Skocz do zawartości

Polityka zagraniczna


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

cóż... tak się właśnie hoduje ludzi: dziel i rządź

potrafię sobie wyobrazić, że WWII jakoś inaczej się potoczyła i teraz np. Gniezno zamieszkałe przez 57% Niemców ogłasza secesje i niepodległość, a cały świat kiwa głowami z aprobatą bo przecież demokracja i w ogóle... co byśmy zrobili?

Pewnie by nie ogłosili, ale jakby ich było 92%, a Polaków 4% i do tego ludzie innych narodowości, to pewnie nie mielibyśmy nic do gadania.

Błogosławiona Armia Czerwona i jej chutliwi sołdaci :>

Odnośnik do komentarza
Widzę, że masz baaaardzo uproszczony obraz świata (nowina). W polityce nie trzeba działać za pomocą głowic, by osiągnąć dany cel. Rosja może i sobie uznawać niepodległość Naddniestrza, ale co z tego? Ile jeszcze państw to zrobi? Pewnie nawet Chiny nie, z uwagi na Tajwan. Na tym właśnie polega ta natowska strefa wpływów.

 

Widzisz, to Ty masz strasznie uproszczony obraz swiata. Jak Rosja uzna niepodleglosc Naddniestrza, Abchazji i Osetii Pd, to te republiki beda mogly zaczac normalna budowe gospodarki. Jezdzic po swiecie juz i tak, w przeciwienstwie do Albanczykow, moga, z rosyjskimi paszportami. Tak naprawde dla nich przyznanie przez wszystkie panstwa swiata jest duzo mniej warte od Rosji (z wyjatkiem Naddniestrza, dla nich ogromna wartosc ma tez Ukraina, ktora tak nawiasem mowiac Kosowo nie przyznaje).

 

Albanskie KosMet uznaly narazie wylacznie panstwa-wasale USA. Paszport tej republiki poza granicami UE bedzie mial wartosc zwyklego papieru. Wewnatrz UE, zreszta, tez bedzie dzialal nie wszedzie (Cypr, Rumunia, Hiszpania, Slowacja). Oczywiscie, nie uzna tez Serbia. Watpie w uznanie Czarnogory, Grecji i Bosnii (z oczywistych powodow), niepewne sa Macedonia i Bulgaria. Teraz patrzymy na mape :D. Gdzie, w jakim kierunku bedzie dzialala gospodarka Prisztiny? Albanie nie proponowac, zdechne ze smiechu :). Gdyby Tadić mial jaja, juz teraz Albanczycy swietowaliby swoja niepodleglosc w bardzo zimnym i ciemnym miejscu. To, ze tak nie jest, popularnosci prozachodniemu wektorowi Serbii nie dodaje. Dalej jestes przekonany w sile "natowskiej sfery wplywow"? Powodzenia.

 

Pozatym Rosja juz teraz zaczyna powoli dzialac, w innym kierunku niz chcialoby wiekszosc ludnosci ale IMHO kierunek ten jest prawidlowy, z moralnego i pragmatycznego punktu widzenia (propozycja konfederacji w Gruzji). Tak naprawde wszechpotezny zachod jest w lepszej sytuacji (przyznajemy kogo chcemy) tylko na pierwsze spojrzenie, bo przez te nieszczesne Kosowo spokojnie moga stracic bardzo powazny kawalek swoich sojusznikow i sojusznikow potencjalnych (Gruzja, Azerbejdzan). Tymczasem "potencjalny partner" :) ma przewage moralna i polityczna.

 

PS. Dlugo zajelo, bo "midtermy" mialem w tym tygodniu. Gdybys tylko wytlumaczyl moim belfrom, ze mam uproszczony obraz swiata. Bo widzisz, na moim fakultecie panuje opinia, ze wrecz odwrotnie, wszystko strasznie komplikuje :).

