Skocz do zawartości

(Nie)Zwykły Chłopak Z Podlasia


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

TRANSFERY TOP@2013

- Nani (27; POR [50A/15]; OP PL) [Tottenham => Barcelona; 40.5M]

- Scott Brown (28; SCO [45A/3]; OP PŚ) [Fulham => Birmingham; 40.5M]

- Ilsinho (28; BRA [38A/4]; O/WO P, DP, P PŚ) [Villarreal => Real Madryt; 40.5M]

- Raul Garcia (27; ESP [13A/2]; OP Ś) [Chelsea => Valencia; 36M]

- Eduardo (25; BRA [12A]; O LŚ, WO L, DP, OP LŚ) [Olympique Marsylia => Lazio; 32.5M]

- Oscar Trejo (25; ARG [17A/12]; N Ś) [Juventus => Chelsea; 30M]

- Domenico Criscito (27; ITA [17A/1]; O LŚ) [Juventus => Man Utd; 29.5M]

- Lassana Diarra (28; FRA [25A]; O/WO P, DP) [Fiorentina => Arsenal; 26M]

- Mickael Chretien (29; MAR [46A/2]; O PŚ, WO P) [Olympique Lyon => Valencia; 25.5M]

- Arturo Lupoli (26; ITA; N) [benfica => Roma; 24.5M]

 

ZAWODNIK ROKU (FF)
1. Francesc Fabregas (26; ESP [72A/6]; P Ś) [Arsenal]
2. Robinho (29; BRA [99A/60]; OP PLŚ, N Ś) [Real Madryt]
3. Wayne Rooney (28; ENG [95A/42]; N Ś) [Man Utd]

ZAWODNIK ROKU (FIFA)
1. Hatem Ben Arfa (26; FRA [34A/17]; OP PLŚ, N Ś) [Olympique Lyon]
2. Fernando Torres (29; ESP [96A/71]; N) [Liverpool]
3. Silva (27; ESP [60A/14]; OP PLŚ) [Arsenal]

Odnośnik do komentarza

Nie tylko Bayern był zainteresowany sprowadzeniem Farida. O naszego napastnika pytało w zimowym okienku wiele innych, czołowych klubów. Wymieniając te, które przysłały oficjalne pisma z zapytaniem o warunki transferu: Everton, Birmingham, Monaco, Anderlecht. Nasza cena okazała się jednak zaporową. Houy spodziewanie nie zareagował najlepiej na naszą politykę i teraz się boczy. Obecny sezon będzie ostatnim jaki w Jagiellonii spędzie Jacek Moryc. Nasz obrońca po zakończeniu sezonu przeniesie się do Lecha Poznań. Do naszej kasy trafi za to 2.2 mln zł. W naszej szerokiej kadrze pojawiły się dwie nowe, młode twarze. Robert Bebek (20; BIH [1A]; O Ś, DP) przyszedł z FK Sarajewo za 650k €. Natomiast Jesus Castro (18; ESP; OP LŚ) przeniósł się do nas z Kadysku za 500k €.

 

Wiosnę rozpoczynaliśmy w Łodzi. Pierwszy mecz po dłuższej przerwie oznaczał, że zawodnicy raczej nie będą jeszcze zasuwać na pełnych obrotach. W 21 minucie po faulu Pietronia boisko musiał opuścić Fidziukiewicz. Ten faul wpłynął znacząco na przebieg spotkania, ale nie tak jak chcieliby tego gospodarze z Pietroniem na czele. Miejsce Michała zajął Robert Lewandowski i jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie w bliźniaczych sytuacjach pokonał strzałem zza pola karnego bramkarza rywali. To był solidy pokaz precyzji strzeleckiej. Dwie bramki przewagi pozwoliły nam po przerwie na spokojne kontrolowanie obrazu gry. Jeżeli Widzew zapuszczał się pod nasze pole karne, to nasza defensywa skutecznie odprawiała przeciwników z kwitkiem. W doliczonym czasie gry Stankiewicza chyba dopadło rozluźnienie związane z bliskim zakończeniem meczu. Bezmyślne podanie do bramkarza skończyło się stratą piłki. Wojdala po minięciu bramkarza nie miał żadnego problemu ze skierowaniem piłki do pustej bramki. Całe szczęście, że ten gol nie zmieniał naszej zdobyczy punktowej.

