Skocz do zawartości

Nowa droga życia


PiotruH

Rekomendowane odpowiedzi

Luk nie ma, bo mam zmienników na każdą pozycję, ale gram żelazną jedenastką, w której sukcesywnie podpisuję profesjonalne kontrakty i zawodnicy mocno poprawiają swoje umiejętności dzięki czemu mamy teraz w przekroju całej ligi bardzo dobrych graczy. Bardziej martwię się finansami, ponieważ skaut pracuje do dupy i nic nie może wyszukać, a jeśli awansujemy to musimy jakoś wyczarować wzmocnienia i to za darmo.

_________________________________________________________________________________________

 

Mecze towarzyskie:

 

Radomsko 2:0 (Resnik, Stojanov)

Śląsk Wrocław 2:1 (Stanko, Resnik)

Lechia Gdańsk 3:0 (Nisandzic 2, Bozic)

Hutnik 4:1 (Nisandzic 4)

Triglav u-19 5:0 (Bogatinov, Stanko 2, Pavlovic, Nisandzic)

 

 

 

12.3.2006

Słoweńska 2 Liga [16/27]: [6] Aluminij-Triglav [1]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Wreszcie wznawiamy po aż czterech miesiącach laby rozgrywki, w których chcemy obronić pozycję lidera wywalczoną na jesieni. Zadłużenie klubowe sięga już aż 70.000 Euro co dla tak małego klubu jest katastrofą i nawet potencjalny awans nie pokryje nam tej zwiększającej się finansowej straty. Dzięki rozgrywkom ligowym przynajmniej to zadłużenie będzie nieco wolniej rosło. Okres przygotowawczy przebiegł bardzo dobrze i oby ta forma przeniosła się również na ligowy szczebel. Pierwsze minuty nie wyglądały dla nas najlepiej, ponieważ to gospodarze przejęli inicjatywę. W 12 minucie jednak lewą flanką przedarł się Pavlovic i dogrywając na krótki słupek zanotował asystę przy trafieniu Resnika. Niestety nasz napastnik przy tym golu faulował rywala i nadal mieliśmy bezbramkowy remis. Nie na długo utrzymywał się taki wynik, ponieważ już w kolejnej akcji bramkę po rykoszecie zdobył Ceh i musieliśmy odrabiać straty by uniknąć falstartu. Dziś ewidentnie nie byliśmy tą ekipą z meczów sparingowych i końcówki zeszłego roku i jeszcze przed przerwą mocno skomplikowaliśmy swoją sytuację dając sobie wbić drugiego gola. Na całe szczęście w 38 minucie dobra akcja została już bez żadnych wątpliwości wykończona przez Resnika i do szatni schodziliśmy ze stratą jednej bramki. Drugą połowę rozpoczęliśmy ofensywnie z animuszem, ale jakoś nie mogliśmy doprowadzić do wyrównania. Wreszcie w 65 minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał najsprytniejszy w nim Stanko i strata dwóch bramek została odrobiona. Skoro odrobiliśmy dwie bramki to czemu by nie pokusić się o olejne trafienie pomyślałem, a moje intencje doskonale odczytali moi podopieczni. Na skrzydle Pavlovica długim podaniem uruchomił Luk, a nasz młody skrzydłowy zagrał w tempo do Stanko, który strzałem po ziemi dał nam prowadzenie! Gospodarzy utrata dwubramkowego prowadzenia wyraźnie podłamała i już minutę później katastrofalny w skutkach błąd popełnił bramkarz Aluminij, który bezlitośnie wykorzystał Nisandzic kierując futbolówkę do pustej bramki. W drugiej połowie zagraliśmy kapitalnie i wydarliśmy komplet punktów zwiększając naszą przewagę nad drugą drużyną do dziewięciu oczek!

 

Aluminij-Triglav 2:4 (2:1)

 

14’ Ceh (1:0)

35’ Fridauer (2:0)

38’ Resnik (2:1)

65’ Stanko (2:2)

79’ Stanko (2:3)

80’ Nisandzic (2:4)

 

Mom: Ladislav Stanko

Widzów: 869

Odnośnik do komentarza

19.3.2006

Słoweńska 2 Liga [17/27]: [1] Triglav-Factor [2]

(Troha- Samardzic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Właśnie w meczu na szczycie nie mogłem skorzystać ze swojego prawego obrońcy, który pauzuje za kartki co jest dla nas znaczącym osłabieniem. Teoretycznie mogłem na prawej defensywie postawić na pewnego Aljancica, ale wolałem mieć go w ofensywie niż w obronie. Nad ekipą przyjezdnych mamy dziewięć oczek przewagi i nie chcę byśmy ją stracili także mimo, iż dzisiaj nie jesteśmy faworytami to nie przyjmuję porażki do wiadomości, a najlepiej przedłużyć serię zwycięstw z rzędu do liczby sześć. Od początku rzuciliśmy się na rywala, który został mocno stłamszony. W drugiej minucie minimalnie chybił Aljancic, a w dziewiątej Stojanov obił poprzeczkę by wreszcie po kwadransie gry składna akcja została z bliska wykończona przez Resnika. Ta bramka tylko jeszcze bardziej nas nakręciła i w kolejnych minutach zmarnowaliśmy aż dwie setki. W 28 minucie Nisandzic wypracował rzut karny, który pewnym strzałem na bramkę zamienił Luk. Goście w pierwszej połowie zupełnie nie istnieli i mogli mówić o wielkim szczęściu, że przegrywali tylko dwoma bramkami. Druga polowa to już znaczna przewaga przyjezdnych, którzy jednak nie zdobyli nawet honorowego gola głównie przez nieskuteczność Jelecevica. My zagraliśmy uważnie w defensywie i nie forsując tempa odnieśliśmy bardzo ważną wygraną.

 

Triglav-Factor 2:0 (2:0)

15’ Resnik (1:0)

28’(k) Luk (2:0)

 

Mom: Janez Aljancic – 8 (Triglav)

Widzów: 1769

 

 

Po tym spotkaniu najpotężniejszy klub w Słowenii zgłosił się po usługi naszego największego gwiazdora Aljancica oferując 80.000 Euro plus bardzo przyzwoite zastępstwo w osobie jednokrotnego reprezentanta Bośni i Hercegowiny, Predraga Simica. Z miejsca jednak odrzuciłem tę ofertę bardzo licząc na Janeza jeżeli byśmy awansowali do pierwszej ligi. Niestety takie oferty będą na porządku dziennym, ponieważ chcą go wszystkie najlepsze klubu w kraju, ale na szczęście Janez po odrzuceniu tej oferty nie obraził się i nadal pilnie przykłada się do treningów chcąc grać w barwach Triglavu.

