Skocz do zawartości

Polscy kibice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo, że nie ruszy to Tuska, ale zwykłych ludzi tak. No bo co mogą teraz kibice? Nie wiele. Nie mają takiej siły, mediów, by szerzyć swoje racje, więc próbują różnych inicjatyw. Czy są dobre i skuteczne? To się okaże najpewniej po EURO lub po wyborach.

Po prostu kibice nie usiedli i nie płaczą na zły los, tylko próbują w jakiś tam sposób ukazać swój problem, na przykład poprzez brak dopingu. Jasne, uderza to też w kluby, ale nie tylko : sponsorzy, a przede wszystkim media, ludzie na stadionach, to może pomóc w uzyskaniu jakiegoś sojusznika w tej walce.

Bo oni chcą po prostu pokazać, jak będą wyglądały stadiony i jaka będzie atmosfera, gdy zabraknie zorganizowanego dopingu.

Jak to powiedział jeden z polityków (z pamięci) : lubię kibiców, bo to jedyna współczesna społeczność, której się coś chce.

Transy spoko, chociaż to faktycznie może nie mieć zbyt dużej siły przebicia. Co do dopingu to jak sam zauważyłeś chodzi o brak ZORGANIZOWANEGO dopingu, a nie brak dopingu w ogóle albo nawet zagłuszania go (pozdro Arka). Co do cytatu to robienie z siebie jedynej aktywnej grupy społecznej to jak robienie z Polski Chrystusa narodów; na pewno wam to pożytku nie przyniesie. No i jak sam mówisz, że kibice to jedyna taka zorganizowana grupa, a potem, że nic nie możecie zrobić, bo jesteście za słabi. ;)

Odnośnik do komentarza

Mi tam się te akcje z transparentami podobają. Nikomu nie szkodzą, a walczą w jakiś sposób o przebicie się w mediach i świadomości postronnych ze swoimi racjami.

Oczywiście jakby rozjebali stadion byłoby bardziej widowiskowo i na pewno Donald by ich zauważył, ale chyba nie o to chodzi.

 

Śmieszą mnie trochę artykuły opisujące sytuacje na stadionach. Tak to jest jak ludzie, nie mający pojęcia o temacie, biorą się za pisanie. Przydałoby się douczyć kim są chuligani, a kim ultrasi. A nie pierdolnąć chwytliwy tekst o tym, że HULSI biją pikników ;)

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem po co Gacek nadal komentujesz jeśli piszesz wcześniej: "Bo nie jestem w tych klimatach, nie odczuwam tego, więc i tego nie komentuję, proste"

Przy czym protest jest w głównej mierze prowadzony przeciwko karaniu klubów za wybryki gromadki kiboli, przez co klub stracił pieniądze nie ze swojej winy.

Logika poraża.

Nie przeciwko temu. Widzisz nie jesteś w klimatach, nie wiesz o co chodzi a zawsze coś mądrego musisz wtrącić. O ile pamiętam byłeś skrzywdzony kiedyś i pewnie zły dotyk kibola działa do tej chwili...ale weź już se odpuść swoje "mądrości" w tym temacie.

Dla Twojej wiadomości i innych Dlamów, chodzi o nagonkę jaka jest prowadzana od kilku tygodni aby zniszczyć ruch kibicowski nie tylko na stadionach piłkarskich ale też żużlowych. Kilka przykładów z brzegu które pamiętam:

-za stanie na plocie i prowadzenie dopingu na Nielbie Wągrowiec - zakaz stadionowy na 4 lata i wysokie grzywnę

-prowadzacy doping Odry Wodzisław za test: k***a mać Odra grać - zakaz na 4 lata, dołek na 48h, 2k grzywnej.

-mandaty 500-1000 dla kibiców Jagi za hasła antyrządowe (Donald Matole)

-zamykane stadiony za transparenty antyrządowe a nie rozróby.

-aresztowanie po meczu i pewnie zakazy za transparent "Tola ma Donalda - Donald ma Tole"

-zakaz stadionowy i 2k dla kibica Ruchu który stał na schodach zamiast siedzieć

 

Rozumiem, że dla Ciebie Gacek to są skandaliczne wybryki kiboli i kary adekwatne do przewinienia. Protest nie ma sensu? Mamy się na to zgodzić, przyklasnąć, zapomnieć i prowadzić doping jak zawsze? Nie widzisz tego, że jest nagonka prowadzana przed wyborami by sobie po temacie np dopalaczy podnieść słupki procentowe?

