Skocz do zawartości

Islands of Peace


łaziii

Rekomendowane odpowiedzi

Niefajne remisy w lidze? To co powiesz na to?

--------------------------------

 

Co roku w połowie października nasz klub pustoszeje. Kilkunastu piłkarzy wyjeżdża na mecze reprezentacji, a ja zostaję z ogołoconą kadrą na finiszu rozgrywek. Taką płacimy cenę za skład naszpikowany reprezentantami młodzieżowych reprezentacji oraz takich drużyn narodowych jak Islandia, Kenia, czy Słowenia.

 

Niestety w tym sezonie reprezentacyjne wyjazdy zbiegły się w czasie z dwumeczem z Tampere United. Najpierw mecz na szczycie w lidze, a potem walka o awans do finału Suomen Cup. Nasi rywale nie mieli problemów kadrowych, gdyż opuścił ich tylko jeden piłkarz. Z kolei ja straciłem 4 z 5 lewoskrzydłowych (wliczając juniorów), 1 z 2 prawoskrzydłowych i wszystkich rozgrywających. Przez to w środku pola musiałem ustawić dwóch klasycznych defensywnych pomocników, a na lewej flance nominalnego wysuniętego obrońcę.

 

Opisane problemy miały spory wpływ na naszą grę, ale w niczym nie tłumaczą klęski, jaką ponieśliśmy na oczach własnych kibiców. Przyjezdni grali o wszystko – tylko zwycięstwo przedłużało ich marzenia na odzyskanie tytułu mistrzowskiego w drodze baraży. Piłkarze Tampere grali niezwykle agresywnym i skutecznym pressingiem, dzięki czemu mogli skonstruować sporą liczbę sytuacji strzeleckich. W pierwszej połowie byli jeszcze łaskawi, bo prowadzili skromnie po kontrataku i bramce Klevena. Jednak w drugiej połowie litość się skończyła i na 20 minut przed końcem świetlna tablica wskazywała szokujący wynik 0:3. Podjęliśmy ostatni zryw, aby zdobyć przynajmniej honorową bramkę. Udało się dzięki geniuszowi Pistone, ale to tylko w lekkim stopniu złagodziło niesmak po końcowym gwizdku. To nasz drugi w tym sezonie mecz na szczycie, który przegrywamy na oczach wypełnionej Wiklöf Holding Arena (wcześniej z 0:1 TPS Turku).

 

Veikkausliiga (kolejka 25/26), 13.10.2019

[1.] IFK Mariehamn – Tampere United [2.] 1:3 (0:1)

20’ Kleven 0:1

58’ De La Cruz 0:2

71’ Nyman 0:3

80’ Pistone 1:3

 

MoM De La Cruz (M R, Tampere) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 6779

 

Na kolejkę przed końcem nasza przewaga nad Tampere stopniała do 3 punktów. Za tydzień gramy na wyjeździe z 9. w tabeli KuPS Kuopio i wystarczy nam punkt, aby bez barażowego dwumeczu sięgnąć po trzeci z rzędu tytuł mistrzowski.

 

| Poz   | Zespół            | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| ---------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    | IFK Mariehamn     | 25    | 15    | 7     | 3     | 60    | 20    | +40   | 52
| 2.    | Tampere United    | 25    | 15    | 4     | 6     | 63    | 23    | +40   | 49
| 3.    | TPS Turku         | 25    | 16    | 1     | 8     | 53    | 30    | +23   | 49
| 4.    | HJK Helsinki      | 25    | 12    | 7     | 6     | 52    | 42    | +10   | 43
| 5.    | AC Oulu           | 25    | 12    | 7     | 6     | 38    | 32    | +6    | 43

Odnośnik do komentarza

King Man nie zdobył gola w reprze Honk Kongu, bo ten zespół przez ostatnie 4 lata zdobył łącznie 4 gole. 2 w lutym 2019, a wcześniej 2 w marcu 2015 :keke:

-----------------------------------------

 

Tampere United było na dobrej drodze do popsucia nam sezonu w 100-lecie klubu. Dopiero co ograło nas w lidze i podtrzymało szansę na zdobycie tytułu, a teraz podejmowało nas w półfinale Suomen Cup. Przewaga własnego boiska, komplet ponad 16 tysięcy widzów oraz brak problemów kadrowych – to przemawiało za United. Mimo to miałem nadzieję, że moi piłkarze nie popsują mojego jubileuszu, czyli 500. meczu za sterami MIFK.