Odnośnik do komentarza

26.3.2006

Słoweńska 2 Liga [18/27]: [1] Triglav-Szenczur [9]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Sześć zwycięstw z rzędu musiało robić na każdym wrażenie, a walczący o utrzymanie Szenczur miał być naszą kolejną ofiarą. Już w 38 sekundzie spotkania Aljancic dobrze dograł do wbiegającego w pole karne Resnika, który natychmiastowym strzałem z powietrza otworzył wynik spotkania zostając teraz najskuteczniejszym napastnikiem w drużynie. Ta błyskawiczna bramka wyraźnie oszołomiła przyjezdnych, którzy nie zaprezentowali kompletnie nic w pierwszej połowie, ale na ich szczęście moi podopieczni też nie kwapili się do kolejnych ataków i po nudnej odsłonie do szatni schodziliśmy minimalnie prowadząc. Na początku drugiej połowy brutalne wejście w nogi Nisandzica skończyło się noszami dla naszego napastnika i modliłem się by nie był to poważniejszy uraz, ponieważ potrzebuję tego szybkiego napastnika na kolejne spotkania. Ta odsłona podobnie jak pierwsza była miernym widowiskiem i wszystko skończyło się na naszej mizernej wygranej. Trzy punkty to jednak trzy punkty, które znacząco przybliżają nas do awansu.

 

Triglav-Szenczur 1:0 (1:0)

 

1’ Resnik (1:0)

 

Mom: Janez Aljancic – 8 (Triglav)

Widzów: 1766

 

 

Podpisałem nowy 3-letni kontrakt z Triglavem na mocy którego zarobię 65 Euro tygodniowo… Budżet płacowy przez zadłużenie został zredukowany do 3900 Euro tygodniowo, a na transfery nie dostałem zupełnie nic.

 

 

Słoweńska 2 Liga 2/3 sezonu 2005/2006:

 

 

| 1. | TRIGLAV   | 18 | 14 | 2  | 2  | 38 | 17 | +21| 44 | 
| 2. | Factor    | 18 | 10 | 2  | 6  | 25 | 15 | +10| 32 | 
| 3. | Svoboda   | 18 | 8  | 7  | 3  | 16 | 11 | +5 | 31 | 
| 4. | Dravograd | 18 | 8  | 6  | 4  | 26 | 18 | +8 | 30 | 
| 5. | Livar     | 18 | 7  | 2  | 9  | 22 | 29 | -7 | 23 | 
| 6. | Aluminij  | 18 | 5  | 5  | 8  | 27 | 33 | -6 | 20 | 
| 7. | Zagorje   | 18 | 6  | 2  | 10 | 24 | 31 | -7 | 20 | 
| 8. | Dravinja  | 18 | 3  | 8  | 7  | 14 | 18 | -4 | 17 | 
| 9. | Szenczur  | 18 | 3  | 7  | 8  | 14 | 21 | -7 | 16 | 
| 10.| Krszko    | 18 | 4  | 3  | 11 | 14 | 27 | -13| 15 | 
 
Odnośnik do komentarza

No właśnie na bosmanie nie ma żadnego zawodnika, który nadałby się na poziom I-ligowy... :/ Profil Twojego Djukica co wrzucałeś z Gratkorn w porównaniu z kopaczami z zaplecza słoweńskiej q ligi to niebo, a ziemia tyle dwucyfrowych atrybutów.

________________________________________________________________________________________________

 

2.4.2006

Słoweńska 2 Liga [19/27]: [1] Triglav-Dravograd [4]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Początek ponownie należał do nas, ale nie zdobyliśmy szybko bramki. Najpierw u Nisandzica widać było strach w dogodnej sytuacji gdy zobaczył szarżującego na niego defensora, ponieważ Gregor był jeszcze mocno poobijany po ostatnim spotkaniu i trafił tylko w bramkarza. W 11 minucie dobry strzał Pavlovica wybronił Krpac. Nasza przewaga była bardzo wyraźna co miało swoje odzwierciedlenie w statystyce strzałów do przerwy, która prezentowała się 10 do 0 na naszą korzyść, ale wynik był niestety bezbramkowy. W 49 minucie Nisandzic uruchomił Resnika kapitalnym ponad 60-metrowym podaniem, ale nasz napastnik zaprzepaścił akcję sam na sam trafiając prosto w rękawice goalkeapera gości. W ofensywie nam totalnie dzisiaj nie szło i mimo ogromnej przewagi straciliśmy punkty po bezbramkowym remisie.

 

Triglav-Dravograd 0:0 (0:0)

 

Mom: Igor Stojanov – 8 (Triglav)

Widzów: 1776

 

 

 

9.4.2006

Słoweńska 2 Liga [20/27]: [5] Livar-Triglav [1]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Już w pierwszej minucie powinniśmy byli prowadzić gdy lewą flanką urwal się Resnik i dobrze podał do Aljancica, który jednak w wybornej sytuacji sie pomylił I nadal musieliśmy walczyć ze swoją nieskutecznością. Na szczęście ponowny atak lewą flanką w trzeciej minucie został lepiej wykończony przez Stanko dzięki czemu szybko objęliśmy prowadzenie. W 14 minucie beznadziejnie i pazernie zachował się Nisandzic, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą dzięki czemu mieliśmy akcję 2 na 1 i zamiast podać do swojego partnera z ataku to Gregor postanowił sam wykończyć akcję co skończyło się posłaniem piłki daleko od bramki. Po okresie naszej przewagi nadzialiśmy się na groźny atak i tylko zwichrowany celownik Bracovica uchronił nas od wyrównania. Na początku drugiej połowy ponownie mieliśmy dużo szczęścia kiedy Maric urwał się moim defensorom i był sam na sam z Trohą, ale kopnął prosto w niego. W 59 minucie nie mieliśmy już jednak nic do powiedzenia gdy Bingo zaskoczył nas strzałem z rzutu wolnego i była to już jego druga taka bramka w spotkaniu z moją ekipą. W 83 minucie Nisandzic już się lepiej zachował niż w pierwszej połowie i podał do Resnika, który musząc tylko skierować futbolówkę do bramki, machnął się i kompletnie skiksował. Na całe szczęście dwie minuty później Stanko prostopadle podał do Nisandzica, a Gregor wykorzystał stuprocentową szansę. Później zdenerwowani gospodarze dostali jeszcze czerwoną kartkę co wykorzystaliśmy ustalając wynik spotkania na 3:1.

