Książki - dobre, złe i średnie. Co czytać?

[Draken]

Jim Butcher - Dresden Files

W Stanach jest to już w zasadzie marka sama w sobie. Narracja w pierwszej osobie, mieszanina detektywistyki i magii, teologii i mitologii, cudo do czytania. Każda postać ma jakieś unikalne cechy, nie ma dwóch takich samych postaci i nawet złych się nie da nie lubić i czasami pokazują się jako dobrzy. Na ten moment jest wydanych piętnaście tomów i kilka zbiorów opowiadań, jak dla mnie można to porównać z najlepszymi książkami fantasy ostatnich lat i jak ktoś lubi ostrą akcje, krew, trupy i magię to spodoba mu się ta seria.

 

Sent from my SM-T815 using Tapatalk

[jmk]

F. Forsyth - Kobra

Swietny political thriller z... Mafia w tle. Nie byle jaka mafia, bo opowiada o kartelu narkotykowym z Kolumbii po czasach Escobara, a takze o calej siatce przemytu i gangach w Europie. Glownym punktem jest jednak tajna operacja USA i Wielkiej Brytanii majaca raz na zawsze skonczyc z przemyslem kokainowym. Super sie czyta.

 

4/2017

[jmk]

Niesforne lata 90' Martin King & Knight

 

Druga część, tak naprawdę kontynuacja Hoolifana i chociaż w sumie do tych czasów mi bliżej, bo środek czy końcówkę lat 90' jeszcze kojarzę, chociażby po piłkarza tak jak czytałem to wydawało mi się to już wtórne, Hoolifan przyjąłem dobrze, natomiast tutaj już tak jakby chciano pokazać drugi raz to samo, tylko trochę później, z perspektywy osoby starszej co niby jeszcze nie wie czy dalej chce się w to "bawić" czy odpuścić, ogólem na pewno ciekawa pozycja o kibolach z Anglii, ale mogę polecić w sumie tylko tym co w tym środowisku siedzą, a reszta tylko jak nie czytała Hoolifana, jak czytała to tutaj się zanudzicie.

 

5/2017

[Feanor]

Pierwsze trzy tomy "Królów przeklętych" Druona. Rozczarowanie, choć nie totalne. Niby jest fajna intryga, kilka ciekawych postaci... ale autor nie słyszał o zasadzie "show, don`t tell" i ma irytującą mnie manierę wyjaśniania motywów postaci, tajemnych sił historii itp. Poza tym: rozbudowane porównania też trochę mnie męczą, ale cóż, tak się kiedyś pisało :) 6/10

[jmk]

Czerwona trumna - Sam Eastland

 

Książkę kupiłem na jakiejś promocji w Biedronce za 10 zł głównie ze względu na tematykę czołgów. Okazało się jednak, że czołg, konkretnie T-34, a raczej jego wynalezienie jako cudownej broni jest tylko tłem do historii nie tylko kryminalnej, ale też politycznej. Opisuje świat inspektora, który służył carowi, potem zesłany do łagru, wraca i na polecenie Stalina prowadzi śledztwo. Widmo wojny z Niemcami, zabójstwo, wynalazek T-34 i przeciwnicy Rosji Radzieckiej, a raczej zwolennicy starego ładu - wszystko tutaj świetnie ukazujące ówczesny świat. Fajna pozycja za niską cenę.

 

 

6/2017

[z0nk]

Magician - Raymond E. Feist

 

Od dawna zabierałem się za to, ale wizja około 900 stron trochę mnie przytłaczała (w jedną książkę zebrano dwa tomy). Ale klasykę gatunku (wydana w 1982 roku) wypada poznać. Gdy jednak już usiadłem do tego tytułu, ukończyłem go relatywnie szybko. Ciekawa historia, interesujący bohaterowie, których rozwój i zmiany są zrozumiałe, ale jednocześnie intrygujące. Książka nie unika sztampy i pewnych cliche motywów, ale nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo.

