Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profesor

Thuram jest wolny jak ja, a doświadczenie nie wystarczy, gdy Villa będzie nim kręcił jak zegarkiem. Zambrotta to 1001. dowód na to, że Włosi w Hiszpanii sobie nie radzą, Abidal również niczego wielkiego nie pokazał - czy aby nie wykasowałeś sobie wspomnień z zeszłego sezonu? Nie pamiętasz, jak Thuramem ze światowego topu i Zambrottą z drużyny mistrzów świata kręcił choćby Real w sławetnym 3:3?

 

Valdez to solidny bramkarz, ale prochu nie wymyśli. A Barcelona potrzebuje gwiazdy, kogoś takiego jak Casillas czy Kameni, który w pojedynkę wygra jej mecz - tak jak Casillas zrobił to wczoraj z Atletico. A Valdez ma to do siebie, że zdarzają mu się straszne błędy, toutes proportions gardées jest to taki hiszpański Dudek.

Odnośnik do komentarza
Abidal również niczego wielkiego nie pokazał

No rzeczywiscie tyle mial okazji do pokazania swoich umiejetnosci :|. Pozatym byla to jedna z lepszych o ile nie najlepsza opcja, jesli chodzi o zakup lewego obroncy.

Valdez to solidny bramkarz, ale prochu nie wymyśli. A Barcelona potrzebuje gwiazdy, kogoś takiego jak Casillas czy Kameni, który w pojedynkę wygra jej mecz - tak jak Casillas zrobił to wczoraj z Atletico. A Valdez ma to do siebie, że zdarzają mu się straszne błędy, toutes proportions gardées jest to taki hiszpański Dudek.
VV nie jedno spotkanie nam wygral, Casillasa nie sklonujemy a Kameni ma super mecze, ale jak dla mnie jest slabszym bramkarzem od naszego "Dudka". Do tego (VV) wciaz jest mlody jak na swoja pozycje i ma sporo lat na stanie sie wielkim pilkarzem.
Odnośnik do komentarza
Thuram jest wolny jak ja, a doświadczenie nie wystarczy, gdy Villa będzie nim kręcił jak zegarkiem. Zambrotta to 1001. dowód na to, że Włosi w Hiszpanii sobie nie radzą, Abidal również niczego wielkiego nie pokazał - czy aby nie wykasowałeś sobie wspomnień z zeszłego sezonu? Nie pamiętasz, jak Thuramem ze światowego topu i Zambrottą z drużyny mistrzów świata kręcił choćby Real w sławetnym 3:3?

 

 

Ok. Natomiast chodzi mi o to, iz krytykujesz polityke Barcelony i porownujesz ja do polityki Realu wiadomej ery. I tu IMO nie masz racji. To jak dani zawodnicy graja to jedno. Nikt nie jest w stanie przewidziec czy transfer wypali czy nie, czy gracz sie przystosuje do stylu gry czy nie. Natomiast plan zakupow Barcelona ma jak najbardziej przemyslany i dostosowany do aktualnej sytuacji klubu( w przeciwienistwie do wiadomo kogo, wiadomo kiedy...) . Nie kupujemy 500 napastnikow i idoli piszczacych nastolatek. Kupujemy (i) pilkarzy, ktorzy miesiac przed transferem zdobywaja Mistrzostwo swiata,(ii) graczy uznanych i ogranych w krajowej lidze, vide Milito,(iii) utalentowancyh pilkarzy o profilu jakiego akurat potrzebujemy - Toure. I tu nalezy zwrocic honor zarzadowi z Rijkardem i Txikim na czele. Diagnoze choroby stawiaja prawidlowa i leczenie podejmuja prawidlowe, to, ze Zambro wczesniej wymiatal, a teraz nagle przestal to kwestia, ktorej przewidziec sie nie da IMO. :/

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Co do Zambrotty - powtórzę się, Włosi w Hiszpanii się zasadniczo nie sprawdzają, więc było to całkiem do przewidzenia.