 

Livar-Triglav 1:3 (0:1)

3’ Stanko (0:1)

59’ Bingo (1:1)

85’ Nisandzic (1:2)

90+3’ Stanko (1:3)

 

Mom: Ladislav Stanko

Widzów: 196

Odnośnik do komentarza

16.4.2006

Słoweńska 2 Liga [21/27]: [1] Triglav-Svoboda [3]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Cały czas mam w pamięci, że to właśnie ekipa Svobody wyeliminowała nas z Pucharu Słowenii już w pierwszej rundzie, a wtedy nie byliśmy jeszcze zgrani ze sobą. Dzisiaj jesteśmy zdecydowanymi faworytami i widać to było od początku, ponieważ przy Pilce utrzymywała się praktycznie tylko moja drużyna. Nic z tego posiadania jednak nie wynikało. Dopiero w 28 minucie Stanko zdecydował się na uderzenie z ponad 25 metrów, a piłka huknęła w poprzeczkę i wyszła w pole. Klarownej sytuacji nie stworzyliśmy sobie żadnej i o zwycięstwo musieliśmy powalczyć w drugiej połowie. Pierwsza akcja drugiej części meczu to zmarnowana setka przez Kuronję co było dla nas ostrzeżeniem, że musimy uważać na ekipę przyjezdnych. Więcej błędów w defensywie nie popełniliśmy i zachowaliśmy dzisiaj czyste konto. Niestety ponownie w ataku zawiedliśmy i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

 

Triglav-Svoboda 0:0 (0:0)

 

Mom: Gregor Balazic – 7 (DM, Svoboda)

Widzów: 1607

 

 

 

22.4.2006

Słoweńska 2 Liga [22/27]: [8] Dravinja-Triglav [1]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Nie wiedzieć czemu to broniąca się przed spadkiem ekipa gospodarzy jest uznawana dzisiaj za faworyta tego pojedynku. Dobrze funkcjonował u nas odbiór w środku pola gdzie błyszczał Stojanov i rozdzielał piłki na skrzydła. Niestety dalsza część akcji była już gorsza i w pierwszych dwudziestu minutach aż pięciokrotnie marnowaliśmy dośrodkowania, które wpadały w rękawice bramkarza. Ta nieudolność zemściła się na nas w 23 minucie gdy Segedi zabrał piłkę Vojinovi i pokręcił po długim rogu zmuszając nas do odrabiania strat. Menedżer gospodarzy zdecydował się na bardziej defensywne ustawienie by bronić dobrego rezultatu, a tymczasem w 29 minucie Segedi wystąpił w roli asystenta i Cerenak podwyższył prowadzenie dla swojej ekipy do dwóch bramek mocno komplikując naszą sytuację. Druga połowa zaczęła się dla nas od kontaktowej bramki gdy najlepszy dzisiaj w mojej ekipie Stojanov posłał bombę zza pola karnego, która zerwała przysłowiową pajęczynę z okienka bramki Dravinji. Ta bramka dodała nam animuszu i mocno przycisnęliśmy przeciwnika. Wreszcie w 81 minucie penetrujące podanie Pavlovica wykorzystał Nisandzic doprowadzając do wyrównania. Uciekliśmy katu spod topora i musimy cieszyć się chociaż z tego jednego punktu.

 

Dravinja-Triglav 2:2 (2:0)

23’ Segedi (1:0)

29’ Cerenak (2:0)

54’ Stojanov (2:1)

81’ Nisandzic (2:2)

 

Mom: Igor Stojanov – 8 (Triglav)

Widzów: 161

Odnośnik do komentarza

30.4.2006

Słoweńska 2 Liga [23/27]: [1] Triglav-Zagorje [7]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Golob- Znidarsic, Resnik)

 

 

 

Dzisiaj byliśmy mocno osłabieni w ofensywie, ponieważ grypa uziemiła Stanko, a biegunki dostał Nisandzic czyli filary mojej ofensywy. W 11 minucie przejęliśmy dośrodkowanie z rzutu rożnego i natychmiast Andjelkovic posłał piłkę daleko do przodu gdzie otrzymał ją Resnik. Balansem ciała położył on bramkarza i uderzył przy słupku dając nam prowadzenie. Niestety był on na minimalnym spalonym i musieliśmy obejść się smakiem. W 15 minucie nadzialiśmy się na kontratak i piłka dotarła do Majcena, który miał przed sobą tylko pustą bramkę, ale n nasze szczęście się poślizgnął i posłał futbolówkę daleko obok prawego słupka. W 33 minucie znowu przeprowadziliśmy akcję na pograniczu spalonego, ale tym razem go nie było i po dośrodkowaniu Pavlovica mój drugi skrzydłowy zdobył bramkę. W doliczonym czasie pierwszej polowy strzelec bramki wysoko dograł w pole karne i tam dwójka moich zawodników, na których musiałem dzisiaj postawić w związku z absencjami podstawowych graczy rozmontowała defensywę gości i podwyższyła wynik na 2:0. W drugiej połowie graliśmy już spokojnie, ale ten spokój mógł zostać zaburzony w 63 minucie kiedy to niesygnalizowane uderzenie Benovica trafiło w słupek. W 66 minucie ponownie błysnęła para moich zmienników i Znidarsic wypracował rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Golob. Wynik 3:0 jest bardzo przekonywujący i na cztery kolejki przed końcem rozgrywek ligowych mamy dziewięć oczek przewagi na drugą drużyną, a więc do awansu brakuje nam już naprawdę niewiele.

 

Triglav-Zagorje 3:0 (2:0)

33’ Aljancic (1:0)

45+2’ Znidarsic (2:0)

66’(k) Golob (3:0)

 

Mom: Tomaz Pavlovic – 9 (Triglav)

Widzów: 1588

 

 

 

7.5.2006

Słoweńska 2 Liga [24/27]: [9] Krszko-Triglav [1]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Golob- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Już dzisiaj mogliśmy sobie zapewnić wymarzony awans do pierwszej ligi także było o co grać w starciu z outsiderem. Już w 40 sekundzie Resnik zaprzepaścił wyborną okazję posyłając piłkę nad poprzeczką. W 13 minucie jego wyczyn skopiował Nisandzic i nadal musieliśmy szukać okazji do zdobycia pierwszego gola. Po aktywnym w naszym wykonaniu początku do głosu doszli gospodarze, którzy groźni byli szczególnie po rzutach rożnych lecz żadnego z nich nie zamienili na bramkę i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Tuż po przerwie bezsensownie sprokurowaliśmy rzut karny, który ekipa Krszko zamieniła na bramkę i musieliśmy odrabiać straty. W ofensywie szło nam dziś jak po grudzie co w końcówce ponownie wykorzystali gospodarze sensacyjnie nas ogrywając, a my przypieczętowanie awansu musimy jeszcze odłożyć, ponieważ nasza przewaga nad drugą Svobodą stopniała do sześciu punktów, ale przynajmniej mamy już pewny udział w barażach.