Odnośnik do komentarza

No i na koniec mala kartkowka z geopolityki :). O odpowiedz prosze wszystkich uznajacych niepodleglosc "Republiki Kosowa".

 

Czy nastepujace terytoria maja prawo na niepodleglosc?

 

Republika Abchazja: Niepodleglosc ogloszona 23 Lipca 1992 roku. 94,606 Abchazow, 44,870 Ormian, 23,420 Rosjan 1,486 Grekow, 45,953 Gruzinow.

 

Naddniestrze (PMR - Pridniestrowskaja Moldawskaja Respbublika): Niepodleglosc ogloszona 2 Wrzesnia 1990 roku. Za wejscie w sklad Rosji w 2006 roku glosowalo 97.2%, w tym samym czasie przeciw mozliwosci wejscia w sklad Moldawii bylo 94.9%.

 

Republika Osetia Poludniowa: Niepodleglosc ogloszona 28 Listopada 1991 roku. Za niepodleglosc republiki w listopadzie 2006 glosowalo 99% ludnosci.

 

Republika Nagorno-Karabach: Niepodleglosc ogloszona 10 Grudnia 1991 roku. W grudniu 2006 roku w wyniku referendum zostala przyjeta konstytucja oglaszajaca Nagorno-Karabach suwerennym, demokratycznym panstwem. 87.2% ludnosci bralo udzial w glosowaniu, 98.6% bylo za.

 

Do tego dodam inne terytoria, ktore obecnie sa czesciami skladowymi swoich krajow, jednak w przypadku stworzenia kosowskiego precedensu spokojnie moga wejsc do tej listy.

 

Narwa, polnocno-wschodnia Estonia, oddzielona od rosyjskiego Iwangorodu poprzez jednoimenna rzeke. 93.85% ludnosci jest rosyjskojezyczna, 86.41% - sa Rosjanami. Polowa ludnosci nie ma obecnie nawet obywatelstwa. Po wiadomych zdarzeniach zwiazanych z pomnikiem RKKA, aktywizowaly sie organizacje separatystyczne (nielegalne w swietle prawa estonskiego).

 

Republika Krym - 58.32% ludnosci stanowia Rosjanie, wg. ostatniego ukrainskiego spisu ludnosci. W dodatku, ok. 85% polwyspu (bez Sewastopola) uznaje rosyjski za swoj jezyk macierzysty. 12.10% stanowia tez Tatarzy Krymscy.

 

Sewastopol - Baza rosyjskiej floty czarnomorskiej, 71.6% ludnosci to Rosjanie. Jezykiem macierzystym dla 95% mieszkancow jest rosyjski.

 

Republika Srpska (RS) - Czesc skladowa Bosnii i Hercegowiny (BiH), Serbowie stanowia 96.8% ludnosci regionu. Posiada wlasna armie, policje i rzad z prezydentem i parlamentem (Народна Скупштина Републике Српске). W ostatnim tygodniu zaczela sie aktywizacja nastrojow pro-niepodleglosciowych w zwiazku z ogloszeniem niepodleglosci Kosowo.

 

Narazie starczy.

Odnośnik do komentarza
No i na koniec mala kartkowka z geopolityki :). O odpowiedz prosze wszystkich uznajacych niepodleglosc "Republiki Kosowa".

 

Czy nastepujace terytoria maja prawo na niepodleglosc?

 

Republika Abchazja: Niepodleglosc ogloszona 23 Lipca 1992 roku. 94,606 Abchazow, 44,870 Ormian, 23,420 Rosjan 1,486 Grekow, 45,953 Gruzinow.

 

Naddniestrze (PMR - Pridniestrowskaja Moldawskaja Respbublika): Niepodleglosc ogloszona 2 Wrzesnia 1990 roku. Za wejscie w sklad Rosji w 2006 roku glosowalo 97.2%, w tym samym czasie przeciw mozliwosci wejscia w sklad Moldawii bylo 94.9%.