Co do Valdeza - nie zgadzamy się i się nie zgodzimy, obyś miał rację.

Co do Abidala - myślałem bardziej długoterminowo, w sensie "nie jest sprawdzony w Hiszpanii, więc to na razie wielka niewiadoma, a fakt gry w zespole wicemistrzów świata o niczym nie świadczy"

Co do polityki kadrowej - wytłumacz mi sens sprowadzania Henry'ego zamiast kogoś młodszego i gotowego poczekać 2-3 sezony na swoją szansę (Alves z Heerenveen momentalnie przychodzi mi do głowy albo ktoś podobny) - w ataku jest Eto'o, Messi, ponoć świetny Dos Santos, Ronaldinho też może tam grać => nie ma miejsca dla GWIAZDY, a taką jest Henry. Znacznie większy sens miało dla mnie sprowadzenie Gudjohnssena w zeszłym roku, choć i on był za młody, by na nim opierać atak, a za stary, by traktować go perspektywicznie.

Odnośnik do komentarza
Co do polityki kadrowej - wytłumacz mi sens sprowadzania Henry'ego zamiast kogoś młodszego i gotowego poczekać 2-3 sezony na swoją szansę (Alves z Heerenveen momentalnie przychodzi mi do głowy albo ktoś podobny) - w ataku jest Eto'o, Messi, ponoć świetny Dos Santos, Ronaldinho też może tam grać => nie ma miejsca dla GWIAZDY, a taką jest Henry. Znacznie większy sens miało dla mnie sprowadzenie Gudjohnssena w zeszłym roku, choć i on był za młody, by na nim opierać atak, a za stary, by traktować go perspektywicznie.

 

Jako zatwardziały kibic Realu postaram się o obiektywną ocenę ;). Przede wszystkim w Barcie na pierwszy rzut oka można zauważyć bez sensowne sprowadzanie gwiazd najwyższego formatu, których jest już nadto. Inaczej sprawa ma się w Realu, gdzie takiej gwiazdy pokroju - Messi, Ronaldinho nie ma. Zgadzam się z tym, co powiedział przedmówca, Henry w tym zespole jest zbędny. Eto'o jest nie do wygryzienia, nawet dla takiego tuza jak Thierry. Zresztą były Kanonier ma już swoje lata, więc sprowadzenie innego solidnego grajka byłoby lepszym rozwiązaniem. O młodzieży nie wspominam, bo młoda, zdolna już czeka na szansę wdarcia się na dobre do kadry (mam tu na myśli Krkica i Dos Santosa). Wydaje mi się, że przejście na ustawienie 4-4-2 dla Dumy Katalonii może skończyć się tragicznie, zakładając że Messi i Ronaldinho zajmą pozycję skrzydłowych. Nie wierzę, że ani Leo ani Dinho będą grać jak prawdziwi boczni pomocnicy - przyklejeni do bocznej linii boiska, wspomagający defensywę, grający pod napastników. Inna sprawa, że zagrywka z przesunięciem tych dwóch grajków w boczne sektory boiska mogłaby się skończyć konfliktem z trenerem, ale przede wszystkim byłaby marnowaniem zdolności tych graczy. VV w bramce to jakaś pomyłka. Owszem, miewa świetne występy, ale równie (zbyt) często zdarzają mu się fatalne klopsy. Nigdy nie podobał mi się Abidal, jest jakiś taki sztywny, przywiązany do linii bocznej. Zambrotta - do piłkarzy z Serie A w Primera Division mam identyczne podejście jak Prof. Dwie kompletnie odmienne piłkarskie kultury, przestawienie się z jednej na drugą jest bardzo trudne; vide. Cannavaro, Cassano, Zambrotta.