 

Ekstraklasa [18/30] :: 22.02.2014 :: Al. Piłsudskiego, Łódź :: Widzów - 6640

(13.) Widzew - (4.) Jagiellonia 1:2 (0:2)

0:1 - R. Lewandowski (27')

0:2 - R. Lewandowski (45')

1:2 - P. Wojdala (90')

 

P. Czapliński - A. Mójta, Ł. Piłatowski, M. Kiciński, K. Stankiewicz - J. Kosecki, M. Gogol, P. Koman (B. Niedziela 67') - K. Janik (B. Azor 84'), M. Fidziukiewicz (R. Lewandowski 21'), J. Kiełb

Odnośnik do komentarza

W czterech najbliższych meczach jakie rozegramy, trzykrotnie będziemy się mierzyć z Lechią Gdańsk. Pierwsza część tego maratonu, to wyjazdowe spotkanie w ramach Pucharu Ekstraklasy. Lechia w pierwszej wiosennej kolejce wygrała w hicie kolejki z Cracovią 3:0 i to na jej terenie. To konkretna wiadomość, że walka z nimi będzie niezwykle ciężka. Tak jak się można było tego spodziewać gospodarze od samego początku starali się narzucić nam swoje warunki. Może nie do końca im się to udało, ale udało się za to otworzyć wynik. W 19 minucie Kawa ładnym technicznym strzałem pokonał Czaplińskiego.W 36 minucie Houy świetnie znalazł wchodzącego w pole karne Niedzielę i wystawił mu piłkę, której Bartek nie mógł zmarnować. 5 minut później ten sam zawodnik po raz drugi mógł się cieszyć ze zdobytego gola. Prowadzenie do przerwy byłoby świetnym rezultatem. No właśnie, byłoby. Podrażniona Lechia bardzo szybko przywróciła wynik remisowy. Do siatki trafił Żyła. Po przerwie obie drużyny walczyły o przechylenie szali na swoją stronę. To udało się gospodarzom, którzy po drugim golu Kawy wyszli na prowadzenie i tego prowadzenia już nie oddali. Mamy jeszcze rewanż przed własną publicznością i nie ma co rozpaczać, ale o awans do półfinału będzie bardzo ciężko.

 

Puchar Ekstraklasy - Ćwierćfinał [1/2] :: 25.02.2014 :: Arena Bałtycka, Gdańsk :: Widzów - 14863

Lechia Gdańsk - Jagiellonia 3:2 (2:2)

1:0 - J. Kawa (19')

1:1 - B. Niedziela (36')

1:2 - B. Niedziela (41')

2:2 - M. Żyła (43')

3:2 - J. Kawa (67')

 

P. Czapliński - A. Karankiewicz, P. Król, T. Deruda, P. Celeban (J. Moryc 68') - H. Mkhitaryan, B. Tengarrinha, S. Berza (P. Jarosz 76') - S. Wilczewski, F. Houy (G. Duthes 46'), B. Niedziela

Odnośnik do komentarza

Lechia remisuje, Legia przegrywa, wyniki idealnie pod nas. I my, zamiast to wykorzystać wychodzimy na boisko i gramy totalny piach. Jeszcze Gogol musiał karnego sprezentować Cracovii i trzy punkty pojechały do Krakowa. Drużyna wygląda fatalnie fizycznie po przerwie zimowej. Chyba nigdy nie wyglądało to tak źle. W następnej kolejce jedziemy do Gdańska. Z taką formą, to nawet nie ma co marnować paliwa na podróż. Jeszcze jeden taki mecz i zacznę wystawiać młodziaków. Niech sobie przynajmniej pograją.

 

Ekstraklasa [19/30] :: 1.03.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 14969

(3.) Jagiellonia - (4.) Cracovia 0:1 (0:0)

0:1 - J. Małecki [kar.] (68')

 

P. Czapliński - A. Mójta (J. Moryc 69'), Ł. Piłatowski, M. Kiciński, K. Stankiewicz - I. Novović, M. Gogol (B. Azor 79'), P. Koman - A. Mascarte, R. Lewandowski (D. Hoffmann 69'), J. Kiełb

Odnośnik do komentarza

"I znowu podwójna Kawa na Arenie Bałtyckiej" - propozycja nagłówka do artykułu o meczu. Obrona tytułu? Byłby potrzebny cud.