 

Republika Osetia Poludniowa: Niepodleglosc ogloszona 28 Listopada 1991 roku. Za niepodleglosc republiki w listopadzie 2006 glosowalo 99% ludnosci.

 

Republika Nagorno-Karabach: Niepodleglosc ogloszona 10 Grudnia 1991 roku. W grudniu 2006 roku w wyniku referendum zostala przyjeta konstytucja oglaszajaca Nagorno-Karabach suwerennym, demokratycznym panstwem. 87.2% ludnosci bralo udzial w glosowaniu, 98.6% bylo za.

 

Do tego dodam inne terytoria, ktore obecnie sa czesciami skladowymi swoich krajow, jednak w przypadku stworzenia kosowskiego precedensu spokojnie moga wejsc do tej listy.

 

Narwa, polnocno-wschodnia Estonia, oddzielona od rosyjskiego Iwangorodu poprzez jednoimenna rzeke. 93.85% ludnosci jest rosyjskojezyczna, 86.41% - sa Rosjanami. Polowa ludnosci nie ma obecnie nawet obywatelstwa. Po wiadomych zdarzeniach zwiazanych z pomnikiem RKKA, aktywizowaly sie organizacje separatystyczne (nielegalne w swietle prawa estonskiego).

 

Republika Krym - 58.32% ludnosci stanowia Rosjanie, wg. ostatniego ukrainskiego spisu ludnosci. W dodatku, ok. 85% polwyspu (bez Sewastopola) uznaje rosyjski za swoj jezyk macierzysty. 12.10% stanowia tez Tatarzy Krymscy.

 

Sewastopol - Baza rosyjskiej floty czarnomorskiej, 71.6% ludnosci to Rosjanie. Jezykiem macierzystym dla 95% mieszkancow jest rosyjski.

 

Republika Srpska (RS) - Czesc skladowa Bosnii i Hercegowiny (BiH), Serbowie stanowia 96.8% ludnosci regionu. Posiada wlasna armie, policje i rzad z prezydentem i parlamentem (Народна Скупштина Републике Српске). W ostatnim tygodniu zaczela sie aktywizacja nastrojow pro-niepodleglosciowych w zwiazku z ogloszeniem niepodleglosci Kosowo.

 

Narazie starczy.

 

proponuje zamiast zielonych proszków, niebieskie

Odnośnik do komentarza
proponuje zamiast zielonych proszków, niebieskie

 

Jeżeli sprawność intelektualna, mierzona testami standaryzowanymi, mieści się w przedziale jednego odchylenia standardowego poniżej normy i stan ten nie ma podłoża organicznego, a zachodzi deficyt umiejętności mówi się o obniżeniu poziomu intelektualnego (dawniej: ociężałości umysłowej) (DSM IV - niepełnosprawność wyuczona).

Odnośnik do komentarza
Widzę, że masz baaaardzo uproszczony obraz świata (nowina). W polityce nie trzeba działać za pomocą głowic, by osiągnąć dany cel. Rosja może i sobie uznawać niepodległość Naddniestrza, ale co z tego? Ile jeszcze państw to zrobi? Pewnie nawet Chiny nie, z uwagi na Tajwan. Na tym właśnie polega ta natowska strefa wpływów.

 

Widzisz, to Ty masz strasznie uproszczony obraz swiata. Jak Rosja uzna niepodleglosc Naddniestrza, Abchazji i Osetii Pd, to te republiki beda mogly zaczac normalna budowe gospodarki. Jezdzic po swiecie juz i tak, w przeciwienstwie do Albanczykow, moga, z rosyjskimi paszportami. Tak naprawde dla nich przyznanie przez wszystkie panstwa swiata jest duzo mniej warte od Rosji (z wyjatkiem Naddniestrza, dla nich ogromna wartosc ma tez Ukraina, ktora tak nawiasem mowiac Kosowo nie przyznaje).