Odnośnik do komentarza
Co do polityki kadrowej - wytłumacz mi sens sprowadzania Henry'ego zamiast kogoś młodszego i gotowego poczekać 2-3 sezony na swoją szansę (Alves z Heerenveen momentalnie przychodzi mi do głowy albo ktoś podobny) - w ataku jest Eto'o, Messi, ponoć świetny Dos Santos, Ronaldinho też może tam grać => nie ma miejsca dla GWIAZDY, a taką jest Henry. Znacznie większy sens miało dla mnie sprowadzenie Gudjohnssena w zeszłym roku, choć i on był za młody, by na nim opierać atak, a za stary, by traktować go perspektywicznie.

 

 

100 % zgoda. No moze 99%, bo zamiast mlodego, perspektywicznego, ktorego juz w skladzie mamy ( Bojan) , sprowadzilbym napastnika wszechstronnego, ogranego w lidze, ktory nie jeczalby gdyby gral tylko ogony w lidze/podczas PNA/w Pucharze Króla/w wypadku kontuzji Eto'o. Diego Milito :-k.

 

 

 

Co do Abidala - myślałem bardziej długoterminowo, w sensie "nie jest sprawdzony w Hiszpanii, więc to na razie wielka niewiadoma, a fakt gry w zespole wicemistrzów świata o niczym nie świadczy"

 

W sumie tez do zakupu Abidala na poczatku zbytnio przekonany nie bylem, jednak analizujac "rynek twardych lewych obroncow, pewnych w defensywie i przydatnych w ataku, o niezlych warunkach fizycznych, do wyjecia za nie wiecej niz 15 mln euro" doszedlem do wniosku, iz chyba jedynym takim nadajacym sie do gry w Barcy jest wlasnie Abidal.

Odnośnik do komentarza

Gudiego to akurat kupili dlatego, że wydaje mi się"musiał" być Skandynaw po tym jak furorę robił Henka. Tyle, że Eidur Henką nigdy nie był i nie będzie.

 

Co do "sprawdzania się w lidze". To fakt, że Wlosi w Hiszpanii to kaplica i na odwrót z reszta też (Mendieta, Jose Mari i Farinos to takie przykłady z głowy), ale zauważcie, że w Barcelonie ostatnio rzadko sprawdzają się Francuzi - Petit, Dugarry, Christanval, Blanc, Dutruel - to tylko najjaskrawsze przykłady. Giuly też nie grał zawsze na miarę swoich możliwości. Dlatego to, że aż trzech graczy jest Francuzami (wliczając Toure, wychowanego we Francji) troszkę martwi.

Wracając do wzmocnienia ataku Henrym - może obawiano się powtórki z zeszłego sezonu? Eto'o odpadł, Messi odpadł i zostaliśmy z Gudjohnsenem i nielubianym przez Franka Saviolą. Co jeśli się to powtórzy? (pomijam już, że Eto'o jedzie w styczniu na PNA). Fakt, że jak wszyscy są zdrowi, to jest tłok, gracze (a już R10 i Eto'o w szczególności) są uczuleni na sadzanie na ławkę, więc wprowadzenie sensownej rotacji będzie niesamowicie ciężkie.

No ale lepiej mieć niż nie mieć chyba (się okaże jeszcze ;) )

 

Co do meczu - nie widziałem, ale wszystko pachnie poprzednim sezonem. Nieprawdopodobne męczarnie z przeciętniakami, granie wszerz, atak pozycyjny wydłużany do granic absurdu, klopsy w obronie i brak choćby odrobiny szczęścia (słupek Titiego w końcówce)

Rąk nie załamuję, bo to pierwsza kolejka, ale liczę na poprawę w następnej kolejce.

Odnośnik do komentarza

No nie oszukujmy się, że sprowadzenie Henry nie miało dac również kopa naszemu budżetowi, ale błagam nie porównujcie tego do polityki Realu, bo to trochę nie na miejscu. Nie uważam, że przyjście Thierrego to bład, czy przepakowanie, a już na pewno nie zgodzę sie, że lepiej byłoby zatrudnic jakiegoś średniego grajka, który błyszczy w jakiejś ogórkowej lidze, bo ma małe szanse, żeby kiedykolwiek błyszczec w Barcelonie. Henry to sprawdzony, wielkiego formatu piłkarz i nie gadajcie, że jest za stary :doh!: bo akurat jest w najlepszym wieku, na dodatek wyrwał się z Arsenalu, z którym przez tyle lat w Europie nie poszalał (oprócz finału LM?)...