 

Ekstraklasa [20/30] :: 8.03.2014 :: Arena Bałtycka, Gdańsk :: Widzów - 16728

(2.) Lechia Gdańsk - (4.) Jagiellonia 2:1 (2:1)

1:0 - J. Kawa (17')

1:1 - K. Janik (21')

2:1 - J. Kawa (35')

 

P. Czapliński - J. Moryc, Ł. Piłatowski, M. Kiciński, K. Stankiewicz (A. Jankauskas 64') - J. Kosecki, M. Gogol (F. Houy 64'), B. Niedziela (S. Berza 83') - K. Janik, R. Lewandowski, J. Kiełb

Odnośnik do komentarza

Nie wierzę. Po prostu ku*** nie wierzę. Nie on, nie w taki sposób, nie w takiej fazie meczu. Kiedy w 72 minucie wszedł na boisko natychmiast poszła dyspozycja, żeby nie dać mu nawet centymetra miejsca. Miał nie mieć życia. W 82 minucie miał piłkę, miał czas i miał miejsce, bo w promieniu 5 metrów nie było nikogo. Nikogo! Żeby jeszcze ta bramka nie miała znaczenia. Ale nie, do tej cholernej 82 minuty prowadziliśmy 1:0 po golu Janika i to my byliśmy w półfinale. Jeśli kiedyś będzie zamach na życie Kawy, to chyba będę głównym podejrzanym. Odpadliśmy z Pucharu Polski, odpadamy z Pucharu Ekstraklasy. W lidze nędza. Z końcem sezonu wygasa mój kontrakt. Poważnie się zastanawiam nad swoją przyszłością.

 

Puchar Ekstraklasy - Ćwierćfinał [2/2] :: 12.03.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 15169

Jagiellonia - Lechia Gdańsk 1:1 (1:0) [3:4]

1:0 - K. Janik (19')

1:1 - J. Kawa (82')

 

M. Mijatović - A. Mójta, M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman, M. Gogol (B. Azor 83'), B. Niedziela (S. Berza 74') - K. Janik, M. Fidziukiewicz (F. Houy 55'), J. Kiełb

Odnośnik do komentarza

Na stole zostały już tylko rozgrywki ligowe. Sytuacja jest kiepska, ale nie można się poddawać. Do Białegostoku przyjeżdżał Groclin i liczyłem, że na mniej wymagającym rywalu uda się rozpocząć nowy rozdział. Na lewej obronie pojawił się 17-letni Blaj. Zobaczymy jak się zaprezentuje. Początek w naszym wykonaniu był całkiem niezły. W 4 minucie Wilczewski strzałem głową otworzył wynik spotkania. Kwadrans później Sławek asystował przy trafieniu Lewandowskiego. I tak to miało wyglądać. Ostatecznie na tych dwóch golach w pierwszej połowie się skończyło. Po przerwie niestety obraz gry zmienił się na niekorzyść. Groclin ostro nas przycisnął spychając do obrony. Czapliński w bramce może nie miał zbyt wiele roboty, ale goście zamknęli nas w hokejowym zamku i nie mogliśmy się z niego wydostać. Nie wróży to najlepiej przed kolejnymi meczami. W meczu z takim rywalem nasza dominacja powinna być niezachwiana. W ostatnich momentach spotkania, kiedy już większość zawodników była pewnie myślami w szatni udało nam się zdobyć jeszcze jedną bramkę, której autorem był Kiełb. Oby to był początek pozytywnej serii. Dobre wiadomości przyszły z Krakowa, gdzie Wisła pokonała Legię. Niestety, swoje wyjazdowe mecze wygrały Cracovia oraz Lechia, która została nowym liderem.

 

Ekstraklasa [21/30] :: 15.03.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 14472

(4.) Jagiellonia - (13.) Groclin 3:0 (2:0)

1:0 - S. Wilczewski (4')

2:0 - R. Lewandowski (19')

3:0 - J. Kiełb (90')

 

P. Czapliński - A. Blaj (L. Benkajjane 75'), Ł. Piłatowski, M. Kiciński, K. Stankiewicz - S. Berza (J. Kosecki 75'), M. Gogol, A. Jankauskas - S. Wilczewski, R. Lewandowski (A. Chovanec 66'), J. Kiełb