 

Krszko-Triglav 2:0 (0:0)

46’(k) Zorkok (1:0)

79’ Panic (2:0)

 

Mom: Damir Panic – 9 (FC, Krszko)

Widzów: 876

 

 

 

Puchar UEFA finał: Sevilla-Ajax Amsterdam 0:1 (Babel)

Odnośnik do komentarza

13.5.2006

Słoweńska 2 Liga [25/27]: [4] Dravograd-Triglav [1]

(Troha- Nikic, Vojinov, Andjelkovic, Luk- Aljancic, Stojanov, Pavlovic- Stanko- Nisandzic, Resnik)

 

 

 

Awans będziemy dzisiaj próbowali wywalczyć w starciu z sensacyjnym finalistą Pucharu Słowenii, który gospodarze zagrają za trzy dni więc po cichu liczę, iż dzisiaj będą oszczędzali swoje siły. Niestety nic z tych rzeczy i już w trzeciej minucie Troha instynktownie wybronił uderzenie Bezjaka co było jasnym sygnałem, że nikt nam tego awansu sam z siebie nie da. Nasze ataki były mocno szarpane jakbyśmy zapomnieli jak się gra w piłkę przez wizję awansu. Jedyną dobrą okazję aczkolwiek przypadkową miał w 31 minucie Resnik gdy niespodziewanie piłka wylądowała pod jego nogami, ale ten trafił prosto w bramkarza. W 39 minucie Bezjak chybił szczupakiem o centymetry i do przerwy kibice bramek nie zobaczyli. Druga połowa rozpoczęła się dla nas źle gdy zasłonięty Troha skapitulował po uderzeniu zza pola karnego Gluhovica. Straty odrobiliśmy w 55 minucie kiedy to prostopadłe podanie dostał Resnik i mocno się odchylając pokonał bramkarza gospodarzy. W 63 minucie dalekie podanie do Nisandzica zagrał Nikic, ale nasz snajper z ostrego kąta nie pokonał Krpaca. Poprawił się on w 74 minucie kiedy mocno bitą piłkę od Pavlovica wykończył skuteczną główką. W doliczonym czasie gry jeszcze Resnik ustalił wynik na 3:1 czym przypieczętował nasz awans do pierwszej ligi! Kluczem do tego awansu było podpisanie profesjonalnych kontraktów z zawodnikami z pierwszej jedenastki, którzy na zawodowych treningach podwyższyli swoje umiejętności, a one zapewniły nam awans. Niestety z tego składu tylko moi skrzydłowi i środkowy obrońca nadają się do występów w pierwszej lidze…

 

Dravograd-Triglav 1:3 (0:0)

47’ Gluhovic (1:0)

55’ Resnik (1:1)

74’ Nisandzic (1:2)

90+1’ Resnik (1:3)

Mom: Andrej Troha – 8 (Triglav)

Widzów: 704

 

 

 

Dwa ostatnie ligowe mecze nie miały już dla nas żadnego znaczenia, ponieważ awans wywalczyliśmy bezpośrednio z pierwszego miejsca i nie miałem już żadnych oczekiwań co do wyników I gry swoich zawodników w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych.

 

(D) Aluminij 4:3 (Znidarsic 2, Nisandzic, Stojanov)

(W) Szenczur 1:3 (Stanko)

 

 

Puchar Słowenii finał: Dravograd-Publikum 0:1

 

 

Liga Mistrzów finał: Manchester United-Bayern Monachum 3:0 (van Nistelrooy, Giggs 2)

 

 

 

SŁOWEŃSKA 2 LIGA TABELA 2005/2006:

| 1. | M  | TRIGLAV   | 27 | 18 | 5  | 4  | 54 | 29 | +25| 59 | 
| 2. | Br | Svoboda   | 27 | 15 | 9  | 3  | 29 | 13 | +16| 54 | 
| 3. |    | Factor    | 27 | 14 | 4  | 9  | 32 | 22 | +10| 46 | 
| 4. |    | Dravograd | 27 | 10 | 8  | 9  | 36 | 35 | +1 | 38 | 
| 5. |    | Zagorje   | 27 | 10 | 3  | 14 | 33 | 42 | -9 | 33 | 
| 6. |    | Dravinja  | 27 | 7  | 11 | 9  | 25 | 28 | -3 | 32 | 
| 7. |    | Livar     | 27 | 9  | 3  | 15 | 29 | 41 | -12| 30 | 
| 8. |    | Aluminij  | 27 | 7  | 7  | 13 | 42 | 49 | -7 | 28 | 
| 9. | S  | Krszko    | 27 | 7  | 6  | 14 | 25 | 38 | -13| 27 | 
| 10.| S  | Szenczur  | 27 | 5  | 10 | 12 | 21 | 29 | -8 | 25 | 
 
Odnośnik do komentarza

Tuż po zakończeniu rozgrywek wpłynęła do nas oferta za Pavlovica w wysokości aż 400.000 Euro plus rezerwowego bramkarza o bardzo dobrych umiejętnościach. Ofertę tą wystosował Maribor i z miejsca ją zaakceptowałem licząc na wielkie wzmocnienie w bramce. Niestety zawodnik ten nie chciał zupełnie słyszeć o przeprowadzce do półzawodowego beniaminka i z miejsca ta transakcja okazała się być kompletnym fiaskiem.

 

 

Bramkarze:

 

Rajko Prelec (28, SLO) – [-/-/-/-]

Andrej Troha (25, SLO) – [28/30/9/1/6.75]

 

Na bramce miałem do dyspozycji dwóch goalkeaperów o podobnych umiejętnościach czyli praktycznie żadnych. Cały czas bronił Troha i jego dobry z pozoru wynik był raczej zasługą moich defensorów aniżeli umiejętności Andreja. Obydwaj są na wylocie z drużyny, a ja muszę poszukać wzmocnienia na tę pozycję.

 

 

 

Obrona:

 

Miral Samardzic (19, SLO) – [2/0/0/0/7.00]

Danijel Vojinov (20, SLO) – [27/0/0/0/7.04]

Sinisa Andjelkovic (20, SLO) – [26/0/0/0/7.00]

Gregor Luk (26, SLO) – [28/3/2/0/6.82]

Alen Krupic (31, SLO) – [2(2)/0/0/0/7.00]

Bogomir Deisinger (32, SLO) – [-/-/-/-/-]

Dario Nikic (20, SLO) – [27/0/2/1/7.11]

 

Na wylocie z pewnością jest Krupic i Deisinger, a reszta jest zależna od wzmocnień jakich dokonamy. Mają oni profesjonalne kontrakty więc i trenują ciężej, ale chyba tylko Andjelkovic nadaje się na pierwszą ligę choć to i tak jest ocena na wyrost. Wszyscy mogą grać na środku i którymś z boków obrony co jest dla mnie ułatwieniem, a typowym bocznym defensorem jest tylko Nikic i to on w tej formacji błyszczał najbardziej pracując na nowy kontrakt

 

 

 

Pomocnicy:

 

Igor Stojanov (25, SLO) – [28/5/3/2/7.29]

Anze Bozic (23, SLO) – [0(2)/0/0/0/6.00]

Sanel Konjevic (26, SLO) – [0(6)/0/0/0/6.60]

Dejan Plastovski (25, SLO 17/0u-21) – [-/-/-/-/-]

Domen Konc (21, SLO) – [0(6)/0/0/0/6.17]

Rok Golob (19, SLO) – [2(4)/1/1/0/6.33]

Matej Narat (20, SLO) – [3(3)/0/0/0/6.83]

Tomaz Pavlovic (18, SLO) – [25/1/12/6/7.72]

Ladislav Stanko (21, SLO) – [26/10/4/2/7.23]

Janez Aljancic (23, SLO 13/0u-21) – [28/6/13/6/7.61]

 

Z tej formacji jestem najbardziej zadowolony i to ona głównie przyczyniła się do wywalczenia przez nas awansu. Omijały nas kontuzje i praktycznie cały czas grałem niezmienioną linią pomocy, w której błyszczeli zwłaszcza skrzydłowi zwracając na siebie uwagę możniejszych klubów. Możliwe, że zdecyduję się na sprzedaż Pavlovica, ponieważ posiada on mniejszy potencjał od naszego największego asa, Aljancica. W zespole pewni pozostania są także Stojanovic, Stanko i Golob, a z resztą będziemy się rozstawiać.

