Skocz do zawartości

Książki - dobre, złe i średnie. Co czytać?


Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli ktoś lubi połączenie powieści łotrzykowskiej z caper stroy i nie może doczekać się nowego Lyncha, polecam zainteresowanie się prozą Michaela J. Sullivana ("Królewska krew. Wieża elfów" i "Nowe imperium. Szmaragdowy sztorm"). Całkiem przyjemna rozrywka.

Chciałem kupić, ale podobno to młodzieżowa literatura.

 

BTW, dziś skończyłem "Północ - południe" i mój szacunek dla Wegnera wzrósł. W części południowej nie ma już słabych punktów (no, może odrooobinę słabszy jest drugi kawałek, ten z rozmową kupca z dziewczyną). Ale skojarzeń z Malazem się nie pozbyłem, rozwinięcie wątku walki wywiadów i bogini wypiętrzająca górski grzbiet podczas działań wojennych to kolejne tropy :) Aczkolwiek jeśli chodzi o ogólny nastrój, to bardziej zacząłem się czuć jak przy lekturze "Króla Bezmiarów" :)

Mi to z Eriksonem się nie kojarzyło tylko (pomimo nazewnictwa) z taką słowiańską fantasy w stylu Sapka, Kressa, a wypiętrzanie gór to standardowe działanie średnio mocnego maga :P Może jak ktoś księżyc przybliży, to się zainteresuję tą teorią :)

 

Wracam do czytania. Ambitny plan przebrnięcia jeszcze raz przez całego Jordana (Koło Czasu) utknął w styczniu gdzieś w okolicach Taren Ferry, a wkrótce wychodzi w USA ostatni tom. Jakieś 15-20k stron drogi :) Trudno mi się po latach przebić przez to fragmentami mocno irytująco feministyczne dzieło. Ale spróbuję.

Równolegle zacząłem zbiór 4 nowel Kinga Czarna bezgwiezdna noc. Pierwsza opowieść 1922 przypomina męską wersję świetnej Dolores Claiborne. Całkiem dobra rzecz.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Stephen King Czarna bezgwiezdna noc [5/6]

To pierwsza książka do której obejrzałem trailer i pierwszy zbiór nowel/opowiadań Kinga jaki czytałem. Kolejkowała się nieco na półce, poza tym wolę dłuższe dzieła. Jak pisali Ajer i Tio - bardzo dobre historie.

 

Wszystkie są wariacjami na temat morderstwa:

 

1922 4.5/6

Wielki Kierowca 5/6

Dobry interes 4/6 - to w zasadzie opowiadanie, mi kojarzy się z aneksem do Sklepiku z marzeniami - jedyna opowieść z wątkiem nadprzyrodzonym

Dobrane małżeństwo 5.5/6 - magnum opus tomu

 

Przeczuwam jakieś filmy na podstawie tego zbiorku.

Odnośnik do komentarza

Feno: Dzięki.

 

shizzm: A inne źródło? Im nie wierzę :)

 

 

Mohsin Hamid - Uznany za fundamentalistę

 

Przez przypadek znalazłem tę pozycję w promocji, a jako że interesuje się problemem terroryzmu dość dogłębnie - nie mogłem odpuścić zakupu. Historia opowiada o Pakistańczyku, który przeżywa prawdziwy "american dream", jest niezwykle inteligentny, trafia do Princeton, a potem do super pracy. W tym samym czasie mamy wydarzenia z 11.09.2001, które wpływają na postrzeganie Ameryki przez bohatera, wplątane później w jego obserwacje są sytuacje z napięciem indyjsko-pakistańskim, interwencji w Afganistanie i Iraku. Przedstawiona w formie wywiadu - monologu, gdyż tylko wiemy ze słów Pakistańczyka, że bohater ma rozmówcę, Amerykanina. Wprawdzie lektura nie dotyka politycznych czy militarnych aspektów tej "wojny" Ameryki z terroryzmem, lecz pokazuje spojrzenie jednostki - kogoś kto żyje między dwoma światami - zarówno jako muzułmanin, jak i osoba, która przesiąknęła już życiem amerykańskim. Ciekawa propozycja, aczkolwiek... czegoś mi w niej zabrakło. Dodatkowo mamy wątek miłosny, który moim zdaniem był zbędny (chociaż dodatkowo łączył bohatera z Ameryką) i zajmował zbyt dużo miejsca. Książka na jedno popołudnie, czyta się szybko i z zaciekawieniem, ale zakończenie pozostawia wiele do życzenia.