 

Pierwsza połowa nie wróżyła nam nic dobrego. Od 20. minuty przegrywaliśmy 0:1 po golu z rzutu wolnego Serba Djordjevica i był to najniższy wymiar kary, gdyż przewaga gospodarzy była wyraźna. W drugiej połowie przełączyłem zespół na mocno ofensywne ustawienie, bo jedynie zdecydowana zmiana mogła odmienić losy spotkania i wprowadzić nas do finału. Krótko po wznowieniu gry wyrównaliśmy dzięki trafieniu Liçaja w zamieszaniu na polu bramkowym, które powstało po wrzutce z kornera. Od tego momentu oglądaliśmy wyrównane zawody i powoli kibice szykowali się do serii rzutów karnych. Te jednak nie były potrzebne, gdyż w 86. minucie golkiper Hradecky dalekim wykopem otworzył drogę do bramki Toplakowi, czym zaliczył niezwykle rzadką asystę.

 

Suomen Cup (półfinał), 16.10.2019

[1L] Tampere United - IFK Mariehamn [1L] 1:2 (1:0)

20’ Djordjevic 1:0

51’ Liçaj 1:1

86’ Toplak 1:2

 

MoM Hradecky (GK, MIFK) – 1 asysta, 5 obronionych strzałów, nota 8

 

Widzów – 16 181

 

W finale czeka na nas TPS Turku, które bez problemów pokonało rewelację rozgrywek, amatorski zespół FC Boda.

Odnośnik do komentarza

Problemy kadrowe nie opuściły nas przed inauguracją grupowej fazy Pucharu UEFA. Co prawda wszyscy reprezentanci wrócili do Mariehamn, ale lewoskrzydłowy Eetu Hosio z boleśnie wybitym barkiem, co wyklucza go z gry do końca roku. Największy ból głowy miałem na przeciwległej flance, gdzie nieuprawniony do gry był Słoweniec Cifer, a Petter Isaksson nabawił się kontuzji na dzień przed wylotem do Portugalii. Przez to do składu na tę pozycję musiałem oddelegować nominalnego wysuniętego obrońcę Martina Svenssona. Nie mogłem też skorzystać z usług Ivana Toplaka, którego dopadła grypa i musiał leżeć w łóżku.

 

Mimo tych przeciwności, mecz na zjawiskowym Estádio Axa rozpoczęliśmy z wysokiego C. W 12. minucie Luigi Pistone oddał zaskakujący strzał z 25. metrów, po którym piłka zakreśliła rogala i wylądowała wprost w okienku. Nawet portugalscy fani jęknęli z zachwytu. Później huśtawka nastrojów. Najpierw straciliśmy naszego włoskiego wieżowca, który musiał pojechać do szpitala na szycie paskudnie rozciętej głowy. Po 3 minutach znów radość, bo nasz firmowy rzut rożny na krótki słupek na gola zamienił wprowadzony na boisko Ojala.

 

Niestety na tym skończyła się wyrównana gra. Ofensywna siła gospodarzy była olbrzymia i pozwoliła im oddać do końca meczu aż 21 strzałów, w tym 10 celnych. Powinniśmy się cieszyć, że tylko dwa razy Daniel Vlk musiał sięgać do siatki. W sumie remis to dobry rezultat, ale roztrwonienie 2-bramkowej przewagi zawsze boli i pozostawia świadomość straconej szansy na cenne zwycięstwo.

 

Puchar UEFA (grupa G, mecz 1/4), 24.10.2019

[POR] Braga - IFK Mariehamn [FIN] 2:2 (1:2)

12’ Pistone 0:1

17’ Pistone (MIFK) ktz.

20’ Ojala 0:2

28’ Batista 1:2

70’ Baylón 2:2

 

MoM Pistone (ST, MIFK) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 11 933

 

W drugim meczu naszej grupy Lazio dało pokaz siły. Rzymianie na własnym stadionie rozgromili Rapid Bukareszt 5:0, a aż 4 gole zanotował kameruński napastnik Gael Etock.