 

 

 

Napastnicy:

 

Davor Bogatinov (20, SLO) – [1(11)/0/4/0/6.42]

Gregor Nisandzic (28, SLO) – [28/13/5/3/7.27]

Janez Resnik (24, SLO) – [26/12/1/1/7.12]

Miha Znidarsic (19, SLO) – [3(1)/3/2/0/7.00]

 

Moi napastnicy byli w czołówce ligowych strzelców tworząc najlepszy atak w lidze, ale ile oni potrzebowali prób by zdobyć i tak niewiele bramek to już o tym nie chcę wspominać. Klub opuści jedyny napastnik bez profesjonalnego kontraktu, Bogatinov, a reszta póki co zostaje no chyba, że znajdę jakieś lepsze wzmocnienie, a na razie o tym cisza w eterze. Jedno jest pewne, że z tak słabymi napastnikami nie mamy czego szukać w pierwszej lidze.

Odnośnik do komentarza

MUNDIAL 2006 Niemcy

 

 

Grupa A:

Turcja-Brazylia 1:3 (Umit Karan-Adriano, Ronaldinho, Assuncao)

Angola-Trynidad i Tobago 2:1 (Mendonca 2-Shakes)

Brazylia-Angola 3:1 (Ronaldinho 2, Adriano-Akwa)

Trynidad i Tobago-Turcja 0:1 (Ergun)

Brazylia-Trynidad i Tobago 0:0

Turcja-Angola 5:2 (Sanli Tuncay, Nihat 3, Altintop-Akwa, Mantorras)

 

Grupa B:

Szwajcaria-Anglia 2:2 (Vonlanthen, Cantaluppi-Rooney, OG)

Arabia Saudyjska-Tunezja 1:0 (Al-Harthi)

Tunezja-Szwajcaria 0:1 (Frei)

Anglia-Arabia Saudyjska 1:2 (Beckham-Al-Harthi 2)

Arabia Saudyjska-Szwajcaria 3:1 (Al-Mohammadi, Al-Harthi 2-Behrami)

Tunezja-Anglia 0:2 (Beckham, Gerrard)

 

Grupa C:

Niemcy-Szkocja 1:0 (Graf)

Wybrzeże Kości Słoniowej-Meksyk 1:0 (Drogba)

Szkocja-Wybrzeże Kości Słoniowej 0:0

Meksyk-Niemcy 2:5 (Castillo, Fonseca-Kurth 3, Schmitt, Compernass)

Niemcy-Wybrzeże Kości Słoniowej 1:1 (Kurth-Drogba)

Szkocja-Meksyk 2:0 (Beattie 2)

 

Grupa D:

Japonia-Polska 1:1 (Sano-Olisadebe)

Holandia-Ekwador 2:0 (OG, van Nistelrooy)

Ekwador-Polska 1:1 (Baldeon-Olisadebe)

Holandia-Japonia 1:1 (van Nistelrooy-Maeda)

Japonia-Ekwador 1:1 (Ishikawa-Baldeon)

Polska-Holandia 0:3 (van Nistelrooy 2, Hofs)

 

Grupa E:

Hiszpania-Korea Płd 0:1 (Park Joo-Young)

Paragwaj-Izrael 3:0 (Guzman 2, Santa Cruz)

Hiszpania-Paragwaj 1:0 (Xavi)

Korea Płd-Izrael 0:0

Izrael-Hiszpania 0:2 (Fernando Torres, Raul)

Paragwaj-Korea Płd. 2:2 (Barreto, Manzur-Park Joo-Young, Song Chong-Gook)

 

Grupa F:

Ukraina-Szwecja 1:0 (Shevchenko)

USA-RPA 3:0 (Reyna 2, Donovan)

RPA-Ukraina 2:2 (Evans, Bartlett-Shevchenko 2)

Szwecja-USA 2:1 (Ljungberg, Bakircioglu-McBride)

RPA-Szwecja 2:0 (Evans, Pienaar)

USA-Ukraina 0:1 (Tymoschuk)

 

Grupa G:

Chorwacja-Portugalia 1:1 (Balaban-Deco)

Senegal-Kuwejt 3:0 (Camara 2)

Portugalia-Senegal 3:2 (Deco, Tiago 2-Bouba Diop 2)

Kuwejt-Chorwacja 0:1 (Seric)

Chorwacja-Senegal 2:1 (Balaban, Kranjcar-El-Hadji Diouf)

Portugalia-Kuwejt 2:0 (Pauleta, Nuno Valente)

 

Grupa H:

Iran-Australia 1:0 (Mahdavikia)

Włochy-Argentyna 1:0 (Del Piero)

Argentyna-Australia 1:1 (Zanetti-Viduka)

Włochy-Iran 0:0

Australia-Włochy 1:2 (Kewell-Cassano, Blasi)

Iran-Argentyna 2:2 (Nikbakth, Hashemian-Crespo, Cavenaghi)

 

 

 

1/8:

Anglia-Brazylia 1:0 (Beckham)

Turcja-Arabia Saudyjska 2:1 (Altintop, Umit Karan-Al Sulimani)

Wybrzeże Kości Słoniowej-Holandia 1:2 (Drogba-van Bommel, van Nistelrooy)

Japonia-Niemcy 1:0 (Kawamura)

Korea Płd-Ukraina 4:1 (Doo-Hyun, Lee Chun-Soo, Park Joo-Young 2-Shevchenko)

RPA-Hiszpania k1:1 (Pienaar-Xavi)

Włochy-Chorwacja d2:1 (Gilardino, Totti-Simunic)

Iran-Portugalia 0:1 (Nuno Gomes)

 

 

 

Ćwierćfinały:

Turcja-Japonia 1:0 (Nihat)

Anglia-Holandia 3:0 (Owen 2, Downing)

Korea Płd-Portugalia 0:0k

RPA-Włochy 1:3 (McCarthy-Cassano 2, Gilardino)

 

 

 

Półfinały:

Anglia-Portugalia d2:0 (Smith, Beckham)

Turcja-Włochy k1:1 (Nihat-Pirlo)

 

 

 

O 3 miejsce:

Portugalia-Włochy 0:0k

 

 

 

Finał:

Anglia-Turcja 3:1 (Rooney, Owen, Beckham-Nihat)

Odnośnik do komentarza

Przed nowym sezonem otrzymałem kilka informacji. Pierwszą pozytywną było podpisanie nowej umowy sponsorskiej z lokalnym przedsiębiorstwem opiewającym na sumę 100.000 Euro rocznie co natychmiast zostało wykorzystane do rozbudowy bazy treningowej. Na płace możemy wydawać już 8500 Euro tygodniowo, ale niestety na transfery nie dostaliśmy kompletnie nic. Nie wiem jak ja skompletuję skład na zbliżający się sezon. Moja reputacja urosła do rangi lokalnej natomiast niestety klub nadal ma status półzawodowy, a warto zaznaczyć, ze zeszłoroczny beniaminek Rudar też miał podobny status i z hukiem spadł do drugiej ligi co nie napawa optymizmem. Będę musiał sprzedać jakąś gwiazdę za duże pieniądze by wzmocnić zespół zawodnikami, których sam wyszukam, ponieważ skaut przez rok poszukiwań nie wynalazł kompletnie nikogo!

