Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

A może samokrytyka? Zauważył, że jego umiejętności są, mówiąc delikatnie, nieadekwatne do poziomu międzynarodowego...

IMO piłkarz, który nie wierzy we własne umiejętności nie zaszedł by tak daleko... Gdyby nie wierzył w siebie w życiu by nie zadebiutował w reprezentacji - myślę, że ten powód możemy spokojnie wykluczyć.

 

To była tak zwana ironia, Baronie ;)

IMO z Radomskiego zrobiła się królewna Jęczybuła. Słaby z niego grajek, a chciałby nie wiadomo czego =]

Odnośnik do komentarza
- Chłopaki z kadry złośliwie nazywały mnie "synkiem" Beenhakkera. Synkiem nie byłem, a teraz straciłem zaufanie do trenera - mówi Arkadiusz Radomski, który nie został powołany na zgrupowanie kadry w Donaueschingen.

- Tego, że nie dostanę powołania nie spodziewałem się w najgorszych snach. Byłem przekonany, że pojadę. Miłe to dla mnie nie było, bo się absolutnie tego nie spodziewałem - mówi Radomski.

 

- Trener bardzo mnie rozczarował. Zrezygnowałem z listy rezerwowych, bo jaki sens był na niej pozostawać? Jak trener nie znalazł dla mnie miejsca w szerokiej kadrze, to znajdzie w 23-osobowej? Na razie rezygnuję z kadry, nie wiem, co będzie potem. Porozmawiałem z Beenhakkerem osobiście i wyjaśniłem powody.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

 

Fantastyczny człowiek. Nie dostał powołania i w związku z tym się obraził i stracił zaufanie do trenera. Był przekonany, że pojedzie :rotfl: Kolo nie doszedł do formy po kontuzji i co on sobie wyobraża? Że za zasługi pojedzie??

Odnośnik do komentarza
Więc co tam robi Matusiak? :P

 

Leo kilkunastokrotnie powtarzał, że potrzebuje nie graczy, którzy błyszczą w lidze, ale takich, którzy w ciągu kilku/kilkunastu dni zgrupowania mogą przenieść się na wyższy poziom... Biorąc to pod uwagę można wnioskować, że Matusiak w opinii Beenhakker'a jest właśnie takim zawodnikiem w przeciwności do wszystkich Brożków, Sikorów i innych ligowych gwiazdek. Nie żebym nie lubił Pawła, ale IMHO to Don Leo odpowiada za koncepcję i wyniki kadry, i to piłkarzy pasujący do JEGO pomysłu na grę mają jechać na Euro, a nie ci, którzy pasują NAM, czyli kibicom.

Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Odnośnik do komentarza
Więc co tam robi Matusiak? :P

 

Leo kilkunastokrotnie powtarzał, że potrzebuje nie graczy, którzy błyszczą w lidze, ale takich, którzy w ciągu kilku/kilkunastu dni zgrupowania mogą przenieść się na wyższy poziom... Biorąc to pod uwagę można wnioskować, że Matusiak w opinii Beenhakker'a jest właśnie takim zawodnikiem w przeciwności do wszystkich Brożków, Sikorów i innych ligowych gwiazdek. Nie żebym nie lubił Pawła, ale IMHO to Don Leo odpowiada za koncepcję i wyniki kadry, i to piłkarzy pasujący do JEGO pomysłu na grę mają jechać na Euro, a nie ci, którzy pasują NAM, czyli kibicom.

 

W niedzielę leciało Cafe futbol. Całości nie będę przytaczał, choć wartoby, ale zwrócę uwagę na kwestię Matusiaka właśnie.

Kołtoń, zwolennik Beenhakera, otwarcie ocenił tę decyzję jako nieporozumienie. Jeśli ktoś nie gra, to to nie jest tak, że nagle złapie formę i będzie cacy - prznajmniej przez ten miesiąc trzeba grać. Nawet jak Matusiak strzeli gola, to będzie to przypadek, a nie jego dobra postawa. Zresztą, jak gra w Wiśle, to w żenującej lidze polskiej nie radzi sobie z półamatorami, a ma sobie poradzić przeciwko czołowym obrońcom świata? Osobiście w to nie wierzę. (Kołtoń chyba też nie)

Co ciekawe jakiś czas temu Leo wypowiadał się, że da szansę Wichniarkowi. Kołtoń zanalizował tę sytuację następująco:

skoro daje szansę Wichniarkowi, to znaczy że stawia go na równi z resztą napastników z kadry i każdy ma szanse pojechać na Euro, a zadecyduje forma. Wichniarek gra całe mecze w drużynie, która walczy o utrzymanie, o życie. Jest przyzwyczajony do presji, o jakiej Matusiak nawet nie marzył. W dodatku w swoim klubie strzela gole - jednym zdaniem robi wszystko co można oczekiwać od napastnika.