Nie jestem ultrasem. Można powiedzieć, że piknikiem nawet, choć na meczu stoję i cały dopinguje na pełnej wuchcie. Jednak zgadzam się i popieram protest. Coś trzeba z tym zrobić, za bardzo nie ma co, bo jak wyjdzie się na miasto to wszystkich zgarną, na stadionie wywiesisz transparent -zgarną na dołek. Otwarta walka przeciwko systemowi nie ma sensu jeśli siła jest po jego stronie - dlatego takie transparenty jak ten w Londynie czy inne na miastach się liczą. Ważne by społeczeństwo nie związane z ruchem kibicowskim uświadomić, by się zainteresowało o co chodzi.

Walka nie będzie krótka i nie obędzie się bez strat dla klubów, ale wydaje mi się podobnie jak autorowi arta co wkleiłem dziś - na dłuższą metę TV, kluby zrozumieją, że bez kibiców nie da się oglądać i sprzedać produktu o nazwie piłka nożna w wykonaniu naszych kopaczy i może jakieś naciski będą. Odbędą się wybory, temat kibiców pójdzie w zapomnienie (kto dziś pamięta o dopalaczach czy jednorękich bandytach?), minie euro i też się uspokoi...zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Nie rozumiem po co Gacek nadal komentujesz jeśli piszesz wcześniej: "Bo nie jestem w tych klimatach, nie odczuwam tego, więc i tego nie komentuję, proste"

Spróbuj, choć spróbuj, przeczytać ze zrozumieniem to, w jakim kontekście napisałem te słowa. :)

 

Rozumiem, że dla Ciebie Gacek to są skandaliczne wybryki kiboli i kary adekwatne do przewinienia.

Źle rozumiesz, nie pierwszy raz.

 

(kto dziś pamięta o dopalaczach

Wbrew pozorom całkiem sporo osób, radzę doczytać, dlaczego teraz takiego szumu wokół tego już nie ma. Mam nadzieję, że z tej samej przyczyny nie będzie niedługo już szumu wokół atmosfery na stadionach. :)

 

Niech sobie kibice, kibole, hoolsi i ultrasi prowadzą protest, ale robiąc to w taki sposób, jak na Arce, czyli zagłuszając ludzi naprawdę wiernych klubowi, którzy chcą go wesprzeć, nawet nie narażają się na śmieszność, tylko się ośmieszają.

 

Otwarta walka przeciwko systemowi nie ma sensu jeśli siła jest po jego stronie - dlatego takie transparenty jak ten w Londynie czy inne na miastach się liczą. Ważne by społeczeństwo nie związane z ruchem kibicowskim uświadomić, by się zainteresowało o co chodzi.

Ale czym ich zainteresować? "Zwykli zjadacze chleba", kibice sprzed telewizorów pewnie w większości trzymają kciuki za rząd. Nie mówiąc już o tych, którzy na piłce się w ogóle nie znają. Takie osoby transparent w Manchesterze rozbawi, nie zainteresuje. U mnie w domu przy okazji rozmowy takie akcje zostały porównane do wizyty działaczy PiS w USA. Moim zdaniem całkiem celnie.

Odnośnik do komentarza
"Zwykli zjadacze chleba", kibice sprzed telewizorów pewnie w większości trzymają kciuki za rząd.

Na jakiej podstawie tak sądzisz? Jakieś statystyki...

Ja nie jestem ultrasem, nie jestem nawet jakimś kibicem-piknikiem, piłką nożną się nie interesuję zbytnio, i rządowi wybitnie nie kibicuję, mimo że kiedyś go popierałem. Po prostu karanie kogokolwiek za krytykę władzy, zamykanie strony antykomor.pl etc. Zupełnie nieadekwatne kary do przewinień, to do mnie zupełnie nie przemawia. Tusk i jego rząd się ośmieszają w tym co robią, i dzięki akcjom(takim pokojowym jak wieszanie transparentów etc, choć za to też grożą wysokie kary) kibiców, mam nadzieję, że część niezainteresowanych spojrzy na to z innej strony niż jest to przedstawiane przez mainstreamowe media.

 

Aha, akcji naszych gdyńskich kibiców zagłuszających doping nie popieram.

Odnośnik do komentarza
Na jakiej podstawie tak sądzisz? Jakieś statystyki...