Odnośnik do komentarza

Rewanż za porażkę, prawidłowo ;D

 

King Man nie zdobył gola w reprze Honk Kongu, bo ten zespół przez ostatnie 4 lata zdobył łącznie 4 gole. 2 w lutym 2019, a wcześniej 2 w marcu 2015 :keke:

To już pewnie San Marino więcej goli zdobyło. :nie_powiem:

Odnośnik do komentarza

Baraże to ostatnia rzecz, jakiej chcieliśmy na koniec sezonu. W tabeli liderowaliśmy nieprzerwanie od 8. kolejki i myśl, że moglibyśmy nie zdobyć trzeciego z rzędu mistrzowskiego tytułu, zwyczajnie nie docierała do naszej świadomości. Ostatni mecz nie można było przegrać, a że rywalem było przeciętne KuPS Kuopio, podeszliśmy do wyzwania bez większego stresu. Po 11. minutach pełny spokój zapanował w naszych szeregach, po tym jak Renat Miftakhov posłał bombę z linii pola karnego. Rozsiadłem się wygodnie na ławce rezerwowych i czekałem na kolejne gole. O dziwo nadaremnie, ale po końcowym gwizdku i tak mieliśmy co świętować.

 

Veikkausliiga (kolejka 26/26), 27.10.2019

[9.] KuPS Kuopio - IFK Mariehamn [1.] 0:1 (0:1)

11’ Miftakhov 0:1

 

MoM Miftakhov (ST, MIFK) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 1898

 

Jak się później okazało, nawet nasza ewentualna porażka nie zabrałaby nam mistrzowskiego tytułu. Wszystko dzięki rewelacyjnej postawie ekipy VPS Vaasa, która na wyjeździe prowadziła z Tampere United 1:0, 2:1, a w ostatnich dwóch minutach wybroniła remis mimo gry w dziewięciu naprzeciw jedenastu.

Odnośnik do komentarza

Wielkie dzięki :]

------------------------------

 

W październiku rozegrano serię meczów reprezentacyjnych. Dwa wyniki zwróciły moją szczególną uwagę. W meczu na szczycie polskiej grupy Biało-Czerwoni zostali zdemolowani przez Niemców aż 0:3. A wszystko to na oczach chorzowskiej publiczności. Drugi rezultat dotyczył spotkania młodzieżówek Finlandii i San Marino. Przybysze z Półwyspu Apenińskiego wygrali w Kotce 4:2 i dobitnie pokazali, że kondycja fińskiego futbolu jest w opłakanym stanie. Jednego z goli dla gospodarzy zdobył nasz młody rozgrywający Robert Persson.

 

 

Październik 2019

 

Bilans: 3-1-2, 11:9

Veikkausliiga: 1. [+5 pkt.], 55 pkt, 61:20

Suomen Cup: półfinał – 2:1 z Tampere United

Liigacup: półfinał – 1:2 z HJK Helsinki

Liga Mistrzów: 3. runda kwal. – 4:6 z Valencia

Puchar UEFA: grupa G - 2. [-2 pkt.], 1 pkt, 2:2

Finanse: € 16,83M (+ € 1,01M)

Budżet transferowy: € 5,65M (€ 5,26M)

Budżet płac (rocznie): € 1,66M (€ 4,27M)

Nagrody: -

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat): brak

 

Ligi świata:

Anglia: Man Utd [+1]

Finlandia: IFK Mariehamn [+5] M

Francja: Toulouse [+5]

Hiszpania: Racing [+1]

Niemcy: Dortmund [+2]

Norwegia: Start [+1]

Polska: Polonia Bytom [+4]

Szwecja: AIK [+1] M

Włochy: Sampdoria [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia [+0], 2. Hiszpania [+0], 3. Francja [+0], …, 27. Polska [+5]

Odnośnik do komentarza

Od czasu do czasu odczuwam chęć zmiany klubu. Mam jednak tak dużo uzdolnionej młodzieży, że korci mnie, aby poczekać i zobaczyć, co z nich wyrośnie.