A Matusiak? Grzeje ławę, albo wchodzi na przeciętnych obrońców w meczach o gówno i jeszcze odstawia padakę.

Kto jedzie? Matusiak. To nie jest "dać szansę". A przynajmniej jest to nielogiczne "dać szansę"...

Podobna sytuacja była z Radomskim - kiedy był świeżo po kontuzji, to dostał powołanie do kadry, teraz kiedy gra regularnie i gra dobrze, to powołania nie dostaje...

Cóż... Beenhaker za tę kadrę odpowiada, nie ja. Ja jako kibic życzę mu jak najlepiej, ale przeczuwam ciężki łomot jaki Polska dostanie od Niemców...

Odnośnik do komentarza

Lubie Wichniarka i cenię to co on robi w Arminii. Uważam, że to on powinien być w Kadrze na zgrupowanie przed mistrzostwami oraz na same mistrzostwa. Beenhakker podjął taką a nie inną decyzję. Nie wiem ile czasu Kołtoń zajmuje się piłką, ale chyba krócej od Beenhakker'a. Każdy popełnia błędy, Leo też, ale wolę życzyć z całego serca dobrej formy Matusiakowi niż rozczulać się nad Wichniarkiem. Miało być 0-3 w dupę od Portugalii, miało być wyjście z grupy w Korei oraz w Niemczech, a co było? Polecam wam zamiast wałkować ten rozciągnięty i nie prowadzący do niczego temat usiąść na dupie i przestać pier****ć, bo to nie ma sensu :) Jest Matusiak, Wichniarka nie będzie. A na Lea będziecie sobie mogli popsioczyć po turnieju, jeśli będzie taka potrzeba. Bo na razie NIE MAMY ZIELONEGO POJĘCIA jakie przełożenie na wynik będą miały powołania Beenhakker'a. A skoki od czarnowidztwa do hurraoptymizmu to nasza narodowa cecha :]

 

EOT z mojej strony.

Odnośnik do komentarza

Jeśli Kołtoń tak powiedział, to już naprawdę nie rozumiem decyzji Leo. Żeby nie słuchać się Romka Kołtonia? Człowieka, który swoją wypowiedzią wrzuca wszystkich piłkarzy do jednego wora?

 

Leo po prostu ma osobną teczkę dla każdego zawodnika, nie wrzuca wszystkich do jednego wora. Może Matusiak rzeczywiście dojdzie do formy? Widział go już nie raz na zgrupowaniu i z pewnością lepiej zna jego organizm niż Roman K. Z punktu widzenia kibica Leo zachowuje się bardzo niekonsekwentnie, jednak czy kiedykolwiek obiecywał komuś konsekwencję?

Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Wiedziałem, że ktoś mi to wypomni ;) Ja nie jestem zapatrzony ślepo w Benhakkera, sam bym zabrał kilku innych zawodników na Euro niż Leo. W 2006r. Pazdan tułał się jeszcze po trzecioligowcach albo jeszcze niżej. I nie powiesz mi, że Leo nie jest profesjonalistą :>
Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Wiedziałem, że ktoś mi to wypomni ;) Ja nie jestem zapatrzony ślepo w Benhakkera, sam bym zabrał kilku innych zawodników na Euro niż Leo. W 2006r. Pazdan tułał się jeszcze po trzecioligowcach albo jeszcze niżej. I nie powiesz mi, że Leo nie jest profesjonalistą :>

Jest profesjonalista, ale to niczego nie zmienia :P Jest traktowany lagodniej od Engela i Janasa, choc na razie nie wiadomo wlasciwie dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Wiedziałem, że ktoś mi to wypomni ;) Ja nie jestem zapatrzony ślepo w Benhakkera, sam bym zabrał kilku innych zawodników na Euro niż Leo. W 2006r. Pazdan tułał się jeszcze po trzecioligowcach albo jeszcze niżej. I nie powiesz mi, że Leo nie jest profesjonalistą :>

A czy ja odpowiadam za wszystkich kibiców w tym kraju?
Odnośnik do komentarza
Jeśli Kołtoń tak powiedział, to już naprawdę nie rozumiem decyzji Leo. Żeby nie słuchać się Romka Kołtonia? Człowieka, który swoją wypowiedzią wrzuca wszystkich piłkarzy do jednego wora?

I po co ta ironia? Ja jedynie poparłem swoje zdanie czyimś, w dodatku jakby nie patrzeć to Roman Kołtoń w porównaniu do innych polskich dziennikarzy sportowych wiedzę o piłce ma ogromną. A w kontekście Wichniarka jego zdanie jest tym cenniejsze, jako że na co dzień zajmuje się właśnie Bundesligą.