Wytłumacz mi w takim razie jak uznanie ich przez Rosję umożliwi im normalnie budować gospodarkę. Sugerujesz, że dziś Rosja im nie pomaga?

Zresztą potężnie nadinterpretujesz. Zauważ, jakie jest moje zdanie: nie wierzę, by uznanie Kosowa miało jakieś ogromne reperkusje w postaci lawiny podobnych uznań. Dlatego chociażby, że Kosowo jest mocno wtopione w postjugosłowiański kontekst. W którym takie uznania się zdarzały (pisałem już o tym, ale oczywiście łaskawie pozwoliłeś to sobie zignorować ;P ). Stąd też nie ma sensu odpierać dalszych Twoich argumentów - one trafiają w próżnię po prostu. Odnoszą się do zupełnie innych spraw których nie podnosiłem.

Odnośnik do komentarza

Może ja przedstawię swoje przemyślenia, może nie do końca idąc tokiem tematu.

Jeżeli Kosowo jest osobnym narodem, posługującym się innym językiem, mającym inne tradycje itp., to można uznać, że naród ten znajduje się pod Serbską okupacją. Oznacza to, że jak najbardziej do niepodległości ma prawo. Chyba niewiele narodów mogą tak dobrze zrozumieć życie w kraju okupowanym. Czy jakby nie udało się po II Wojnie Światowej odzyskać niepodległości, odmawialibyście Polakom prawa do niej? Też obawialibyście, że wyzwolenie Polski mogłoby oznaczać ruchy niepodległościowe na całym kontynencie? Jeżeli Kosowo jest osobnym narodem, nie mającym nic wspólnego z Serbami, to niepodległość im się należy. Z tego co mi wiadomo, to mieszkańcy Kosowa są w ogromnej części pochodzenia albańskiego i to Albania jest dla nich ojczyzną. Skoro tak, to czy nie należy potraktować ich jako emigrantów i po prostu odesłać do ojczyzny? Kolejną sprawą jest autentyczne zagrożenie dla równowagi Europy, a może i całego świata. Ruchy wyzwoleńcze mogą doprowadzić do podziału krajów na regiony nie większe od przeciętnego województwa, przy czym każdy będzie osobnym narodem. Na pewno gorąco zrobiłoby się w Hiszpanii, która ma podobną sytuację z krajem Basków. Podobnie z Korsyką, która już teraz coraz bardziej chce odłączyć się od Francji, podobnie z Rosją, która ma w granicach swojego państwa kilka narodów. Można nawet iść dalej i szukać następnych takich przykładów, które jeszcze na szczęście nie domagają się integralności. W ten sposób idąc za kolejnymi przykładami, od Polski możnaby oddzielić Śląsk - inny język, inna kultura, Kaszubię, góry itp.

 

Ostatecznie nie potrafię zdobyś się na wygłoszenie kategorycznej opinii w tej sprawie. Z jednej strony okupowani Kosowianie, z drugiej strony możliwe ogromne konsekwencje w wyglądzie Europy. Tak źle i tak niedobrze. Sytuacja jest bardzo trudna i uważam, że państwa, które tak szybko uznały Kosowo, praktycznie bez dłuższej dyskusji na ten temat (bo trudno taką przeprowadzić w jeden dzień) zrobiły poważny błąd, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, jakie to może wywołać.

 

Zresztą potężnie nadinterpretujesz. Zauważ, jakie jest moje zdanie: nie wierzę, by uznanie Kosowa miało jakieś ogromne reperkusje w postaci lawiny podobnych uznań. Dlatego chociażby, że Kosowo jest mocno wtopione w postjugosłowiański kontekst. W którym takie uznania się zdarzały (pisałem już o tym, ale oczywiście łaskawie pozwoliłeś to sobie zignorować ;P ). Stąd też nie ma sensu odpierać dalszych Twoich argumentów - one trafiają w próżnię po prostu. Odnoszą się do zupełnie innych spraw których nie podnosiłem.