Odnośnik do komentarza

Po Groclinie przyszedł czas na wyższą półkę czyli Lecha. Po kwadransie gry objęliśmy prowadzenie. Niedziela dośrodkował z rzutu rożnego, Król pojawił się przy długim słupku i głową umieścił piłkę w bramce. Na 2:0 podwyższył już sam Niedziela. Bezpośredni strzał z rzutu wolnego i Bensz skapitulował. Kilka minut później Lech zdobył gola kontaktowego. Nasz były zawodnik, Michał Godlewski łatwo sobie poradził z Kicińskim i płaskim strzałem przy słupku pokonał bramkarza. Jednobramkowa przewaga, to żadna przewaga i chcieliśmy jak najszybciej przywrócić bufor dwupunktowy. W 69 minucie Lech się osłabił. Drugą żółtą kartkę dostał Stachyra i goście grali w osłabieniu. Na 10 minut przed końcem pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Duthes i można było odetchnąć. Lech nie wyglądał na drużynę, którą stać odrobić dwie bramki w tak krótkim czasie i to grając w dziesięciu. W doliczonym czasie kropkę nad i postawił ponownie trafiając z rzutu wolnego Niedziela. Plus trzy w tabeli.

 

Ekstraklasa [22/30] :: 22.03.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 14807

(4.) Jagiellonia - (10.) Lech Poznań 4:1 (2:1)

1:0 - P. Król (15')

2:0 - B. Niedziela (27')

2:1 - M. Godlewski (32')

3:1 - G. Duthes (80')

4:1 - B. Niedziela (90')

 

P. Czapliński - J. Moryc, M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - J. Kosecki (P. Koman 76'), A. Jankauskas (P. Malarczyk 76'), B. Niedziela - I. Novović, R. Lewandowski (G. Duthes 76'), K. Janik

Odnośnik do komentarza

Odra Opole robi w tym sezonie za dostarczyciela punktów i można by pomyśleć, że mecz z nimi to spacerek. Tymczasem nasi rywale całkiem dobrze spisywali się w obronie. Wydawało się, że na przerwę drużyny zejdą z wynikiem bezbramkowym, ale szczęście uśmiechnęło się do nas w ostatniej akcji pierwszej połowy. Kamil Stankiewicz próbował dośrodkować w pole karne, ale nie trafił czysto w piłkę. Ta poleciała innym niż zamierzony torem... i wpadła do bramki. Czasami trzeba mieć po prostu farta. Tuż po przerwie Kamil znowu był w centrum uwagi. Po faulu na nim sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał sam poszkodowany. I tak prowadziliśmy po dwóch golach bocznego obrońcy. Odra ofensywie praktycznie nie istniała. Gospodarze przez cały mecz nie oddali nawet jednego strzału. Za to w doliczonym czasie zainkasowali jeszcze jedną bramkę. Po rzucie rożnym trafienie zaliczył Duthes. Duża sensacja miała miejsce w Wodzisławiu, gdzie tamtejsza Odra zlała Legię aż 5:0. Punkty straciła również Cracovia, która przegrała w Zabrzu, a że szczęścia nigdy za wiele, to i Lechia raczyła przegrać w Gdyni.

 

Ekstraklasa [23/30] :: 29.03.2014 :: Oleska, Opole :: Widzów - 3702

(16.) Odra Opole - (4.) Jagiellonia 0:3 (0:1)

0:1 - K. Stankiewicz (45')

0:2 - K. Stankiewicz [kar.] (48')

0:3 - G. Duthes (90')

 

P. Czapliński - A. Blaj, M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman (S. Berza 77'), A. Jankauskas, J. Kosecki (R. Ciecierski 67') - K. Janik, R. Lewandowski (G. Duthes 46'), B. Niedziela

Odnośnik do komentarza

Z powodów technicznych dwa "suche" wyniki...