 

Kilka dni później zmuszony byłem sprzedać Tomaza Pavlovica do niemieckiego Cottbus, za którego otrzymałem zawrotną jak na klubowe warunki kwotę 600.000 Euro czyli dziesięciokrotność jego wyceny! Teraz mamy już niezłą sumkę jak na beniaminka na transfery i musze zabrać się do poszukiwania zawodników, którzy jednak nie będą zbyt dobrej jakości skoro ciągle jesteśmy klubem półzawodowym.

 

Za prawa do transmisji telewizyjnych w nadchodzącym sezonie otrzymaliśmy 30.000 Euro, ale to nie ta wiadomość była najważniejsza w dniu 1 Lipca albowiem w tym dniu zostaliśmy klubem zawodowym i mam nadzieję, ze teraz pole manewru do zakupu nowych graczy ulegnie poszerzeniu. W lidze mamy oczywiście trzymać się z dala od strefy spadkowej co będzie bardzo trudnym zadaniem. Liga rusza już za 3 tygodnie więc intensywnie muszę przystąpić do poszukiwania „wzmocnień”.

 

TOW: Borac-Triglav 1:1 (Golob)

 

Naszemu pivotowi Stojanovi przybył bardzo poważny konkurent do miejsca w składzie. Z miejsca wskakuje on do pierwszego zespołu, ponieważ umiejętnościami po prostu przerasta całą drużynę i sam nie wiem czemu Dinamo Zagrzeb, które zapłaciło za niego przed rokiem aż 200.000 pozbywa się go za zaledwie 7000 Euro. Tym zawodnikiem jest Ognjen Vukojevic.

 

TOW: Napredak-Triglav 3:2 (Resnik 2)

 

Drugi transfer do klubu był już dla nas nieco droższy, ale wierzę, że wydanie 35.000 na Apula Bete może okazać się dla nas zbawienne w przekroju całego sezonu. Przyszedł on z Piunika Erewań i z miejsca staje się on moim pierwszym wyborem między słupkami. Kibice byli nieco zaniepokojeni tym transferem, że Ormianin zepsuje świetną atmosferę panującą w szatni, ale mnie obchodziły tylko jego umiejętności piłkarskie.

 

TOW: Sutjeska-Triglav 1:0

 

Kolejnym wzmocnieniem przed nowym sezonem był zakup z Glorii Bistrit, reprezentanta rumuńskiej młodzieżówki Cosmina Fransinescu. Zapłaciliśmy za niego aż 70.000 Euro, ale na całe szczęście transakcję tą rozbiliśmy na 24 raty także za mocno nie obciążyło to naszego budżetu transferowego. Dziesięć razy mniej kosztowało nas sprowadzenie z rezerw Crveny Zvezdy prawego defensora, Milana Bogunovica, którego jednak ulokuję na środku defensywy.

 

TOW: Obilić-Triglav 0:0

 

TOW: Triglav-Triglav u-19 9:0 (Deisinger, Golob, Nisandzic 3, Resnik, Golob, Gomboc)

 

Za zaledwie symboliczny tysiąc Euro sprowadziłem do Europy z dalekiego Salwadoru, Edwina Ernesto Martineza i natychmiast wystawiłem go na listę do wypożyczenia, ponieważ w pierwszym składzie może grać tylko czterech zawodników spoza UE i ten egzotyczny gracz często mógłby nie jechać z nami na ligowe potyczki.

Odnośnik do komentarza

23.7.2006

Słoweńska 1 Liga [1/36]: [-] Triglav-Primorje [-]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanovic, Golob- Stanko- Nisandzic)

 

 

 

Inaugurowaliśmy rozgrywki ligowe ze średniakiem, którego jednak zawodnicy mają o wiele wyższe umiejętności niż nasi. Na ten sezon zmodyfikowałem taktykę i gramy obecnie dwoma defensywnymi pomocnikami, ale nie w jednej linii. Wydawać by się mogło, że ustawienie 4-1-3-1-1 wiąże się z grą głównie przez środek pola, ale ja chciałbym by nadal naszym znakiem rozpoznawczym były akcje oskrzydlające choć po odejściu Pavovica nieco może brakować tej dynamiki na lewej flance, ale przecież mamy jeszcze ponad miesiąc czasu by się wzmocnić chociaż mało jest ciekawych zawodników, którzy chcą do nas dołączyć. Dodatkowo sezon w pierwszej lidze obejmuje Az 36 spotkań także warto mieć szeroką kadrę czego nie spełniamy.

 

O dziwo spotkanie rozpoczęło się dla nas wybornie kiedy to z prawej flanki dośrodkował Aljancic, a strzałem bezpośrednio z powietrza popisał się Stanko by po chwili utonąć w ramionach kolegów z drużyny. W 16 minucie przyjezdni mogli zostać ukąszeni po raz drugi gdy po dośrodkowaniu tym razem z lewej flanki, minimalnie chybił Nisandzic. Co się odwlecze to … a no właśnie i w 19 minucie Stanko wpisał się po raz drugi do protokołu meczowego ponownie wykorzystując podanie od Aljancica tym razem głową. Te dwie bramki tak zaskoczyły przyjezdnych, że mimo teoretycznie o wiele lepszych zawodników nie pokazali zupełnie nic i do przerwy byliśmy w komfortowej sytuacji. Po zmianie stron graliśmy spokojnie szanując piłkę, a okazja z 65 minuty gdy rzut wolny bił Vukojevic z ponad 25 metrów dała nam sensacyjne 3:0! Rywale nie reprezentowali totalnie nic sobą i w 79 minucie po zamieszaniu w polu karnym, hat-tricka skompletował Stanko. Takiej inauguracji ligi nikt się nie spodziewał i szkoda, że oglądało ja tak mało fanów skoro w drugiej lidze ponad półtora tysiąca osób przychodziło na nasze spotkania na wiosnę.

