504 Marynia korzysta z benefitów płynących z bycia członkiem Rodziny

[Kaczy]

 

 

 

Nie zapominajny, że Białystok to wschód, a jak wschód to niedźwiedzie. I dużo lasów. A w nich kije :>

 

 

Mi to bardziej wygląda na południe ;)

 

 

Czemu zaznaczyłeś obszar garnizonowania na południu?

 

 

Nic nie zaznaczałem. To jest mapa wskazująca, gdzie w Polsce żyją niedźwiedzie :P

 

+Suwałki

[krzysfiol]

Suwałki nie istnieją. Tam jest tylko rondo, w którego środku jest wielki termometr, który zawsze pokazuje najniższą temperaturę w kraju ;)

[Reaper]

Uwaga skręcam

[krzysfiol]

Uwaga skręcam

 

To tak, jak w łódce, żeby skręcić w prawo, musisz wiosłować lewym wiosłem.

[jmk]

To tak jak z tym dowcipem: co robi kobieta, kiedy włącza wycieraczki w słoneczną pogodę? Skręca.

BADAM.

[schizzm]

 

pytam z ciekawości, w Elblągu co druga reklama w języku rosyjskim

 

Dlatego, że Rosjanie z Obwodu Kaliningradzkiego jak jeżdżą na zakupy do Trójmiasta przez Elbląg przejeżdżają.

 

W weekend byłem w Tossa del Mar (Costa Brava). Tam dopiero rosyjskim nawalone, prędzej nawet niż po angielsku . Swoją drogą byłem zaskoczony, bo część knajp miała ofertę wypisaną także w języku polskim.

[Misiek]

Uwaga skręcam

Rownowage lapie ;)

[Ingenting]

http://i.imgur.com/QS8HywF.gifv

[Jahu]

 

 

Pierwszy raz, od kilku lat, jestem nad polskim morzem i nie sądziłem ze będzie aż tak jebalo sandalem. Zabiłbym każdego debila który rozkłada parawan. No kurwa, las debili z parawanami...

Marian dawaj ten parawan to się poopalam nago!

 

A z jakim to Marianem nad morze jeździsz?

 

 

Nie ja tylko Hela

 

[klinsmann]

 

 

Lubię to.

zamiast Aleii Włókniarzy czy co to za ulica?

[timon]

Łeb mnie napierdala.

[FYM]

Łeb mnie napierdala.

 

Pewnie niedźwiedź ze Wschodu Cię pacnął ;)

[jmk]

Łeb mnie napierdala.

 

Mnie też od rana.

[Morpheus]

Jakiś czas temu szukałem pracy, to fajnych ofert nie było. Teraz pracuję, całkiem zadowolony, a oprócz oferty z Francji pojawia się kolejna - z Pragi. Co by tu zrobić...

[jmk]

https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p320x320/13697006_895623743898142_2703057539978526942_n.jpg?oh=20956ed33f3b8c28edd5f9e18da4dca4&oe=57F1448B

 

[kaderr]

Mnie też.

[Fenomen]

Jakiś czas temu szukałem pracy, to fajnych ofert nie było. Teraz pracuję, całkiem zadowolony, a oprócz oferty z Francji pojawia się kolejna - z Pragi. Co by tu zrobić...

Z Pragi tez co jakis czas dostaje ale osobiscie nie uwazam tego za nadzwyczajnie ciekawy kierunek. Moge pojechac na chwile zeby sie posmiac z ich jezyka i wypic dobre piwo, ale zeby tam na dluzej zostac to chyba bym nie dal rady :-k

[T-m]

Jakiś czas temu szukałem pracy, to fajnych ofert nie było. Teraz pracuję, całkiem zadowolony, a oprócz oferty z Francji pojawia się kolejna - z Pragi. Co by tu zrobić...

 

Aplikować.

[Kowalinho]

 

Ktoś coś chce?

[Morpheus]

 

Jakiś czas temu szukałem pracy, to fajnych ofert nie było. Teraz pracuję, całkiem zadowolony, a oprócz oferty z Francji pojawia się kolejna - z Pragi. Co by tu zrobić...

Z Pragi tez co jakis czas dostaje ale osobiscie nie uwazam tego za nadzwyczajnie ciekawy kierunek. Moge pojechac na chwile zeby sie posmiac z ich jezyka i wypic dobre piwo, ale zeby tam na dluzej zostac to chyba bym nie dal rady :-k

Właśnie chce mi się jakiejś przygody, dlatego skusiłem się na tę Francję, ale nie ukrywam, że Czechy wydają mi się dosyć ciekawym kierunkiem. Nie wiem tylko, jakie zarobki zapewniają tam konkretny poziom komfortu. W widełkach powiedzieli mi między 50 a 55 k koron.

 

Ktoś coś chce?

Cywilizację chętnie.