Ze względu na obserwacje własnego otoczenia napisałem tam "pewnie".

 

dzięki akcjom(takim pokojowym jak wieszanie transparentów etc, choć za to też grożą wysokie kary) kibiców, mam nadzieję, że część niezainteresowanych spojrzy na to z innej strony niż jest to przedstawiane przez mainstreamowe media.

I co zobaczą? Zero argumentów, życie iluzją, że transparent coś zmieni?

Żeby "kupić" ludzi nie chodzących na stadiony trzeba do nich dotrzeć. Takie akcje, jak ta z Manchesteru, są śmieszne, ale nie w tym znaczeniu, o które ich twórcom chodziło. Trzeba się przebić z prawdziwymi argumentami, a nawet te pochodzące od "Niezależnej" czy podobnych źródeł są niewiele warte - albo obrońcy kibiców ośmieszają się wypowiedziami na tematy prawne, albo postulują prowadzenie protestu w formie, która do ludzi przed tv nie dotrze.

Więc trudno się dziwić, że spotyka się to raczej z kpinami, a nie z uwagą. Na razie ten protest wygląda na taki, który ma na celu informowanie kumatych o krzywdach kumatych.

Odnośnik do komentarza

Jedna z humorystycznych akcji-odpowiedzi kibiców w stosunku do prasy:

 

 

Ole to my pomocni kibole!

 

W odpowiedzi na artykuł „Kibice jako bastion polskości domagają się rozliczeń" oraz komentarz jednego z dziennikarzy Gazety Wyborczej, członkowie FCh’ 92 postanowili zrobić miłą niespodziankę redaktorowi. W godzinach popołudniowych delegacja z Chojny odwiedziła redakcje GW w Szczecinie. Kibice postanowili odpowiedzieć i skorzystać z rad zawartych w tekście, zostawiając w siedzibie Gazety prezenty oraz list. Poniżej przedstawiamy list do redaktora A.Zadwornego od kibiców z Chojny oraz zdjęcia prezentów:)

 

 

Szanowny Panie Redaktorze,

Z radością przeczytaliśmy Pański artykuł „Kibice jako ostatni bastion polskości..”. Cieszy nas zainteresowanie ze strony „Gazety Wyborczej”, ostatniego bastionu prawdy, obiektywizmu i wolności słowa.

 

Niestety w tekście pojawił się szereg nieścisłości. Nigdy jako fanklub nie prowadziliśmy akcji pomocy osobom starszym, ani tym bardziej wiewiórkom. Aby jednak nie zawieść szanownego Pana Redaktora, po przeanalizowaniu sytuacji, postanowiliśmy skorzystać z ukrytej rady i rozszerzyć nasze działania na w/w. „obszary”. Od dnia dzisiejszego zadbamy o to, żeby żadnej starszej pani w Chojnie nigdy nie zabrakło porąbanego drewna (do pieca, kominka, ogniska itp.). Także naszym chojeńskim wiewiórkom od dzisiaj „będzie żyło się lepiej”, obejmiemy je pakietem opieki, który zawierać będzie regularne dokarmianie i „kibolską” ochronę terenów zielonych, na których wiodą swój żywot te wspaniałe zwierzęta.

Do naszego listu pragniemy dołączyć prezent w postaci porąbanego drewna, pokarmu oraz pięknego zdjęcia wiewiórki. Drewno przekazujemy Panu Redaktorowi w razie gdyby zimną nocą przypadkiem zabrakło pańskiej babci/ciotce/żonie* opału. Zdjęcie wiewiórki natomiast chcielibyśmy, aby zawisło w Państwa redakcji i przypominało, że zawsze jest ktoś kto potrzebuje oraz niesie bezinteresownie pomoc- Ole to My pomocni Kibole!

 

Z poważaniem

FCh’92

Pogoń Szczecin

 

PS. Wracając na ziemię: Nigdy nie interesowała nas polityka, ale politycy sami wywołali nas do tablicy. Nie popieramy żadnej partii, a jedynie głosimy swoje poglądy na co pozwala nam polskie prawo. Uważamy się za patriotów (i nie wstydzimy się słowa „patriotyzm”, mimo że Pan wraz z kolegami z innych mediów starcie się je zohydzić i nadać mu pejoratywne znaczenie), boli nas spychanie prawdziwych problemów po dywan i zastąpienie ich (akurat w tym momencie) kibicami.