 

Ekstraklasa [24/30] :: 5.04.2014 :: Słoneczna, Białystok:: Widzów - 14588

(3.) Jagiellonia - (11.) Arka 2:0 (2:0)

1:0 - K. Michalski [sam.] (23')

2:0 - R. Lewandowski (34')

 

P. Czapliński - J. Moryc (L. Benkajjane 74'), M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman (H. Mkhitaryan 74'), A. Jankauskas, B. Niedziela - I. Novović, R. Lewandowski (S. Berza 74'), K. Janik

 

Ekstraklasa [25/30] :: 12.04.2014 :: Ernesta Pohla, Zabrze :: Widzów - 11080

(7.) Górnik Zabrze - (3.) Jagiellonia 0:3 (0:2)

0:1 - R. Lewandowski (13')

0:2 - B. Niedziela (18')

0:3 - I. Novović (74')

 

P. Czapliński - J. Moryc (H. Mkhitaryan 78'), M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman, A. Jankauskas, B. Niedziela - I. Novović, R. Lewandowski (M. Fidziukiewicz 17'), K. Janik (J. Kiełb 72')

Odnośnik do komentarza

Do końca sezonu zostało 5 kolejek, a naszą drużynę dotyka tragedia. Na treningu Bartek Niedziela doznaje urazu. Nie wytrzymały więzadła krzyżowe. Nasz pomocnik wróci na boisko dopiero na rundę wiosenną kolejnego sezonu. Jako, że za 14 miesięcy kończy mu się kontrakt zaoferowaliśmy mu przedłużenie go o kolejny rok. Oferta została z jego strony natychmiast przyjęta.

 

W kadrze na mecz z ŁKS-em oprócz Niedzieli zabrakło również Roberta Lewandowskiego, który w Zabrzu musiał opuścić boisko już po kilkunastu minutach. Miejsce na szpicy zajął Duthes. Francuz dość szybko okazał się przydatny. Po faulu na nim sędzia wskazał na 11 metr, a karnego wykorzystał Stankiewicz. I tak, po 5 minutach było już 1:0. Kwadrans później wynik ponownie uległ zmianie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową piłkę do bramki skierował Kiciński. Goście jeszcze nie zdążyli się pozbierać, a Wróbel ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Fatalne zachowanie łódzkiej defensywy sprytnie wykorzystał Duthes. Tuż przed przerwą nasi rywale w końcu oddali celny strzał na bramkę. Za celnością poszła skuteczność, albowiem Cholerzyński uderzył na tyle efektywnie, że piłka znalazła się w bramce. W drugiej połowie zależało nam przede wszystkim na utrzymaniu dystansu. Dwie gole przewagi, to spokój, jeden, to nerwówka. W 78 minucie jeden z rywali sfaulował w polu karnym Moryca i Stankiewicz ponownie stanął przed szansą pokonania bramkarza. Szansa została wykorzystana, a my mogliśmy już dopisać do swojego dorobku kolejne punkty. Legia wydaje się słabnąć. Podopieczni Jacka Zielińskiego przegrali w Kielcach 0:4. Martwi mnie znakomita postawa Lechii, która odprawiła Wisłę 4:0. Wszystko wskazuje na to, że w przedostatniej kolejce będziemy z całej siły trzymać kciuki za Legię, która będzie wtedy podejmować gdańszczan.

 

Ekstraklasa [26/30] :: 20.04.2014 :: Słoneczna, Białystok:: Widzów - 14459

(3.) Jagiellonia - (10.) ŁKS Łódź 4:1 (3:1)

1:0 - K. Stankiewicz [kar.] (5')

2:0 - M. Kiciński (19')

3:0 - G. Duthes (23')

3:1 - K. Cholerzyński (45')

4:1 - K. Stankiewicz [kar.] (78')

 

P. Czapliński - J. Moryc, M. Kiciński, P. Król, K. Stankiewicz - H. Mkhitaryan (S. Berza 65'), A. Jankauskas, J. Kosecki - I. Novović (S. Wilczewski 78'), G. Duthes (A. Chovanec 78'), K. Janik