Zresztą, wszystko to było w formie komentarza. Nie popadajmy w paranoję i nie powstrzymujmy siebie i innych od komentowania i kształtowania opinii na takie tematy jak powołania.

Jak już napisałem, Leo należy się kredyt zaufania, niemniej jego decyzja odnośnie Matusiaka jest dla mnie, i jak widać nie tylko dla mnie, niezrozumiała.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Wiedziałem, że ktoś mi to wypomni ;) Ja nie jestem zapatrzony ślepo w Benhakkera, sam bym zabrał kilku innych zawodników na Euro niż Leo. W 2006r. Pazdan tułał się jeszcze po trzecioligowcach albo jeszcze niżej. I nie powiesz mi, że Leo nie jest profesjonalistą :>

Jest profesjonalista, ale to niczego nie zmienia :P Jest traktowany lagodniej od Engela i Janasa, choc na razie nie wiadomo wlasciwie dlaczego.

 

1. Bo jest człowiekiem z zewnątrz, nie kojarzonym z misiami od miodku.

2. Bo jego reprezentacja w meczach o punkty potrafiła grać nowoczesny futbol i klepać najlepszych.

3. Bo pierwszy raz w historii dał nam awans na ME.

4. Bo nie jest Polakiem i ma wizję odmienną od naszych szkoleniowców, których stać jedynie na (i) jojczenie, jaka to trudna grupa nam się trafiła, a we współczesnym futbolu nie ma słabych zespołów, czego dowodem Łotwa czy inne San Marino, lub (ii) polski pijany hurraoptymizm bez pokrycia z pałami w dłoniach i futbolem na tak. Mamy selekcjonera-profesjonalistę pełną gębą i to się kibicom podoba.

Odnośnik do komentarza
1. Bo jest człowiekiem z zewnątrz, nie kojarzonym z misiami od miodku.

2. Bo jego reprezentacja w meczach o punkty potrafiła grać nowoczesny futbol i klepać najlepszych.

3. Bo pierwszy raz w historii dał nam awans na ME.

4. Bo nie jest Polakiem i ma wizję odmienną od naszych szkoleniowców, których stać jedynie na (i) jojczenie, jaka to trudna grupa nam się trafiła, a we współczesnym futbolu nie ma słabych zespołów, czego dowodem Łotwa czy inne San Marino, lub (ii) polski pijany hurraoptymizm bez pokrycia z pałami w dłoniach i futbolem na tak. Mamy selekcjonera-profesjonalistę pełną gębą i to się kibicom podoba.

I nie sposób się z tym wszystkim nie zgodzić, ale nic by mu się nie stało jakby trochę więcej mówił o swoich decyzjach. Bo przeciętny kibic (ja :D) czuje się zdezorientowany widząc w obecnej sytuacji, że Wichniarek czy Radomski są poza kadrą...

Odnośnik do komentarza
Chyba tak myślał, że pojedzie za zasługi, ale nie ma doczynienia z Janasem czy innym Engelem tylko z profesjonalnym trenerem z zachodu.

Owszem, przeciez Janas zabral Klosa, Frankowskiego i Dudka wlasnie za zaslugi, to lobuz!

Uwielbiam ludzi slepo zapatrzonych w Beenhakkera, bo to trener z zachodu :D Jakby Janas nie wzial Radomskiego a wzial Pazdana to dopiero bylby lament :/

Wiedziałem, że ktoś mi to wypomni ;) Ja nie jestem zapatrzony ślepo w Benhakkera, sam bym zabrał kilku innych zawodników na Euro niż Leo. W 2006r. Pazdan tułał się jeszcze po trzecioligowcach albo jeszcze niżej. I nie powiesz mi, że Leo nie jest profesjonalistą :>

Jest profesjonalista, ale to niczego nie zmienia :P Jest traktowany lagodniej od Engela i Janasa, choc na razie nie wiadomo wlasciwie dlaczego.

 

1. Bo jest człowiekiem z zewnątrz, nie kojarzonym z misiami od miodku.

2. Bo jego reprezentacja w meczach o punkty potrafiła grać nowoczesny futbol i klepać najlepszych.

3. Bo pierwszy raz w historii dał nam awans na ME.

4. Bo nie jest Polakiem i ma wizję odmienną od naszych szkoleniowców, których stać jedynie na (i) jojczenie, jaka to trudna grupa nam się trafiła, a we współczesnym futbolu nie ma słabych zespołów, czego dowodem Łotwa czy inne San Marino, lub (ii) polski pijany hurraoptymizm bez pokrycia z pałami w dłoniach i futbolem na tak. Mamy selekcjonera-profesjonalistę pełną gębą i to się kibicom podoba.

Dobra, dobra, zgoda. Ale dla mnie licza sie wyniki, a te NA RAZIE sa porownywalne.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...