 

Triglav-Primorje 4:0 (2:0)

8’ Stanko (1:0)

19’ Stanko (2:0)

65’ Vukojevic (3:0)

79’ Stanko (4:0)

 

Mom: Ladislav Stanko -10 (Triglav)

Widzów: 285

 

 

 

Kolejnym wzmocnieniem tego lata było wydanie 65.000 Euro w 24 ratach na napastnika Huily, Luisa Alberto Tobona, który obecnie ma umiejętności nieco gorsze od Nisandzica, ale w niego wierzę i będzie on moim pierwszym wyborem w ataku. W tym momencie mam czterech graczy spoza UE w wyjściowym składzie co jest dla nas dużym ograniczeniem.

Odnośnik do komentarza

Do Tobona mam sentyment, bo to moje największe odkrycie wraz z Wilberto Cosme kiedy grałem dawno temu Sud America. Nisandzic ma wykończenie na 17, a i tak nie gwarantuje bramek, a Tobon po solidnym treningu nabierze umiejętności i wykończenie akcji może skoczyć nawet do "20" :)


30.7.2006

Słoweńska 1 Liga [2/36]: [9] Koper-Triglav [1]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanov, Golob- Stanko- Tobon)

 

 

 

Zdziwiłem się gdy eksperci określili nas mianem faworyta w tym spotkaniu, bo przecież gospodarze mają o wiele lepszych zawodników w swojej kadrze. Zresztą każdy zespół w tej lidze ma lepszych graczy od nas, ale to nie nazwiska grają, a drużyna. Już w drugiej minucie piłkę ostatniemu obrońcy zabrał Tobon i w akcji sam na sam podał do Goloba, który niestety trafił tylko w bramkarza i zaprzepaścił dobrą okazję. Następnie dużą przewagę uzyskali gospodarze i dwukrotnie Bete ratował nas przed utratą gola. Nie miał on jednak nic do powiedzenia w 24 minucie kiedy to zza pola karnego nie do obrony huknął Gudic czym otworzył wynik spotkania. Pięć minut później wystarczyło jedno dokładne prostopadle podanie by Jakomin podwyższył rezultat znacznie komplikując naszą sytuację. W doliczonym czasie gry bohater z pierwszej kolejki, Stanko mógł zdobyć kontaktowego gola jednak z kilku metrów trafił w sam środek gdzie był ustawiony Redzic. W 51 minucie straciłem jakiekolwiek nadzieje na dobry rezultat gdy najlepszy napastnik Koper, Drobne rozmonotował w pojedynkę moją defensywę i umieścił piłkę w siatce. Kwadrans później zdobyliśmy chociaż honorowego gola gdy karnego wypracował Golob, a pierwszą bramkę w nowych barwach strzelił Frasinescu. To było ostatnie trafienie w tym spotkaniu i po kapitalnej inauguracji szybko poznajemy gorycz porażki.

 

Koper-Triglav 3:1 (2:0)

24’ Gudic (1:0)

29’ Jakomin (2:0)

51’ Drobne (3:0)

65’(k) Frasinescu (3:1)

Mom: Sasa Jakomin – 8 (ST, Koper)

Widzów: 1085

 

 

 

Chyba ostatnim wzmocnieniem jakie dokonaliśmy tego lata był zakup z Dravy, Alesa Smona za 35.000 Euro rozłożonych w 12 ratach. Potrzebowałem zastępcy dla Pavlovica, który odszedł, bo jakoś nie pokładałem dużych nadziei w Golobie. Miał to być gracz szybki i potrafiący dośrodkować i tylko tyle mnie obchodziło. Ales spełnia obydwa te warunki i mam nadzieję, że wkomponuje się w nową drużynę.

 

Jako, że jesteśmy teraz klubem zawodowym to mogłem rozbudować swój sztab szkoleniowy do specjalistów od każdej dziedziny na kontraktach zawodowych co pozwoliło mi wysłać skautów i doczekać się pierwszych mizernych, ale jednak, raportów. Obecnie sztab szkoleniowy prezentuje się następująco:

| Asystent       | Paul Goddard               | ENG      | 
| Trener         | Herbert Vabic              | SVN      | 
| Trener         | Giacomo Tafuro             | ITA      | 
| Trener         | Allan Leighton             | ENG      | 
| Trener         | Hans Jorritsma             | NED      | 
| Trener         | János Hrutka               | HUN      | 
| Trener         | Denis Holmark              | DEN      | 
| Trener         | Bjørn Hansen               | NOR      | 
| Trener         | Ferenc Csongrádi           | HUN      | 
| Trener         | Markar Aghajanian          | IRN      | 
| Fizjoterapeuta | Luc van Agt                | NED      | 
| Fizjoterapeuta | Claudio Bartolini          | ITA      | 
| Obserwator     | Spencer Field              | ENG      | 
| Obserwator     | Dave Colley                | ENG      | 
| Obserwator     | Antonio Valentín Angelillo | ARG      | 
 
Odnośnik do komentarza

6.8.2006

Słoweńska 1 Liga [3/36]: [3] Triglav-Koper [6]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanov, Smon- Stanko- Tobon)

 

 

 

Dzisiaj ponownie uznaje się nas za faworytów i oby nie skończyło się tak samo jak przed tygodniem w tej sytuacji. Dzisiaj podejmujemy kandydata do spadku, Naftę i właśnie w starciach z tym rywalem musimy zbierać punkty by liczyć na utrzymanie. Już w drugiej minucie agresywnie atakujący zawodnika gości Stojanov wyłuskał piłkę po rzucie z autu i natychmiast wyekspediował ją do przodu. Tam kapitalnym sprintem popisał się Tobon by po chwili nie dać szans Vrejicovi. Właśnie na takie akcje filigranowego Kolumbijczyka liczę! Po świetnym początku dalsza część spotkania była mocno stateczna z lekką przewagą przyjezdnych. To wolne tempo ich uśpiło i w 31 minucie Stanko wypuścił Tobona, który ponownie wyprzecie defensora rywali i z ostrego kąta, słabszą nogą posłał piłkę do siatki po długim rogu. Widząc jakie problemy sprawia Kolumbijczyk gościom postanowili oni mocno poobijać tego lichego napastnika przez co w przerwie nie ryzykując poważniejszego urazu, posadziłem go na ławce przybijając wcześniej mocną piątkę. Drugą połowę zaczęliśmy brutalnie by odegrać się za to co zrobiono Tobonowi i szybko dwóch zawodników Nafty wyładowało z urazami na ławce. To ich trochę przeraziło i przy ostrym pressingu Nisandzica ostatni defensor popełnił błąd za krótko odgrywając do bramkarza co bezlitośnie wykorzystał dzisiejszy zmiennik. Ponownie wygrywamy efektownie u siebie i znowu obserwowała nas tylko garstka widzów co praktycznie nie generuje przychodów z biletów. Nie wiem czemu tak jest skoro w drugiej lidze gdy byliśmy liderem na spotkaniach pojawiało się ponad półtora tysiąca. Teraz może wyniki nie będą tak dobre, ale gramy na wyższym szczeblu ligowym i doping fanów jest nam bardzo potrzebny.