 

Skórka nazywa się scherm.

----------------------------------------------------

 

Już jako nowo koronowany mistrz Finlandii przystępowaliśmy do meczu o drugą koronę w 2019 roku. Rozgrywany na helsińskim stadionie narodowym finał Suomen Cup nie miał wyraźnego faworyta. Niby mieliśmy mocniejszy zespół, choć osłabiony absencją kontuzjowanego Pistone, ale w lidze lepszy bezpośredni bilans miało TPS Turku.

 

Spotkanie wieńczące sezon spełniło oczekiwania nawet najbardziej wybrednych kibiców. Od początku trwała wymiana ciosów, a na przełomie 21 i 22. minuty każdy z rywali zadał ten celny. Najpierw prowadzenie dał nam Oikkonen, a jego gol był dość przypadkowy. Joni wykonywał rzut rożny, wybita przez obrońcę piłka natychmiast wróciła do niego, a próba kolejnego dośrodkowania zakończyła się piękną bramką z bardzo ostrego kąta. TPS odpowiedział w pierwszej akcji po wznowieniu, gdy Perälä wykorzystał skromny wzrost naszego stopera Aracica i celną główką wyrównał na 1:1.

 

Wyrównana pierwsza połowa miała zakończyć się wraz z pierwszą doliczoną minutą. Nie wiedzieć jednak czemu, sędzia pozwolił naszym rywalom na rozegranie jeszcze jednej akcji po czasie. I gdy moi obrońcy patrzyli na arbitra wyczekując końca, nie niepokojony ormiański napastnik Oganesyan wbiegł w pole karne i mocnym strzałem dał swojemu zespołowi prowadzenie.

 

Po zmianie stron TPS skupił się na obronie i zrobił to na tyle skutecznie, że gdyby nie przypadkowa bramka Miftakhova w ogromnym zamieszaniu w polu karnym z 60. minuty, mogliby oni cieszyć się z pierwszego po 15 latach triumfu w Suomen Cup. A tak doszło do dogrywki i w pierwszej jej minucie Ville Ojala zadał decydujący cios głową po wrzutce z kornera.

 

Piłkarze z Turku mogą mieć pretensję tylko do siebie. Nie tylko wypuścili z rąk prowadzenie, ale i nie wykorzystali godzinnej gry w przewadze (druga żółta kartka dla prawego obrońcy Svenssona w 63. minucie).

 

Suomen Cup (finał), 02.11.2019

[1L] IFK Mariehamn – TPS Turku [1L] 3:2 (1:2, 2:2)

21’ Oikkonen 1:0

22' Perälä 1:1

45+2’ Oganesyan 1:2

61’ Miftakhov 2:2

63’ Svensson (MIFK) cz.k.

91’ Ojala 3:2

 

MoM Miftakhov (ST, MIFK) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 10 761

 

Zdobywając podwójną koroną nie tylko godnie uczciliśmy 100-lecie klubu. Ten sukces pozwolił mi wskoczyć na 1. miejsce w galerii sław fińskich trenerów klubowych. Do pobicia został mi rekord obecnego opiekuna Preston, Keitha Armstronga. Anglik pracował z FC Haka i HJK Helsinki, zdobywając na przełomie stuleci 5 mistrzowskich tytułów. Ja mam na swoim koncie 4 triumfy w Veikkausliidze.

Odnośnik do komentarza

W FM06 wierzyłem, że można małym klubem zamieszać w Europie (Śląskiem dotarłem do półfinału LM, Omniworld do półfinału P.UEFA). Nie mówiąc już o CM01/02, gdzie Groclinem lub Śląskiem dwa razy zdobyłem LM. Natomiast w FM08 nieumiejętność znalezienia na stałe najlepszej taktyki sprawia, że chyba tylko napakowanymi drużynami można coś zwojować. Z jednej strony stać mnie na transfery dużo lepszych graczy, ale to mocno kłóci się z przyjętą przeze mnie strategią gry. Do tego mam tabuny zdolnych nastolatków, których muszę stopniowo włączać do gry i powoli nie ma miejsca na pakerów z zewnątrz. Może trzeba będzie zmienić tę taktykę :-k

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...