Ale co to znaczy ten postjugosławiański kontekst? Czy region ma tu jakieś znaczenie? Przecież wojny o niepodległość toczą się na całym świecie. Od najbardziej medialnej w Czeczenii, poprzez kraj Basków, Korsykę, skończywszy na regionach, gdzie na razie tylko cicho rozmawia się o takich sprawach na poziomie kilkuset obywateli. Jest naprawdę wiele narodów, które chcą walczyć o niepodległość, a sprawa Kosowa może dać im przykład, jak należy o to walczyć.

Odnośnik do komentarza
Zresztą potężnie nadinterpretujesz. Zauważ, jakie jest moje zdanie: nie wierzę, by uznanie Kosowa miało jakieś ogromne reperkusje w postaci lawiny podobnych uznań. Dlatego chociażby, że Kosowo jest mocno wtopione w postjugosłowiański kontekst. W którym takie uznania się zdarzały (pisałem już o tym, ale oczywiście łaskawie pozwoliłeś to sobie zignorować ;P ). Stąd też nie ma sensu odpierać dalszych Twoich argumentów - one trafiają w próżnię po prostu. Odnoszą się do zupełnie innych spraw których nie podnosiłem.

Ale co to znaczy ten postjugosławiański kontekst? Czy region ma tu jakieś znaczenie?

Ma, bo Jugosławia to było sztuczne państwo w którym mieszkało kilka antagonistycznie nastawionych do siebie narodów, a konflikt tłumiony był przez reżim Tito.

Odnośnik do komentarza
Wytłumacz mi w takim razie jak uznanie ich przez Rosję umożliwi im normalnie budować gospodarkę. Sugerujesz, że dziś Rosja im nie pomaga?

 

Chcesz domek nad morzem, w gorach, w Abchazji? 5000 Euro. Po uznaniu, ceny "trofejowej" nieruchomosci automatycznie rosna stukrotnie. Potok turystow, co najmniej dziesieciokrotnie, bo przeciez Abchazja jest z turystycznego punktu widzenia duzo lepsza od rozreklamowanego Soczi, ktore co roku zbiera wielokrotnie wiecej turystow (a teraz patrzymy na statystyki radzieckie). Z Osetia troche inaczej ale ona natychmiast dostaje dotacje z Wladykaukazu, jako czesc skladowa Alanii. Naddniestrze odnawia eksport wina (obecnie nielegalny, rosyjskie embargo + pomaranczowa blokada). Gospodarki wszystkich nieuznanych republik zwiekszaja sie tak, ze wszystkie inne wzrosty gospodarcze cicho placza w stronie.

 

Zresztą potężnie nadinterpretujesz. Zauważ, jakie jest moje zdanie: nie wierzę, by uznanie Kosowa miało jakieś ogromne reperkusje w postaci lawiny podobnych uznań. Dlatego chociażby, że Kosowo jest mocno wtopione w postjugosłowiański kontekst. W którym takie uznania się zdarzały (pisałem już o tym, ale oczywiście łaskawie pozwoliłeś to sobie zignorować ;P ). Stąd też nie ma sensu odpierać dalszych Twoich argumentów - one trafiają w próżnię po prostu. Odnoszą się do zupełnie innych spraw których nie podnosiłem.

 

Kto oprocz Ciebie widzi to w ten sposob? Bedzie ktos analizowal kontekst? Te kraje, ktore tym sie zajmuja (zwolennicy "specjalnosci"), juz Kosowo uznaly. Mowa o reszcie. Dla nich jest to precedens.

 

Nic nie ignorowalem, tlumacze juz po raz kolejny, ze poprzedni "precedens" zostal przyjety do ONZ! RB ONZ uznalo rozpad drugiej Jugoslawii. RB ONZ takie prawo ma. Miesiac pozniej stworzona byla "trzecia Jugoslawia" oraz stosunki dyplomatyczne pomiedzy nia i panstwami-odlamkami Jugoslawii drugiej. Naprawde myslisz, ze z Kosowo sytuacja bedzie podobna?

