Motoryzacja

[Vlad]

Ja sobie tak to na chłopski rozum rozkminiłem, że raczej od góry się deszcz do silnika nie dostaje, bo po coś są te uszczelki, więc jak się dostaje woda to raczej w trakcie jazdy od dołu. No ale w sumie jak stał na dworze to może sama wilgoć to zrobiła. No, ale i tak nieważne bo podziękowałem tamtemu kolesiowi.

A moglibyście rzucić okiem na tego peżota

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/motoryzacja-sprzedam/peugeot-206-1-4-benz-2000r-ogl2396011.html

 

Nie nie nie i jeszcze raz nie. Mnie spalił 7,5 l/100 w trasie przy bardzo delikatnej jeździe, a znajomemu 12 przy ostrej po mieście. Fakt były to w obu przypadkach auta zastępcze.

Po drugie toto nie idzie , i żeby coś tym pojechać to trzeba toto kręcić dość wysoko. Toporny w środku, choć z zewnątrz fajny. Ja bym nie kupił tego modelu.

 

Kilka dni temu oglądałem dokładnie takiego samego. Autko fajne tylko do jazdy w mieście bo gdzieś dalej to trochę za słaby.

 

Za słaby? Mam Astrę z silnikiem 1.4 i owszem silnik jest słaby, ale na trasie daje radę. 206 to autko mniejsze od Astry, więc nie powinno być tak źle.

 

206 jest mniejsza i lżejsza od Astry, na trasie daje radę przy jeździe w max 2 osoby, przy pełnym załadunku jest gorzej. Mam 206 z silnikiem 1.4 i u mnie przy delikatnej, płynnej jeździe na trasie pali 5,5. Spalanie 7,5 czy 12 w mieście sugeruje, że coś musiało być walnięte. 7/100 nie pali mi na trasie nawet przy bardzo ostrej jeździe, nie wiem co trzeba robić żeby mieć takie spalanie.. (na zjazd do Kobylej Góry nie spalił mi nawet 7/100, a trochę ze SZk szaleliśmy na drodze :P - pozdro )

[Kamtek]

A po co w ogóle chcesz go myć? Jakiś wyciek oleju, który "zarzygał" obudowę silnika? Czy tak dla idei?

Myślę nad umyciem, bo po tegorocznej zimie na pewno sporo soli z dróg trafiło pod maskę. No i generalnie nie lubię syfu ;)

Jedź na myjnię automatyczną, wybierz program z chlapaniem vel myciem podwozia i z soli będziesz miał go od spodu umytego.

[Scorpio]

Mycie silnika kojarzy mi sie od razu z faktem ukrycia czegos przez sprzedawce auta - najczesciej wycieku, pocenia sie silnika albo jego skrajnego wyeksploatowania. Czynnosc kompletnie pozbawiona sensu.

 

Nie boj, nie boj. Znajomy ktory sprowadza auta, myje silniki i na umyte rozpyla warstwe kurzu :] Inwencja Polakow nie zna granic...

[Misiek]

k***a takich to powinni kastrować :| Potem człowiek chce kupić auto używane i Bóg jeden raczy wiedzieć na co trafi...

[SZk]

Mycie silnika kojarzy mi sie od razu z faktem ukrycia czegos przez sprzedawce auta - najczesciej wycieku, pocenia sie silnika albo jego skrajnego wyeksploatowania. Czynnosc kompletnie pozbawiona sensu.

 

Nie boj, nie boj. Znajomy ktory sprowadza auta, myje silniki i na umyte rozpyla warstwe kurzu :] Inwencja Polakow nie zna granic...

Rzuc tu lepiej jego numer telefonu i/lub adres komisu...

[Bebok]

A co z Insignia? ;>

[barman]

Kryzys, musiałem zrezygnować. Poprostu nie dałem rady finansowo.

Ale, mój ojciec zakupił ten samochód i musze powiedzieć że wielkiej różnicy między tymi dwoma autami nie ma.

[Bebok]

Hmm, zaraz bedzie ze offtop ale co tam: Mnie insignia bardzo pozytywnie zaskoczyla, po mocno sredniej Vectrze to naprawde skok. Jakbym mial wybierac miedzy Passatem, Insignia i Mondeo to chyba najblizej mialbym do Opla. Tyle, ze ja mialem do czynienia tylko z wersja 2,0 CDTI (130 KM), wiec nie mam porownania do tego smoka, ktory Ty chciales kupic.