Odnośnik do komentarza

Przed wyjazdem do Krakowa nie byłem pewien co myśleć o najbliższym meczu, a dokładnie jak Wisła do niego podejdzie po laniu, jakie dostała w Gdańsku. Dla nas był to jeden z meczów o życie w perspektywie walki o tytuł. Piłkarze chyba to rozumieli i byli zdeterminowani. Ich determinacja przyniosła szybko efekt. W 2 minucie spotkania nieco desperacki strzał Komana trafił w słupek i wrócił w pole wprost pod nogi Lewandowskiego, który nie miał problemów z uderzeniem do bramki obok leżącego po próbie interwencji Juszczyka. Niestety, nie pocieszyliśmy się zbyt długo prowadzeniem. Po faulu Moryca gospodarze dostali rzut karny i został on wykorzystany przez Kulpakę. Ogólnie początek spotkania był dosyć ostry, szczególnie z naszej strony. Do tego arbiter okazał się być niezwykle wrażliwy i już w pierwszych minutach zebraliśmy trzy żółte kartki. Zauważyłem, że ukarani mimo ostrzeżenia i zagrożenia wyrzuceniem z boiska kontynuują agresywne poczynania. Dlatego też bardzo szybko dokonałem zmian i to dwóch. Do przerwy udało się jakoś wytrzymać w komplecie. Po przerwie w końcu trafiła się przewidywana przeze mnie czerwona kartka. Na szczęście otrzymał ją zawodnik Wisły. Kononowicz został ukarany żółtym kartonikiem za próbę wymuszenia rzutu karnego, a że nie była to jego pierwsza nagana od sędziego musiał opuścić boisko. Stanęliśmy przed możliwością gry w przewadze przez ponad pół godziny. Bardzo zależało nam zdobyciu zwycięskiej bramki, ale okazało się to awykonalne. Co prawda Novović pokonał Juszczyka, ale chorągiewka bocznego poszła w górę. Wiśle udało utrzymać remis. Remis, który prawdopodobnie będzie kosztował nas tytuł, bo teraz potrzebujemy czegoś więcej niż porażka Lechii na Łazienkowskiej.

 

Ekstraklasa [27/30] :: 26.04.2014 :: Reymonta, Kraków :: Widzów - 18274

(8.) Wisła Kraków - (2.) Jagiellonia 1:1 (1:1)

0:1 - R. Lewandowski (2')

1:1 - P. Kulpaka [kar.] (8')

 

P. Czapliński - J. Moryc (A. Karankiewicz 22'), M. Kiciński (M. Gogol 73'), P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman, A. Jankauskas (B. Tengarrinha 22'), J. Kosecki - I. Novović, R. Lewandowski, K. Janik

Odnośnik do komentarza

A może to już czas opuścić Białystok? :-k

 

Biorę pod uwagę. Dlatego nie podpisałem jeszcze nowego kontraktu.

 

Śląsk jest już jedną nogą w I lidze i zakładałem, że mecz z nimi, to będzie formalność. Za dopełnianie formalności zabrał się przede wszystkim Karol Janik, który dwukrotnie pokonał bramkarza w początkowej fazie meczu. Karol zalicza znakomitą wiosnę i jest upatrywany jako faworyt do tytułu najlepszego piłkarza Ekstraklasy w kończącym się sezonie. W 26 minucie goście łapią z nami kontakt. Faul Jankauskasa kończy się jedenastką, którą wykorzystuje Janusz Gancarczyk. W 35 minucie po raz 20 w tym sezonie do siatki trafia Lewandowski i ponownie odskakujemy na dwa oczka. Jeszcze przed przerwą nasi rywale się osłabiają. Czerwoną kartką ukarany zostaje Kozłowski. W drugiej połowie nie przekuwamy zbytnio przewagi liczebnej na zdobycz bramkową. Budka jeszcze tylko raz musi wyciągać piłkę z siatki, po tym jak celnie uderza z bliskiej odległości Fidziukiewicz. Cieszymy się z wygranej, a radość nasza jest tym większa, że Lechia zaledwie remisuje na własnym terenie z Odrą Wodzisław. Jest zatem wciąż nadzieja.

 

Ekstraklasa [28/30] :: 3.05.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 14479

(2.) Jagiellonia - (15.) Śląsk 4:1 (3:1)

1:0 - K. Janik (8')

2:0 - K. Janik (18')

2:1 - J. Gancarczyk [kar.] (26')

3:1 - R. Lewandowski (35')

4:1 - M. Fidziukiewicz (76')

 

P. Czapliński - J. Moryc, Ł. Piłatowski, P. Król, K. Stankiewicz - P. Koman, A. Jankauskas, J. Kosecki - I. Novović, R. Lewandowski (M. Fidziukiewicz 68'), K. Janik (H. Mkhitaryan 68')

Odnośnik do komentarza

ile straty do lidera ?

 

Punkt.