Przez swoja ignorancję, tuszowaną w artykule ironią i sarkazmem, nie jest Pan dla nas stroną w sensownej dyskusji. Ten list zaczyna i kończy wszelką polemikę z Panem. Ole!

 

 

dsc02846800x536.jpg

 

 

 

dsc02845800x536.jpg

 

 

A to treść, na którą odpowiadali:

" Fani piłkarskiej Pogoni z Chojny mają rację.

 

Przecież kibole, wzorem Włodzimierza Iljicza Lenina, ratują chore wiewiórki i podobnie jak posiadacze karty Niewidzialnej Ręki z czasów PRL rąbią drewno staruszkom. W wolnych chwilach wyławiają tonących i przeprowadzają przez jezdnie niewidomych. A te wredne, wysługujące się rządowi media zauważają tylko kopane operatorki kamer, bitych piłkarzy i podpalone ławki na stadionach (to oczywiście niedociągnięcie, bo akuratnie byłoby puścić z dymem cały stadion w ramach słusznego protestu przeciwko zakazowi sprzedaży dopalaczy). Po to, żeby zasłonić prawdziwe problemy, jak np. kacogenność czerwonego bosmana.

 

Fani Pogoni z Chojny to dobre chłopaki i właśnie dlatego nie zamierzają brać udziału w politycznych grach. Po prostu znają się na finansach, przemyśle stoczniowym i katastrofach lotniczych. Warto by więc wybrać z nich choć jednego do udziału w pracach nad tymi ważkimi tematami. A co najmniej wysłuchać, co mają do powiedzenia. Na przykład "Wisła z ch..a wytrysła". "Arka Gdynia k...wa, świnia". "Ch.. w dupę Łodzi, tej k....e nic nie zaszkodzi"."

 

Adam Zadworny

Odnośnik do komentarza

To ja na podstawie swoje otoczenia mam odmienne spostrzeżenia.

 

Żeby się przebić z jakimikolwiek argumentami, najpierw trzeba w ogóle zaistnieć w świadomości społecznej. Sprawić by ludzi chcieli Cię wysłuchać.

To jest jak z sloganem "najważniejsze jest wnętrze". Jak jesteś brzydki, to jest duża szansa, że nie będziesz miał okazji zaprezentować swojego bogatego wnętrza, temu komu chcesz.

Transparentem można dotrzeć do większej liczby osób, niż zamykając się w domu i mówiąc sobie, że Donald jest zły.

I powiedz, w jaki sposób kibice mają się przebić? O jakość argumentów się nie martw, bo dopóki się nie przebiją, to obojętnie jak wartościowe one by nie były to ich nikt nie wysłucha.

 

Fajnie by było jakbyś się odniósł do tej części postu Qcza, które z tych kar uważasz za zasadne i dlaczego. Chyba, że wg Ciebie wszystko to obraza majestatu.

Kilka przykładów z brzegu które pamiętam:

-za stanie na plocie i prowadzenie dopingu na Nielbie Wągrowiec - zakaz stadionowy na 4 lata i wysokie grzywnę

-prowadzacy doping Odry Wodzisław za test: k***a mać Odra grać - zakaz na 4 lata, dołek na 48h, 2k grzywnej.

-mandaty 500-1000 dla kibiców Jagi za hasła antyrządowe (Donald Matole)

-zamykane stadiony za transparenty antyrządowe a nie rozróby.

-aresztowanie po meczu i pewnie zakazy za transparent "Tola ma Donalda - Donald ma Tole"

-zakaz stadionowy i 2k dla kibica Ruchu który stał na schodach zamiast siedzieć

Odnośnik do komentarza

Nie znam tych sytuacji, więc nie jestem w stanie powiedzieć, czy kara jest za wysoka/za niska/nieuzasadniona. Widziałem filmy z Białegostoku i na ich podstawie oceniłem, że mandaty były uzasadnione. Odniosę się do trzeciego od końca punktu: było już parę razy poruszane przy okazji artykułów na temat wolności słowa na stadionach, że UEFA zezwala tylko na te transparenty, które są związane z treścią wydarzenia sportowego. Nie wiem, kto ma kompetencje do zamykania stadionów z tego tytułu (PZPN czy wojewoda), ale wiem, że stadion to nie miejsce na politykę, zwłaszcza w wykonaniu osób, których transparenty były uznane za nielegalne. Uważam więc, że kara za transparenty antyrządowe na stadionach się należy.