[barman]

No więc ja mam Vectrę 1.9 Cosmo Sport. 150 KM. Ojciec Inisgnię Sport 1.9 CDTI o mocy 160 KM. I w przypadku tych dwóch aut naprawde wielkiej różnicy nie ma. Owszem, Insignia bardzo podoba mi się w środku, jest "weselsza" kolorowy wyświetlacz itp. Natomiast sam komfort jazdy bardzo podobny. Insignia w trasy dla czterech osob wysokich to katorga, bardzo ścięty dach daje się we znaki osobom wysokim, np takim jak ja gdzie siedze przygarbiony bo dach przeszkadza.

Co do dalszego porównania, ja mam spalanie w tej chwili z 7 tys km średnią na poziomie 8.0 l/100 km (sama jazda w miescie) ojciec od nowości ma spalanie na poziomie 7.7 l/100 km (5 tys km w tym 3 trasy). Czyli pali zdecydowanie więcej niż Vectra.

[Misiek]

Co sądzicie o Suzuki Swift 2008 rok, 1,3 benzyna? Jak to w eksploatacji wygląda? Z tego co się zorientowałem lubi sobie wypić benzynki trochę :-k

[szramek]

Mam do wymiany cały rozrząd w 206. W sklepie powiedzieli mi jednak, że są dwa rodzaje, różniace się chyba ilością ząbków. I teraz nie wiem jaki, a w sklepie nie mają jakiegoś katalogu, żeby to sprawdzić. Ma ktoś możliwość sprawdzenia tego? Jakby co na PW mogę przesłać VIN.

[Bebok]

W sklepie powinni Ci wszystko sprawdzic. A jak nie potrafia to zostaw to mechanikowi, sciagnie pasek i wezmie na wzor do sklepu.

[Kamtek]

I dowali taką marżę, że cena części wzrośnie dwukrotnie ;]

[szramek]

No właśnie właśnie ;) A w sklepie nie mają odpowiedniego katalogu :x

[barman]

To się robi tak.

Bierzesz telefon, dzwonisz do ASO, podajesz VIN i po chwili wiesz jaki rozrząd. Albo podjedziesz i też Ci powiedzą.

[defique]

Mam jedno zapytanie, na studia mam jeden projekt w którym istotnym parametrem jest wysokość środka ciężkości samochodu osobowego. Potrzebuję jakichkolwiek danych, googlam na różne sposoby i coś nie mogę nic trafić ;)

[me_who]

Mam takie pytanie natury papierkowej:

skończyły mi się w dowodzie rejestracyjnym miejsca na wpis z badania technicznego. Mam świstek, ze samochód sprawny, no ale będę musiał wymienić dowód. Może mi ktoś powiedzieć, czy taka wymiana jest związana z kołomyją z tymczasowymi dowodami, nalepkami na blachy i całym tym biurokratycznym bagażem? Ile trwa wymiana dowodu w takiej sytuacji? No i czy jest to pilna sprawa, czy mogę sobie jeździć ze świstkiem ze stacji kontroli, a dowód wymienić przy okazji?

[Icon]

Jeżeli masz białe tablice to idziesz do urzędu komunikacji i zgłaszasz, że zabrakło ci miejsca na pieczątki. Oni wyrobią ci nowy dowód po który się zgłosisz w podanym terminie (u nas ok. 2 tygodnie). W tym czasie jeździsz na starym dowodzie i tym świstku. Świstek jest ważny 30 dni, w tym czasie muszą ci wyrobić nowy dowód. Jak masz czarne tablice i w stacji diagnostycznej nie zaznaczyli, że musisz wymienić na białe to płacisz za nowy dowód 71 zł, jak masz białe to 61 zł. Tak przynajmniej ja miałem kiedy ojcu skończyło się miejsce w dowodzie CC ;)

 

Jest jeszcze opcja, że stacja diagnostyczna napisała Ci, że musisz wymienić tablice na białe. Wtedy opłaty będą większe. Dokładnie nie pamiętam, ale coś koło 200 złotych.

[me_who]

Dzięki. Najważniejsze dla mnie sa te terminy i możność śmigania na świstku, bo w połowie lipca pożyczam kuzynowi samochód i jakby mu na wczasach się skończył tymczasowy dowód, to by było średniofajnie ;)

na szczęście fiacik ma już białe blachy, więc nie będzie cudowania

[Scorpio]

Cudowania w sumie troche bedzie, bo jeszcze musisz isc z blachami po nowe naklejki ;)