Telewizja, radio, prasa - rzecz o mediach

[Johniss]

Mam mieszane uczucia po debiucie "Do Rzeczy". Po pierwsze nie podoba mi się, by z powrotu robić temat okładkowy - mit "niepokorności" można budować wszędzie, ale niekoniecznie na swoich łamach. Poza tym układ i grafika wygląda identycznie jak w "URz", co jednym może przypaść do gustu (kontynuacja, przyzwyczajenie), inni jak ja, którzy oczekiwali czegoś nowego, mają prawo czuć się zawiedzeni. Co do merytoryki jak zwykle jest bardzo dobrze. Gmyz kontratakuje trotylem, pożyteczny artykuł o fotoradarach i niespodziewani autorzy. Jest Szewach Weiss i blogerka kataryna ostatnio częściej ograniczająca swoje wypowiedzi do 140 znaków na twitterze ;). Przy ultraradykalnych tygodnikach "W Sieci" i "Gazecie Polskiej" oraz wykastrowanym "Uważam Rze" pismo Lisickiego jawi się jako solidny, rzetelny, prawicowy i inteligencki tygodnik opinii. Ja na razie udzielam kredyt zaufania ;)

[Johniss]

Zastanawiałem się w którym temacie to wrzucić ze względu na to, że sprawa dotyczy zarówno prasy, jak i polityki. Niech będzie, mam nadzieję, że podyskutujemy tutaj.

 

http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,14921443,Rozbiory_oznaczaly_dla_Polski_postep_i_modernizacje.html

 

To jest jakaś prowokacja? Czy jak inaczej można to nazwać? Rozumiem wszystko, chęć dotarcia do prawdy, próba zaszokowania czytelnika, dania mu do myślenia... Ale dlaczego taki wywiad pojawia się w gazecie, która, delikatnie mówiąc, nie jest piewcą patriotycznych ideologii, w przeddzień Święta Niepodległości? Nawet jeśli jest prawdziwy i zgodny z faktami historycznymi?

[tio]

Cóż, skoro "dyskusję" zaczynasz od szufladkowania Gazety stwierdzeniem "nie jest piewcą patriotycznych ideologii" to na starcie torpedujesz jakąkolwiek dyskusję i ustawiasz się w pozycji trolla.

Wywiad (przynajmniej jego początek dostępny na stronie) jest ciekawy choć gdyby rozmówca skupił się tylko na historii, bez odniesień do polityki PISu byłby znacznie bardziej "obiektywny".

Poza tym twierdzenie, że zabory miały na celu ograniczenie roli szlachty i zniesienie pańszczyzny pokazuje, że autorowi bardziej od przedstawiania historii bardziej zależy na wywoływaniu sensacji.

[Johniss]

LOL, co jest złego w tym zacytowanym przez Ciebie fragmencie? Przecież to oczywistość, również dla środowiska GW. Jeśli napiszę, że Wyborcza jest lewicowym tytułem, to też będę ją szufladkował? Skłamię? Nie przypominam sobie, tekstu wychodzącego z Czerskiej, a pochwalnego tradycyjny patriotyzm.

[Ingenting]

Zastanawiałem się w którym temacie to wrzucić ze względu na to, że sprawa dotyczy zarówno prasy, jak i polityki. Niech będzie, mam nadzieję, że podyskutujemy tutaj.

 

http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,14921443,Rozbiory_oznaczaly_dla_Polski_postep_i_modernizacje.html

 

To jest jakaś prowokacja? Czy jak inaczej można to nazwać? Rozumiem wszystko, chęć dotarcia do prawdy, próba zaszokowania czytelnika, dania mu do myślenia... Ale dlaczego taki wywiad pojawia się w gazecie, która, delikatnie mówiąc, nie jest piewcą patriotycznych ideologii, w przeddzień Święta Niepodległości? Nawet jeśli jest prawdziwy i zgodny z faktami historycznymi?

Bo jest powiązane tematycznie. Chyba teraz jest najlepszy czas na dyskusję o sprawach związanych z zaborami/II RP.

Jakby to był tekst o dobroci PRL i szczodrości Związku Radzieckiego, to bym się zgodził, że to jest jakaś prowokacja.

[Feanor]

Zastanawiałem się w którym temacie to wrzucić ze względu na to, że sprawa dotyczy zarówno prasy, jak i polityki. Niech będzie, mam nadzieję, że podyskutujemy tutaj.

 

http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,14921443,Rozbiory_oznaczaly_dla_Polski_postep_i_modernizacje.html

 

To jest jakaś prowokacja? Czy jak inaczej można to nazwać? Rozumiem wszystko, chęć dotarcia do prawdy, próba zaszokowania czytelnika, dania mu do myślenia... Ale dlaczego taki wywiad pojawia się w gazecie, która, delikatnie mówiąc, nie jest piewcą patriotycznych ideologii, w przeddzień Święta Niepodległości? Nawet jeśli jest prawdziwy i zgodny z faktami historycznymi?

Z drugiej jednak strony w Wyborczej Ale Historii pojawił się duży tekst o tym, że chłopi pańszczyźniani nie mieli wcale tak źle w I Rzplitej, więc jest jednak jakaś tam równowaga dyskursu.