 

7,5/10

Odnośnik do komentarza

Co do polskiego czytelnictwa przegugluj wyborczą. Swego czasu oni prowadzili rankingi sprzedaży książek w największych sieciach w Polsce.

Niestety nie udało mi się ugryźć w język... :)

Korzystając z tego źródła warto założyć zaniżanie nakładów książek Waldemara Łysiaka* (był już precedens).

Z wiadomych względów. :]

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

* jak również per analogiam Ziemkiewicza, Wolskiego i innych autorów nie kadzących Saloonowi i jego poglądom.

Odnośnik do komentarza

Ja lubię książki S. Ambrose'a "Kompania braci", "D-Day" i "Obywatele w mundurach" oraz "Pacyfik" napisana przez jego syna. Fajna jest też "Kompania spadochronowa" Webera (jednego z żołnierzy 101 DPD), ale to bardziej pozycja pamiętnikarska. Poza "D-Day" wszystkie te książki w 100% koncentrują się na walkach Amerykanów, więc musi Cię to zagadnienie interesować, inaczej się zanudzisz. Jednak szczególnie ciekawe jest imo "Obywatele w mundurach", w których pełno jest różnych frontowych opowieści weteranów zmagań na Zachodzie 1944-45.

 

Jesli lubisz tematykę podwodną, to zdecydowanie "Żelazne trumny" Wernera, które miażdżą klimatem. Nie wiem ile razy tę książkę czytałem :-k

Odnośnik do komentarza

"Kompania Braci" i "Pacyfik" - na podstawie tych książek nakręcili seriale o tych samych nazwach? Będę próbował się zdobyć którąś z tych co zaproponowałeś. Feanor powiem Ci, że obojętne mi to. Najważniejsze żeby były na faktach, żebym wiedział, że to się wydarzyło. Bo czytałem kilka książek, już nie pamiętam tytułów, gdzie akcja toczyła się w świecie wymyślonym przez autora, ale niby podczas II WŚ, co nie podobało mi się.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące później...

Ostatnio mam wiele wolnego czasu, więc wziąłem się za czytanie książek.

 

Na pierwszy ogień poszła autobiografa Beara Gryllsa "Kurz, pot i łzy". Polecam każdemu, czyta się super, naprawdę dużo można dowiedzieć się o szkoleniu do SAS, czy wspinaczce na Mt Everest. Powiem szczerze, że jak ją przeczytałem, to zrozumiałem, jak wiele człowiek może poświęcić by dojść do upragnionego celu :)

 

Druga to książka Patricka Barclaya "Jose Mourinho - Anatomia Zwycięzcy". Ja jako człowiek, który jest zafascynowany tym trenerem szybko ją wchłonąłem, jednak jest dosyć ciężka, dla kibiców Barcelony będzie bardzo ciężka. Oczywiście dowiedziałem się kilku rzeczy o których nie miałem pojęcia, jednak liczyłem na coś więcej. Można się dowiedzieć np jak to Avram Grant powoli wkraczał na stanowisko trenera Chelsea hehe. W skali 1-6 dałbym 3,5 :)

 

No i ostatnia przed kilkoma minutami przeczytana. Autobiografia Wojciecha Kowalczyka. Dawno nie czytałem tak barwnie pisanej książki. Dzięki niej zmieniłem trochę pogląd na temat kilku piłkarzy i trenerów. Dla fanatyków piłki książka obowiązkowa. Opisane dawne imprezy na zgrupowaniach, to co działo się w PZPN i jeszcze niedawne czasy, naprawdę ciekawa lektura. Jeden z najlepszych fragmentów to jak pewien piłkarz Legii, ostro zabalował przed treningiem, a w czasie "dziadka" wpadł między przęsła w płocie, że nie mógł głowy wydostać. Najważniejsze, że książke czyta się z uśmiechem na twarzy. Polecam każdemu.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jak ktoś miałby możliwość pozyskania listopadowej Nowej Fantastyki to zdecydowanie polecam dla jednego tylko opowiadania, ale za to jakiego :o

Andrzej Ziemiański "Pułapka Tesli"

Nie chcę za dużo zdradzić z fabuły tego niezbyt długiego opowiadania, ale opowiada ono o pewnym doświadczenie słynnego serbskiego naukowca i potencjalnym jego skutku. Do tego jeszcze wpleceni w fabułę Edison, Bell i Marconi, oraz czasy współczesne. Najlepsza jest zdecydowanie końcówka, jeżeli miałbym ją do czegoś porównać, to do filmowych "Podejrzanych" z Nicolasem Cage'em, równie mocna.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

No, w końcu skończyłem. 18 książek, 20 tysięcy stron - Malazańska Księga Poległych skończona.