ALE, o ile mi wiadomo, transparenty dopuszcza delegat PZPN. Oczywiście, ochrona (wynajmowana przez klub, a więc na klub powinna spaść odpowiedzialność za jej przeoczenia) również ma swoje do gadania, jednak nie jestem na 100% przekonany, czy ta kara powinna spaść wyłącznie na klub, choć w ogólności plan karania klubów, by je zmotywować do działań, pochwalam w całej rozciągłości.

 

I powiedz, w jaki sposób kibice mają się przebić?

Był Staruch w Polsacie? Było spojrzenie z drugiej strony w TVN? Było. Tyle że

O jakość argumentów się nie martw

O jakość argumentów strony kibiców trzeba się obawiać, bo o ile wszystkich działań władzy nie popieram, o tyle argumenty Starucha czy retoryka osób związanych z kibicami do mnie absolutnie nie trafia. Jeśli ktoś swoje wystąpienie przeciwko decyzjom wojewodów opiera na odpowiedzialności zbiorowej, to nie sposób go traktować poważnie.

Odnośnik do komentarza

Kibole. Nie udawaj FYM. To samo było na Legii, to samo się zdarzyło na Arce, i pewnie w każdym innym klubie. Kto ma inne zdanie niż "władza" na stadionie i je głośno wypowiada jest skazany na wpierdol albo na ostracyzm. To jest właśnie faszystowskie myślenie. I dlatego nienawidzę kiboli.

Ostracyzm to faszyzm? Ales wymyslasz skroty myslowe...

Odnośnik do komentarza

To ja na podstawie swoje otoczenia mam odmienne spostrzeżenia.

 

Żeby się przebić z jakimikolwiek argumentami, najpierw trzeba w ogóle zaistnieć w świadomości społecznej.

 

/Kibice/ już dawno zaistnieli w świadomości społecznej. Dlatego jest takie ogromne poparcie dla działań rządzących.

Odnośnik do komentarza

Płocki sąd uniewinnił wszystkich czterech kibiców Wisły Płock. Stwierdził ponadto, że akt oskarżenia został źle sformułowany.

 

Czterem kibicom został postawiony zarzut złamania art. 54 ustawy o imprezach masowych, zgodnie z którym "Kto nie wykonuje polecenia porządkowego, wydanego na podstawie ustawy, regulaminu obiektu (terenu) lub regulaminu imprezy masowej przez służby porządkowe lub służby informacyjne, podlega karze grzywny nie niższej niż 2 000 zł".

 

Sąd uznał, że wezwanie do zdjęcia transparentów nie było skierowane bezpośrednio do czterech kibiców, którzy zasiedli dziś na ławie oskarżonych. Nie ma też dowodów na to, że to właśnie oni wieszali transparenty – dlatego nie mieli również obowiązku ich zdejmowania.

 

Na fiilmie z monitoringu widać dwie osoby, które wieszają, ale nie jest to żaden z oskarżonych

 

No i to nie jest pokazówka? Zatrzymują tych, którzy nawet nie wieszali transa :lol: Łapanka? To też już kiedyś było. Jak widać prawo jest po naszej stronie. Szkoda tylko, że trzeba się ciągać po sądach, a nie każdy o tym wie, bo wiem, że niektórzy poprzyjmowali mandaty np za wulgaryzmy.

Odnośnik do komentarza

No to już jest świadomość obywatelska. Jak ktoś wie że nie złamał prawa, to od tego jest sąd. Tak jak pisał tinieblador - nie bać się władzy tylko dostępnymi legalnymi środkami nie dopuszczać do nadużywania uprawnień. A nie obrażać się i pisać HWDP na murach.

Odnośnik do komentarza
"Stowarzyszenie Kibiców Gdyńskiej Arki z ubolewaniem przyjmuje do wiadomości wydarzenia jakie zaszły wśród kibiców naszego klubu w związku z meczem z Legią Warszawa w dniu 25 maja.

 

Jesteśmy przeciwni podziałowi rysującemu się wśród sympatyków Arki. Apelujemy o zachowanie jedności w tej trudnej dla klubu chwili.

