Jump to content

Bugi w Football Managerze 2010


Profesor

Recommended Posts

Dwa pewne błędy, potwierdzone przez testerów SI, na które trzeba uważać:

 

http://community.sigames.com/showthread.php?t=154089 - nie wolno zostawić asystentowi wolnej ręki przy przedłużaniu kontraktu, bo zaoferuje wynagrodzenia z kosmosu

 

http://community.sigames.com/showthread.php?t=153879 - podobnie jak w pierwszej wersji FM 2009, wielkie kluby chętnie sprowadzają nędznych bramkarzy z piłkarskiej prowincji

Link to comment

Tradycji stało się zadość i będziemy mieli pacza w dniu premiery; Miles ogłosił przed chwilą na SIForum, że ze względu na wykrycie poważnego buga SI zdecydowało się na strategię trójpaczową (dzień premiery, święta, luty/marzec) miast dwójpaczowej. Poważnym bugiem jest (fanfary) brak Stephena Carra w składzie Birmingham City.

Link to comment

A już na serio, oprócz dodania Carra łata usunie różne drobne błędy wychwycone w ostatnich dniach i po wyjściu dema. Podejrzewam, że do wydania tej łaty SI jest zmuszone sprawami licencyjnymi.

 

Ke? Ja mam Salcinovicia w Sandefjord.

 

Jakaś pierdoła w Maryni pisała wczoraj, że jest w Lechu. O, tutaj.

 

 

Potwierdzam.. miałem w swojej grze Salcinovica w Lechu.. na wypożyczeniu.. tyle, że nie dam sobie głowy uciąć czy był tam od początku.. wprawdzie sprawdzałem zaraz po załadowaniu gry.. no ale może te 2 dni.. do przodu i go wypożyczyli.. nie mam jak tego udowodnic bo teraz załadowałem inną ligę i tam w ogóle nie ma Salcinovica..

 

Edyta mówi, że:

Potwierdzam. Po załadowaniu quickstartu Norwegii Salcinovic jest w Lechu.. i jest wypożyczony do Sandefjord :

 

Mój odnośnik

Link to comment

A już na serio, oprócz dodania Carra łata usunie różne drobne błędy wychwycone w ostatnich dniach i po wyjściu dema. Podejrzewam, że do wydania tej łaty SI jest zmuszone sprawami licencyjnymi.

 

Ke? Ja mam Salcinovicia w Sandefjord.

 

Jakaś pierdoła w Maryni pisała wczoraj, że jest w Lechu. O, tutaj.

 

 

Potwierdzam.. miałem w swojej grze Salcinovica w Lechu.. na wypożyczeniu.. tyle, że nie dam sobie głowy uciąć czy był tam od początku.. wprawdzie sprawdzałem zaraz po załadowaniu gry.. no ale może te 2 dni.. do przodu i go wypożyczyli.. nie mam jak tego udowodnic bo teraz załadowałem inną ligę i tam w ogóle nie ma Salcinovica..

 

Edyta mówi, że:

Potwierdzam. Po załadowaniu quickstartu Norwegii Salcinovic jest w Lechu.. i jest wypożyczony do Sandefjord :

 

Mój odnośnik

No przecież tak właśnie jest w rzeczywistości :|

Link to comment

Dwa ewidentne błędy:

 

1). Inteligencja naszych rywali (a raczej jej brak), jeśli chodzi o rynek transferowy. Bezmyślne wydawanie mnóstwa floty na piłkarzy, którzy później wcale nie grają (i nie młodzi zdolni !). Do tego nagminne ustawianie piłkarzy nie na ich naturalnej pozycji.

 

2). Wyniki symulacji innych rozgrywanych spotkań. Wciąż niestety, zmora, prawdziwa zmora i CM-a i FM-a. Owszem i w realu czasem David pokona Goliata, ale jazdy typu Manchester United poza pucharami na koniec sezonu to gruba przesada.....

Link to comment

Te dziwne zakupy wynikają z b. małej bazy danych dema, tak jest co roku a w pełnej wersji prawie nie występuje.

Niestety, błąd wystąpi także w grze, jestem tego pewien, to samo było z FM 2009....Wielkość bazy danych nie ma tu znaczenia, bogate kluby kupują mnóstwo bardzo drogich piłkarzy i robią to zupełnie nieprzemyślanie. W FM-ie 2009 palmę pierwszeństwa niesamowicie wprost głupich zakupów dzierżył Manchester City.

Link to comment
Niestety, błąd wystąpi także w grze, jestem tego pewien, to samo było z FM 2009....Wielkość bazy danych nie ma tu znaczenia, bogate kluby kupują mnóstwo bardzo drogich piłkarzy i robią to zupełnie nieprzemyślanie. W FM-ie 2009 palmę pierwszeństwa niesamowicie wprost głupich zakupów dzierżył Manchester City.

Akurat Man City to niezbyt dobry przykład. Starczy przenalizować losy kilku piłkarzy zakupionych przez nich od czasu wejścia szejków:

- Valeri Bojinov

- Felipe Caicedo

- Benjani Mwaruwari

a już najlepszym przykładem jest Jo.

 

Co do punkt drugiego polecam włączyć Full Detail, wyniki powinny się poprawić.

Link to comment
Niestety, błąd wystąpi także w grze, jestem tego pewien, to samo było z FM 2009....Wielkość bazy danych nie ma tu znaczenia, bogate kluby kupują mnóstwo bardzo drogich piłkarzy i robią to zupełnie nieprzemyślanie. W FM-ie 2009 palmę pierwszeństwa niesamowicie wprost głupich zakupów dzierżył Manchester City.