Odnośnik do komentarza

#kkamillo

 

 

Ok. Pelna zgoda, ze

Henry to sprawdzony, wielkiego formatu piłkarz i nie gadajcie, że jest za stary bo akurat jest w najlepszym wieku, na dodatek wyrwał się z Arsenalu, z którym przez tyle lat w Europie nie poszalał (oprócz finału LM?)...
. Problem w tym, ze Henry zostal do nas sprowadzony jako rezerwowy/ewentualnie do funkcji, ktore wymienilem przy okazji Diego Milito... I przyznasz, ze sytuacja robi sie dziwna, bo z wielkiej 4 ktos musi usiasc na lawce. I nie moze tez byc sytuacji, ze Rijkard rotuje skladem co tydzien, bo to bylo by chore( a nawet jesli to nie wyobrazam sobie zdrowego Eto'o siedzacego na lawce :|). Messiego i Ronniego zreszta tez.
Odnośnik do komentarza
#kkamillo

 

 

Ok. Pelna zgoda, ze

Henry to sprawdzony, wielkiego formatu piłkarz i nie gadajcie, że jest za stary bo akurat jest w najlepszym wieku, na dodatek wyrwał się z Arsenalu, z którym przez tyle lat w Europie nie poszalał (oprócz finału LM?)...
. Problem w tym, ze Henry zostal do nas sprowadzony jako rezerwowy/ewentualnie do funkcji, ktore wymienilem przy okazji Diego Milito... I przyznasz, ze sytuacja robi sie dziwna, bo z wielkiej 4 ktos musi usiasc na lawce. I nie moze tez byc sytuacji, ze Rijkard rotuje skladem co tydzien, bo to bylo by chore( a nawet jesli to nie wyobrazam sobie zdrowego Eto'o siedzacego na lawce :|). Messiego i Ronniego zreszta tez.

A jak było w zeszłym sezonie? Jeśli nie było knt to była rotacja co mecz praktycznie, aż sam pod nosem kląłem :-k . Nie przesadzacie z tymi świętościami, że żaden na ławce nie siądzie? Spotkań w sezonie każdy z tej "F4" będzie miał okazję zagrac z ~60 (liga, puchar, LM, reprezentacja) i wątpię, żeby dali radę, a jeśli ta liczba dzięki rotacji spadnie do 45 to będzie to z korzyścią dla zawodników i druzyny :-k

Mnie się jednak wydaje, że będzie presja na Rijkaardzie, żeby na boisku grali wszyscy czterej. Presja zarówno zarządu, jak i kibiców, jeśli w kolejnych spotkaniach nie będziemy uzyskiwac korzystnych wyników.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
nie zgodzę sie, że lepiej byłoby zatrudnic jakiegoś średniego grajka, który błyszczy w jakiejś ogórkowej lidze, bo ma małe szanse, żeby kiedykolwiek błyszczec w Barcelonie

 

Ronaldo?

Ronaldinho?

 

Akurat gwiazdy Eredivisie w Barcelonie błyszczą jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza

A Ronaldinho to nie przyszedł z PSG? :>

 

Pewnie chodziło Ci o Romario.

 

Nie przesadzacie z tymi świętościami, że żaden na ławce nie siądzie?

 

Ale nie chodzi nawet o to, że Rijkaard nie będzie się bał sadzać kogoś na ławce. Ale Eto'o jest uczulony na ławkę i momentalnie strzela focha (był nawet taki mecz w zeszłym sezonie) gdy jest zmieniony/nie wystawiony w pierwszym składzie. To samo Ronaldinho, przy którym zaraz się włączy jego braciszek mówiący "że ma ofertę z Milanu".