Na plus działa styl pisania Feista. Brak tu dłużyzn, mimo tych 900 stron, akcja płynie szybko i płynnie, czytelnik nie ma problemów ze zrozumieniem co się dzieje. Pozycja godna polecenia. Gdybym miał oceniać cyferkami dałbym 9/10.

[jmk]

Schyłek Rosji - Tadeusz Kisielewski

 

Nieco zwlekałem z czytaniem tej pozycji i trochę jest już nieaktualna, bo datuje maksymalnie rok 2007, ale można fajnie poczytać o sytuacji historycznej, gospodarczej czy politycznej ówczesnej Rosji, a także jej przeszłości i możliwej wizji przyszłości, rozwiązaniach jakie mogą, a jakie powinni wykonać. Czy Rosja będzie mocarstwem? Globalnym? Lokalnym? Jak poradzi sobie jej gospodarka, jak jest zbudowana? Jakie zagrożenia i szanse są w jej położeniu geograficznym i polityce zagranicznej, także o relacjach z Polską i USA. Ciekawa pozycja, raczej w formie dokumentu lub lektury około studiów, ale jest tu sporo dawki wiedzy, którą warto posiadać, jeśli ktoś się interesuje sytuacją międzynarodową.

 

7/2016

[jasonx]

A ja teraz wciągam cykl Zdobywca Conna Igguldena.

To o Mongołach z czasów Dżyngis-chana. Zajebiście się to czyta. Dla mnie 9/10.

[tio]

jason: mógłbyś się czasem pokusić o jakąś dłuższą recenzję niż jedna linijka :)

[tio]

Robert Harris "Konklawe" - mieszane mam uczucia. Czytało się bardzo dobrze. Umiera papież (postać mająca cechy obecnego Franciszka), rozpoczyna się konklawe. Harris dość drobiazgowo przedstawia to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, jak wyglądają głosowania, miejsca w których przebywają i obradują kardynałowie. Bohaterem jest kardynał Lomeli - dziekan, na którego barkach spoczywa konklawe. Ścierają się różne stanowiska i różne wizje kościoła. Czyta się to w sensacyjnej formie choć to kto zostanie papieżem nie wydaje się specjalnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem może natomiast być to co z tego wyboru będzie wynikało. Niestety, zakończenie to największa wada tej powieści - czytasz fajną historię i zamiast oczekiwanej, świetnej puenty dostajesz coś tak żenująco głupiego, że aż dziwne. Mam wrażenie, że Harris miał pomysł by napisać sensacyjną powieść o konklawe. Niestety, nie miał kompletnie pomysłu na fabułę.

[Draken]

Robert Harris "Konklawe" - mieszane mam uczucia. Czytało się bardzo dobrze. Umiera papież (postać mająca cechy obecnego Franciszka), rozpoczyna się konklawe. Harris dość drobiazgowo przedstawia to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, jak wyglądają głosowania, miejsca w których przebywają i obradują kardynałowie. Bohaterem jest kardynał Lomeli - dziekan, na którego barkach spoczywa konklawe. Ścierają się różne stanowiska i różne wizje kościoła. Czyta się to w sensacyjnej formie choć to kto zostanie papieżem nie wydaje się specjalnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem może natomiast być to co z tego wyboru będzie wynikało. Niestety, zakończenie to największa wada tej powieści - czytasz fajną historię i zamiast oczekiwanej, świetnej puenty dostajesz coś tak żenująco głupiego, że aż dziwne. Mam wrażenie, że Harris miał pomysł by napisać sensacyjną powieść o konklawe. Niestety, nie miał kompletnie pomysłu na fabułę.

Dodaj to tego fakt, że jest to temat bardzo delikatny i jeden zły ruch i spora grupa potencjalnych odbiorców chce cie powiesić.

 

Sent from my SM-T815 using Tapatalk

[tio]

Serial "Młody papież" pokazał, że się da. Harris jest dużo mniej kontrowersyjny ale niestety zakończenie rozczarowuje.

[jmk]

Od jutra w Biedrze kilkanaście książek po dyszku, dla mnie ciekawe: Wójt, Śmierć frajerom i Wotum nieufności.