 

6 maja. Dziwny dzień. Dzień, w którym do grona kibicujących Legii na 90 minut dołączyli sympatycy Jagiellonii. Skoro my przegraliśmy w tym sezonie w Warszawie, to i Lechia może. My o swoje walczyliśmy z Wodzisławiu. Bezbramkowy rezultat utrzymał się do 32 minuty, kiedy to znakomite dośrodkowanie Janika trafiło wprost na głowę Lewandowskiego. Kolejnym miejscem, gdzie znalazła się piłka była bramka gospodarzy. Robert nie poprzestał na jednym golu. Jego drugie trafienie miało miejsce w 55 minucie. Tym razem piłka w pole karne trafiła z lewej strony, a nasz napastnik wykazał się opanowaniem i sprytem. Kilka minut później na 3:0 strzałem z 20 metrów podwyższył Piotrek Koman i właściwie można było uznać sprawę na Bogumińskiej za zakończoną. Po ostatni gwizdku otrzymaliśmy informację o wyniku z Warszawy. Legia ponoć nie wiele zrobiła by nam pomóc i ostatecznie przegrała z Lechią 0:2. Naszą ostatnią deską ratunku zostaje GKS Bełchatów, który za 4 dni jedzie do Gdańska. My podejmujemy Legię.

 

Ekstraklasa [29/30] :: 6.05.2014 :: Bogumińska, Wodzisław Śląski :: Widzów - 2850

(12.) Odra Wodzisław - (2.) Jagiellonia 0:3 (0:1)

0:1 - R. Lewandowski (32')

0:2 - R. Lewandowski (55')

0:3 - P. Koman (62')

 

P. Czapliński - J. Moryc, P. Król, M. Gogol, K. Stankiewicz (B. Tengarrinha 83') - P. Koman (H. Mkhitaryan 65'), A. Jankauskas, J. Kosecki - I. Novović, R. Lewandowski (M. Fidziukiewicz 65'), K. Janik

Odnośnik do komentarza

Plan był taki, żeby w przerwie meczu poznać wynik spotkania w Gdańsku. Kiedy jednak po pół godziny przegrywaliśmy z Legią 0:2 wydawało się, że nie będzie takiej potrzeby. Nasza obrona prezentowała się fatalnie. Przy drugim golu Surdykowski zdążyłby chyba jeszcze wyrecytować inwokację zanim któryś z obrońców pojawiłby się przy nim. To się musiało zmienić. No i rzecz jasna trzeba było działać z przodu, żeby to odrobić. Kiedy część kibiców schodziła już ze swoich miejsc na przerwę padła bramka kontaktowa. Strzałem zza pola karnego bramkarza rywali pokonał Lewandowski. Tuż po przerwie ponownie piłkę w siatce umieścił Surdykowski, ale na szczęście chwilę wcześniej faulował Komana. W 50 minucie po raz drugi Cierzniaka pokonuje Lewandowski. Mamy remis. Zostało 40 minut. Legia już praktycznie nie atakuje. Inicjatywa jest zdecydowanie po naszej stronie. W 68 minucie stadion wybucha radością. Lewandowski trafia po raz trzeci. Robert jest wielki tego dnia. Walczymy dalej, najlepiej o kolejną bramkę. Spiker jeszcze przed spotkaniem prosił widzów, aby wiedzę o wyniku z Gdańska zachować dla siebie. I kibice zachowali ją, do ostatniego gwizdka. Niestety, po nim trybuny nie oszalały. Jak się okazało, po golu na 3:2 byliśmy mistrzem. Byliśmy... przez 7 minut. Lechia na kwadrans przed końcem zdobyła gola na 2:1, który to gol daje im tytuł Mistrza Polski. Po ligowej przegranej w Gdańsku zostało nam 9 spotkań do końca. Wygraliśmy 8. Żeby nie ten remis z Wisłą...

 

Ekstraklasa [30/30] :: 10.05.2014 :: Słoneczna, Białystok :: Widzów - 15174

(2.) Jagiellonia - (5.) Legia 3:2 (1:2)

0:1 - M. Gomes (20')

0:2 - J. Surdykowski (28')

1:2 - R. Lewandowski (45')

2:2 - R. Lewandowski (50')

3:2 - R. Lewandowski (68')

 

P. Czapliński - J. Moryc, P. Król, M. Gogol, K. Stankiewicz - P. Koman (T. Deruda 85'), A. Jankauskas (H. Mkhitaryan 66'), J. Kosecki - I. Novović, R. Lewandowski (M. Fidziukiewicz 90'), K. Janik

 

Ekstraklasa 2013/14

 

yA21341.jpg

 