 

Wszystkich kibiców i grupy prosimy o zachowanie godne sympatyków naszego klubu. Uznajemy, że kibice z sektora "Górka" kierowali się walką o prawa kibiców przeciwko nagonce prowadzonej przez władze państwowe na nasze środowisko. Szanujemy kibiców z pozostałych sektorów, którzy uznali, że w obliczu dramatycznej sytuacji naszego klubu, należy wspierać piłkarzy Arki. Każda z tych grup kierowała się dobrą wolą, swoim przekonaniem o słuszności podejmowanych działań. Możemy jedynie ubolewać, że na skutek ogromnych emocji doszło między tymi grupami do nieporozumień.

 

Dziś uznajemy za absolutnie karygodne i zbędne obrażanie się nawzajem przez kibiców o różnych poglądach. Za absurdalne uznać należy licytacje, kto jest lepszym, a kto gorszym kibicem. Nie prowadźmy dyskusji, czy lepsi są młodzi ludzie z grupy Ultras, grupa wyjazdowa, czy kibice okazjonalnie obecni na meczach. Wszyscy jesteśmy dziś Arce potrzebni, jak nigdy wcześniej.

 

SKGA apeluje do wszystkich, którzy mają w sercu Arkę Gdynia i szacunek dla żółto-niebieskich barw, o zaniechanie wszelkich waśni. Wzywamy do jedności w tym trudnym momencie dla naszego klubu.

 

Jesteśmy różni. Mamy różne poglądy polityczne, jesteśmy w różnej sytuacji życiowej i materialnej. Ale łączy nas miłość do piłki, klubu i naszych barw. SKGA apeluje o spokojną rzeczową dyskusję, a nie tworzenie fikcyjnych podziałów. Lżenie ludzi noszących żółto-niebieskie barwy przez innych kibiców, bez względu na różnicę poglądów, uznajemy za niedopuszczalne. Nie prowadźmy absurdalnej dyskusji na forach internetowych, podczas której obrażamy innych kibiców naszego klubu.

 

25 maja był dniem pełnym emocji. Także tych najgorszych. Ale niech spór z 25 maja stanowi dla nas nauczkę, jak łatwo się skłócić. I wyciągnijmy z tej nauczki odpowiednie wnioski.

 

W najbliższym czasie SKGA zorganizuje spotkanie dla wszystkich zainteresowanych kibicowaniem naszemu klubowi. O terminie - poinformujemy w najbliższych dniach, po opadnięciu zbędnych emocji."

 

Stowarzyszenie FASZYSTÓW (pzdr Vami) Z Gdyni.

Odnośnik do komentarza
"Zwykli zjadacze chleba", kibice sprzed telewizorów pewnie w większości trzymają kciuki za rząd.

Na jakiej podstawie tak sądzisz? Jakieś statystyki...

 

Ponad połowa respondentów (54 proc.) dobrze ocenia decyzje wojewodów o zamknięciu stadionów Legii Warszawa i Lecha Poznań, ale 63 proc. uważa, że nie jest to skuteczna metoda walki ze stadionowymi chuliganami – wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia.

 

Według badania opublikowanego w sobotę, blisko co trzeci respondent (29 proc.) negatywnie odnosi się do zamykania aren piłkarskich dla publiczności. Prawie tyle samo (30 proc.) wierzy, że takie działania będą skuteczne.

 

oraz

 

36 proc. badanych (o 3 punkty więcej niż w kwietniu) to zwolennicy rządu Donalda Tuska; 33 proc. (mniej o 1 punkt proc.) zalicza się do jego przeciwników - wynika z majowego sondażu CBOS. Według badania poprawiły się też notowania szefa rządu. Dezaprobatę wobec premiera wyraża w majowym badaniu 44 proc. ankietowanych (o 4 pkt proc. mniej niż w kwietniu); natomiast zadowolonych z szefa rządu jest 42 proc. ankietowanych (o 3 punkty proc. więcej niż w kwietniu). Społeczny odbiór premiera, który od kilku miesięcy się pogarszał, w majowym badaniu poprawił się. Mimo to nadal więcej osób jest z niego niezadowolonych niż przeciwnie.

 

CBOS podkreśla w swoim raporcie, że nie można jeszcze przesądzać jednoznacznie, czy kryzys w postrzeganiu rządu został przełamany. "Opinie o obecnej ekipie są wprawdzie lepsze niż w kwietniu, jednak zbliżone do rejestrowanych w pierwszym kwartale tego roku" - zwraca uwagę pracownia.

 

Też można sobie przejrzeć:

 

http://www.newsweek....-kibice,75031,1

 

 

http://wyborcza.pl/1...z_kibolami.html

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...