Niestety obaj to "terroryści kadrowi", którym się raczej nie da wyperswadować posadzenia na ławce. Messi może jeszcze tak nie obrósł w piórka, a Henry nie po to zmieniał klub, żeby grać 30 minut. Dlatego jest to mała łamigłówka dla Mistera, ale ufam, że jakąś ją rozwiąże, a paradoksalnie może mu pomóc...kontuzja kogoś z wymienionego kwartetu.

Odnośnik do komentarza
nie zgodzę sie, że lepiej byłoby zatrudnic jakiegoś średniego grajka, który błyszczy w jakiejś ogórkowej lidze, bo ma małe szanse, żeby kiedykolwiek błyszczec w Barcelonie

 

Ronaldo?

Ronaldinho?

 

Akurat gwiazdy Eredivisie w Barcelonie błyszczą jak najbardziej.

Romario i Ronaldo, super, wybili się u nas, ale mimo wszystko bardziej wierzę we wkład w drużynę Henrego (po, którym pewnego wysokiego poziomu można spokojnie oczekiwac) niż Alvesa z Heerenveen, który może zostac drugim Ronaldo/Romario, ale może również zagrac kilka spotkań i zasiąśc na wieki na trybunach, bądź zostac zesłany na wieczne wypożyczenia.

Już Maxiego Lopeza perła była i się u nas zepsuła, takie luźne porównanie, bo on przecież z Holadnii nie przyleciał.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Ano nie przyleciał. Akurat liga holenderska i hiszpańska są podobne stylowo, więc napastnik z Eredivisie ma spore szanse się sprawdzić, zwłaszcza Brazylijczyk. Aczkolwiek oczywiście to tylko gdybanie, bo work permit Alvesa sprowadzić nie pozwoli - tylko jednak te średnie ligi w przeszłości jakoś się sprawdzały w Barcelonie :>.

 

Meczu nie widziałem, ale nieskuteczność wydaje się być ta sama, co na wiosnę, a to bardzo źle wróży na ten sezon.

Odnośnik do komentarza

Wypada mi się zgodzić praktycznie w pełni z Profem. Jestem bardzo podobnego zdania, co ty, ale mam kilka swoich pomysłów.

 

Jeszcze kilka takich kompromitacji jak wczoraj i mam nadzieję, że pożegnamy się z Rijkardem, który coraz bardziej udowadnia to, że bez Ten Cate nie potrafi zapanować nad wydarzeniami boiskowymi. Przykład z ostatniego meczu: Eto`o gra jak ostatnia noga, a co robi pan Ryjek? Zdejmuje chyba najlepszego Messiego. Żal tego komentować...

 

Ogólnie, jeżeli Barca nie chce przeistoczyć się w drugi Real, cules powinni coś zrobić. Do Laporty mam szacunek za to, że wydźwignął klub z ogromnych długów Gasparta, ale to co robił później nie przysługuje klubowi z taką tradycją. Barcelona zaczęła ni z tego, ni z owego być cholernie biznesowym przedsięwzięciem. Określenie 'mes que un club' zna chyba każdy dzieciak na kontynencie, ale czy Barca nie staje się zwykłym, komercyjnym klubikiem? No właśnie...

 

Co do samego spotkania. Jest źle, ale warto jeszcze poczekać, choćby do następnej kolejki (Athletic?). Niemniej nie wierzę chyba już w tę drużynę, z Rijkardem, z Henrym i Ronaldinho.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o Zambrottę, to uważam, że to naprawdę dobry zawodnik. Drugi co do klasy, zaraz po Danielu Alvesu, boczny obrońca świata. Na razie nie sprawdził się w lidze, ale gra przyzwoicie i nadal uważam, że to dobry transfer. W przeciwieństwie do Thurama, który ma 35(?) lat.. Rozwiązanie na krótką metę. Co do Henry'ego, to ja jednak wolę jego, niż Afonso Alvesa z Heerenven. To był dopiero pierwszy jego ligowy mecz od chyba czterech miesięcy. Grał 30 minut, więc ja w niego naprawdę wierzę. Ustawienie 4-4-2 raczej nie pasuje do Barcelony, ale np. 4-2-3-1 już bardziej. Czterech obrońców, jeden środkowy pomocnik z defensywnymi zadaniami (Toure), jeden z ofensywnymi (Xavi, Iniesta, Deco), jeden ofensywny pomocnik, grający za plecami snajpera (Eto'o, Henry, Deco), dwóch bardziej skrzydłowych (Messi & R10) i wysunięty napastnik (Eto'o, Henry).. Czytając komentarz SZU, zainteresował mnie ten fragment:

Jeszcze kilka takich kompromitacji jak wczoraj i mam nadzieję, że pożegnamy się z Rijkardem, który coraz bardziej udowadnia to, że bez Ten Cate nie potrafi zapanować nad wydarzeniami boiskowymi.

Zgadzam się z tym, a przyszło mi do głowy, że to właśnie Henk Ten Cate mógłby objąć samodzielnie Barcę. Tylko czy jest na to gotowy? Z Ajaxem nie odniósł jeszcze sukcesu, a Blaugrana to niewątpliwie wyższa półka. Innym młodym trenerem z nowym pomysłem na grę mógłby być Stoiczkow, ale na razie musiałby pokazać, że z Barcą może odnosić sukcesy takie, jak na boisku. Laudrup i Koeman to inne propozycje. Raczej w "wskrzeszenie" Johana Cruyffa nie wierzę.

Odnośnik do komentarza

W związku ze śmiercią Antonio Puerty, odwołano większość imprez towarzyszących Pucharowi Gampera. Sam mecz pomiędzy Barceloną i Interem się jednak odbędzie, a 10% dochodów z tego spotkania zasili konto badań nad chorobami serca.

W uroczystościach pogrzebowych piłkarza Sevilli ze strony FC Barcelona udział wezmą Joan Laporta, Txiki Begiristain i kapitan zespołu Carles Puyol.

 

za oficjalną

Odnośnik do komentarza
Barça w znakomitym stylu rozgromiła Inter Mediolan aż 5-0 co jest dobrym prognostykiem przed meczem w La Liga z Bilbao. Tyle, że to był mecz towarzyski, więc nie otwierajcie szampanów. A Bilbao zapewne będzie broniło w 11 za sukces uznając przekroczenie środkowej linii boiska... Miejmy nadzieję, że taką Barçę zawsze będziemy mogli oglądać.

 

5-0... Wynik wspaniały, gra również... dla Ciebie Antonio...

 

Hasta siempre, campeón!

 

Barça: Jorquera (Valdés, 46'); Zambrotta (Thuram, 46'), Márquez (Milito, 46'), Oleguer, Abidal (Sylvinho, 46'); Xavi, Touré Yaya (Crosas, 66'), Deco; Giovani (Eto'o, 46'; Motta, 49'), Henry, Ronaldinho (Messi, 46').

 

Inter Mediolan: Toldo (Alfonso, 62'); Burdisso, Rivas, Chivu (Filippini, 87'), César; Cambiasso, Luis Jiménez (Recoba, 60'), Pelé, Solari (Fatic, 66'); Crespo (Balotelli, 60') i Adriano (Marouffi, 60').

 

Gole: 1-0, min.6: Ronaldinho (p). 2-0, min.11: Giovani. 3-0, min.35: Touré Yaya. 4-0, min.55: Iniesta. 5-0, min.80: Motta.

No, jestem pod wrażeniem. Tyle bramek, ładna gra. Szkoda tylko, że rezerwowi Interu grali. Mam nadzieję, że zaczniemy grać na miarę oczekiwań.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Z tego, co widzę, rezerwowi Interu zaczęli wchodzić przy 4-0 dla Barcelony, więc już nie przesadzaj. Toldo, Crespo, Adriano, Solari, Burdisso, Chivu - nawet ja ich rozpoznaję, chociaż Interem się nie interesuję.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...