Odnośnik do komentarza

Baraże
Polonia Bytom - Groclin 4:2

Groclin - Polonia Bytom 2:1

 

Awans do Ekstraklasy: Polonia Warszawa, Ruch Chorzów, Polonia Bytom

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bramki
1. Tomasz Rados (Arka) - 26

2. Robert Lewandowski (Jagiellonia) - 19

3. Mateusz Żyła (Lechia Gdańsk) - 18

Asysty
1. Maciej Rybus (Lechia Gdańsk) - 14

2. Wojciech Mróz (Lech Poznań) - 11

-. Mateusz Cetnarski (Legia) - 11

4. Karol Janik (Jagiellonia) - 9

MoM

1. Tomasz Rados (Arka) - 9
2. Mateusz Żyła (Lechia Gdańsk) - 7

-. Marcin Robak (Legia) - 7

4. Robert Lewandowski (Jagiellonia) - 6

Wślizgi/mecz

1. Daniel Cichy (Odra Wodzisław) - 2.98

2. Tobiasz Mueller (Widzew) - 2.75

3. Piotr Kulpaka (Wisła Kraków) - 2.69

...

21. Jakub Kosecki (Jagiellonia) - 2.23

 

Dryblingi/mecz
1. Tomasz Jodłowiec (Odra Wodzisław) - 2.01

2. Wojciech Sterczewski (Lechia Gdańsk) - 1.94

3. Patryk Koziara (Cracovia) - 1.92
4. Jacek Kiełb (Jagiellonia) - 1.81

Średnia ocena

1. Karol Janik (Jagiellonia) - 7.59

2. Mateusz Żyła (Lechia Gdańsk) - 7.54

3. Marcin Robak (Legia) - 7.53

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Piłkarz Sezonu: Mateusz Żyła (Lechia Gdańsk)
Młody Piłkarz Sezonu: Filip Czajka (Legia)
Menedżer Sezonu: Dariusz Kubicki (Lechia Gdańsk)
Bramka Sezonu: Mateusz Turek (Arka)
Drużyna Sezonu: M. Bąk (Lechia Gdańsk), Ł. Andrychowski (Lechia Gdańsk), P. Król (Jagiellonia), A. Brysch (Lech Poznań), K. Stankiewicz (Jagiellonia), Ł. Stefaniuk (GKS Bełchatów), B. Niedziela (Jagiellonia), J. Wieczorek (Korona), P. Buzała (GKS Bełchatów), M. Żyła (Lechia Gdańsk), R. Lewandowski (Jagiellonia)

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Zapadła decyzja. Zostaję w Jagiellonii na jeszcze (przynajmniej) jeden sezon. Nie odejdę bez trzeciego tytułu mistrzowskiego. Latem mam w planach przewietrzenie składu. Chcę skompletować drużynę, która nie będzie musiała czekać do ostatniej kolejki na świętowanie zwycięstwa w lidze.

 

Piotr Czapliński został powołany przez Macieja Skorżę do kadry na finały Mistrzostw Świata. Cieszę się tym faktem, ale jak patrzę na listę pana Skorży, to nie jestem w stanie zrozumieć czemu nie znalazł się w tej grupie Robert Lewandowski.

Odnośnik do komentarza

Do końca sezonu zostało 5 kolejek, a naszą drużynę dotyka tragedia. Na treningu Bartek Niedziela doznaje urazu. Nie wytrzymały więzadła krzyżowe. Nasz pomocnik wróci na boisko dopiero na rundę wiosenną kolejnego sezonu. Jako, że za 14 miesięcy kończy mu się kontrakt zaoferowaliśmy mu przedłużenie go o kolejny rok. Oferta została z jego strony natychmiast przyjęta.

 

Zarząd się zgodził?

Odnośnik do komentarza

 

Do końca sezonu zostało 5 kolejek, a naszą drużynę dotyka tragedia. Na treningu Bartek Niedziela doznaje urazu. Nie wytrzymały więzadła krzyżowe. Nasz pomocnik wróci na boisko dopiero na rundę wiosenną kolejnego sezonu. Jako, że za 14 miesięcy kończy mu się kontrakt zaoferowaliśmy mu przedłużenie go o kolejny rok. Oferta została z jego strony natychmiast przyjęta.

 

Zarząd się zgodził?

 

 

Nie wtrącali się.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...