (vacatio legis)? Wątpię. Bardziej boli mnie to, że zawodnicy nie potrafią się zachować. Pal licho kodeks. Ronni jest dorosły, kopaniem piłki zabrabia pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 20 Października 2007 Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Nie no jasne, o kodeksie wiedzą kibice od przedwczoraj, ale biednemu Ronaldinho nikt nie przekazał... Zasady są zasadami, powinien ich przestrzegać, skoro chce u nas grać. A co do zachowania, większość graczy nie ma problemów z dyscypliną. Nie mówię o Oleguerze, bo to już w ogóle porażka, Katalończyk z jednej strony, a z drugiej wielki fan rajdów... Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Października 2007 Udostępnij Napisano 23 Października 2007 W związku ze straszną biedą w pomocy, dzisiaj na Ibrox w pierwszym składzie może wybiec Crosas. Chłopak to zdolny, ale czy udźwignie odpowiedzialność? Mówiąc szczerze to mamy dziurę w pomocy jak wielkości wjazdu do tunelu Nie wiem jak to wszystko Rijkaard załata. No i martwię się trochę o kości naszych bo jak wiadomo ekipy ze Szkocji respektu dla zdrowia rywali nie mają...A wszystko co nam teraz potrzeba to zdrowie naszych graczy. Zszokowała mnie za to informacja, że Deco wypadł na 5 miesięcy Znowu wszystko rozbija się o kontuzje, to jest naprawdę wkurzające :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 23 Października 2007 Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Mnie to tez irytuje, czy znowu kolejny sezon przegramy przez kontuzje ? Czy nie da się z tym czegos zrobić ? Może są źle przygotowani to tego sezonu, no nie wiem, nie wiem, w której czołowej drużynie europejskiej jest co rok tyle kontuzji ? Chelsea miała plagę rok temu, ale teraz już chyba wróciło do normy ... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.