 

Pozatym co to za kontekst postjugoslowianski? Sferyczny koń w próżni (glupio wyglądało bez ogonków, trzeba się od nowa uczyć je używać...)? Czy jednak czesc konkretnego kontynentu konkretnej planety?

Odnośnik do komentarza
Wytłumacz mi w takim razie jak uznanie ich przez Rosję umożliwi im normalnie budować gospodarkę. Sugerujesz, że dziś Rosja im nie pomaga?

 

Chcesz domek nad morzem, w gorach, w Abchazji? 5000 Euro. Po uznaniu, ceny "trofejowej" nieruchomosci automatycznie rosna stukrotnie. Potok turystow, co najmniej dziesieciokrotnie, bo przeciez Abchazja jest z turystycznego punktu widzenia duzo lepsza od rozreklamowanego Soczi, ktore co roku zbiera wielokrotnie wiecej turystow (a teraz patrzymy na statystyki radzieckie). Z Osetia troche inaczej ale ona natychmiast dostaje dotacje z Wladykaukazu, jako czesc skladowa Alanii. Naddniestrze odnawia eksport wina (obecnie nielegalny, rosyjskie embargo + pomaranczowa blokada). Gospodarki wszystkich nieuznanych republik zwiekszaja sie tak, ze wszystkie inne wzrosty gospodarcze cicho placza w stronie.

To jest spekulacja nie uznająca prostego faktu, że taka Abchazja już jest wspierana przez Federację. Wpływy z turystyki też chyba przesadzone: ostatecznie to strefa zagrożona wojną, nie sądzę by pchali się tam drzwiami i oknami.

 

 

 

Kto oprocz Ciebie widzi to w ten sposob? Bedzie ktos analizowal kontekst? Te kraje, ktore tym sie zajmuja (zwolennicy "specjalnosci"), juz Kosowo uznaly. Mowa o reszcie. Dla nich jest to precedens.
No zobaczymy. Moim zdaniem Rosja nie odważy się na uznanie niepodległości Naddniestrza. Czas pokaże, kto miał rację.

 

Nic nie ignorowalem, tlumacze juz po raz kolejny, ze poprzedni "precedens" zostal przyjety do ONZ!
Post factum. Bynajmniej nie od razu. I nie było to takie pewne. Tym samym: w momencie uznawania Zagrzebia przez Genschera sytuacja była niemal identyczna (piszę "niemal", gdyż sytuacja nigdy nie jest identyczna).

 

RB ONZ uznalo rozpad drugiej Jugoslawii. RB ONZ takie prawo ma. Miesiac pozniej stworzona byla "trzecia Jugoslawia" oraz stosunki dyplomatyczne pomiedzy nia i panstwami-odlamkami Jugoslawii drugiej. Naprawde myslisz, ze z Kosowo sytuacja bedzie podobna?
Może tak, może nie. Na pewno nie szybko. Teoretycznie wszystko jest możliwe. Na początku lat dziewięćdziesiątych Moskwa również bardzo gniewnie reagowała na odrywające się republiki jugosłowiańskie, ostatecznie przełykając tę sytuację.

 

Pozatym co to za kontekst postjugoslowianski? Sferyczny koń w próżni (glupio wyglądało bez ogonków, trzeba się od nowa uczyć je używać...)? Czy jednak czesc konkretnego kontynentu konkretnej planety?

To, że jest to logiczne następstwo decyzji, które podjęto w tym regionie dawno już temu. Od Kosowa zaczynało się zresztą całe jugosłowiańskie napięcie.

 

Jeszcze jedno, by nie było wątpliwości: jeśli Rosja zacznie uznawać te Twoje pseudorepubliki, to przyznam Ci rację.