[trojkatny]

Na stronie Przeglądu Sportowego pojawił się artykuł na temat Schumachera oraz zaistniałych kłopotach w fazie jego wybudzania. Do samego tekstu nic nie mam, ale zamieszczona poniżej sonda daje do myślenia. Niestety nie mogę zalinkować, bo po błyskawicznej reakcji czytelników, redakcja PS ankietę wycofała.

 

Samo pytanie brzmiało następująco:
Czy Michael Schumacher wróci do normalnego życia?

 

Znamiennie obrazuje to sytuację polskiej prasy. Cóż, taki mamy klimat i widocznie - takie mamy media.

[Keith Flint]

media mamy takich, jakich mamy czytelników. Gdyby nie było głosów w danej ankiecie, to akurat by takową załozyli.

[lad]

Co Ty kurwa znowu wymyśliłeś?

 

Pomijając już absurd tego zdania (naprawdę, łot de fak. Gdyby nie było głosów, to by założyli?), wyraźnie masz napisane, że zdjęli ją po interwencji (czyli sprzeciwie) czytelników.

[Johniss]

Na stronie Przeglądu Sportowego pojawił się artykuł na temat Schumachera oraz zaistniałych kłopotach w fazie jego wybudzania. Do samego tekstu nic nie mam, ale zamieszczona poniżej sonda daje do myślenia. Niestety nie mogę zalinkować, bo po błyskawicznej reakcji czytelników, redakcja PS ankietę wycofała.

 

Samo pytanie brzmiało następująco:

Czy Michael Schumacher wróci do normalnego życia?

 

Znamiennie obrazuje to sytuację polskiej prasy. Cóż, taki mamy klimat i widocznie - takie mamy media.

 

Przeglądem kieruje teraz Pol. Największy głupek wśród dziennikarzy sportowych. Przykładem kompletnego skretynienia jest okładka jednego z ostatnich numerów:

 

[jmk]

A ja czytam właśnie "Mecz", nie wiem jaki mają nakład finansowy na to przedsięwzięcie, ale... tyle błędów w piśmie - głownie interpunkcyjnych, kropek, braku spacji, łączenia wyrazów itp itd to chyba jednak nie przystoi. Tam naczelnym jest bodajże Rudzki.

[Keith Flint]

Co Ty kurwa znowu wymyśliłeś?

 

Pomijając już absurd tego zdania (naprawdę, łot de fak. Gdyby nie było głosów, to by założyli?), wyraźnie masz napisane, że zdjęli ją po interwencji (czyli sprzeciwie) czytelników.

Primo: gdyby nie było głosów, to naprawdę by nie założyli. (tak, to było pytanie retoryczne)

secundo: typowe zagranie w stylu, nie ważne jak o nas mówią, ważne ze mówią. PS ma już od dawna opinie szmatławej gazetki, to zagranie w celu uzyskania rozgłosu.

Tercio: ile było tych interwencji? Jeżeli głosów w ankiecie było więcej, niż interwencji, to dla mnie jest to zwyczajny ból dupy. kontrowersyjny temat sie sprzedał

[Johniss]

Primo: gdyby nie było głosów, to naprawdę by nie założyli. (tak, to było pytanie retoryczne)

 

 

Lekarza!

[Kuchar]

Pola nie mogę słuchać i czytać od dłuższego czasu. Sporo przeglądam sportu na gazeta.pl i na całe szczęście od jakiegoś czasu jest go tam mniej (o ile nie w ogóle).

[Johniss]

Pol przeszedł do koncernu Springera. Niestety w drugą stronę poszedł m.in. Wilkowicz.

[beeres]

Tak btw. tej okładki, co dał Johniss, to polecam wywiad z Kłakiem. Całkiem niezły. Kiedyś dali równie interesującą spowiedź- z Geworgianem.

[Bebok]

Johniss, w PS Pol może się już bezkarnie lizać po jajkach z Cezarym Głupkowskim, który to z kolei często zapomina wytrzeć usta zanim wyjdzie z namiotu M-Sportu...

[trojkatny]

 

Na stronie Przeglądu Sportowego pojawił się artykuł na temat Schumachera oraz zaistniałych kłopotach w fazie jego wybudzania. Do samego tekstu nic nie mam, ale zamieszczona poniżej sonda daje do myślenia. Niestety nie mogę zalinkować, bo po błyskawicznej reakcji czytelników, redakcja PS ankietę wycofała.

 

Samo pytanie brzmiało następująco:

Czy Michael Schumacher wróci do normalnego życia?

 

Znamiennie obrazuje to sytuację polskiej prasy. Cóż, taki mamy klimat i widocznie - takie mamy media.

 

Przeglądem kieruje teraz Pol. Największy głupek wśród dziennikarzy sportowych. Przykładem kompletnego skretynienia jest okładka jednego z ostatnich numerów:

 

 

ale kurde, te okładki zaczęły się pojawiać, kiedy vice-naczelnym został Rudzki, a przyszedł on..., no właśnie, z Faktu

[kacpergawlo]

Rudzki już dawno odleciał. Odkąd napisał tą (tę? nigdy nie wiem) swoją powieść to całkowicie.

[Hidalgoo]

Rudzki już dawno odleciał. Odkąd napisał tą (tę? nigdy nie wiem) swoją powieść to całkowicie.

tą, bo swoją. nie ma za co.