 

Podpiszę się tylko pod słowami GyzzBurna i dam 11/10 :) Polecam każedmu, kto chce prawdziwego epic fantasy w najlepszym wydaniu :)

 

 

Jednej tylko rzeczy nie kumam - dlaczego Kotylion wbił noże w plecy Okaleczonemu Bogu na samym końcu - czy zabił go w ten sposób czy też była to część uwalniania i odsyłania Kaminsoda - Gyzz, może podpowiesz :P

 

Odnośnik do komentarza

Od kwietnia zeszłego roku zacząłem systematyzować sobie przeczytane książki na serwisie www.LubimyCzytac.pl. Bardzo przydatna rzecz, szczególnie gdy czyta się sporo książek jednego autora (jak Pratchett czy Coben) i po pewnym czasie ciężko się połapać, co się czytało, a co nie ;) Jestem z siebie bardzo zadowolony, bo wygląda na to, że przez ten rok wyrobię średnią ok. 3 książek miesięcznie, a od wigilii jestem szczęśliwym posiadaczem czytnika ebooków Kindle, co jeszcze bardziej uprzyjemniło mi czytanie :)

 

Ostatnio na ruszt poszła "Biała Gorączka" Jacka Hugo-Badera oraz "Piter" Szymuna Wroczka.

Pierwsza pozycja to znakomity reportaż z podróży znanego dziennikarza po Rosji, w którym opisuje życie w tym kraju. Zagłębia się daleko wgłąb, gdzie poznaje kultury wielu mniejszości narodowych, czy nawet nowo powstałej sekty/kultu/religii. Fascynująca lektura.

"Piter" to książka należąca do serii Uniwersum Metro 2033, czyli powieści o post-nukleranym świecie, w którym ludzie żyją w tunelach Metra. Przeczytałem już "Metro 2033", "Metro 2034", "Do światła" i teraz "Piter" i poziomem wcale nie odbiega od poprzednich. Książka mogła być trochę krótsza, szczególnie pierwsze 30-40% moim zdaniem było nużące, a dopiero druga część pozwoliła mi się w pełni wkręcić w fabułę, ale dla fanów "Metra 2033" na pewno obowiązkowa pozycja :)

 

W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się w końcu za "Grę o Tron" i "To nie jest kraj dla starych ludzi" Cormaca McCarthy'ego, w międzyczasie przekładając to jakimiś "czytadłami" pokroju Cobena czy Jakuba Wędrowycza ;)

 

Jeśli to kogoś interesuje, to tutaj znajduje się lista przeczytanych przeze mnie książek, o których mogę się wypowiedzieć: http://lubimyczytac.pl/polka/741652/przeczytane/lista

Odnośnik do komentarza

No, w końcu skończyłem. 18 książek, 20 tysięcy stron - Malazańska Księga Poległych skończona.

 

Podpiszę się tylko pod słowami GyzzBurna i dam 11/10 :) Polecam każedmu, kto chce prawdziwego epic fantasy w najlepszym wydaniu :)

 

 

Jednej tylko rzeczy nie kumam - dlaczego Kotylion wbił noże w plecy Okaleczonemu Bogu na samym końcu - czy zabił go w ten sposób czy też była to część uwalniania i odsyłania Kaminsoda - Gyzz, może podpowiesz :P

 

Skoro nie kumasz tylko jednej, to będę miał do ciebie wiele pytań... :]

 

Polecam forum Maga, tam czytelnicy podejmują wiele atrakcyjnych kwestii, np.: "A ile może wytrzymać woda w beczkach na pustyni, która nawet transportowana w cieniu narażona jest na temperatury rzędu 35 stopni celcjusza?Hę?"

 

http://www.mag.com.p...wforum.php?f=11

 

Po 11 miesiącach od startu czytania cyklu, kończę VI tom Koła Czasu Jordana, przede mną najtrudniejsza najnudniejsza część, ale podkręciła mnie koleżanka, która oddała mi nieczytaną jeszcze przeze mnie, pierwszą część końcówki współfirmowanej przez Sandersona: Pomruki Burzy. Tu wszystko dzieje się 10 razy szybciej! - rzekła z wypiekami na twarzy.

 

Zatem byle do Sandersona, choć podobno już Gilotyna Marzeń ma tendencję zwyżkową.

 

 

W tak zwanym międzyczasie przeczytałem 3 powieści Krajewskiego o Mocku i chcę pogratulować tego autora (Krajewskiego nie Mocka) Wrocławianom! Klimatyczne czytadło.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...