Odnośnik do komentarza
To jest spekulacja nie uznająca prostego faktu, że taka Abchazja już jest wspierana przez Federację. Wpływy z turystyki też chyba przesadzone: ostatecznie to strefa zagrożona wojną, nie sądzę by pchali się tam drzwiami i oknami.

 

Nie jest ona wspierana przez federacje, bo Rosja udaje bezstronnosc. Dlatego tez mozna tam za grosze domy-trofeje kupowac. Zabrane upomnianym przez Akbara 200 tysiecom Gruzinow.

 

No zobaczymy. Moim zdaniem Rosja nie odważy się na uznanie niepodległości Naddniestrza. Czas pokaże, kto miał rację.

 

Jesli uznaja kogokolwiek, to uznaja i Naddniestrze. 100%. Inna sprawa, ze nikogo (narazie) Rosja nie uznaje. Po co?

 

Post factum. Bynajmniej nie od razu. I nie było to takie pewne. Tym samym: w momencie uznawania Zagrzebia przez Genschera sytuacja była niemal identyczna (piszę "niemal", gdyż sytuacja nigdy nie jest identyczna).

 

Zawsze jest post factum ale tam bylo uznanie. Tutaj go nie bedzie, na 100%. Identycznej sytuacji nie bedzie, bo inni ludzie dzisiaj w Moskwie i Belgradzie siedza i (co wazniejsze) dla Serbow Prisztina i Prezren nieco wieksza wartosc od Zagrzebia i Lublany maja.

 

Może tak, może nie. Na pewno nie szybko. Teoretycznie wszystko jest możliwe. Na początku lat dziewięćdziesiątych Moskwa również bardzo gniewnie reagowała na odrywające się republiki jugosłowiańskie, ostatecznie przełykając tę sytuację.

 

Bo przelknal te sytuacje sam Belgrad. To jest tutaj najwazniejsza cecha! Naprawde tego nie rozumiesz? Zbrojna niepodleglosc zdarzala sie juz wielokrotnie ale zawsze ostatecznie byla uznawana przez kraj macierzysty. Gdy nie byla, powstawaly "nieuznane republiki" (Tajwan, Cypr, postsowieckie limitrofy). W Serbii to jest niemozliwe. Nawet Tadić najbardziej europejski Serb w Serbii, nie zamierza tego zrobic, bo to kaplica i nie tylko polityczna.

 

To, że jest to logiczne następstwo decyzji, które podjęto w tym regionie dawno już temu. Od Kosowa zaczynało się zresztą całe jugosłowiańskie napięcie.

 

I kto te decyzje podejmowal i czemu w Bosnii mozna zrobic Dayton, a w Serbii nie?

 

Jeszcze jedno, by nie było wątpliwości: jeśli Rosja zacznie uznawać te Twoje pseudorepubliki, to przyznam Ci rację.

 

Raczej nie zacznie. Plan jest inny, lepszy. Znacznie lepszy.

 

Widzę że od 1989 ze 200 tysięcy Gruzinów wyparowało.

 

Wyparowalo. Znajduja sie obecnie glownie w Gruzji i Rosji. Nawet w moim bloku w Grodnie byla jedna "abchazka" rodzina (matka z synem).

Odnośnik do komentarza
To zdradź ten tajny, znacznie lepszy plan :) I cieszę się, że się wreszcie ze mną zgadzasz :)

 

Po co komu Abchazja, jak mozna miec Gruzje? Po co komu Zadniestrze, jak mozna miec Moldawie? Naprawic konflikty narodowe (Rosja moze na separatystow w razie czego nacisnac) w konfederacyjnym stylu. W Moldawii juz taka propozycja jest od dawna, teraz raczej juz nie odmowia :), w Gruzji zas jest to nowe. Wczorajsze. Ogolnie robimy z Gruzji Szwajcarie, z odrzuceniem NATO w konstytucji (jako gwarancja dla Abchazji i Osetii), otwarta granica polnocna i wspolnym rynku (ЕЭП).