[Jahu]

Wotum nieufności właśnie czytam ciekawa lektura ;)

[jasonx]

Ogólnie wszelakie Mrozy się czyta bardzo przyjemnie. Choć w każdej jest sporo niedoróbek, ale nie ma co się dziwić, skoro facet pisze jedną książkę w miesiąc :D

[Gabe]

Korzysta ktoś z subskrypcji Audioteki?

 

Teoretycznie za 19,90 ma się dostęp do jednego audiobooka miesięcznie, są trzy miesiące na wybranie audiobooka od momentu otrzymania "punktu", można zrezygnować w dowolnym momencie.

 

Pytanie, czy dostępne są wszystkie audiobooki z katalogu, czy tylko wybrane? Ile dostępny jest wybrany audiobook?

 

Akurat ostatnio lubię posłuchać na rowerze jak ktoś mi czyta, zamiast słuchać spotifaja czy innej muzyki. Jeden obszerny audiobook, to ok godzina dziennie, jeśli bierzemy pod uwagę miesiąc, więc spokojnie by wystarczyło. Chciałbym tylko opinii kogoś, kto rzeczywiście korzysta.

[tio]

Ja nie korzystam choć często kupuję coś w audiotece (może nie 1 pozycję miesięcznie ale sporo). Taki abonament pewnie się opłaca gdy zamierzasz kupować nowości. Ale w mojej bibliotece mam dużo pozycji, które dostałem za darmo (np. w opakowaniu sambucolu jest kod do audioteki, ostatnio była promocja w orlenie), sporo też kupuje się w cenach promocyjnych. W dodatku fajne audiobooki produkuje też fonopolis (niedługo kolejna część Wiedźmina :)).

[Gabe]

No właśnie chodził mi po głowie taki #cebulowy pomysł - bo ja na pewno nie będę słuchał 30-40 godzin miesięcznie (wątpię czy 20 dam radę), więc jeśli zakupione audiobooki można ściągać i odtwarzać w dowolnej aplikacji, to można przez pół roku subskrybować, zebrać sześć audiobooków (słuchowiska nadal chodzą po 50-60 zł), wypowiedzieć subskrypcję i odnowić ją, jak się audiobooki skończą ;)

[Gabe]

Ok, przeczytałem regulamin - po zawieszeniu subskrypcji wszystkie zamówione audiobooki zostają na półce na stałe, przepadają tylko niewymienione punkty. Subskrypcję można w dowolnym momencie reaktywować (ale dwóch punktów za jeden miesiąc nie można dostać ;))

 

Dostępne są wszystkie audiobooki, oprócz tych z katalogu Premium (ok 100 pozycji), a co ciekawsze słuchowiska są dostępne.

[Makk]

Andriej Butorin "Północ" (tom 1) oraz "Oblężenie raju" (tom 2) - Uniwersum Metro 2033, które nie wyszło w Polsce. Trafiłem fanowskie tłumaczenia tych książek. Została mi do przeczytania ostatnia część (Córka Niebieskiego Ducha).

Na samym początku czytania Północy dosyć topornie szło mi. Może było to spowodowane dosyć żmudnym, niezbyt ciekawym i smętnym opisywaniem otaczającego świata. Przez większość tomu pierwszego mamy jednego bohatera i śledzimy jego drogę. Później jest już lepiej. Znacznie lepiej.

Tym razem akcja postapo uniwersum zabiera nas w okolice Murmańska, więc dosyć wysoko na północ globu.

Nie ma żadnych ciasnych tuneli, metra, bunkrów itd. Otwarta przestrzeń, śnieg, mróz. Zupełnie inny klimat. Inna rola bohatera, inne działania, inne postrzegania świata przez niego. Inne motywy działań i dla protagonisty i antagonisty, niż w innych tego typu pozycjach.

Jakiś strasznych fajerwerków nie ma w obu tomach, ale jest mocny rosyjski klimat.

Jak większość książek z UM2033- dla fanów. Mi się podobało.