Akurat Man City to niezbyt dobry przykład. Starczy przenalizować losy kilku piłkarzy zakupionych przez nich od czasu wejścia szejków:

- Valeri Bojinov

- Felipe Caicedo

- Benjani Mwaruwari

a już najlepszym przykładem jest Jo.

 

Co do punkt drugiego polecam włączyć Full Detail, wyniki powinny się poprawić.

 

Uważam, że The Citizens to przykład wręcz podręcznikowy. W FM-ie 2009 na Wyspach zagrałem około 10 karier, różnymi zespołami, od Conference do Premier League. Zawsze, podkreślam w każdej z karier, managerowie M.City zachowywali się tak samo, kupowali piłkarzy za dziesiątki milionów fuli, tylko po to, żeby za rok lub dwa sprzedać ich za 1/8 wartości. Bywało, że mieli w składzie np. sześciu napastników, każdy po kilkadziesiąt milionów euro, a grali jednym napastnikiem !!! Reszta lądowała dość szybko w rezerwach, a później do ludzi za grosze. To samo dotyczyło linii pomocy. Naprawdę mnóstwo klubów kupowało piłkarzy tak naprawdę im niepotrzebnych. Twórcy gry powinni uwzględnić styl zespołu, taktykę, nawet bardziej prawdopodobne kaczki dziennikarskie dotyczące transferów, żeby nie było transferów z kosmosu !!!! Po jaką cholerę kupować dwóch kosmicznie drogich defensywnych pomocników, skoro i tak mają nie grać, a zespól gra skrzydłowymi i kreatywnymi atakującymi pomocnikami ? O takie akcje mi chodzi, twórcy FM-a powinni bardziej to dopracować, no chyba, że ktoś liczy , że na tej zasadzie zbuduje sobie super team, kupi tych drogich (niegdyś) i dobrych grajków za bezcen,a ci mają focha ponieważ nie grają w pierwszym zespole i dość łatwo ich wyciągnąć do teamu na który żaden z nich nie skierowałby swoich oczu w tzw. normalnych okolicznościach. Tyle tylko, że niezbyt to uczciwe....

 

Co do Full Detail, to gram na "pełnym wypasie", lap kupiony w ubiegłym roku doskonale się sprawdza, procek 2,3 ghz Duo, 320 gb ramu, karta GeForce 512 Mb i 4 Gb ramu DDR3 - gram mając aktywnych kilkunaście lig, na największej bazie i oczywiście dostępnych piłkarzach z wielu krajów (nie tylko pierwszej 30-tki światowego rankingu).

I co? Ano wyniki symulacji są często powalające na glebę.... Jak gram w niższych ligach, to może nie powinno mnie specjalnie interesować, że Liverpool na koniec sezonu 2010/11 jest na dziewiątym miejscu, a Cristiano Ronaldo ląduje w rezerwach w roku 2012 ponieważ sir Alex odchodzi na emeryturę, natomiast jego następca (makaroniarz dodam) gra defensywnymi pomocnikami i CRwówczasjeszcze7 (he,he) nie pasuje mu do koncepcji.....Takie akcje mnie irytują. Może nie powinny, ale jednak.....A wygrane Romy w Serie A w latach 2009 i 2010 uznałem za obrażanie mojej inteligencji zapalonego gracza serii FM, a wcześniej CM......

Ewidentnie wyniki symulacji są do poprawki, zbyt dużo tych wpadek.....

Link to comment
Bywało, że mieli w składzie np. sześciu napastników, każdy po kilkadziesiąt milionów euro, a grali jednym napastnikiem !!! Reszta lądowała dość szybko w rezerwach, a później do ludzi za grosze. To samo dotyczyło linii pomocy. Naprawdę mnóstwo klubów kupowało piłkarzy tak naprawdę im niepotrzebnych. Twórcy gry powinni uwzględnić styl zespołu, taktykę, nawet bardziej prawdopodobne kaczki dziennikarskie dotyczące transferów, żeby nie było transferów z kosmosu !!!! Po jaką cholerę kupować dwóch kosmicznie drogich defensywnych pomocników, skoro i tak mają nie grać, a zespól gra skrzydłowymi i kreatywnymi atakującymi pomocnikami ?

 

Hoho, a jak wytłumaczysz to, że rok temu w Valencii grało SIEDMIU defensywnych pomocników (Fernandes, Banega, Maduro, Sunny, Baraja, Albelda, Edu)? IRL drużyny też popełniają kretyństwa transferowe.

Link to comment

Zauważyłem, że bramkarze zupełnie nie radzą sobie z wychodzeniem do podań wpadających w pole karne. Niejednokrotnie miałem taką sytuację, że mój napastnik za mocno wypuścił sobie łaciatą, tak, że golkiper nie powinien mieć najmniejszych problemów z jej przejęciem. Jednak bramkarz zachowuje się irracjonalnie i niby wychodzi do przodu, lecz w pewnym momencie staje i zaczyna wracać do bramki. Tymczasem snajper przejmował fubolówkę, co w 70% przynosiło mi gola (Tylko siedemdziesiąt, bo bywało, że mimo dogodnej sytuacji, napastnik trafiał w bramkarza).

Link to comment

Czasem tak samo postępują gracze z pola (zawodnik X ma blisko do piłki, ale mimo to czeka na zawodnika Y, by ten dobiegł do niej, mimo, że ma znacznie większy dystans do przebycia). Przynajmniej mnie się takie babolki przytrafiały.

Mam podobny problem. Często gdy drużyna przeciwna wykopuje piłkę na uwolnienie ta spada za moich defensorów i ci mimo, że mają do niej znacznie bliżej od napastników rywala, zaczynają jakoś dziwnie biec (wygląda to tak jakby biegli bokiem). Gram Manchesterem United także ciołków tam w obronie raczej nie ma :/.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...