 

Rosja przy tym pozostaje przy pozycji nieruszalnosci granic, w przeciwienstwie do hipokrytow euroatlantyckich :), a Kosowo do ONZ nie wejdzie i pozostanie polprzyznanym terytorium o niepewnym statusie, do momentu gdy Serbia ponownie sil nie nabierze. Wszystcy sa szczesliwi.

 

Przynajmniej narazie wyglada wlasnie na taka polityke. Pileczka teraz jest po stronie postsowieckich krajow z problemami.

 

Szkoda, ze nikt Wersalu nie pamieta. "Historia uczy tylko temu, ze nikt sie nie uczy z historii" :).

Odnośnik do komentarza

Konstytucyjnie zagwarantowane embargo na NATO? :lol: Już to widzę :lol:

Czym niby może Rosja jeszcze zagrozić Gruzji dodatkowo? Chyba jedynie inwazją jeszcze. Uznanie Abchazji? Przecież w istocie Rosja już ją ma jako swój protektorat, nic tu się nie zmieni (gdyż ONZ tego w życiu nie uzna :lol: ). Już nie wspominając o tym, że ten blef rosyjski jest bardzo słaby (gdyż jestem głęboko przekonany, iż Rosja nie pójdzie na taki krok, o czym cały czas tu piszę). Tyle, Jeśli zobaczę taką antynatowską gwarancję w konstytucji Gruzji albo Mołdowy, to zacznę wierzyć w UFO.

Odnośnik do komentarza

Azerowie zaczynają tyłkiem trząść: wystosowali projekt rezolucji do Zgromadzenia Ogolnego ONZ "O sytuacji na okupowanych ziemiach Azerbejdżanu", która wzywa państwa ONZ do potwierdzenia suwerenności, integralność terytorialnej oraz nienaruszalności granic Azerbejdżanu.

 

Casus Kosowa jeszcze bokiem wylezie całej społeczności międzynarodowej.

Odnośnik do komentarza
Namaszczony przez Władimira Putina na następcę pierwszy wicepremier Rosji Dimitrij Miedwiediew zgodnie z oczekiwaniami wygrał wybory w Rosji - pokazują wyniki exit polls. Zdobył ok. 70 proc. głosów. Frekwencja na 19.00 wyniosła aż 60 proc.

 

Według ośrodka badania opinii publicznej WCIOM, 42-letni Miedwiediew uzyskał 69,6 proc. głosów. Natomiast ośrodek FOM podał, że na obecnego pierwszego wicepremiera głosowało 67,4 wyborców.

 

Pozostali pretendenci nie liczyli się w rozgrywce.

 

Z danych ośrodka WCIOM wynika, że lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow zebrał 17,2 proc. głosów, przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski - 11,4 proc., a szef prokremlowskiej Demokratycznej Partii Rosji (DPR) Andriej Bogdanow - 1,8 głosów.

 

Z kolei FOM podał, że na Ziuganowa głosowało 19,5 proc. wyborców, na Żyrinowskiego - 10,5 a na Bogdanowa - 1,4 proc.

 

Frekwencja: 60 proc.

 

Według Centralnej Komisji Wyborczej, na trzy godziny przed zamknięciem lokali wyborczych frekwencja osiągnęła prawie 60 procent. Ze wstępnych informacji wynika, że rekordowa frekwencja jest w Dagestanie na Kaukazie - ponad 94 procent. W Moskwie na godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych frekwencja wynosiła 58 procent.

 

gazeta.pl

 

Car Putin przekazał pałeczkę swojemu syn..., tfu przyjacielowi Miedwiediewowi.

Poza zmianą ról nie dostrzegam nic innego.

 

Świetny wynik wyborczy Miedwiediewa, bardzo dobrze, że tylko 67,4% głosów. Większa liczba bardziej przypominałaby głosowanie w Kazachstanie i wzbudziła jeszcze większe kontrowersje.

 

Tak więc caratu ciąg dalszy. :]

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...