 

Triglav-Nafta 3:0 (2:0)

2’ Tobon (1:0)

31’ Tobon (2:0)

64’ Nisandzic (3:0)

Mom: Ladislav Stanko – 9 (Triglav)

Widzów: 236

Odnośnik do komentarza

12.8.2006

Słoweńska 1 Liga [4/36]: [9] Gorica-Triglav [3]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanov, Smon- Stanko- Tobon)

 

 

 

Jedziemy dzisiaj do mistrza Słowenii sprzed dwóch lat więc o jakąkolwiek zdobycz punktowa mając na uwadze pierwszy wyjazdowy mecz jakim rezultatem się on skończył, będzie bardzo trudno. Nienajlepiej zaczęło się dla nas to spotkanie, ponieważ już w 9 minucie, Gregoric mocnym rogalem ulokował piłkę przy słupku w bramce. Nie chcieliśmy powtórzyć bledów z poprzedniego wyjazdu kiedy to po pierwszym golu szybko daliśmy sobie wbić drugiego i teraz nieco przetrzymaliśmy piłkę. W 29 minucie Pirih końcówkami palców zapobiegł utracie gola po strzale Tobona. Dziesięć minut później powinien być remis jednak dobijający strzał napastnika, Aljancic fatalnie przestrzelił mając prawie całą bramkę pustą. Gospodarze grali tak jakby pilnowali jednobramkowego prowadzenia co otworzyło nam furtkę do ataków. W 59 minucie potężnie z dystansu huknął Stojanov co sprawiło ogromne problemy bramkarzowi tylko, że bramki i tak nam nie przyniosło. Z każdą minutą cisnęliśmy coraz bardziej, ale brakowało nam wykończenia jakie pokazujemy w meczach u siebie i mimo dobrej gry tracimy dzisiaj punkty będąc wydaje mi się lepszą drużyną.

 

Gorica-Triglav 1:0 (1:0)

9’ Gregoric (1:0)

 

Mom: Mitja Pirih – 8 (GK, Gorica)

Widzów: 891

Odnośnik do komentarza

16.8.2006

Słoweńska 1 Liga [5/36]: [3] Triglav-Bela Krajina [9]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanov, Smon- Stanko- Tobon)

 

 

 

Zwiększamy tempo rozgrywek, bo po raz pierwszy nie czekamy na mecz tydzień, a już cztery dni po porażce mamy okazję się odbić i wygrać z innym kandydatem do spadku. Nieśmiało twierdzę, że mamy w swoich szeregach lepszych zawodników, a dodatkowym atutem jest gra na własnym terenie gdzie spisujemy się póki co fantastycznie. W siódmej minucie Causevic zmusił strzałem z rzutu wolnego do najwyższego wysiłku Bete, ale na szczęście wszystko dla nas dobrze się skończyło. W 18 minucie wychodzący na akcję sam na sam Stanko został zrównany z ziemia i od tego czasu graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Na efekty nie trzeba było długo czekać i w 24 minucie Aljancic głową dał nam prowadzenie z bliskiej odległości. Ogólnie jednak rzecz biorąc pierwsza polowa była miernym widowiskiem i niewiele działo się ciekawego toteż do przerwy prowadziliśmy tylko ta jedną bramką. W drugiej połowie zrezygnowałem więc z gry dwoma defensywnymi pomocnikami i na boisku pojawił się drugi napastnik. W 57 minucie potwierdziła się słuszność mojej roszady kiedy to Smon zagraniem piętą podał do Nisandzica, a król strzelców drugiej ligi z poprzedniego sezonu podwyższył nasze prowadzenie. Po tej bramce uzyskaliśmy jeszcze większą przewagę, ale nasze ofensywne zapędy zostały skarcone w 80 minucie kiedy to chyba najlepszy w ekipie gości, Causevic niesygnalizowanym strzałem w długi róg przywrócił nadzieje. Bramka ta dala przyjezdnym takiego kopa, ze do końca meczu nie schodzili z naszej połowy i mimo osłabienia doprowadzili oni w końcówce do wyrównania pozbawiając nas kolejnej wygranej u siebie. Na własne życzenie we frajerski sposób tracimy dzisiaj punkty. W strzałach 14-4 na naszą korzyść…

 

Triglav-Bela Krajina 2:2 (1:0)

24’ Aljancic (1:0)

57’ Nisandzic (2:0)

80’ Causevic (2:1)

90’ Causevic (2:2)

 

Mom: Dejan Causevic – 8 (ST, Bela Krajina)

Widzów: 243

Odnośnik do komentarza

20.8.2006

Słoweńska 1 Liga [6/36]: [7] Drava-Triglav [4]

(Bete- Nikic, Frasinescu, Bogunovic, Luk- Vukojevic- Aljancic, Stojanov, Smon- Stanko- Tobon)

 

 

 

Dzisiaj jesteśmy faworytami więc może w końcu czas by zdobyć pierwszy wyjazdowy punkt, zwłaszcza, że przed paroma dniami na własne życzenie te punkty pogubiliśmy. Tym razem postanowiłem zrezygnować z krótkich podań, które zwykliśmy stosować na wyjazdach i nic nie zmieniałem w „domowej” taktyce. Z początku wydawało się być to fatalnym pomysłem albowiem gospodarze w pierwszych dziesięciu minutach, stworzyli sobie aż trzy dogodne okazje i tylko wysokie umiejętności Bete pozwoliły nam przetrwać ten okres. W 11 minucie Stanko dostrzegł lukę między obrońcami i lekko posłał tam piłkę. Wybiegł do niej Tobon i sprytną podcinką otworzył wynik spotkania. Następnie to znowu gospodarze przejęli inicjatywę tylko tym razem już tak ochoczo nie szturmowali naszej bramki bojąc się kolejnej akcji, która mogłaby zakończyć się utrata bramki. Nie ustrzegli się jednak błędu i to w najgorszym z możliwych momentów, bo w doliczonym czasie gry kiedy kolejna bramka znacząco mogła osłabić ich morale przed drugą odsłoną. Tak też właśnie było, bo rozbici gospodarze nie mieli już pomysłu na grę, a my konsekwentnie realizowaliśmy swoje założenia taktyczne. Już sześć minut po zmianie stron Aljancic pokręcił po długim słupku podwyższając prowadzenie do trzech bramek. Już wiedziałem, że raczej nic złego nam się nie stanie i humorów nie popsuła nam nawet bramka honorowa dla Dravy. Notujemy pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, które mam nadzieję dobrze na nas wpłynie przed pojedynkami z najlepszymi drużynami w kraju. Warta odnotowania jest statystyka strzałów 17-7 na korzyść rywala i to tym razem my błyszczymy dzisiaj skutecznością.

 

Drava-Triglav 1:3 (0:2)

11’ Tobon (0:1)

45+1’ Stanko (0:2)

51’ Aljancic (0:3)

78’ Kelenc (1:3)

Mom: Janez Aljancic – 9 (Triglav)

Widzów: 2134

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...